• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Właściciele aut pozywają Gdynię, miasto pozwie Skarb Państwa

Jakub Gilewicz
16 czerwca 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Gdynia przystąpi do pozwu grupowego Związku Powiatów Polskich. Gdańsk i Sopot jeszcze się zastanawiają. Gdynia przystąpi do pozwu grupowego Związku Powiatów Polskich. Gdańsk i Sopot jeszcze się zastanawiają.

Gdynia włączy się do batalii ze Skarbem Państwa o odzyskanie przez samorządy w całym kraju nawet kilkudziesięciu milionów złotych. Chodzi o pieniądze, które powiaty - w związku z błędem Ministerstwa Infrastruktury - musiały zwrócić właścicielom za wydanie tzw. kart pojazdów sprowadzonych z zagranicy.



Czy sprowadzanie samochodów z zagranicy do Trójmiasta to dobry pomysł?

- Sprawa jest precedensowa. To bodajże pierwszy pozew jednostek publicznych względem Skarbu Państwa - mówi Grzegorz Kubalski, radca prawny reprezentujący Związek Powiatów Polskich.

Pozew przygotowany przez Związek Powiatów Polskich to skutek rozgoryczenia samorządów, które nie chcą już dłużej pokrywać kosztów błędu prawnego resortu infrastruktury. W lipcu 2003 r. ministerstwo wydało rozporządzenie, aby każdy, kto sprowadził do kraju samochód, płacił przy jego rejestracji 500 zł za tzw. kartę pojazdu. Sprawa trafiła ostatecznie do Trybunału Konstytucyjnego, który w styczniu 2006 r. uznał, że przepis dotyczący wysokości opłaty jest niezgodny z prawem.

W wyniku orzeczenia TK opłata została obniżona do 75 zł, a właściciele pojazdów, którzy zapłacili wcześniej o wiele więcej, zaczęli domagać się zwrotu różnicy. Przed sądami w samym Gdańsku toczy się obecnie 20 takich spraw.

- Dotychczas w dwóch sprawach powództwo zostało oddalone, bo według orzekających sędziów gmina nie ma legitymacji prawnej w tej sprawie i nie jest stroną w tym konflikcie - informuje Dariusz Wołodźko z Biura Prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

Oddalenia pozwów w związku ze sprawą tzw. karty pojazdów nie należą jednak do częstych przypadków. Według danych Związku Powiatów Polskich niektóre samorządy muszą zabezpieczyć kwoty rzędu 10-15 mln zł na poczet możliwych zwrotów opłat i odsetek.

Dotychczas do pozwu grupowego ZPP najwięcej samorządów przystąpiło z województw małopolskiego, lubelskiego, wielkopolskiego i łódzkiego.

Z pomorskiego, a dokładnie z Trójmiasta, na włączenie się do batalii ze Skarbem Państwa zdecydowała się jak na razie Gdynia. Wprawdzie zasądzona kwota zwrotów jest na razie niewielka, bo wynosi ok. 10 tys. zł, ale może znacznie wzrosnąć.

- Przystąpienie do pozwu grupowego jest jedyną szansą na odzyskanie kosztów związanych z realizacją wyroków sądowych w sprawie zwrotu opłat za kartę pojazdów - mówi Katarzyna Kamrowska z Wydziału Dochodów Urzędu Miasta Gdyni.

W Gdańsku i Sopocie szacunkowa kwota opłat i odsetek za rejestrację pojazdów sprowadzonych z zagranicy w latach 2003-2006 to odpowiednio: 12 mln zł oraz ponad 600 tys. zł. To pieniądze, które miasta musiałyby zwrócić, gdyby pozwane zostały przez wszystkich uprawnionych do tego właścicieli aut - pod warunkiem, że ci wygraliby w sądzie. Na razie oba miasta zastanawiają się, czy przystąpić do pozwu grupowego.

- Otrzymaliśmy informacje i ankietę od Związków Powiatów Polskich i analizujemy sytuację - mówi Magda Jachim, rzecznik sopockiego magistratu.

- W tej chwili zastanawiamy się nad tym. Decyzji jeszcze nie ma - dodaje Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta Gdańska.

Pozew grupowy to zdaniem ZPP dopiero początek walki. Celem pozwu nie jest bowiem dochodzenie roszczeń finansowych powiatów, ale ustalenie odpowiedzialności Skarbu Państwa za wadliwy akt prawny i jego konsekwencje.

- Dla mnie sprawa jest bezdyskusyjna. Jeżeli Trybunał stwierdził, że była to bezpodstawnie nałożona danina i rząd nie odwoływał się od tego, to kto odpowiada za nałożenie? Inkasent? Nie! On nie miał prawa nie pobrać tej daniny - oburza się Rudolf Borusiewicz, sekretarz generalny Związku Powiatów Polskich.

Jeśli sąd przyzna rację ZPP, samorządy będą mogły dochodzić swoich roszczeń w osobnych procesach. Prokuratoria Generalna, która reprezentuje Skarb Państwa, na razie nie komentuje sprawy.

