• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Węzeł Karwiny: przyjazny głównie dla aut?

Kajetan Lewandowski, prezes Stowarzyszenia Rowerowa Gdynia
14 sierpnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Budowa węzła Karwiny diametralnie zmieni sytuację drogową m.in. u zbiegu ulic Wielkopolskiej i Sopockiej. Budowa węzła Karwiny diametralnie zmieni sytuację drogową m.in. u zbiegu ulic Wielkopolskiej i Sopockiej.

Projekt węzła Karwiny będzie gotowy pod koniec 2017 roku. Poszczególne rozwiązania zaproponowane we wstępnej koncepcji już jednak wzbudzają wiele kontrowersji - zwłaszcza wśród niezmotoryzowanych mieszkańców Gdyni.



Czy węzeł Karwiny okaże się inwestycyjnym sukcesem Gdyni?

O posuwających się do przodu pracach związanych z węzłem Karwiny pisaliśmy we wtorek. Rozpoczęło się projektowanie inwestycji, która ma być elementem wspomagającym przystanek PKM Karwiny planowany na przyszły rok.

Pełnego kształtu wciąż nie znamy, ale wiadomo, że najważniejszym elementem inwestycji będzie budowa wielopoziomowego parkingu dla samochodów z minimum 250 miejscami dla pasażerów i 160 w ramach parkingu osiedlowego. Co najmniej 50 miejsc postojowych pozostanie do dyspozycji rowerzystów. W planach jest nawet kilka miejsc na parkingu typu kiss&ride. Zbudowana zostanie także pętla autobusowo-trolejbusowa.

W ramach inwestycji pojawią się też nowe buspasy głównie w kierunku centrum, m.in. na ul. Wielkopolskiej i ul. Chwaszczyńskiej oraz drogi rowerowe. m.in. wzdłuż ul. Nowowiczlińskiej na odcinku od ul. Rdestowej do ul. Chwaszczyńskiej oraz na Wielkopolskiej. Dla pieszych i rowerzystów ułatwieniem będzie tunel pod ul. Wielkopolską na wschód od skrzyżowania z ul. Sopocką.

Ulice wytypowane do poszerzenia na różnych odcinkach to Nowowiczlińska, Chwaszczyńska, Wielkopolska, Sopocka i Korzenna. Przebudowane zostaną także skrzyżowania ulic Wielkopolskiej, Strzelców i Sopockiej oraz Wielkopolskiej, Nowodworcowej i Korzennej.

Czy większość rozwiązań premiuje transport samochodowy, na dalszy plan odsuwając potrzeby pieszych i rowerzystów?

- Korki wcale nie znikną, a piesi i rowerzyści będą mieli utrudniony dostęp do stacji PKM - uważają przedstawiciele stowarzyszenia. - Korki wcale nie znikną, a piesi i rowerzyści będą mieli utrudniony dostęp do stacji PKM - uważają przedstawiciele stowarzyszenia.
Poniżej prezentujemy opinię Stowarzyszenia Rowerowa Gdynia dotyczącą rozwiązań na projektowanym węźle Karwiny:

Wczytując się w koncepcję programowo-przestrzenną autorstwa BPBK znanego z koncepcji Węzła Wzgórze czy gdańskiej pętli Siedlce, daje się jednak odczytać szereg nowych barier dla gdyńskiej floty transportu zbiorowego oraz mieszkańców udających się tu pieszo i rowerem. Łatwo przewidzieć, że budowa nowych osiedli mieszkaniowych wokół Węzła Karwiny oraz ekspresowej Trasy Kaszubskiej, która połączona będzie z ulicą Chwaszczyńską, spowodują, że samochodów w tym miejscu będzie jeszcze więcej.

Sam wielopoziomowy parking przy stacji zaprosi tam dodatkowe 300 aut codziennie dojeżdżających kierowców. Do tego grubo ponad setka miejsc na parkingach osiedlowych z dodatkami. Czyżby miało to w jakikolwiek sposób wpłynąć na ograniczenie średniej liczby aut na 1000 mieszkańców w mieście? Gdynia przebija już w tym względzie największe europejskie metropolie.

Myśląc perspektywicznie warto skupić się na korzyściach dla transportu zbiorowego i dostępności węzła dla okolicznych mieszkańców, których nowoczesne miasto będzie zapraszać do wyboru alternatywnych środków transportu.

(Nie)dostępność dla mieszkańców

1. Pomiędzy ulicą Strzelców a Sopocką nie zaplanowano przejścia dla pieszych, ani przejazdów dla rowerzystów. W rezultacie grupy te w drodze z lub do Sopotu będą musiały objeżdżać lub obchodzić węzeł przez oddalony o 200 metrów tunel lub przez przejścia dla pieszych po zachodniej stronie wiaduktów kolejowych (i co najmniej 3 światła). W tym samym czasie kierowcy jadący w tej relacji zyskają 5 pasów w obie strony i wielką wyspę centralną na środku skrzyżowania. Nic dziwnego, że dla pieszych nie ma już miejsca.

O przejście i przejazd dla rowerów wnosiło między innymi Stowarzyszenie Rowerowa Gdynia, ale jak dotąd doczekało się jedynie "delfickiej" odpowiedzi, że pojawi się, jeśli będzie to możliwe. Przeczy to zapowiedziom zapewniającym mieszkańców o priorytecie dla mobilności i komunikacji rowerowej.

2. Mieszkańcy Wielkiego Kacka nie będą mieli też wygodnego dojścia do węzła, mimo że budowa nowej stacji PKM Karwiny pozbawi ich istniejącej stacji kolejowej w Wielkim Kacku i wydłuży dojście do pociągu. Ulica Nowodworcowa, bezpośrednio "wpływająca" na węzeł, ulicą jest tylko z nazwy: bez chodników, częściowo bez oświetlenia, na sporej części zamieniona w permanentną kałużę. Mimo takiego stanu żadna przebudowa ulicy realizowana nie będzie prawdopodobnie również przez co najmniej 5 lat po wybudowaniu węzła - ze względu na wymogi unijne.

Czytaj też: Brodzą w błocie, by dojść do stacji Wielki Kack

3. Ograniczona dostępność do peronów stacji PKM Karwiny dla rowerów, osób z niepełnosprawnościami - z wózkami i na wózkach. Projekt stacji (zaznaczmy: realizowanej przez Pomorską Kolej Metropolitalną, a nie miasto) przewiduje windy jedynie po stronie Karwin. Mieszkańcy Wielkiego Kacka o specjalnych potrzebach w zakresie dostępności będą musieli przechodzić przez 6 pasów ulicy Wielkopolskiej. Warto dodać, że tylko dzięki ich czujności od południowej strony będzie jakiekolwiek dojście. Kolejarze bowiem, kierowani obiegową opinią, że na Wielkim Kacku nikt nie mieszka, dojścia od południa nie planowali wcale.

4. Smutnym rozczarowaniem jest też plan budowy nowego tunelu podziemnego dla pieszych pod Wielkopolską. To anachronizm w czystej postaci. W wersji ze schodami stanowi naturalną barierę dla osób z niepełnosprawnościami, z wózkami i na wózkach. Wydłuża trasę i czas dojścia lub dojazdu, a jest powiązany z wielomilionowym kosztem. Korzyści z tunelu dla zmotoryzowanych są tylko pozorne bo na węźle w tym miejscu i tak planuje się sygnalizację świetlną. Naziemna zebra z przejazdem rowerowym byłaby zdecydowanie bardziej przyjazna dla wszystkich mieszkańców w okolicy. Chyba już czas zweryfikować koncepcje dominujących w miastach byłej Wspólnoty Niepodległych Państw "jasnych, długich, prostych", bo codzienna praktyka udowodniła już dawno że jeżdżący nimi "szybko i bezpiecznie" wcale nie poprawiają przepustowości.

Koncepcja przystanku PKM Karwiny i otoczenia. Koncepcja przystanku PKM Karwiny i otoczenia.
Bariery dla komunikacji

1. Wzdłuż regularnie zakorkowanych Wielkopolskiej i Chwaszczyńskiej pojawią się buspasy oraz nowe przystanki osiedlowe. Brawo, to ruch w dobrą stronę! W projekcie węzła pominięto jednak wydzielenie buspasów w stronę Dąbrowy. Najważniejsza dla Chwarzna i Wiczlina linia 147 będzie się więc jeszcze bardziej opóźniać, a dołączą do niej wszystkie pozostałe ze zlikwidowanej pętli przy Tesco. Łącząca Gdańsk, Chwaszczyno i Gdynię linia 171 pobije kolejne rekordy opóźnień. Inżynierowie nie dali "skrzywdzić" kierowców: zaplanowano kolejne lewo- i prawoskręty - nawet w malutką uliczkę Gabrieli Zapolskiej. Korek z pewnością będzie więc jeszcze większy.

2. Biorąc pod uwagę rozmach inwestycji dziwi, że nic się nie zmieni na ulicy Sopockiej na jej leśnym odcinku, gdzie jej stan techniczny woła "o pomstę do nieba". Ulica Sopocka to również dojazd do węzła dla autobusu 181, który codziennie "utyka" w lesie między Brodwinem a Karwinami na 20-30 minut. Jeśli nie w ramach węzła, to w ramach miejskiej przebudowy ulicy należy koniecznie budować tam buspas, aby mieszkańcy odczuli faktyczną korzyść omijając korek. Brak miejsca nie jest wytłumaczeniem - na lewoskręt do osiedla Sopocka Brama miejsce bez problemu się znalazło.

3. Na koniec pozornie największa korzyść dla zmotoryzowanych - parking Park&Ride: zaplanowano go praktycznie w środku osiedla pomiędzy ulicą Wielkopolską i kościołem. Parking będzie "wkopany" 2 kondygnacje w ziemię, co oznacza, że będzie to znaczący, jeśli nie największy koszt całej inwestycji.

Czy kierowcy, którzy przebrną w porannym korku do końca Karwin będą skorzy, by zostawić właśnie tam swoje samochody i dalej jechać komunikacją miejską? Tym bardziej, że po drodze do Śródmieścia Gdyni będą mieli korki i światła w rejonie alei Zwycięstwa vs. "jasną-długą-prostą" Drogę Gdyńską. Oczywiście nie!

Nie wydawajmy kilkudziesięciu milionów, żeby się uczyć na własnych błędach, gdy będzie już za późno. Przeznaczmy te środki na wspomniane wcześniej udogodnienia dla mieszkańców, by zachęcić ich do zmiany przyzwyczajeń transportowych. Wzmocnijmy więc gwarancję, że pieszo, rowerem lub komunikacją zbiorową będzie szybciej, zdrowiej i przyjemniej.
Kajetan Lewandowski, prezes Stowarzyszenia Rowerowa Gdynia

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (344) 6 zablokowanych

  • (7)

    Ale bzdury. Jaki parking na środku dzielnicy? Na Korzennej pod Biedronka będzie? Miejsce gdzie jest stacja jest na obrzeżach. Po przebudowie zmartwienie ze nie będzie dojścia Nowodworcowa? A teraz jest? Ile osób tam mieszka? Budowa lewo i prawo skretow tez odkorkuje ulice. Wiec korki będą mniejsze. Rozumiem nic nie pasuje w tej przebudowie?

    • 16 9

    • Inaczej nie da się.

      • 0 3

    • a ile osób będzie tam mieszkało za 5/10 lat? (2)

      bo za 5/10 lat to będzie problem i błędy popełnione przy planowaniu się zemszczą. Wystarczą trzy bloki po dziesięć pięter i już będzie kwik.

      • 3 0

      • na Nowodworcowej? na peronie czy na bagnach? (1)

        • 3 0

        • jak developer ma kasę to i bagno osuszy

          Fragment terenu między Strzelców a Wielkopolską aż prosi się o sensowną zabudowę - a przy stacji kolei oraz sprawnej linii trolejbusowej to aż się nie chce za fajerę wsiadać

          • 3 1

    • budowa lewo i prawo skrętów może doraźnie skróci czas korzystającym z samochodów (2)

      ale również utrudni pieszym poruszanie się po okolicy.

      Budowa prawo i lewo skrętów, estakad, tuneli i poszerzanie ulic z myślą wyłącznie o ruchu osób poruszających się samochodami nie sprzyja poprawie warunków ruchu ludzi.

      Korki tworzone są przez nadmiar skłonności do korzystania z samochodów nawet na małe odległości (tak jak popuszczanie pasa sprzyja nadwadze i otyłości).

      Tylko dbanie o dobre warunki ruchu pieszych, rowerzystek i klientów komunikacji szynowej może poprawić system mobilności w mieście takim jak Gdynia.

      Szanse są, ale przez wydawanie pieniędzy podatników na przewymiarowane udogodnienia do parkowania samochodów (mające służyć kierowcom za darmo) prowadzi w ślepą uliczkę niezrówoważonego rozwoju - jest formą subsydiowania osób wyprowadzających się na peryferie i poza miasto.

      • 4 3

      • (1)

        Budowa prawo\lewo skretow utrudnia poruszanie sie pieszych? Ciekawe.

        • 1 2

        • wydłuża czas potrzebny na pokonanie etapu przejścia

          a w przypadku osób o ograniczonej motoryce i naciąganych cyklach sygnalizacji osoby takie schodzą z jezdni na zielonym dla aut. Bardzo bezpieczne, prawda?

          • 2 1

  • Trzeba ograniczać ruch samochodów w miastach a nie tworzyć nowe drogi (4)

    chociaż na Karwinach pewnie się węzeł przyda i wygląda OK

    • 8 26

    • (2)

      Po ilości minusów widać, że na tym portalu spotyka się banda idiotów :(

      • 5 6

      • (1)

        Fakt, to fanzin facetów w rajstopkach.

        • 4 2

        • to tylko Ty oglądasz się za męskimi tyłkami

          ale spokojnie, możesz się przyznać do homoseksualizmu, już się tego prądem nie leczy.

          • 1 2

    • węzeł może i wygląda OK, ale diabeł tkwi w szczegółach

      te szczegóły zostały opisane w artykule - jest więc szansa na ich poprawienie.

      W miastach należy ograniczać skłonność do korzystania z samochodów stosując zarówno pozytywne bodźce: poprawiając warunki chodzenia pieszo, jeżdżenia rowerem i korzystania z komunikacji szynowej, ale również obciążając kierowców opłatami za parkowanie.

      Budowa darmowych parkingów wielopiętrowych to tylko dolewanie benzyny do już dobrze buzującego ognia.

      • 1 4

  • bus - pasy i rowerowe (10)

    budowa bus-pasów i rowerowych powinna polegać na zbudowaniu nowych pasów, a nie zablokowanie już istniejących, czy zwężaniem chodników

    • 37 5

    • (9)

      chodników na pewno nie, ale można w wielu miejscach zrobić bikepas zamiast samochodowego

      • 4 7

      • To może zrobić referendum wsrod rodowitych gdynian. Kto woli (8)

        samochod a kto rower.

        • 4 3

        • Pedalarstwo by tego nie chciało (7)

          Bo niemal pewne jest że mieszkańcy miasta kazali by im uprzejmie spie****lać z takimi pomysłami na drzewo.

          • 6 7

          • czy ta ku*wa powyżej dostanie w końcu bana? (6)

            bo obraża mnie samym swoim istnieniem.

            • 5 3

            • cierpliwość i konsekwencja jest ważną cechą, niestety na anonimowych forach (2)

              takie plucie jadem jest w kręgach antyrowerowych hejterów popularne.

              (przypuszczalnie to jest troll, który się kiedyś podpisywał "matematyk, do tego kierowca")

              • 2 3

              • Belkiw swoim oku nie widzisz, rowerze. (1)

                • 0 2

              • nie jestem rowerem, anonimie

                występuję anonimowo, ale konsekwentnie nie stosuję insynuacji ani inwektyw

                • 0 0

            • Jak to tam pedalarstwo pisuje? (2)

              Niepotrzebnie wprowadzasz nurt agresji w pokojową dyskusję, czy tak jakoś...

              • 2 2

              • twój wpis jest taką formą elementu pokojowej dyskusji (1)

                jak słowa powszechnie uznawane za obraźliwe używane w celach świadczenia uprzejmości do interlokutorów

                • 1 2

              • ciekawe, czy minusujący rozumieją wpis, który opiniują?

                • 1 0

  • sa proste i tansze sposoby!!!! (6)

    Sopocka to relikt przeszłości. Zbudowana prawie sto lat temu. Jej modernizacja to jedynie asfalt który pojawił się w latach bodaj 70 tych... jeśli nie zrobić z niej dwupasmowej drogi to proponuję skrzyżowanie z wielkopolska przebudować w Rondo! Tylko ono w naturalny sposób reguluje przepustowość w godz szczytu. Ale nie. U nas tristar i inne dziwolagi aby kolesie sgarneli parę baniek. Polskie marnotrawstwo i przerost formy nad treścią!

    • 21 10

    • (1)

      Jeździsz często tamtędy? ....

      • 4 1

      • Dzień w dzień. Czasem kilka razy......

        • 1 1

    • Zgadzam sie z Toba.

      Jesli miasto nie zbuduje czegos naprawde duzego, porzadnego, bezkolizyjnego, to niech pobuduja ogromne rondo o wielkim promieniu. Nic wiecej nie bedzie potrzebne. Na rondzie bedzie jeden zjazd/wjazd wiecej: do nowej petli i PKM

      • 6 2

    • Rondo do d... (2)

      Patrz Chwaszczyno i Żukowo po zbudowaniu ronda

      • 3 3

      • rondo pomogłoby gdyby równolegle dążyć do ograniczenia skali ruchu samochodów

        problemy w Chwaszczynie i Żukowie wynikają nie z nadmiaru rond tylko nadmiaru liczby samochodów w aglomeracji, w której władze nie mają odwagi informować mieszkańców, że dbanie o ruch samochodów w terenie miejskim to droga w ślepą uliczkę niezrównoważonego rozwoju.

        • 1 6

      • Chwaszczyno

        Na pewno nie pamiętasz bo jesteś za młody, jak wyglądało to skrzyżowanie przed zamontowaniem tam sygnalizacji świetlnej, oraz po jej zamontowaniu. A najważniejsze, jakie tam zdarzały się ciężkie wypadki z tymi najtragiczniejszymi, chociaż ruch samochodowy był znacznie mniejszy.Rondo zlikwidowało te tragiczne zdarzenia

        • 5 0

  • Tak dla przedłużenia linii autobusowych ale.... (1)

    Jednak pod warunkiem, że będą buspasy.
    Ale moim skromnym zdaniem to jednak najbardziej skorzystają linie 191 i 193. Wydłużenie 171 i 147 od pętli przy TESCO spowoduje (tak jak opisano powyżej) gigantyczne opóźnienia. 147 jest codziennie po południu opóźniona o około 10 min w kierunku Karwin. Kiedy autobus dojeżdża na pętlę ma dosłownie kilka minut, żeby zawrócić i kontynuować trasę powrotną do centrum, bez opóźnienia.
    Kiedy ta linia zostanie wydłużona do stacji PKM, autobusy (przez korki i światła na Karwinach) nie będą mogły wyrobić się w czasie, żeby dojechać do pętli przy PKM i zawrócić tam "nadrabiając" czas. Autobus 147 wyjeżdżający z pętli przy PKM, będzie już na starcie opóźniony. Po za tym, mieszkańcy Karwin już mają alternatywę dojazdu na Chwarzno - 121. 147 jest autobusem który powinien być dla Wiczlina i Chwarzna, a nie okrężną drogą do centrum dla Karwin.
    Następny 171. O rekordowych spóźnieniach tegoż tworu nie zamierzam się rozpisywać bo to każdy raczej wie. Tutaj, wydłużenie tej trasy z kolei będzie "gwoździem do trumny" dla PKM. Autobus ten zdublował by trasę kolei. No bo dojeżdżał by i do Osowej i do Oliwy, tak samo jak i PKM. Potencjalny pasażer nie wsiadł by w kolej, tylko w autobus (bo np. ma bilet miesięczny na ZKM, a nie na PKM). Polak po prostu nie dopłaci. Do tego dochodzi konieczność przesiadki z PKM na inny środek transportu w Gdańsku. Jeżeli z kolei pasażer z Karwin chciałby dojechać do Chwaszczyna, prędzej wsiadłby w Z, 191, lub 193, a nie w jadący na około (przez Dąbrowę) 171. Podsumowując, po przedłużeniu 171, będzie miała większe spóźnienia, większy ścisk i zabierze pasażerów PKM.
    Więc co będzie z tą koleją....

    • 11 3

    • Oj tak

      i oby nie zabrali z Karwin TESCO punktu sprzedaży biletów. To dogodna lokalizacja, dla Karwin, Dąbrowy, Dąbrówki, Chwaszczyna i Wiczlina. Dosłownie każdy przy okazji wizyty w TESCO może tam podejść.

      • 1 1

  • Skonczcie z tymi rowerami (30)

    Ile mozna sluchac ze mieszkancy Gdyni powinni sie przesiasc na rower? Ciekawe jak dojechac do pracy rowerem z dzieckiem ktore po drodze zawozi sie do przedszkola a wracajac odbiera plus siaty z zakupami? Pozatym nie wyobrazam sobie jazdy rowerem w eleganckim stroju, dotarlabym brudna i spocona do pracy; niwiele jest firm, w ktorych mozna skorzystac z prysznica, a jesli nawet to wydluza to czas spedzony poza domem; a co z osobami, ktore korzystaja z samochodu w celach sluzbowych? I wogole dlaczego ktos ma mnie zmuszac do jazdy rowerem? Mam prawo jezdzic czym chce; wkurza mnie ten caly hejt na kierowcow, drogi sa wspolne i jazdy ma prawo korzystac z rakiej formy transportu jaka mu pasuje

    • 81 27

    • NIe można skończyc. To bardzo wpływowa i agresywna sekta. (1)

      • 18 9

      • jak na razie jej wpływy wśród decydentów miasta są mocno ograniczone

        dominuje tradycyjna sekta stygmatyzatorów wszystkich autorów propozycji zmiany prosamochodowej orientacji polityki kształtowania infrastruktury komunikacyjnej miasta na bardziej zrównoważoną.

        • 2 3

    • Nie dobrze (4)

      Żaden normalny kierowca nie lubi rowerzystów

      • 13 10

      • jakie są kryteria normalności które stosujesz? (2)

        znam wielu kierowców jeżdżących do pracy rowerem

        • 5 6

        • to że minusujący takich nie znają nie jest żadnym argumentem podważającym prawdziwość tej prostej tezy

          • 0 3

        • Kierowców hulajnogi chyba że...

          • 0 2

      • tylko zakompleksiony idiota ma z tym probelmy

        • 4 3

    • o właśnie, drogi są wspólne

      szkoda, że o tym zapominasz, gdy widzisz na drodze rowerzystę jadącego do pracy

      • 8 9

    • (2)

      I jeszcze codziennie przewieźć teściową do szpitala i ten cholerny fortepian!

      • 15 4

      • No właśnie (1)

        W Chinach przewozili na ramie tyle lat i dobrze było. To zadziwiające że Chińczycy tak gremialnie przesiedli się do własnych czterech kółek!

        • 2 4

        • nie wszyscy, nie wszyscy

          ci co się przesiedli należą do najszybciej tyjących i chorujących na cukrzycę typu B.

          • 1 5

    • niestety, musi wymrzec pokolenie (9)

      tych biednych ludzi z blokow, ktorzy MUSZA jezdzic samochodem, bo to oznaka statusu. Nowe pokolenie jest bardziej empatyczne, mysli o zdrowiu, zanieczyszczeniu, ogromnych kosztahc kolejnych drog.

      Widac tez, ze nie pracujesz "elegancko ubrana" bo w kazdej takiej firmie jest prysznic i miejsce dla rowerow i wlasnie tam najwiecej ludzi na nich jezdzi

      • 9 18

      • Nie zgadzam sie (2)

        Samochod nie ma nic wspolnego z prestizem, bez niego nie bylabym w stanie zawiesc dziecka do przedszkola, bo niby jak; odnośnIe prysznicow to gdzie w banku masz prysznic??? W biurach masz prysznice??? W sklepach? Restauracjach? Nie mowie o nowoczesnych biurowcach, ktorych jest stosunkowo malo.

        • 15 5

        • dla wielu ludzi rozsądnych faktycznie samochód nie ma wiele wspólnego z prestiżem (1)

          Niestety wielu innym się wydaje, że nie można w nowoczesnym mieście obejść się bez samochodu.

          I to jest problem - gdy takie poglądy mają świadomie lub nie projektanci infrastruktury okołostacyjnej.

          Stąd się wzięła inicjatywa pana Kajetana.

          • 6 4

          • "projektanci infrastruktury okołostacyjnej."

            Wyjmij kij z d**y.

            • 1 1

      • Dlaczego pedalarstwo tak strasznie fetyszyzuje samochody? (4)

        Samochód to nie oznaka statusu tylko najwygodniejszy sposób dojazdu z miejsca A do miejsca B.

        • 8 7

        • samochody i infrastrukturę dla nich fetyszyzują

          antyrowerowi hejterzy udający "normalnych, nie lansujących się niczym mieszkańców".

          • 2 4

        • dla ciebie nawet Rolls Royce nie będzie oznaką statusu

          przecież sam jesteś mistrzem elokwencji, umiaru i uprzejmości.

          Takim jak ty oznaki statusu nie są potrzebne - po prostu wokół ciebie unosi się aura nieśmiertelnej prawdy, którą głosisz z pełną determinacją i uprzejmością dla przedpiśców, którzy mają inne niż ty poglądy.

          Wystartuj do pokojowej lub literackiej nagrody Nobla - na pewno uwzględnią Twoją Kandydaturę!

          • 3 5

        • mówisz pedalarstwo... słyszę wyznanie "jestem burakiem" (1)

          • 5 5

          • Dokładnie

            Nic dodać, nic ująć.

            • 0 0

      • Co ty bredzisz. Co ty wiesz o tym jak jest w każdej firmie? Jazda do pracy rowerem to jakaś błazenada. Daj innym żyć a nie nakazujesz im jeździc do pracy rowerem. I to jest rozwojowe? To jest śmieszne.

        • 0 0

    • nikt ci prawa do korzystania z samochodu nie odmawia (8)

      wystarczy żebyś zrozumiał(a), że im więcej ludzi będzie w dojazdach do pracy korzystać z rowerów, chodzenia pieszo i komunikacji publicznej (rezygnując z samochodu), tym osobom chcącym korzystać z samochodów będzie lżej.

      Jeśli chodzi o często stosowany argument o dojeżdżaniu rowerem z dzieckiem, to zauważ: - dzieci rosną
      - rowerem można przewieźć małe dziecko bez kłopotu albo na foteliku albo w przyczepce - wygooglaj sobie temat to zobaczysz, jaka jest różnorodność rozwiązań
      - dziecko kilkuletnie może jeździć swoim rowerkiem lub rowerkiem doczepianym do roweru rodzica
      - dziecko powyżej 10 lat ma prawo samodzielnie poruszać się po mieście - miasto powinno tak kształtować drogi i chodniki, by mogło się czuć bezpiecznie.

      Dowożenie dzieci samochodami rodziców to forma zabierania im dzieciństwa i prowokowanie chorób cywilizacyjnych, nie mówiąc o niedorozwoju emocjonalnym.

      • 12 10

      • Hahaha (2)

        Forma odbierania dziecinstwa..... Dobre..... Moje dziecko ma wspaniale dziecinstwo, mimo ze korzysta z samochodu:) z rowerow korzystamy popoludniami, gdy mamy ochote i pogoda sprzyja, a nie, gdy ktos bas zmusza! Pozatym gdybym miala
        dziecko rowerem do przedszkola to musialabym budzic dziecko o swicie zdazyc do pracy!

        • 11 5

        • No właśnie (1)

          Moje dzieci jakoś ogarniają że na plac zabaw jedzie się rowerkiem a tata do pracy jeździ samochodem. Widocznie przeciętny przedszkolak jest sprawniejszy intelektualnie od przeciętnego cyklisty bo nie wywołuje to u niego dysonansu poznawczego.

          • 9 6

          • spróbuj ogarnąć wyobraźnią to, że warto zapewnić wszystkim dzieciom

            możliwość bezpiecznego dojścia do szkoły lub przedszkola pieszo lub dojazdu tam rowerem.

            Skupianie uwagi wyłącznie na ułatwianiu jazdy samochodem nie jest sposobem na poprawę warunków życia dzieci w mieście - tylko tyle i aż tyle mistrzu dyplomacji, uprzejmości i zdrowego rozsądku

            • 5 4

      • (1)

        Przesadzanie dzieci na rowery to z kolei proszenie się o niedorozwój intelektualny.

        • 4 7

        • naprawdę tak myślisz? tylko współczuć.

          • 3 3

      • (1)

        Roweroterorysto ja mam ochotę jeździć autem i co może Tuskowe czy kopaczowe niech ustawa mi zabroni ? Chory kraj i rowerowe terorystwo

        • 7 4

        • ironia? tabletki odstawione? przeginanie prosamochodowe? odwracanie kota ogonem?

          • 3 5

      • Pedalarstwo wszystko wie najlepiej...."dowozić dziecko rowerkiem" hehe

        • 0 0

  • Kto jeździ samochodami, jeśli nie ludzie? (2)

    • 25 5

    • Po opiniach na tym forum mam pewne wątpliwości. To nie ludzie tylko potwory.

      • 4 5

    • samochodami oczywiście jeżdżą ludzie, a nie potwory

      warto by ci ludzie zauważyli, że po mieście można się poruszać na różne, dużo mniej kosztochłonne i przestrzeniożerne sposoby.

      Warto także, by zauważyli, że inni korzystając z tych mniej przestrzeniożernych sposobów poruszania się ustępują im miejsca - nie zajmują im miejsca do parkowania.

      To parkowanie w centrum miasta nie powinno być użytkownikom samochodów udostępniane za darmo: są dużo bardziej produktywne sposoby wykorzystywania przestrzeni miejskiej niż tworzenie "darmowych" parkingów.

      • 2 4

  • Tam powinien powstac duzy bezkolizyjny wezel, uwzgledniajacy potrzeby wszystkich. (4)

    Miasto Gdynia powinno podejsc do tego tematu naprawde przyszlosciowo: madrze, rozwaznie i zdroworozsadkowo. Istnieje potrzeba, by przeprowadzic tam inwestycje na miare XXI wieku, scisle uwzgledniajaca potrzeby wszystkich uczestnikow ruchu. Miejsca jest duzo, co brakuje to wydzielic i wykupic od sasiadow. Tam nie ma prawa byc zadnych sygnalizacji swietlnych spowalniajacych ruch. Rozwiazania sa i jest ich wiele, trzeba tylko umiec z glowa je zastosowac, co powinno juz lezec w gestii w dobrych projektantow i wykonawcow.

    • 17 3

    • niestety miasto nie jest z gumy (3)

      próby uwzględniania potrzeb wszystkim kończą się na zaspokajaniu oczekiwań ludzi, którzy nie wyobrażają sobie innego sposobu poruszania się po mieście jak samochodem.

      Trzeba szukać sposobów zarządzania problemami a nie próbować twierdzić, że problemy da się rozwiązać wyłącznie metodami inżynieryjnymi. Nie da się.

      • 1 5

      • to skoro miasto nie jest z gumy to zbudujcie trzeci wiadukt dla ZKM, nad torami PKM (2)

        Pobudujcie na nim perony wyspowe w obu kierunkach i nie bedzie trzeba kombinowac z jakas wielka petla komunikacyjna. Dodatkowo zbudujcie bezkolizyjny przejazd z Sopockiej w Wielkopolska tunelem ze slimakiem przez Zniwna. Terenu wolnego tam mnostwo, a roznice wysokosci calej okolicy bardzo sprzyjajace takiemu rozwiazaniu. I po co wtedy jakis wielki i wciaz kolizyjny wezel ?

        • 0 1

        • dla poruszających się samochodem nie ma czegoś takiego jak bezkolizyjny węzeł (1)

          Te pseudo "bezkolizyjne" węzły, o których myślisz, są bardzo koszto i terenochłonne.

          Wystarczy zadbać o komfort i bezpieczeństwo niezmotoryzowanych próbujących dotrzeć do stacji i przystanków komunikacji publicznej, a jakość życia w mieście się poprawi za dużo mniejsze pieniądze niż te, których potrzeba na estakady, tunele i ślimaki dla samochodów.

          • 0 1

          • To zadbajcie prosze o komfort i bezpieczenstwo

            Zbudujcie posrodku trzeci wiadukt z przystankami dla autobusow i trolejbusow, z bezposrednimi zejsciami, zjazdami i windami do PKM-ki, a petle postawcie sobie gdzies obok, a chocby i wlasnie na sasiadujacym parkingu przy kosciele, ale nie wprowadzajcie tam na sile calego kolidujacego ruchu komunikacji.
            A srodkiem Wielkopolskiej zbudujcie dwukierunkowy buspass. I zadbajcie o prawidlowe dojscia dla pieszych do przystankow na wiadukcie. Moga byc male tunele, ale z dluzszymi zjazdami poprowadzonymi z obu stron, a nie ze schodami. Zadnych schodow.

            • 0 0

  • Miasto z morza i marzeń....hahahaha (1)

    Najszczęśliwsi ludzie w Polsce....w korkach stoją szczęśliwie...hahahahah

    • 16 6

    • Wole w korku niż sie pocić na rowerku albo wolę w korku niż moknąć na rowerku bo to nie Włochy.

      • 0 0

  • Pytam się! (29)

    Dlaczego pedalarz na zdjęciu podczas słonecznej pogody porusza się radośnie chodnikiem? Jeżeli dobrze się orientuję może to robić tylko w wyjątkowych przypadkach: 1.jedzie z dzieckiem do lat dziesięciu lub
    2.podczas złej pogody (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła) lub
    3.są spełnione jednocześnie trzy warunki:
    chodnik ma co najmniej dwa metry szerokości,
    ruch na jezdni jest dozwolony z prędkością ponad 50 km/h (w terenie zabudowanym),
    brakuje oddzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla nich przeznaczonego.
    W tym przypadku nie jest spełniony żaden z tych warunków zatem pomóżcie go zidentyfikować, namierzyć i przykładnie ukarać!

    • 33 21

    • To jest ulica Sopockz. (10)

      Gdyby poruszał sie po jezdni powiedzmy od Sopoty to praktycznie żaden z kierowców przez większość drogi nie mógłby go wyprzedzić, biorąc po uwagę nachylenie terenu to poruszałby sie przez odcinek leśny 6 może 7 km/h Poszerzyć Sopocką można ale zapomniano i postawiono szereg mieszkalny wzdłóż obecnej ulicy a nikt nie będzie chciał się zgodzić by jezdnia przechodziłaby pod oknami.

      • 8 9

      • (9)

        W takim razie niech obcisłogaci wybierze sobie inną trasę na lans. Nie ma ustawowego przymusu jeżdżenia rowerem po Sopockiej.

        • 12 10

        • Ty koles, Ty jakis popapraniec chory jestes, Ty do lekarza idz, a nie pisz glupot na portalu (2)

          • 5 16

          • Jak widać wśród pedalarzy tylko piana na ustach i agresja, argumentów brak. (1)

            • 16 4

            • chyba nie staje ci cierpliwości przeczytania wpisów na tym portalu

              antyrowerowy hejt leje się dużo szerszym strumieniem niż z rzadka pojawiające się przejawy niecierpliwości zwolenników bardziej zrównoważonych rozwiązań komunikacyjnych.

              • 0 3

        • nie ma ustawowego przymusu przypierrdalania się do każdego jak popadnie

          chyba, że tylko wtedy czujesz się panem, kiblomyjcu

          • 3 11

        • przymusu nie ma, ale jest potrzeba poruszania się w celach komunikacyjnych (3)

          Jak na chodniku jest znikomy ruch pieszych, jak na zdjęciu, pan kierowca powinien to zauważyć. Proponuję sprawdzić w słowniku pojęcie "rygoryzmu moralnego".

          To się leczy. Prostym językiem: przyganiał kocioł garnkowi, a sam smoli.

          Rozumiem, że pan kierowca zawsze stosuje się do limitów prędkości, uznaje prawo rowerzystek i rowerzystów do poruszania się po jezdni i jak ich widzi, to albo czeka na lukę w ciągu pojazdów jadących z naprzeciwka, albo - jak ona się pojawi - omija ich szerokim łukiem zachowując odstęp co najmniej jednego metra.

          • 4 12

          • minusik od Pana Kierowcy czy od innego antyrowerowego hejtera? (2)

            • 3 7

            • uj cie to obchodzi. (1)

              • 4 2

              • kolejny przejaw kultury antyrowerowego hejtera?

                • 2 2

        • Rowerzysta robi uprzejmość

          kierującym samochody jadąc po chodniku by ci mogli go spokojnie wyminąć, a Ty się tego czepiasz? Jakim bucem trzeba być, żeby tak myśleć? Lepiej niech jedzie 1 m od krawędzi jezdni a wszyscy kierowcy za nim? Wtedy nikt by nie zwrócił uwagi na przepisową jazdę, tylko na to, że przeszkadza i ma się wynosić.

          Poza tym człowiek jedzie z sakwą - pewnie wraca z pracy - o jakim lansie Ty mówisz?? Weź się w ogóle zastanów.

          • 0 2

    • A ja się pytam! (7)

      Czemu pedalarze mając obok tak bardzo przez nich wywalczoną ścieżkę rowerową poruszają się po jezdni??!

      • 26 5

      • Rozumiem, że chodzi ci o kolarzy lub rowerzystów korzystających ze swego prawa (6)

        do poruszania się po mieście.

        Otóż, drogi internauto, to zależy.

        Wymienione przeze mnie wyżej osoby często poruszają się po jezdni mimo biegnącej obok "drogi" dla rowerów ponieważ jakość jej jest nieodpowiednia i na przykład uniemożliwia jazdę treningową przygotowującą do zawodów typu triathlon, Tour de Pologne czy Tour de France.

        Niestety w naszych miastach i ministerstwach nadal trudno skłonić decydentów do uznania, że drogi dla rowerów tworzone kosztem chodników nie powinny być oznakowane jako drogi dla rowerów i nie powinny być obowiązkowe dla doświadczonych w jeździe szosowej cyklistów.

        Decydentom trudno uznać, że największym problemem coraz bardziej zakorkowanych polskich miast jest nadmiar samochodów i skłonności do korzystania z nich, a nie sporadyczne przypadki zajmowania części jezdni przez pieszych i cyklistów.

        Przepustowość dla pojazdów jest czymś innym niż przepustowość dla ruchu ludzi.

        • 4 14

        • Szanuję twoją opinię (3)

          jednak nie chce mi się wierzyć, że każdy kto ubierze się w to "specjalne" ubranko i jedzie po ulicy, jest kolarzem klasy "Tour de Polonge -France", czy triathlonu.

          Po za tym nie mówię wprost, że kolarze są przyczyną korków, a tylko stwierdzam fakt, że wielu z nich to zwyczajni ludzie, którzy po pracy wsiadają na rower i jadą środkiem ulicy, będąc dumnym, że właśnie po ulicy jadą.

          • 11 2

          • Trasa

            Wszystko zalezy od uksztaltowania terenu, jak ktos ma rowna i malo wymagajaca trase to nawet sie nie spoci i rzeczywiscie moze korzystac z roweru.

