- 1 Masz interes? Zostaw kartkę (42 opinie)
- 2 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (256 opinii)
- 3 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (125 opinii)
- 4 Od soboty spore utrudnienia na A1 (57 opinii)
- 5 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (80 opinii)
- 6 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (332 opinie)
Wojewoda zaskarży uchwałę o przewozie rowerów?
Związkowcy z GAiT nie rezygnują z walki o zakaz przewożenia rowerów w pojazdach komunikacji miejskiej w Gdańsku. Na początku tygodnia złożyli do wojewody pomorskiego wniosek o wydanie rozstrzygnięcia nadzorczego w sprawie styczniowej uchwały Rady Miasta. Pracownicy spółki przekonują, że obecne przepisy są nieprecyzyjne. Nie wykluczają też uruchomienia w dalszym kroku inicjatywy poselskiej, by uniemożliwić dowolną ich interpretację.
Zanim doszło do głosowania, rozgorzała gorąca dyskusja nad poszczególnymi zapisami uchwały. Temat rowerów w komunikacji miejskiej był też szeroko komentowany przez naszych czytelników. Pod artykułem zamieszczono prawie 900 komentarzy.
Wymianie argumentów przez radnych z trzech klubów: Koalicji Obywatelskiej, Wszystko dla Gdańska oraz Prawa i Sprawiedliwości z balkonu przysłuchiwali się kierowcy i motorniczy, którzy domagali się odrzucenia uchwały.
Ich zdaniem nowe przepisy są niezgodne z Ustawą prawo o ruchu drogowym oraz Ustawą o publicznym transporcie zbiorowym i - wbrew temu, co mówią urzędnicy - nakładają, a nie zdejmują z kierowców i motorniczych odpowiedzialność za ewentualne szkody spowodowane niewłaściwie zabezpieczonym rowerem. Aby wpłynąć na władze miasta, kierowcy i motorniczy zebrali w tej sprawie ponad 500 podpisów i jeszcze przed styczniową sesją złożyli je na biurko prezydent Gdańska.
Zgodnie z przepisami, podjęta uchwała ma wejść w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia w Dzienniku Urzędowym Województwa Pomorskiego (termin minie w sobotę, 29 lutego). Nowe przepisy zaczną więc obowiązywać w połowie marca.
Rower - bagaż bezpieczny czy nie?
Związkowcy nie rezygnują jednak z walki o autobusy bez - niebezpiecznych ich zdaniem - rowerów. W poniedziałek na biurko wojewody pomorskiego Dariusza Drelicha trafił wniosek o wydanie rozstrzygnięcia nadzorczego w sprawie styczniowej uchwały.
- Chcemy skorzystać z naszych możliwości prawnych i uchylić tę szkodliwą naszym zdaniem uchwałę - przyznaje Stanisław Stencel, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Komunikacji Miejskiej w Gdańsku. - Obecne przepisy na szczeblu krajowym są nieprecyzyjne, co stwarza pole do różnych interpretacji, z czym mamy do czynienia w Gdańsku. Prawo mówi wprost: w komunikacji miejskiej nie można przewozić bagażu niebezpiecznego. Naszym zdaniem rower takim bagażem jest, a zdaniem urzędników - nie jest. Trzeba to sprecyzować, jeżeli nasze wystąpienie do wojewody nie przyniesie oczekiwanych przez nas rezultatów, to będziemy występować do posłów o zmianę prawa przewozowego. W obecnym stanie prawnym przewóz rowerów w transporcie publicznym i odpowiedzialność z tym związana jest dowolnie interpretowana przez samorządy w Polsce. Dlatego będziemy dążyć do prawnego uregulowania tej kwestii.
Jak usłyszeliśmy w Urzędzie Wojewódzkim, wniosek związkowców nie wpłynie na wejście w życie uchwały. Wojewoda rozpatrzy jednak zasadność złożenia zażalenia do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Związkowcy odpowiedź na swoje pismo mają otrzymać najpóźniej w drugiej połowie marca.
Wiceprezydent Gdańska: uchwała jest kompromisem
Zdaniem władz miasta podjęta uchwała jest rozsądnym kompromisem i po wielu latach wreszcie sprawi, że przewóz rowerów, a także wózków dziecięcych i wózków osób niepełnosprawnych, nie będzie już powodować konfliktów między kierowcami a pasażerami.
- Szanuję głosy pracowników GAiT. Spotkaliśmy się ze związkowcami, prezesem Maciejem Lisickim i dyrektorem Sebastianem Zomkowskim. Postulaty związkowców były dwa: likwidacja sprzedaży biletów przez prowadzących pojazdy oraz całkowity zakaz przewożenia rowerów. Musimy jednak myśleć o wszystkich mieszkańcach. Uchwała jest w naszym przekonaniu rozsądnym kompromisem - tłumaczył podczas styczniowej sesji Piotr Borawski, wiceprezydent Gdańska, odpowiedzialny za transport zbiorowy w Gdańsku. - Jeśli uważacie [prezydent zwrócił się do radnych opozycji], że trzeba zakazać sprzedaży biletów oraz przewożenia rowerów i zbierzecie większość w tej sprawie, jesteśmy skłonni do dyskusji. Nie możemy zapisać w uchwale zasad współżycia społecznego czy kultury osobistej. Czy mamy w komunikacji w Gdańsku zakazać przewozu rowerów? A może wprowadzenia dodatkowych opłat za przewóz rowerów? Proszę określić swoje stanowisko.