- Dopiero, kiedy otrzymamy pozew, będziemy się wypowiadać - stwierdza krótko Małgorzata Storczyk, rzecznik Prokuratorii Generalnej.

Pozew ma trafić do sądu z końcem czerwca.

Miejsca

Opinie (80) 10 zablokowanych

  • Państwi tzn PO okradło Gdynię- to jasne (3)

    Państwi tzn PO okradło Gdynię- to jasne- żeruja na wszystkim aby dalej rowzijać biurokrację i marnowac publiczne pieniądze.
    Sko}cyzmz ya 3 lata jak w Grecji. To identycyna droga.

    • 12 8

    • Kretynie! (1)

      Rozporządzenie o tym haraczu zapadło w 2003 kiedy działał rząd Leszka Millera! Gdzie tu PO ośle??
      Pier**one trole..

      • 3 4

      • A Ty daj się tak prowokować i karm jeszcze trola :D

        • 1 1

    • 2003 rok chłopie wtedy po nie rzadziło

      • 0 0

  • w 2006 r kupiłem od niemca auto i płaciłem te 500 zł (4)

    tylko co teraz mam zrobić by je odzyskać?

    • 5 1

    • dodam że jestem z Gdańska

      • 1 3

    • Trzeba bylo kupic od Polaka, swojego rodaka! (2)

      A nie od Niemca, co twojego dziadka i babcie z pistoletem przeganial!

      • 5 9

      • hehe Tomek jesteś błaznem czy tylko udajesz???

        • 1 1

      • od Polaka to Ty kupuj.ja nie lubię przepłacać.

        a poza tym wole 100 razy jeśli auto jezdziło po niemieckich drogach niż po polskich dziurach.

        • 3 0

  • Kolbudy i Bytów

    Zagłębie samochodów z silnikiem diesla i wszystkie mają poniżej 100tys km, nie ważne który rocznik ale przebieg zawsze poniżej 100 tys. :)

    • 12 0

  • a 75zl to itak za duzo! Mi ta ksiazeczka nie potrzebna! Lezy oi sie kurzy, kolejny sposob na wyciagniecie kasy od kierowcow

    • 11 0

  • jedno rozwiązanie

    Z tego kraju trzeba się ewakuować. ostatni gasi światło.

    • 13 0

  • najgorsze jak państwo okrada państwo które okradło ciebie ;)

    • 5 0

  • A ja tego nie rozumiem. (1)

    Dlaczego trzeba oddawać sprawę do sądu? Przecież skoro ta opłata była pobierana bezpodstawnie to bez żadnego problemu każdy powinien dostać zwrot różnicy. Inaczej to tylko zwykłe złodziejstwo.

    • 13 0

    • Dobrze powiedziales

      Zwykle zlodziejstwo - bo zlodziejskie panstwo, zlodziejski rzad. Spojrz na tych gamoniow w kolnierzykach, niewazne czy z PO, PIS, SLD, PSL, PJN czy jakies inne palikoty, im tylko chodzi zeby mozliwosie sie nachapac przy korycie, za nasze pieniadze oczywiscie. To my niestety placimy rachunek w tej 'restauracji' zwanej panstwem.

      • 6 0

  • To jest pikuś (3)

    a co z ZUS em? Zarabiam 15 k a "hipotetyczna emerytura na dzień dzisiejszy " wynosi 426 zeta. Po czym dopisek, że na dzień przejscia na emeryturę dostanę 1200. Gansterka! Nawet jesli tę kasę bym odkładał w skarpetę, to bankowo miałbym więcej na starość!

    • 12 0

    • (2)

      Oczywiście że tak, ale twoje składki finansują emerytury świętych krów typu policjanci, górnicy i rolnicy. Na oszczędzaniu na własną rękę wyszedłbyś dużo lepiej, podobnie jak wszyscy pracujący w zawodach nie objętych socjalistycznym systemem emerytur.

      • 8 1

      • pokaż mi państwo, gdzie policjanci nie są objęci "socjalistycznym systemem emerytur"

        • 1 1

      • bym dodał do tego księży

        jw

        • 0 1

  • Co tu dużo gadać; za PO jest lepiej. Oczywiście lepiej dla PO, to chyba jasne. (1)

    • 6 2

    • DOBRZE, DOBRZE APARATCZYKU PIS...

      DOBRZE MÓWISZ...DAJ SE SIANA....

      • 2 4

  • Państwo było, jest i będzie pazerne. Pamiętajcie, że żeby państwo komuś dało złotówkę to najpierw musi innym zabrać dwa złote, resztę zżera biurokracja. Jeśli więc ludzie domagają się większych świadczeń (nie ważne jakich) to w efekcie będą biedniejsi. Takie jest prawo natury i nie zmienimy go, ale możemy zmienić ustrój na taki, gdzie pracujemy w pierwszej kolejności dla siebie, a nie tak jak teraz że oddajemy w formie podatków grubo ponad 50% tego co zarobimy.

    • 12 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane