Wojewoda Mazowiecki Jacek Kozłowski oraz sekretarz stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Ryszard Stachurski to obecnie najczęściej wymieniani kandydaci do objęcia stanowiska wojewody pomorskiego.
Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że najpoważniejsi kandydaci do przejęcia schedy po
Romanie Zaborowskim to
Michał Owczarczak (obecny wicewojewoda),
Wiesław Byczkowski (wicemarszałek pomorski),
Paweł Orłowski (były wiceprezydent Sopotu i były już poseł PO) oraz
Tomasz Arabski.
Pierwszy z nich odpadł z wyścigu po tym, jak
okazało się, iż nie obronił jeszcze pracy magisterskiej. Nierealna jest już także kandydatura Tomasza Arabskiego, który ponownie trafił do rządu.
Kierunek warszawski obierze też najprawdopodobniej Paweł Orłowski, który - według naszych informacji - może trafić do jednego z ministerstw. Z kolei Wiesław Byczkowski już wcześniej zapowiedział, że objęcie funkcji wojewody go nie interesuje, bo realizuje się jako wicemarszałek Pomorza.
Poza tym... -
Wiadomo, że premier chciałby, aby wojewodowie byli mniej powiązani z samorządem, mieliby raczej pełnić funkcje reprezentantów rządu w regionie - mówi nam jeden z pomorskich polityków PO.
tak, powinien być to ktoś związany z pomorskim samorządem
39%
może być to osoba pochodząca z Pomorza i znająca jego specyfikę, ale nie powinna być powiązana z naszymi samorządami
31%
to bez znaczenia, grunt, aby nowy wojewoda był dobrym fachowcem
30%
W tym kontekście pojawiają się właśnie kandydatury
Jacka Kozłowskiego i
Ryszarda Stachurskiego. Pierwszy z nich pochodzi co prawda z Trójmiasta, ale od lat działa głównie w Warszawie. W 2006 roku kierował kampanią wyborczą
Hanny Gronkiewicz-Waltz, później był wicemarszałkiem mazowieckim, od 2007 roku piastuje urząd wojewody mazowieckiego.
-
To na pewno doskonały kandydat i człowiek o ogromnych kompetencjach - komentuje jego kandydaturę jeden z polityków PO.
-
Jeżeli jest jakieś "ale" w jego wypadku, to tylko takie, że naprawdę bardzo zaangażował się w pracę w województwie mazowieckim i nie wiadomo, czy chciałby ją zmienić. Niemniej jednak, dochodzą do nas głosy, że premier chce pozamieniać część wojewodów, więc kto wie... - mówi inny z polityków.
Poważnie mówi się także o kandydaturze Stachurskiego. On również pochodzi z Pomorza i też spełnia warunek "człowieka z zewnątrz", bo w ostatnim czasie był podsekretarzem w Ministerstwie Sportu i Turystyki.
-
Myślę, że to także poważna kandydatura - twierdzi kolejny z naszych rozmówców. Inni podchodzą z większym dystansem do możliwości nominowania przez premiera właśnie Stachurskiego, niemniej jednak przyznają, że w kuluarach pada jego nazwisko.
Część naszych rozmówców uważa też jednak, że nie jest do końca przesądzone, iż w wypadku Pomorza premier będzie forsował zasadę "człowieka z zewnątrz". Pojawiają się głosy, że mogą się odbyć jeszcze próby przekonania do zmiany zdania Wiesława Byczkowskiego. Pada też nazwisko
Witolda Tyburskiego, starosty lęborskiego.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
