- 1 Rozwód Koalicji Obywatelskiej z Dulkiewicz? (255 opinii)
- 2 Zuchwała kradzież w sklepie budowlanym (77 opinii)
- 3 Gdynia ma dwóch nowych wiceprezydentów (394 opinie)
- 4 Tony kokainy w Gdyni. Mówili, że to kreda (84 opinie)
- 5 Kolejny pożar aut w Gdańsku. Podpalenie? (106 opinii)
- 6 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (224 opinie)
Wjechał autem na plażę w Jelitkowie
Prawdopodobnie chciał sobie urządzić przejażdżkę wzdłuż brzegu Bałtyku, ale przecenił możliwości samochodu. W poniedziałkowy poranek przechodnie odnaleźli na plaży w Jelitkowie skodę fabię. Jej koła były zagrzebane w piasku. Co ciekawe, stróże prawa nie mieli podstaw do zlecenia odholowania pojazdu na policyjny parking.
- Przybyli na miejsce policjanci nie zastali nikogo ani w samochodzie, ani w najbliższej okolicy. Kierowca pojazdu zostanie ukarany za czyn z art. 92. § 1 Kodeksu wykroczeń, poprzez niezastosowanie się do znaku drogowego B-1 [zakaz ruchu w obu kierunkach - przyp. red.] - mówi nadkom. Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Holowania nie było, bo auto nie stało na drodze
Co ciekawe, stróże prawa nie mieli podstawy prawnej do wezwania na plażę lawety. Zgodnie z przepisami, odholowanie auta można zlecić wyłącznie w ściśle określonych przypadkach. W związku z tym, policjanci włożyli za wycieraczkę samochodu wezwanie do stawienia się w wydziale ds. przestępstw i wykroczeń w ruchu drogowym gdańskiej komendy.
- Nie było podstaw do odholowania pojazdu, gdyż nie znajdował się on na drodze publicznej i nie zagrażał bezpieczeństwu. Do najbliższego czwartku, kierowca ma obowiązek stawić się we wspomnianym wydziale w celu przesłuchania go. Sprawa jego przejażdżki po plaży zostanie skierowana do sądu - informuje nadkom. Ciska.
Wszystko wskazuje na to, że kierowca samochodu chciał skorzystać z zimowej aury, a właściwie z towarzyszącego niskim temperaturom utwardzenia gruntu. Być może chciał sobie urządzić off-roadową przejażdżkę po plaży. Nie przewidział, że jego skoda raczej nie nadaje się do tego typu atrakcji.
Jak udało nam się ustalić, samochód został już usunięty z plaży. Najprawdopodobniej laweta została wezwana przez samego właściciela skody fabii.
Miejsca
Opinie (401) ponad 20 zablokowanych
-
2018-01-25 07:08
plaża
To uber pojechał po klijenta bo tak mu pokazał gps.
- 0 1
-
2018-01-25 17:44
widocznie zapomniał foremek i wrócił do domu
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii
- 0 0
-
2018-01-25 21:38
Zamknąć wjazd na plażę, maszyny czyszczące i grabiące piach, quady ratowników, pojazdy ratunkowe mogą spokojnie dopłynąć. A wszystko przez jednego wesołego palanta i sensacji o której nagle wszyscy się dowiedzieli.
- 0 0
-
2018-01-26 15:45
ubera zamowili z plazy, to przyjechal
- 1 0
-
2018-01-26 15:53
A nie BMW ?
I co Janusze forumowi ? :-) Jak widać nie tylko kierowcy BMW mają wybujałą wyobraźnie..
- 0 0
-
2018-01-26 16:11
podstawa do zaaresztowania samochodu
Brak ważnego biletu z parkometru
- 0 0
-
2018-01-27 02:02
UBER przyjechał po klienta.
- 0 0
-
2018-01-27 11:42
Super parking
Buractwo
- 0 0
-
2018-01-27 13:44
Może
Może chciał na skróty na hel dojechać :P
- 0 0
-
2019-04-22 22:22
Co za przestępca!!
Ta skoda na plaży zgwałciła z pięć feministek i zamordowała przechodnia.
Wjechał, zakopał się. Wyjedzie jak wytrzeźwieje, albo zawoła pomoc drogową.
Nic złego nie zrobił. Ja też po zakupie auta 4x4 jeździłem po plaży. Poza sezonem i nikomu nie wyrządziłem kzywdy- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.