- 1 Tony kokainy w Gdyni. Mówili, że to kreda (84 opinie)
- 2 Zuchwała kradzież w sklepie budowlanym (86 opinii)
- 3 Rozwód Koalicji Obywatelskiej z Dulkiewicz? (280 opinii)
- 4 Gdynia ma dwóch nowych wiceprezydentów (404 opinie)
- 5 Kolejny pożar aut w Gdańsku. Podpalenie? (113 opinii)
- 6 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (225 opinii)
Wszedł na krę i zniknął. Zagrożenia jednak nie było
Policja, straż miejska, straż pożarna i pogotowie na sygnałach gnały na gdyńskie nabrzeże po informacjach, że topi się tam spacerujący wcześniej po krze. Okazało się, że mężczyzna robił sobie... sesję zdjęciową.
Zobacz inną akcję ratunkową - na Martwej Wiśle.
Czytaj także: Zanim wejdziesz na kruchy lód.
Na nogi postawione zostały służby ratunkowe, bo jednocześnie na numer alarmowy zaczęli dzwonić ludzie, informujący o tonącym. Na miejsce od razu pojechali więc też strażacy i karetka. Na szczęście strażacy ze specjalistycznym sprzętem mieli tuż obok ćwiczenia, więc na nabrzeżu pojawili się po chwili.
- Tyle tylko, że mężczyzna szybko sam wyszedł na lód, a z niego na falochron. Okazało się, że wcale się nie topi, ale uczestniczy w sesji zdjęciowej - mówi Danuta Wołk-Karaczewska z gdyńskiej Straży Miejskiej.
Niefrasobliwemu sprawcy zamieszania niewiele można jednak zrobić. Wprawdzie w kodeksie jest sankcja za fałszywe alarmy, ale jest to ściśle określone: musi być zrobione świadomie, złośliwie lub z powodu "swawoli". W praktyce udowodnić można to tylko np. zgłaszającym fałszywe alarmy o podłożonych bombach. Poza tym mężczyzna pomocy nie oczekiwał ani nie wzywał. Służby poinformowali zaniepokojeni spacerowicze i operator monitoringu.
- Najwyraźniej jednak zabrakło komuś wyobraźni. Operator monitoringu słusznie postawił na nogi służby ratownicze, które mogłyby w tym momencie być gdzie indziej i np. udzielać pomocy osobom faktycznie jej potrzebujących. Poza tym były to niepotrzebne koszty - podkreśla Danuta Wołk-Karaczewska.
Interwencje wobec spacerujących po lodzie podejmowane są przez gdyńską Straż Miejską i Policję kilka razy dziennie.
- Chodzenie po lodzie przy takich temperaturach jest - delikatnie rzecz ujmując - nierozsądne. W takich przypadkach zawsze reagujemy i możemy skierować pismo z danymi zatrzymanego do Urzędu Morskiego, który może nałożyć grzywnę za takie zachowanie. Staramy się jednak głównie pouczać, by uświadamiać ludziom, jakie jest zagrożenie - mówi kom. Michał Rusak, rzecznik gdyńskiej Komendy Miejskiej Policji.
Zima to nie tylko niebezpieczna zatoka. Może też być piękna.
Miejsca
Opinie (70) 6 zablokowanych
-
2014-02-04 15:49
Jaki typ haha !
Czak noris :d
- 1 3
-
2014-02-04 15:55
Dla zainteresowanych .....focia będzie dostępna na portalu społecznościowym
:)
- 3 0
-
2014-02-04 15:58
naturalna selekcja - Natura
wie,co robi...
- 2 1
-
2014-02-04 16:03
(5)
Na tym filmie widać jak ludzie kochają zimę zamiast komputerów....ach gdzie te lata 70,80 te ,kiedy jak była zima to miasto tętniło życiem ,pełno ludzi w lesie na sankach,nartach karadejach pod blokami robiło się lodowiska ,grało się w hokeja ,jeżdziło na łyżwach,robiło się fortece,bałwany,toczyło się wojny na kulki śniegowe..to już niewruci aż łza w oku się kręci,wspó łczuję dzisiejszym dzieciakom ich dziecinstw spędzonego przed kompóterem albo telewizorem,Dzisiaj to młodzi nawet nie znają się na tej samej klatce, a co dopiero w dużym bloku
- 25 1
-
2014-02-04 16:28
(4)
co ty ku..... taki sentymenalny jesteś? ahhhh
- 1 14
-
2014-02-04 18:56
(2)
To nie sentyment ale smutna prawda co ty mato...e z wyciętego lasu spod Pecka i tak niezrozumiesz,bo masz zryty beret od tego kompa,idż lepiej do lasu weż kardeję ...i wiesz co zrób
- 5 1
-
2014-02-04 19:38
(1)
Tylko ze to nie do końca wina dzieci, tylko ich rodziców. Komu w tych czasach chce sie ruszyć cztery litery na mróz ? Każdy goni cały dzień za pieniądzem a wieczorem to tylko odpoczywa. Dzieci może i by chciały wyjść ale rodzice kupią Xboxa i mają bachora z głowy.
Ja na jesień zaopatrzyłem sie w wielką dętkę od traktora po to aby zebrać znajomych i wyruszyć na jakąś górkę... Taki chu.. Chciałoby sie wrócić do czasów gdzie jak spadł porządny śnieg to na dobrej górce zbierało sie po kilkadziesiąt dzieciaków z całego osiedla..- 4 0
-
2014-02-04 20:40
To fakt kiedyś ludzie nie zapieprzali jak niewolnicy,żeby utrzymać pracę ,dzisiaj trzeba tak tyrać że nie ma na nic sił,nawet ciężko pobawić się z dziećmi bo po pracy trzeba zbierać siły na następny dzień,co za czasy nadeszły i najgorsze że nic z tej pracy niema,a praca powinna być po to żeby żyć a nie przeżyć od 1do1
- 6 0
-
2014-02-04 21:54
Sentymentalny, Cwoku
- 0 0
-
2014-02-04 16:20
Basen Prezydenta
A jak wyglada Kaczka Prezydenta?
- 6 4
-
2014-02-04 16:38
Focia (1)
Pewnie robił słit focie na fejsbuka xD
- 8 0
-
2014-02-04 19:50
Do Szwecji chciał czmychnąć tylko mu się lód nagle skończył.
- 0 0
-
2014-02-04 16:41
Kozak!
- 1 1
-
2014-02-04 16:57
Na pewno chciał nielegalnie przekroczyć granicę
Nie udało się.
Ale przekroczył granice głupoty.- 8 4
-
2014-02-04 17:33
Debile eliminują się sami :)
Debile eliminują się sami :)
- 10 4
-
2014-02-04 17:44
(1)
wziąźć pałę i lać po nerkach jak głupi - jedyne słuszne rozwiązanie!
- 6 14
-
2014-02-04 19:52
Ty panie "wziąźć" tobie przydałoby się słownikiem ortograficznym przez łeb przyłożyć ze sto razy dziennie.
- 4 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.