- 1 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (143 opinie)
- 2 Obława w Letnicy. Nowe fakty (82 opinie)
- 3 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (199 opinii)
- 4 Schody samoróbki zastąpi chodnik (30 opinii)
- 5 Promenada po remoncie hitem sezonu (124 opinie)
- 6 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (177 opinii)
Wielka galeria na gdańskich blokach
Malowidła upamiętniające rocznicę wybuchu wojny, pierwszych wolnych wyborów i... pierwszego koncertu rockandrollowego w mieście powstaną na ścianach bloków gdańskiej Zaspy.
W maju na Zaspie po raz pierwszy odbędzie się Europejski Festiwal Malarstwa Monumentalnego.
- Chcemy, by do 2016 r. to osiedle stało się największą w Europie galerią malarstwa ściennego - mówi Romuald Wicza-Pokojski, organizator festiwalu i szef biura koordynującego starania Gdańska o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury. - Zaspa jest ciekawa zarówno pod względem urbanistycznym, jak i historycznym: tu mieszkał Lech Wałęsa, tu mszę odprawiał papież Jan Paweł II. A co nie mniej ważne, muralesy na dobre wrosły już w jej krajobraz.
Rzeczywiście, trudno tu nie zauważyć ściennych malowideł z papieżem i Lechem Wałęsą. Pierwsze w 1999 r. na bloku przy ul. Dywizjonu 303 namalował Rafał Roskowiński, pionier trójmiejskiego muralu. Portret przywódcy Solidarności widnieje na ścianie bloku przy ul. Pilotów 17, gdzie Lech Wałęsa mieszkał z rodziną w latach 80. W listopadzie zeszłego roku, z okazji 25-lecia przyznania Wałęsie Pokojowej Nagrody Nobla, przywódcę "S" namalowali Piotr Szwabe i Artur Trzciński.
- Ten rok to także ważne daty: 70. rocznica wybuchu drugiej wojny światowej, 20. rocznica pierwszych wolnych wyborów w Polsce i... 50. rocznica pierwszego koncertu rockandrollowego w Gdańsku, kiedy to w klubie Rudy Kot zadebiutował Bogusław Wyrobek z Rhythm'n'Bluesem, pierwszym polskim zespołem rockowym - mówi Piotr Szwabe, szef festiwalu. - Zaproszeni przez nas artyści, a wśród nich znajdą się i twórcy z Trójmiasta, i z Europy, będą więc musieli zmierzyć się z tak zaangażowanymi tematami.
Finał festiwalu zaplanowano na 5-6 czerwca, ale malowanie zacznie się już trzy tygodnie wcześniej. Miejscowa spółdzielnia mieszkaniowa Młyniec zgodziła się na zamalowanie dziesięciu szczytowych ścian bloków. Uczestnicy festiwali zamalują na razie pięć lub sześć.
- Podczas imprezy planujemy także plenerowe działania muzyczne i parateatralne. Powstanie także strona internetowa dokumentująca całą historię gdańskich muralesów - dodaje Wicza-Pokojski.
Gdańskie murale mają już swój styl, którego cechą jest komentowanie rzeczywistości społeczno-politycznej. Widać to zarówno na filarach Węzła Kliniczna, gdzie odbyło się osiem edycji Festiwalu Malarstwa Ściennego, imprezy, której pomysłodawcą był właśnie Szwabe. Widać to również na Dolnym Mieście i na filarach wiaduktu przy ul. Okopowej, z których spoglądają bohaterowie wydarzeń Sierpnia 1980 r.
Pierwsze obrazy ścienne powstawały podczas rewolucji ludowej w Meksyku na początku ubiegłego wieku, szerząc idee narodowego i społecznego wyzwolenia. Popularność zdobyły również na Kubie po zwycięstwie rewolucji Fidela Castro.
Opinie (105) 4 zablokowane
-
2009-01-21 11:44
Estetyka
turecka
- 0 0
-
2009-01-21 12:02
elo
wszyscy jestescie prostakami. tylko ja jestem inteligentny.
- 0 0
-
2009-01-21 12:17
dlaczego Wałęsa taki czerwony?? A tak wiem.... (1)
I co z oczami JP2 ??
- 0 0
-
2009-01-21 12:49
oberwał z liścia...
- 0 0
-
2009-01-21 12:25
nie rozumiem tej radochy
Boże, blokowiska tego typu mozna tak pięknie zrewitalizować, są świetne przykłady francuskie: porozrzeźbiane elewacje, doklejone nowe balkony, a gdzie indziej coś zabrane.. Efekt - światłocień sam "maluje" ciekawą elewację, wielkie kloce przeobraziły się w niemal nowoczesną architekturę !
A u nas.... malowidła na szczytach - nieporozumienie kompletne, estetyka grafiti.... ŻENADA- 0 0
-
2009-01-21 13:11
porażka (1)
nigdy w życiu nie chciałabym mieszkac na takim osiedlu na ktorym ktoś wymaluje jakieś portrety a w szczególności ludzie i to takich nijakich w niektórych przypadkach :| lepiej malowaliby zieleń lub jakąś naturę bo niektórzy ludzie mieszkający w tych blokach nie mają zielonego pojęcia co to łono natury
- 0 0
-
2009-01-21 13:26
szczególnie Ci bez kobiet.... ;D
a z tekstem się zgadzam
nie chciałbym z okien mieszkania mieć widoki na jakieś łby, nawet te najbardziej zasłużone- 0 0
-
2009-01-21 14:54
bardzo fajna sprawa
oststnio trochę interesowałem się malarstwem wielkoformatowym na budynkach. przeglądając internet natrafiłem na gościa o ksywie BLU. rozwalił mnie! polecam odwiedzić jego stronę (wystarczy wpisać Blu w google), na której w dziale galeri można oglądać jego prace (min. we Wrocławiu). polecam też filmiki na tubie, które przedstawiają powstawanie prac, oraz filmik "MUTO - the wall painted animation"!!!
a wracając do artykułu, chętnie zobaczyłbym prace BLU na gdańskiej zaspie. kto wie...- 0 0
-
2009-01-21 18:19
A róbta co chceta
a i tak najwiecej do powiedzenia w tej kwestii powinni miec sami mieszkancy Zaspy bo to oni zamieszkuja te bloki.Tak wiec cala reszta zbulwersowanych Gdanszczan-usmiechnijcie sie-jutro bedzie lepiej:)
- 0 0
-
2009-01-21 22:32
Dokladnie jak w Meksyku!
Polska to meksyk europy.
- 0 0
-
2009-01-22 04:30
a moze
upadle zak;ady np makarony
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.