Jak ustaliliśmy w GAiT, w pierwszych pojazdach mocowania do rowerów już są instalowane. Wszystkie mają być gotowe do użycia najpóźniej w drugiej połowie marca. W stosowne piktogramy, stojaki i pasy zostanie wyposażonych 190 autobusów i ok. 65 tramwajów. Co do zasady w danym autobusie będzie można przewozić jeden rower, wózek dziecięcy lub wózek osoby niepełnosprawnej.
Opinie (630) ponad 10 zablokowanych
-
2020-02-26 08:12
uwaga uwaga (1)
Ludzie się kłócą o jakieś rowery a ja tym czasem siedzę sobie w swoim Mercedesie AMG Coupe 2019 czytając wasze komentarze i zaraz wyjeżdżam z garażu i ruszam do firmy. Też czasem przejadę się rowerem po Sopocie ale pchać się z nim do komunikacji? Kto robi takie rzeczy?
- 8 16
-
2020-02-26 08:32
No właśnie czasem!
- 1 0
-
2020-02-26 08:16
Proponuje też zakazać przewożenia wózków i walizek
Wszak to też duże przedmioty i niebezpieczne. A najlepiej jakby w ogóle ludzie nie korzystali z komunikacji publicznej, wtedy nie bedzie żadnych problemów dla kierowców tych pojazdów.
- 16 10
-
2020-02-26 07:57
(1)
Autobus 113 w godzinach szczytu - jak na pętli wsiada mniej wózków niż 7, to jestem w głębokim szoku. I co, rozdzielicie teraz madki na 7 autobusów, czyli ta pechowa będzie stała 2,5h?
- 15 3
-
2020-02-26 08:13
sama masz madkę
- 1 4
-
2020-02-26 07:58
Nikt kto nie musi raczej nie pakuje się do komunikacji z rowerem ale są przypadki kiedy trzeba np awaria albo przejazd tunelem pod martwą Wisłą... wiem też że są osoby (chore) które mogą poruszać się rowerem na krótkich dystansach a nie są w stanie do zo chodzić i żeby dostać się np na cmentarz muszą podjechać komunikacja i dalej rowerem. Ludzie trzeba to pogodzić trochę empatii.
- 25 10
-
2020-02-26 07:38
(1)
A wozek z dzieckoem czy babcia z swoim chodzikiem nie stwarza zagrozenia? W razie wiekszego wypadku taki wozek bedzie latal po autobusie tak samo jak rower, czyli trzeba zakazac matka przewozenia wozkow autobusami. No i ludzie pasow nie maja, tak samo beda latac, to moze najbezpieczniej w ogole nie jezdzic ?
- 21 32
-
2020-02-26 07:48
słusznie, nie wpuszczać babci z chodzikiem ani matek z wózkiem
wpuszczać rowerzystów, bo zachlali po drodze
- 10 5
-
2020-02-26 07:22
Jak rower ubrudzi kogoś (1)
Albo uderzy podczas awaryjnego hamowania to dlaczego ma być winny motorniczy kierowca ?
- 50 12
-
2020-02-26 07:45
Dlaczego, dlatego...
jest tyle pytań bez odpowiedzi.
- 4 3
-
2020-02-26 07:44
Zmiana pokoleniowa, edukacja o tym co to jest człowiek innej nadziei w ciemnogrodzie nie widzę tym sposobem będziemy się my Polacy tłuc o swoje do śmierci
Tymczasem tyle wypadków było z udziałem rowerów w autobusach ...chyba ze któryś z komentujących wpadł w nerwice lub (czego nie życzę ) dostał zawału na widok roweru f- 7 13
-
2020-02-26 07:24
Wózek z dzieckiem (2)
Rozumiem ale nie dla rowerów.
- 49 42
-
2020-02-26 07:27
Bo masz widzimisię (1)
- 6 13
-
2020-02-26 07:43
Pani Widzimisia dla Ciebie.
- 4 4
-
2020-02-26 07:43
Uważam, że oprócz zakazu
Przewozu rowerów powinien być zakaz przewozu rowerzystów bo śmierdzą.
- 25 19
-
2020-02-26 07:41
Raz, ze rower to pojazd ktorym mozna dojechac do i z pracy na ostatniej mili, a wieksza czesc drogi wlasnie komunikacja, dwa mozna przebic opone, uszkodzic cos w rowerze, przeliczyc sie z dystansem, wiele sytuacji w ktorych nie bedziemy mogli jechac dalej, jak ja moge pchac rower, to i ktos moze pchac wozek, zagrozenie w pojezdzie takie samo. No moze wozki elektryczne, te by stanowili najwieksze zagrozenie.
- 16 17
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.