• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Woda coraz droższa

Katarzyna Włodkowska
25 października 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Z marnowaniem wody trzeba będzie skończyć. Z marnowaniem wody trzeba będzie skończyć.
Gdańsk planuje w nowym roku 15-procentową podwyżkę cen wody i odprowadzanych ścieków. I tak przez kolejnych pięć lat - aż będziemy płacić prawie dwa razy więcej niż dziś.

Teraz za m sześc. płacimy 5,99 zł brutto. Podwyżka oznacza wzrost o 90 gr. Taki wniosek złożył we wtorek w magistracie dostawca wody - spółka Saur Neptun Gdańsk.

- To dopiero propozycja, ruszamy z miastem do negocjacji - mówi Janusz Maksymiuk, szef SNG. - Miejska spółka Gdańska Infrastruktura Wodociągowo-Kanalizacyjna, od której dzierżawimy sieć, podniosła roczny czynsz z 49 mln zł na 58 mln.

Powód - natłok przedsięwzięć realizowanych przez GIWK. Chodzi o projekt wodno-ściekowy, największą inwestycję unijną na Pomorzu, która przewiduje rozbudowę oczyszczalni Wschód, nowe wodociągi, stację uzdatniania wody, zamknięcie oczyszczalni Zaspa, czy kanalizację Olszynki.

- Jej koszt wynosił początkowo 500 mln zł. Ceny materiałów budowlanych poszybowały w górę i teraz projekt pochłonie 878 mln zł - mówi Jacek Skarbek, szef GIWK. - Potrzebujemy pieniędzy. Na opóźnienia nas nie stać. Unia goni.

W związku z tym projektem kilkunastoprocentowa podwyżka będzie wprowadzana co 12 miesięcy - ceny staną dopiero w 2012 r.

- Statystyczny gdańszczanin zużywa miesięcznie trzy, cztery metry sześcienne wody i ścieków - mówi prezes Skarbek. - Nie ma co straszyć procentami. Rocznie podwyżka nie przekroczy kilkudziesięciu złotych. Miesięcznie - ceny paczki papierosów.

- Kilka złotych miesięcznie to może faktycznie nieduży wydatek, ale gdy dołoży się do tego drożejącą benzynę, gaz, jedzenie, suma robi się spora - mówi Krystian Górczyński, informatyk z Oruni. - Poza tym moja rodzina wkrótce się powiększy, a małe dziecko to ciągłe pranie, codzienne kąpiele, więc bardziej odczujemy podwyżkę.

Opinię szefa Wodociągów na temat cen podzielają jednak władze miasta.

- Podwyżki są konieczne, - mówi Maciej Lisicki, wiceprezydent Gdańska ds. polityki komunalnej. - To jest koszt lepszej wody i dbania o środowisko. Ponadto ceny w Gdańsku nie należą do najwyższych.

W Sopocie za m sześc. płaci się 4,92 zł brutto, we Wrocławiu 5,40, w Warszawie 5,71, ale w Gdyni już 6,14, Poznaniu 6,96, a Ostrowie Wielkopolskim - 7,22.

Na przykład w stolicy, która także przygotowuje podwyżki, jeden z wariantów przewiduje jednorazowy wzrost cen o 68 procent.

- Przez ostatnie trzy lata w Warszawie nikt nie podnosił cen wody, teraz ponosimy konsekwencje takiej polityki - mówi Artur Rypina, szef stołecznych Wodociągów. - Mamy pewne zobowiązania wobec Unii Europejskiej w zakresie ochrony środowiska i należy się z nich wywiązać. Każda firma może szukać oszczędności, to prawda, ale to tylko igła w stogu siana.

W ubiegłym roku Gdańsk również nie wprowadził podwyżki cen wody i ścieków. Opozycja podnosiła wtedy, że decyzja ta była podyktowana kampanią przed wyborami samorządowymi.
Gazeta WyborczaKatarzyna Włodkowska

Opinie (98) ponad 20 zablokowanych

  • podwyzki cen wody spowodwane koniecznoscia inwestycji wobec wczorajszego artykułu o kosztach budowy stadionu to mocny dysonans.
    chyba czas najwyzszy zeby miast odpowiedziało mieszkancom jakie sa priorytety w generowaniu kosztów.
    coraz bardziej widac ze ten stadion, jesli ma byc budowany częsciowa przez miasto ogrniaczy mozliwosci innych waznych inwestycji.
    albo obciazy kieszen mieszkanców.
    a co z trasa sucharskiego, a co z obwodnica południowa Trójmiasta?
    cała kasa utopiona w stadionie? coraz gorzej mi to wygląda.

    • 0 0

  • (2)

    a nie może być tak jak w Irlandii ze woda jest za darmo???

    • 0 0

    • nie, bo jestesmy dosc biednym panstwem, jeslis tego nie zauwazyl/a, jesli nie pasuje - wypieprzaj do irlandii, to nie jest zaden problem. jezeli chcesz tu zostac, zamknij dziob, nikt cie tu nie trzyma i nie potrzebuje.

      wszystko za darmo, kult pieniadza, co?

      • 0 0

    • W Irlandii woda jest za darmo???

      • 0 0

  • Jeżeli chodzi o oszczędzanie to: "daje ono odwrotność" czyli ponowne podwyżki bo:
    - ludzie mniej wody zużywają
    - firma mniej zarabia i zmniejszają się zyski
    - aby sobie wyrównać/przywrócić/zwiększyć zyski podnoszą cenę wody
    ALE w końcu dojdzie do takiej sytuacji, że człowiek NIE BĘDZIE mógł już mniej wody zużywać, bo pewne minimum zostało osiągnięte.

    • 0 0

  • Moze dla urzedasow to wcale nie jest drogo, ale dla przecietnych ludzi bardzo!!! Nie dosc, ze non stop drozeja bilety w naszej "kochanej" komunikacji,jedzenie, ktore jest potrzebne toteraz kolejny bardzo wazny czynnik w naszym codziennym zyciu. Mieszkam sama na Zaspie i jakos nie widze by byla potrzeba zamkniecia tych oczyszczalni sciekow. I tak to nic nie da!

    • 0 0

  • Podwyżka

    ja nie palę papierosów i nie mogę ich rzucić z jasnej przyczyny i w ten sposób nie mam na czym zaoszczędzić, żeby zapłacić tą podwyżkę.

    • 0 0

  • Woda jest strasznie droga!!!

    mam malutkie 56 metrowe mieszkanko. Ale mieszkamy tam 6-coi osobową rodziną. W mieszkaniu jest rownież CO.. Zimą placę czynsz (czynsz+woda+CO) 980zł!!!!!! To jest cała moja pensja!! Standard mieszkania pozostawia wiele do życzenia.. musielismy sami wile rzeczy wyremontować. Opłaty są koszmarnie wysokie. Jesli teraz woda jeszcze podrożeje to za co będziemy żyć?! Miało zyć się lepiej!!!

    • 0 0

  • podwyżka (1)

    wygląda na to, że będziemy finansowali nowych odbiorców, a ciekawe czy firma podzieli się z zyskami, gdy ich już podłączy?

    • 0 0

    • Oczywiście, że się podzieli zyskami. Ale z Francuzami a nie Tobą.

      • 0 0

  • Tato kup mi saturator...

    Oszczędzanie na wodzie jest chyba najbardziej mi obce z wszystkich sposobów na oszczędność.

    Mnie ono nie dosięgnie mógłbym rzec ponieważ nie jeżdże autobusami i nie będę musiał wąchać niedomytych wspołpasażerów.

    Jak czytam słowa " PODWYŻKI SĄ KONIECZNE"
    obojętnie czego by nie dotyczyły targają mną
    ambiwaletne odczucia.
    I chciałbym zmienić tytuł artykułu z "woda coraz droższa" na "Rozum coraz droższy"

    • 0 0

  • a w Paryżu (5)

    nie narzekajcie, jesteśmy w Europie
    w takim Paryżu kubik wody kosztuje 2,69 € czyli jakieś 9,75 PLN a u nas marne 6 złotych

    • 0 0

    • docelowo mamy płacić dwa razy więcej - czyli marne 12 złotych, Francuzi mogą nam pozazdrościć!

      • 0 0

    • Zuut (3)

      To dla rownowagi ceny wody w Niemczech (za kubik):
      Augsburg - 1,37 €, Bochum - 1,57 €, Bonn - 1,7 €, Cottbus - 1,2 €, Dortmund - 1,57 €, Frankfurt n.M. - 2 €, Köln - 1,6 €.

      • 0 0

      • Piotrukas (2)

        Wiesz, ze w ktoryms kosciele dzwoni, tylko w ktorym?
        Za bardzo to uprosciles.
        Cena m³ wody w niemczech, ( rowniez w pewnym uproszczeniu)sklada sie z dwoch skladnikow, z ktorych ty podales tylko jeden.
        Ilosc wody odprowadzanej do kanalizacji jest obliczana na podstawie wskazan licznika wody pobranej z sieci.
        Czyli, przy pobraniu 1m³ z sieci, zostanie doliczone odprowadzenie tego m³ do kanalizacji.
        Pozostajac przy twoim przykladzie z Kolonii bedzie to odpowiednio 1,6 €.+1,6 €.=3,2 €.
        Przypatrz sie dokladnie swoim rachunkom,to sam sie o tym przekonasz.

        • 0 0

        • Rumun (1)

          Sprawdzilem na stronie internetowej urzedu statystycznego. Masz czesciowo racje, poniewaz cena odprowadzania sciekow nie jest wcale rowna cenie wody, wyliczana jest ekstra. Fakt, ze jest porownywalna, chociaz w niektorych gminach nizsza od ceny wody, a w niektorych nawet wyzsza.
          Moj wpis byl jednak odpowiedzia dla kolegi podajacego cene WODY w Paryzu, nie mial na celu udowodnienia jak to w Gdansku jest drogo.
          Chociaz tez z drugiej strony, z artykulu wynika, za 5 lat Gdansk spokojnie przebije niektore miasta niemieckie.

          • 0 0

          • Piotrukas

            "Masz czesciowo racje, poniewaz cena odprowadzania sciekow nie jest wcale rowna cenie wody"
            Dlatego napisalem w nawiasie mojej wypowiedzi "rowniez w pewnym uproszczeniu".
            To nie miejsce, na zbyt dlugie wyklady.
            Faktyczna cena 1m³ wody, wraz z pozostalymi oplatami, w zaleznosci od miasta to ok. 5€., co ma sie nijak do podanych przez Ciebie cen i tylko na ten fakt chcialem zwrocic uwage.

            • 0 0

  • PODWYŻKA

    z nowym rokiem podwyżki to nie nowość,
    ale prawie 1PLN do przodu to trochę za dużo.
    Jak ma być, bo jest to pewnie nie uniknione...,
    to max.50gr., ale nie 90..!!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane