- 1 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (53 opinie)
- 2 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (774 opinie)
- 3 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (311 opinii)
- 4 Protest na ul. Boh. Getta Warszawskiego (437 opinii)
- 5 Zwężenie na Estakadzie Kwiatkowskiego (25 opinii)
- 6 15-latek autem na minuty uciekał policji (116 opinii)
Wieczorna awantura w sklepie na Monciaku
Interwencją policji i wielkim zamieszaniem zakończyło się dziwne, a momentami agresywne zachowanie mężczyzny w jednym z sopockich sklepów z akcesoriami domowymi.
Do niecodziennego zdarzenia doszło w czwartek wieczorem w jednym ze sklepów na sopockim Monciaku.
- W pewnym momencie w sklepie pojawił się kierownik albo właściciel sklepu i zrobiła się afera. Mężczyzna zachowywał się bardzo dziwnie. Był agresywny wobec pracowników. Zupełnie inaczej zachowywał się w stosunku do klientów, którym zaczął rozdawać asortyment. Zrobiło się wielkie zamieszanie, ludzie wyszli na zewnątrz, a mężczyzna zamknął się z kilkoma osobami w środku. Gdy na miejscu pojawiła się policja usiadł na podłodze i dopiero potem się uspokoił. Dziwnie to wszystko wyglądało - opowiada pani Marta, czytelniczka.
Sopoccy policjanci przyznają, że takie zdarzenie miało miejsce, ale nie doszło do złamania prawa.
- Nasza interwencja trwała ok. pół godziny. Wezwani na miejsce funkcjonariusze poprosili klientów znajdujących się w sklepie o jego opuszczenie, by mogli wyjaśnić z pracownikami i kierownikiem zaistniałe nieporozumienie - mówi nam dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Policjanci nie stwierdzili, by w sklepie doszło do wykroczenia czy przestępstwa.
- Nie stwierdzono, by ktokolwiek był pod wpływem alkoholu czy narkotyków. Nikt nie został zatrzymany - dodaje dyżurny KMP w Sopocie.
Opinie (148) 7 zablokowanych
-
2015-10-30 08:29
TIGER (1)
Pozdrawiam BANANA :D
- 5 0
-
2015-11-01 16:13
:?
A Mentosa tez? :D
- 1 0
-
2015-10-30 08:43
Każdy może mieć doła
A rozdawał swoje.
- 11 0
-
2015-10-30 09:17
ktoś go równo ćwika (1)
remanent do bani i nerwy póściły
- 5 1
-
2015-10-30 11:31
Wina kierownika
- 0 1
-
2015-10-30 09:37
Straszne
Straszne i okropne !!! O rany !!! Yyyyyyyyyyyy.... !!!! Niesamowite ! Woooooww.... Co Pani powie.... Naprawdę ?? Ooooooo.... uuuuuuuu.... Ech... co za świat, co za ludzie !!! O, la la... O!
- 4 2
-
2015-10-30 09:39
Do autora tego artykulu.... (2)
Nie pisze sie "monciak" !!! Bo na Monte Cassino tysiace Polakow ginelo. Troche szacunku lub taktu prosze.
- 12 8
-
2015-10-30 11:29
Monciak!
- 4 1
-
2015-10-30 12:40
bardzo słuszna uwaga, tu nazwa ulicy z racji szacunku dla historii winna być zmieniona
- 0 0
-
2015-10-30 09:40
dno i wodorosty
jaki portal takie informacje. czy wy nie macie już o czy pisać?
- 2 3
-
2015-10-30 11:21
Policja z nim pogadała spisała i tyle... Nie sprawdzali alkoholu w wydychanym powietrzu testu na narkotyki dopalacze tez nie robili.. Wszyscy pracownicy wrócili do domu on został tam sam a klienci wynosili towar za darmo bo go rozdawał...
- 1 0
-
2015-10-30 12:25
Jak mnie wkurza pierdzielenie na forach...znawcy od wszystkiego,dziadostwo nie ma co robic i sie bawi w ignoracje ze wszystkich
Facet przeszedł załamanie jak większość w tym kraju , 8 lat rządów nieefektywnych zrobiło swoje, nareszcie może pójdziemy w dobrym kierunku, chociaż na tyle dobrym,że nie będą upokarzani przez urzędników ludzie , petenci, drobni przedsiębiorcy...to oni najbardziej doswiadczają braku kompetencji wśród instytucji od których zależy ich byt, a tam własnie spotyka się z agresja nieudaczników
- 6 8
-
2015-10-30 15:16
Nie wytrzymał zmiany władzy
- 4 2
-
2015-10-30 15:48
Sopot to burdel!
A na monciaku w weekendy to sporo nachlanej, naćpanej hołoty i łatwych panienek!
- 8 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.