- 1 Oponami rezerwują miejsca do parkowania (111 opinii)
- 2 Pięć płotów, które "podzieliły" Trójmiasto (167 opinii)
- 3 Zimą polecimy z Gdańska do Dubaju (175 opinii)
- 4 Nowy trop ws. zaginięcia Iwony Wieczorek (671 opinii)
- 5 Życie w realu sterowane przez internet (18 opinii)
- 6 Koniec poszukiwań mężczyzny w morzu (58 opinii)
Wlókł strażnika miejskiego po asfalcie
Zobacz, jak 35-latek próbuje uciec przed strażnikami.
Najpierw wyzywał, potem potrącił strażniczkę miejską, wreszcie wlókł autem kilkadziesiąt metrów po asfalcie jej kolegę z patrolu. W taki sposób zakończyła się interwencja mundurowych wobec 35-letniego mężczyzny we Wrzeszczu. Mężczyzna usłyszał już zarzuty dotyczące znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy. Na szczęście ich zdrowiu i życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W zaparkowanym kilka metrów obok samochodzie od dłuższego czasu miało znajdować się dziecko w wieku ok. 10 lat. Pomimo słonecznej aury, wszystkie okna pojazdu były szczelnie zamknięte.
- Jeden z funkcjonariuszy sprawdził, czy osobie nieletniej nie jest potrzebna pomoc. Nie dostrzegł niczego niepokojącego, mimo że drzwi i szyby auta były zamknięte. Dziecko bawiło się telefonem. Ponieważ auto, w którym siedziało, było zaparkowane na postoju taxi, strażniczka podjęła właściwe czynności służbowe - wyjaśnia Wojciech Siółkowski, rzecznik prasowy Straży Miejskiej.
Zwyzywał funkcjonariuszy na służbie
Po chwili na miejscu pojawił się kierowca zaparkowanego wbrew przepisom samochodu. Strażniczka poprosiła mężczyznę o okazanie dokumentów, ale ten w wulgarnych słowach odmówił. Był agresywny, a wszelkie próby przywołania go do porządku spełzły na niczym.
To było tylko preludium do sytuacji, która mogła zakończyć się tragicznie dla interweniujących funkcjonariuszy straży miejskiej. W pewnym momencie agresor wsiadł bowiem do samochodu, uruchomił silnik i próbował ratować się ucieczką.
Interwencja mogła zakończyć się tragedią
Nie tylko nie zważał na to, że drzwi auta pozostały otwarte - i tym samym narażał na niebezpieczeństwo siedzące na tylnej kanapie dziecko - ale również na zdrowie i życie strażników miejskich. Kierowca potrącił funkcjonariuszkę, a jej kolegę, który próbował wsiąść do odjeżdżającego samochodu, wlókł przez kilkadziesiąt metrów po asfalcie.
- Kierowca nie reagował na żadne polecenia mundurowych. Dlatego też drugi funkcjonariusz podjął próbę zatrzymania auta. Gdy próbował do niego wsiąść, kierowca ruszył z piskiem opon. Stojącą obok strażniczkę samochód uderzyło w kolano. Natomiast strażnik z nogami wiszącymi poza pojazdem był ciągnięty na odcinku 30-40 metrów. Kierowca w tym czasie wyzywał funkcjonariusza i go znieważał - relacjonuje Siółkowski.
Strażnik nie poddał się i zatrzymał auto
Wleczony strażnik wykazał się determinacją i w efekcie udało mu się zmusić kierowcę do zatrzymania pojazdu. Gdy niedoszły uciekinier wyszedł na ulicę, ponownie polecono mu okazanie dokumentów. Szaleńcza jazda nie ostudziła jednak jego emocji. Wciąż był arogancki i wulgarny, a na końcu skwitował, że będzie rozmawiał tylko z policją. Ze względu na obecność dziecka, mundurowi odstąpili od zastosowania środków przymusu bezpośredniego.
- Wkrótce na miejscu pojawił się patrol policji. Mężczyzna został wylegitymowany. Zostali też ustaleni świadkowie zdarzenia. W związku z podejrzeniem, że kierowca mógł popełnić przestępstwo, prowadzenie dalszych czynności w tej sprawie przejęła policja - kończy relację Siółkowski.
Po zakończonej interwencji strażniczka i strażnik przeszli badania lekarskie. Choć specjaliści uznali, że obojgu potrzebna jest rekonwalescencja, ich zdrowie nie zostało poważnie nadszarpnięte.
Agresywny kierowca usłyszał już zarzuty
Agresywnym kierowcą okazał się 35-letni mieszkaniec Pruszcza Gdańskiego. Jak przekazała nam gdańska policja, usłyszał już zarzuty dotyczące znieważenia funkcjonariusza publicznego oraz naruszenia jego nietykalności cielesnej. Pierwszy z wymienionych czynów jest zagrożony karą do 1 roku pozbawienia wolności, drugi do lat 3.
- W poniedziałek strażnicy miejscy powiadomili policjantów o naruszeniu nietykalności cielesnej funkcjonariuszy i znieważeniu jednego z nich, podając dane sprawcy. Na tej podstawie śledczy z komisariatu we Wrzeszczu jeszcze tego samego dnia zwrócili się z pomocą prawną do Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim o przeprowadzenie czynności procesowych z podejrzewanym o te czyny i przedstawienie mu zarzutów - informuje asp. Lucyna Rekowska, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Miejsca
Opinie (515) ponad 20 zablokowanych
-
2017-08-24 08:03
Książkowy przykład zwolennika KOD-u, bolka, niesioła i reszty tych oszołomów z PO... (2)
- 9 5
-
2017-08-24 09:08
przeciez to na pewno nietykalny PIS i ktoś śmiał mu zwrócić uwagę
- 2 3
-
2017-08-24 18:35
Chyba odwrotnie świętojebliwiec z pisu
- 0 0
-
2017-08-24 08:06
W ankiecie brakuje opcji: (1)
"ta formacja w ogóle jest zbędna"
- 11 7
-
2017-08-24 14:01
Twoje istnienie też jest zbędne,a jednak jesteś,chociaż diabli wiedzą po co???
- 2 0
-
2017-08-24 08:10
to darmozjady, jazda z nimi! Są zbędni, a wożą się jak strażnicy teksasu!
- 8 10
-
2017-08-24 08:16
Chyba powinien odpowiadać za próbę pozbawienia życia strażników.
- 11 3
-
2017-08-24 08:20
Po jaki h.j się czepił? (1)
Kto to w ogóle jest strażnik? Pilnować czy psy w parku mają kagańce
- 6 14
-
2017-08-24 14:02
Widać po wpisie że patologia
- 2 1
-
2017-08-24 08:26
Brak słów...
Jak czytam te komentarze to aż strach pomyśleć co za ludzie otaczają mnie na ulicy ...
- 10 0
-
2017-08-24 08:27
aż dziwne że to GDA i od razu lewy pas nie blokuję
- 1 0
-
2017-08-24 08:35
(3)
Po prostu bandyta, jak mu ujdzie na sucho to w końcu kogoś zabije.Czy dziecko było jego? Ktoś to sprawdził?
- 9 3
-
2017-08-24 10:07
bandytami to sa wariaci ze SM którzy na chama się wbijają do cudzego auta (1)
i nikt tu nikogo nie ciągnął po asfalcie widać na filmie a wystarczyło zapisać numer rejestracyjny i wysłac mandat za stanie na zatoczce dla taxi
- 1 3
-
2017-08-24 14:03
Zamknij twarz głupolu i się nie wypowiadaj.Za robotę się weź buraku
- 1 1
-
2017-08-24 14:28
Może to jest porywacz dzieci?
- 0 0
-
2017-08-24 08:40
Ogólna opinia o Straży Miejskiej
Szczerze.... nie usprawiedliwiając kierowcy auta , który popełnił wykroczenie..
Straż Miejska z pewnością często naużywa władzy i niestety nie cieszy się dobrą opinią.
Moim zdaniem mają już zbyt duże przyzwolenie co do ich ogólnych uprawnień.- 9 8
-
2017-08-24 08:55
Broń palna dla straznikow
Już widzę te nadużycia przez zakompleksionych miejskich.
- 9 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.