            • 2 0

          • spróbuj odnieść się do drugiej części mojego wywodu

            oczywiście nie każdy człowiek (nazywany obraźliwie przez wielu przedpiśców - nie wiem czy także przez Ciebie) jadący na rowerze trenuje do Tour de Pologne czy triathlonu - być może chciałby kiedyś wystąpić w przejeździe typu Kaszebe Runda czy innym organizowanym przez klub "Izolator Boguchwała".

            Wystarczy, byś uznał jego prawo do korzystania z przestrzeni miejskiej w sposób, który uznał za stosowny, czerpiąc z tego dumę lub wcale o tym nie myśląc.

            • 1 9

          • glupis

            wiekszosc z tych ludzi, ktorzy faktycznie wkladaja to wdzianko po pracy jak zreszta slusznie zauwazyles, to ludzie ambitni regularnie uczestniczacy w rozmaitych zawodach sportowych. Jak wszyscy widza imprez tego typu przybywa, totez i liczba trenujacych rowniez wzrasta. Niestety treningow na sciezkach rowerowych prowadzic nie beda. Zauwaz tez, ze Ci co nie jezdza po sciezkach, to nie sa typowe zawalidrogi, tylko szybko przemieszczajacy sie kolarze. To ze Ty ofiaro (Pedalarskim prowokatorom mowimy nie) jestes jakims nadetym d*pkiem, zapewne nie uprawiajacym zadnego sportu, to Twoj wlasny wybor, ale nie szykanuj ludzi ktorzy maja pasje i ambicje.

            • 2 6

        • To jest grubszy LOL (1)

          Wg cyklistów z trojmiasto.pl powinno tu być zagłębie talentów, kuźnia mistrzów na miarę Armstronga (tylko bez koksu). Ale jakoś tak inaczej to wygląda.

          • 9 4

          • a co ty kujesz?

            jak na razie twoją pasją wydaje się być opluskwianie innych, mistrzu dyplomacji, umiaru i taktu.

            • 3 9

    • a dlaczego Ty pajacu w blachosmrodzie nie dasz Jemu spokojnie jechac po ulicy (2)

      w odleglosci do 1metra od kraweznika, spokojnie - chlop zmeczony - pokonal wlasnie spora gorke na Sopockiej, i nie trabiac na niego jak jakis deb.il ze spowalania ruch. Poknij sie w czolo i zastanow, zanim nastepnym razem cos napiszesz.
      Chcesz pelnego respektowania prawa, bedziesz je mial. Moj ulubiony odcinek pod gorke to Chwarznienska w kierunku Falochronu. Tam nie ma sciezki rowerowej, a takich idiot jak ty krew zalewa jak spokojnie pod gore jade. DLACZEGO ???

      • 9 24

      • w imię zasad

        zasad sku*wiałego "plebsu kierofcy"

        • 3 6

      • Po pierwsze grzeczniej

        bo profesjonalnym cyklistom, to ty raczej nie jesteś z takim słownictwem na ustach, a prędzej gimbazjalistą, bez kultury

        A co do Twojej wypowiedzi:

        1. Jeżeli chłop zmęczony po pokonaniu górki: to zawodowym kolarzem nie jest i radzę mu, żeby wybrał lżejszą i bezpieczniejszą dla niego trasę (np. jakąś leśną ścieżkę)

        2. Jeżeli nie ma ścieżki rowerowej to ok, pod warunkiem, że rowerzysta jedzie bezpiecznie, ma kartę rowerową, bądź prawo jazdy i nie porusza się środkiem ulicy

        • 12 3

    • dlaczego k*tasiarz z posta powyżej ma pretensje? (3)

      sam postulujesz, żebyśmy spieprzali na chodnik. Facet miał dość wyzwisk, agresji i innych zachowań - więc posłuchał twojej rady. I co, nadal źle?

      • 7 8

      • no wlasnie, kompletny brak konsekwencji (2)

        rowerzysta na jezdni zle ( trabia, spychaja zawalidroge), na chodniku tez zle

        • 3 7

        • (1)

          Jeżeli nie ma odpowiednich warunków na jazdę rowerem po jezdni oraz na chodniku niech cyklogłupek wybierze inną trasę. Domyślam się, że jechał on z Sopotu. Mógł pedałować drogą dla rowerów wzdłuż głównej jezdni lub pasem przybrzeżnym. Wielkopolską w górę też można jechać zgodnie z przepisami drogą dla rowerów. Jeżeli np. kierowca ciężarówki z jakiegoś powodu nie może jechać danym odcinkiem, bo ograniczają go znaki to musi wybrać inną drogę. Jeżeli gdzieś jest znak zakaz ruchu pieszych to znajduje się on tam z jakiegoś powodu i musisz przejść na drugą stronę jezdni. To samo dotyczy wszystkich użytkowników dróg nawet rowerzystów.

          • 9 5

          • Poza tym nigdzie nie jest powiedziane, że rowerzysta wszędzie musi jechać. Na chodniku, na przejściu dla pieszych, na cmentarzu oraz na peronach SKM rower powinno się pchać.

            • 7 3

    • skąd wiesz że radośnie?

      zazdrościsz korkolubcu?

      • 0 9

    • Panie kierowco

      Na ulicy przeszkadzałby "Panu" jeszcze bardziej.

      • 2 0

    • Po prostu omija korek którego jesteś współautorem :)

      Gdyby stojący w korku zostawili dość miejsca po prawej lub lewej stronie to nie musiałby zjeżdżać na chodnik. Ale wy nawet w korku nie potraficie stać równo jeden za drugim. Jeden dojeżdża do osi, drugi do prawej krawędzi. Same utrapienie mamy z wami "mobilkami"

      • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane