• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wszystkie grzechy PKM

27 lipca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Tory PKM-ki liczyć będą ok. 50 km. Takich warunków do rozwoju kolei aglomeracyjnej nie ma nigdzie w Polsce. Tory PKM-ki liczyć będą ok. 50 km. Takich warunków do rozwoju kolei aglomeracyjnej nie ma nigdzie w Polsce.

Pomorska Kolej Metropolitalna powinna (i wciąż ma szansę) być spoiwem komunikacyjnym aglomeracji trójmiejskiej i znacznej części województwa pomorskiego. Znak zapytania, czy tak rzeczywiście będzie, jest jednak coraz większy - pisze Paweł Rydzyński, publicysta specjalizujący się w tematyce kolejowej.



50 km torów

Dodając do siebie długość istniejącej linii SKM (Gdańsk Śródmieście - Rumia) i nowej linii PKM, aglomeracja trójmiejska już niedługo posiadać będzie ok. 50 km torów kolejowych wydzielonych całkowicie dla ruchu aglomeracyjnego. Takich warunków do rozwoju kolei aglomeracyjnej nie ma nigdzie w Polsce - włącznie z aglomeracją warszawską. Tak wielki potencjał powinien sam z siebie nakręcać zmiany: zintegrowana taryfa, autobusowe linie "dowozowe" do kolei... Tak jak ma to miejsce w setkach aglomeracji, nie tylko Europy Zachodniej.

ZTM Warszawa uruchamia obecnie aż 21 linii autobusowych "dowozowych" do kolei, z rozkładami skomunikowanymi z rozkładami pociągów. Kolejnych 25 takich linii uruchamianych jest na terenie aglomeracji stołecznej - we współpracy ZTM i gmin podwarszawskich (przewoźnicy uruchamiający te linie mogą sprzedawać własne bilety, ale honorowana jest również taryfa ZTM). W ślad za otwieraniem kolejnych odcinków warszawskiego metra, zmieniała się radykalnie siatka połączeń autobusowych. Władze Warszawy na przestrzeni kilkunastu lat zmusiły np. mieszkańców 150-tysięcznego Ursynowa do zmiany preferencji komunikacyjnych, likwidując praktycznie wszystkie bezpośrednie linie autobusowe łączące Ursynów z centrum. Równolegle jednak, rozbudowana została sieć linii "dowozowych" do ursynowskich stacji metra. Dodać jeszcze należy, że posiadacz biletu ZTM Warszawa (od dobowego "wzwyż") może podróżować również wszystkimi pociągami, z wyjątkiem dalekobieżnych, bez żadnych dodatkowych dopłat.

Warszawa nie jest jedyną interesującą inspiracją. Autobusy "dowozowe" do kolei funkcjonują też np. we Wrocławiu (w stolicy Dolnego Śląska również, tak jak w Warszawie, bilety komunikacji miejskiej, bez dodatkowych opłat, honorowane są w pociągach). Z kolei na terenie woj. łódzkiego w ostatnich kilkunastu miesiącach rozwinięto integrację taryfową do tego stopnia, że obecnie można podróżować z jednym biletem pociągiem pomiędzy Łodzią i np. Sieradzem (dodajmy, iż Sieradz leży 60 km od Łodzi, daleko poza aglomeracją) oraz komunikacją miejską w obu tych miastach. W aglomeracji krakowskiej i śląskiej, na wybranych trasach, funkcjonują natomiast bilety krótkookresowe (ważne np. 90 czy 120 min.), na podstawie których można podróżować i pociągami, i autobusami. To oczywiście tylko wycinek zintegrowanych rozwiązań taryfowych, jakie funkcjonują w kraju.

Nieprzemyślane rozwiązania

Patrząc na to, co powyżej, nie sposób nie zauważyć, że w Trójmieście przyjęto jakby odwrotną politykę. Jeśli bowiem okaże się - a wiele na to wskazuje - że na linii PKM nie będą honorowane bilety metropolitalne, to będzie to jedna z największych klęsk tego projektu, nawet biorąc pod uwagę, że "taryfa PKM" zaprezentowana kilka dni temu przez SKM wydaje się być stosunkowo atrakcyjna. Który z mieszkańców dzielnicy Osowa zrezygnuje bowiem z podróżowania linią 210 do centrum po to, żeby najpierw dojechać autobusem do stacji kolejowej, później przesiąść się - kupując drugi bilet - na pociąg, a następnie we Wrzeszczu przesiąść się jeszcze raz? Zbyt mała liczba bezpośrednich pociągów PKM do Gdańska Głównego to zresztą kolejny kardynalny błąd tego projektu.

A propos Gdańska Głównego. Należy pamiętać, że ułożenie rozkładu w takiej formie, w jakiej prezentowano go kilka dni temu na konferencji, wcale nie jest pewne. Na razie nie jest to bowiem rozkład, tylko wnioski o przydzielenie tras, złożone przez przewoźnika do PKP Polskich Linii Kolejowych. Różnica jest mniej więcej taka, jak pomiędzy wybetonowaniem wszystkich wiaduktów na linii PKM, a zakończeniem jej budowy. Tu należy podkreślić, że o ile ułożenie rozkładu na samej linii PKM nie będzie żadnym problemem, o tyle problem może się pojawić np. na wspomnianym odcinku do Gdańska Gł., bardzo mocno obciążonym innymi pociągami.

Problem nie jest błahy. Za dowód niech posłuży choćby przykład z Opolszczyzny z końca 2014 r. Przewozy Regionalne (PR) złożyły wnioski rozkładowe na linię Opole - Zawadzkie, po której kursują również m.in. Pendolino. W efekcie projekt rozkładu stworzony przez PLK okazał się być skrajnie niekorzystny dla PR. Nawet po uwagach zgłoszonych przez przewoźnika niewiele udało się zrobić. W przypadku kilku pociągów różnice pomiędzy wnioskami a finalnym rozkładem wynosiły nawet 20-25 minut. A co szczególnie ważne - opolskie PR składały te wnioski rozkładowe w podstawowym terminie. SKM w przypadku PKM robi to po terminie.

Nie wchodząc zbyt głęboko w meandry kolejowych przepisów - składanie wniosków rozkładowych w przypadku PKM odbywa się za późno. W podstawowym terminie wnioski do PKP PLK na rozkład obowiązujący od 1 września (uruchomienie PKM) do 12 grudnia (zmiana rocznego rozkładu) powinny zostać złożone... pod koniec stycznia br. To nie wszystko: podstawowym terminem składania wniosków na okres od grudnia 2015 r. do grudnia 2016 r. była pierwsza połowa kwietnia!

Oczywiście złożenie wniosków rozkładowych w późniejszym terminie, zgodnie z przepisami PKP PLK, jest możliwe, ale są to wnioski "drugiej kategorii": pociągi, których wnioski rozkładowe zostały złożone w pierwotnych terminach mają priorytet przy trasowaniu. Przedstawiciele PKP PLK deklarują wprawdzie, że wesprą PKM podczas tworzenia rozkładu, jeśli pojawi się konieczność rozmów z przewoźnikami, którzy złożyli wnioski terminowo [wypowiedź rzecznika PLK dla portalu transport-publiczny.pl z 24 stycznia br.]. Jednak już sama tego rodzaju deklaracja wskazuje, że istnieje problem z konstruowaniem rozkładów PKM.

Co może czekać pasażerów?

Co to może oznaczać w praktyce? Ano to, że nie tylko w okresie od września do grudnia br., ale także przez kolejne miesiące może dochodzić do sytuacji, że pociągi SKM/PKM na odcinku pomiędzy Wrzeszczem i Gdańskiem Gł. będą musiały "przepuszczać" Pendolino, inne pociągi PKP Intercity czy też niemałą liczbę pociągów Przewozów Regionalnych... A to może oznaczać np. konieczność postojów we Wrzeszczu, co bez wątpienia nie będzie atrakcyjne dla pasażerów. Może też utrudniać konstruowanie cyklicznego rozkładu jazdy na samej linii PKM.

W związku z tym jak bumerang powraca pytanie, czemu przetarg na wybór przewoźnika, który obsłuży PKM, odbył się tak późno - zwłaszcza biorąc pod uwagę, że budowa linii była tak perfekcyjnie prowadzona, że już wiele miesięcy temu można się było pomylić góra o kilka tygodni, szacując termin jej otwarcia. Ale to nie jest jedyne pytanie, które ciśnie się w tym momencie na usta.

Czemu nie dano zwycięskiemu przewoźnikowi co najmniej kilku miesięcy, że mógł przygotować
klarowną ofertę rozkładową i taryfową... Czemu do przetargu nie wpisano wymogu montażu na przystankach PKM biletomatów, w efekcie czego będą bardzo poważne problemy z zakupem biletów (bardzo interesujące będą obrazki, w których kolejka cudzoziemców jadących z lotniska próbuje porozumieć się na migi z obsługą pociągu)... Ewentualnie: czemu władze województwa nie wpadły zawczasu na pomysł, by inwestycję rozszerzyć o automaty biletowe (spółka PKM SA miała za zadanie tylko doprowadzenie przyłączy)... Czemu władze Gdańska, chcąc dostosować sieć autobusową do PKM, przez co najmniej kilka tygodni trafiały w Urzędzie Marszałkowskim na mur milczenia, gdy pytały o kształt oferty nowej kolei... Czemu doprowadzono do sytuacji, że dziennikarze mają teraz pełne prawo pytać, dlaczego z kluczowymi decyzjami dla projektu tak wielkiego i ważnego dla całego regionu, zwlekano do ostatniej chwili...

Bardzo chciałbym się mylić w tych wnioskach, ale projekt PKM sprzed kilku lat i dzisiejsza rzeczywistość PKM to są dwa oddzielne byty.

Paweł Rydzyński - autor jest publicystą portalu rynek-kolejowy.pl, pracuje jako dyrektor ds. projektów transportowych w Zespole Doradców Gospodarczych TOR

Miejsca

Opinie (311) 4 zablokowane

  • I pytanie KORONNE ! (1)

    Jak nazywają się idioci, którzy doprowadzili do tego,że wydzielone torowisko PKM jest ODSEPEROWANE od SKM ? Wydanie miliarda zł na taki bubel powinno zaowocować dożywotnim więzieniem dla głupców.

    • 1 0

    • rozkład jazdy PKM - bezmyślny i BEZUŻYTECZNY

      niech ktoś kto projektował obłożenie przejazdów powróci do zabaw drewnianą kolejką i zwolni miejsce dla kogoś kto się zna na czymkowiek.

      • 0 0

  • To nie wszystkie grzechy PKM. (22)

    Brak połączeń do Gdyni nakazywałby konieczność zmiany nazwy, bo z metropolitalną PKM będzie miała mało wspólnego.

    • 231 16

    • Złodzieje z PO przywlaszczyli wspólna kasę na kolej metropolitalna (7)

      I wybudowali sobie gdanska

      • 40 42

      • Typowy język Fujarkowca (6)

        • 20 34

        • nie mieszaj w to klubów bo nie ma sensu (5)

          Taka jest prawda

          • 25 5

          • Złodzieje z gdanskiej PO (4)

            Zawlaszczyli nasze podatki i dotacje dla województwa. I w imie propagandy nazwali Metropolitalna.

            • 21 17

            • Śledziuchy wciąż nie mogą znieść, że uwalono szczurzy przekręt z lotniskiem... (3)

              • 15 24

              • Milcz betonowy buraku

                i migusiem na meczyk pileczki,bo tam twoje miejsce.Na przyszlosc nie wcinaj sie do powaznych dyskusji,skoro zdania nie potrafisz sklecic.

                • 1 0

              • a donosiciele niby za komuny

                chwalą się jeszcze swoim dziełem

                • 6 4

              • Gdanski po..b

                zupelnie ci rozum odebralo

                • 8 10

    • Cały region za to zaplaci (4)

      Pod płaszczykiem "metropolitalna" inwestycja (służąca niemal wyłącznie Gdańskowi) spłacana będzie przez całą "metropolię".

      • 7 4

      • (1)

        jakiemu Gdańskowi. garstka ludzie będzie tym jeździć. to dla turystów! piękne widoki, lasy, dziki, widoki z estakady - może morze będzie widać? po to się buduje przy lesie, żeby ładnie było..

        • 2 1

        • Jeśli wydaje się kilkaset milinów dla widoków i turystów to to przebija kolejkę na Kamienną "Górę"

          • 2 0

      • Gdyby mialo byc dla Gdanska to lepszy byly tramwaj (1)

        Bredzisz.

        • 0 2

        • Rozważany był taki wariant ale przegrał z lobby PKM. W każdym razie Gdyni nie jest to do niczego potrzebne - w pół godziny można dojechać na lotnisko autobusem.

          • 2 0

    • Racja

      Cala ta szumna PKM jest Gdyni potrzebna jak wrzod na tylku.Tym bardziej wskazuje to na fakt,ze jest to projekt usilnie forsowany przez Struka-szkodnika(fuzje szpitali wbrew logice,zamykanie linii kolejowych np.Koscierzyna-Czersk).Istotnie powinna nazywac sie "Gdanska".Jedyne pozytywne fakty to rzeczywista przydatnosc mieszkancom Gdanska oraz odbudowa przedwojennej linii kolejowej.

      • 3 1

    • Tak, tak nazwa najważniejsza (3)

      Jak w Gdyni nie robią awantura.
      jak teraz robia i przez to nie można puszczć pociagów awantura.
      Zrobia Osowa-Gdynia to będą połaczenia.
      Polecam wejść na stronę pkm - tam jest podane, że teraz jest robiony I etap czyli odbudowa kolei kokoszkowskiej i jej połaczenie z linią Gdynia-Kościerzyna.
      Gdynia miała byc robiona w drugim etapie ale udało się wcisnąć Karwiny i Stadion.

      • 10 9

      • (2)

        A kiedy ten drugi etap?

        • 7 0

        • Już trwa. (1)

          To remont linii 201 dokonywany przez PKP PLK, a po nim budowa nowych peronów będzie miała miejsce.

          • 3 4

          • Tzn., kiedy będzie miała? Których peronów?

            • 3 1

    • Akurat za to nie wieszajmy Cygana (2)

      Ogranicozna oferta do/z Gdyni wynika z rozgrzebania odcinka linii 201 pomiędzy stacjami Gdańsk-Osowa i Gdynia Główna. I dopóki PLK nie skończą swojego remontu poprawa oferty nie jest możliwa.
      Kolejny problem to słaba oferta na Kaszuby. Mało pociągów do Kartuz i żadnego do Kościerzyny co wynika z konieczności wpasowania się w rozkład kursów po całej linii 201 z czym na początku września nie jest łatwo. Szansą jest nowy rozkład w grudniu.

      • 20 2

      • Jaka poprawa oferty? (1)

        Pisz po ludzku urzędniku. Nie poprawa tylko w ogóle puszczanie regularnych kursów. I piszesz tak jakby z powodu remontu żadne pociagi nie mogły jeździć. A 5 porannych i wieczornych z musu może jeździć. To w ciągu reszty doby nie można? Tory zlikwidowano? Ano nie, etatowcy z PKM nie załatwiali tego wtedy, gdy był czas. Zima zaskoczyła drogowców... Może oni są z oczyszczania ulic i tu nowe etaty dostali?

        • 16 9

        • trudno się z Tobą nie zgodzić

          fakt przespania terminów jest niezaprzeczalny, a to z kolei bardziej pokłosie decyzji UMWP o ogłoszeniu przetargu na przewoźnika na ostatnią chwilę. Z daleka śmierdzi to szwindlem - późne ogłoszenie przetargu oraz zapis o obsłudze linii nr 250 spowodowały, że tylko jedna firma była w stanie spełnić jego warunki (SKM).... ale to jest czysty idiotyzm, bo UMWP nie ma OBOWIĄZKU ogłaszania przetargów na przewozy pasażerskie w sytuacji gdy jest współwłaścicielem przewoźnika - mógł od razu wcześniej z wolnej ręki powierzyć obsługę wybranemu przewoźnikowi i może byłaby szansa na lepsze ułożenie rozkładów. Zatem UMWP kładzie własny wielki i drogi projekt. Jednakże jest cień szansy, że się to zmieni pod koniec roku. Aha - i nie jestem urzędnikiem.

          • 16 0

    • pewnie nazwa metropolia tylko POto

      aby tak samo jak "obwodnica Metropolitalna" wyciągnąć większą kasę i obciążyć nas wszystkich długami większymi

      • 16 7

  • na dojazd do pracy to się nie nadaje

    ale - jako atrakcja turystyczna to może być, widoki ino mało ciekawe ! ot co

    • 1 0

  • Pierwsze wrażenie nie jest najlepsze :( (9)

    Mówi się, że liczy się pierwsze wrażenie - tutaj na pewno nie będzie korzystne. Z Gdyni tylko kilka porannych połączeń będzie, czyli jak ktoś chce dojechać do pracy to spoko, ale wrócić już i tak musi przez Wrzeszcz. Z Lotniska do Gdańska trzeba jechać z przesiadką. Miesiąc do otwarcia linii, a nikt nie wie w jakich godzinach to będzie jeździć, ani jak bilety miesięczne/metropolitalne będą się kształtowały...
    Strasznie nieprofesjonalnie to wygląda. Niestety znów widać, że nie jest to inwestycja prywatna, tylko publiczna :( Wszystko na odwal...

    • 272 9

    • Gdansk (7)

      I wszystko jasne

      • 18 36

      • (1)

        "Nie myli się ten, kto nic nie robi"

        Jak nic nie robisz - zamknij japę...

        • 14 34

        • ojojojojoj!

          Rybi móżdżku, ile razy można dawać szansę ludziom, którzy się do tej roboty kompletnie nie nadają?!

          • 0 0

      • rybi móżdżku...tę trasę będzie obsługiwało SKM Gdynia i to SKM ustaliło taki głupi rozkład (4)

        podziękuj swoim sąsiadom z Cisowej

        • 23 25

        • jak nie wiesz o czym mowa, to mwk gimbus (2)

          SKM nie jest 'gdyńska' od tego zacznijmy
          SKM nie dysponuje torami
          SKM moze sobie ustalać rozkład w ramach przyznawanych zezwoleń z PLK

          PKM (razem z SKM i regionalnymi), jest 'zarzadzane' przez województwo, które nawet dokłada do torów PLK - jesli tam nie potrafia planowac i dogadywac się z PLK czy kimkolwiek innym, to chyba wiadomo gdzie szukac winnych

          swoją droga to pewnie SKM decyduje o jednym bilecie według ciebie?

          • 5 5

          • SKM tory (1)

            Akurat SKM posiada swoje tory na ciągu komunikacyjnym Gdynia Gdańsk

            • 4 0

            • nawet dalej

              na odcinku Rumia - Gdańsk Śródmieście

              • 2 0

        • Ale WY głupki jesteście..

          Ani to wina Gdańska, ani to wina Gdyni... TYLKO URZĘDU MARSZAŁKOWSKIEGO!!
          to ich trzeba się pytać do robili przez ostatnie 2 lata w kwestii przetarów na przewozy na linii PKM. Dlaczego przewoźnika, ktory ma za zadanie złożyć wniosek o rozkład kolejowy, wybrali NA 2 MIESIĄCE PRZEZ STARTEM PROJEKTU!!
          I Teraz nie zrzucajcie winy na SKM Trójmiasto bo to nie ich wina, oni zostali postawieni pod ścianą.
          Co do biletomatów trzeba by pogadać z Avistą (od miejskich biletomatów w Gdańsku) moze oni mogliby na szybko postawić tam swoje maszyny?

          • 28 1

    • Glomby

      Jak maja jeździć poc. Do Gdyni skoro bedzie dostępny tylko jeden poc. A musza jeździć poc z Koscierzyny do Gdyni. Moze dokleimy pojazdom skrzydła i przelecą do Gdyni. A po drugie Gdynia nie zamierza tak samo jak gdansk odwołać kursowania autobusów. Wiec jeździcie autobusami.

      • 0 4

  • Platforma (1)

    obiecała, oszukała ,wydymała i uciekła z ukradzionym bogactwem na zachód.
    Przeszkadzało im to aby ludzie mieli lepiej, najważniejsze żeby oni mieli dobrze a reszta się nie liczy. A zaczeło się od haseł nowoczesna, przyjazna, tolerancyjna itd oraz zachęty "zabierz babci dowód" i obrażania ludzi od moherów. I teraz mamy skutki. Zapaść w przemyśle, służbie zdrowia, katastrofa na rynku pracy, coraz większe podatki, niezliczone afery, korupcja, marnotrastwo pieniędzy, administracja obsadzona prze działaczy platformy i ich rodziny, skandaliczne prywatyzje, kolejne pokolenie udające się na emigracje, bo nie ma pracy a ludziom podwyższa się wiek do 67 lat, kradzież pieniędzy z otwartych funduszy emerytalnych,media i sądy działajace na korzyść polityków i ich układów a przeciwko obywatelom. A oni nie przejmują się tym i już układają listy do kolejnych wyborów. Ludzie otwórzcie oczy! Nie dajcie się robić w balona!

    • 12 10

    • będzie pan zadowolony

      Przyjdą rządy prawdziwych Polaków to będzie jak w raju prawie, boso i goło

      • 0 0

  • bilet

    jak dla większości mieszkańców i dla mojej rodziny głownym powodem dla jakiego porzucimy samochód będzie wspolny bilet metropolitalny.
    Wtedy cała podróż będzie miała sens ekonomiczny.
    W tej chwili po wstępnych obliczeniach biletów dla mnie i dwójki dzieci na PKM plus ten sam zestaw ale w ZTM podróż autem z Osowej jest tańsza.
    Szkoda, bo wiele osób zadziała jak my i niestety korki na Spacerowej czy Slowackiego nadal beda ogromne....

    • 1 0

  • Już kiedyś ktoś powiedział na mieście, że od przetargu 10% (4)

    to policzcie sobie ile tu można było przytulić. Więc może o to wogóle nie chodzi, żeby ktoś jeździł tą PKM.

    • 10 2

    • (1)

      A ja słyszałem, że 15%, i co? Plotki sobie można siać.

      • 2 1

      • może i 15. inwestycja już na oko jest na tyle kretyńska, że może i 15.

        • 0 0

    • i to jest sedno sprawy

      dlatego inwestycja przewidziana na EURO 2012 została rozpoczęta już po imprezie a kończona jest chyba na Mundial w Rosji

      • 2 3

    • Cały czas to tylko plotki.

      A z faktów to co roku płacimy jako państwo 1.820.000.000 zł watykańskim wysłannikom w ramach umowy konkordatowej.

      • 3 2

  • Trudno się nie zgodzić... (43)

    Jeśli to tak będzie wyglądać, to ja z PKM-ki korzystać nie będę.

    • 374 20

    • Autor zajął się wszystkimi gdańskimi grzechami? (30)

      A gdzie drugie pół artykułu o braku pociągów do Gdyni? O tym, że PO i z urzędu marszałka i z Gdańska zrobiły gdynian na szaro zabierając cała kasę na PKM?

      • 56 34

      • K...a jak zawsze jakiś uciśniony gdynianin. (18)

        Tak, wy zawsze jesteście robieni "na szaro" przez ten niedobry Gdańsk! Tak było jest i będzie zawsze! A prezio Szczurek ze świtą już zaciera ręce bo jego polityka antagonizmów zbiera żniwa.

        • 71 61

        • K... znowu gdańszczanin który kradnie nasze wspólne podatki (11)

          Dotacje dla województwa i jeszcze się oburza, gdy reszta mówi ze złodziej. Kasę wydano w Gdansku, zbudowano tory i przystanki a to Gdynia naciskała aby była kolej. I co mamy? Kolej tzw metropotalna nie jeździ do Gdyni. 5 ostatnich kursów do miejsca konserwacji to żenada. Gdańska i platformówka zenada. Jak Obwodnica Metropolitalna która ma obwodzic tylko Gdańsk i cy ruch wpierniczac w Gdynię.

          • 30 24

          • Tyle, że kasa na te przystanki jest, są nawet projekty jedyne probelmy były TYLKO I WYŁĄCZNIE (10)

            PO STRONIE PKP PLK. Pamiętajmy o tym iż linia 201 jest to w głownej mierze linia towarowa, a nie pasażerska!! Dawna Magistrala węglowa łącząca całą II RP z nowobudowanym Portem Gdyni.
            PLK nie chciała się zgodzić na wymiary peronów (skrajnia na łukach). Jak dalej odsunięty to większa przerwa pomiędzy wagonem a pociągiem. Mniejsza brak możliwość przewozów większych (specjalnych) pociągów po linii.

            Inna kwestia pamiętajmy że jest to linia PKP PLK, a nie województwa! i to oni rządzą na swojej linii, a nie spółka PKM .

            • 16 0

            • Moment moment... (9)

              Kiedy rozpoczynano projektowanie przystanków w Gdyni a kiedy w Gdansku... Nie zwalaj na PKP gdy PKM zajęła się tym na koniec po kilku latach !

              • 6 6

              • ile do projektu PKM wlozyla Gdynia? (8)

                Gdansk oddal za 1% wartosci grunty, ktore mialy wartosc ok. 80-90mln zl.

                Co Gdynia zrobila?

                • 17 5

              • P forumowy troll znowu aktywny (7)

                • 1 8

              • Ja mowie o faktach, ty wyzywasz ludzi (6)

                Czy Gdansk przekazal grunty: tak.
                Za 1% wartosci: tak.

                Gdzie sa twoje argumenty, trollu?

                • 13 3

              • (5)

                I co z tego, że przekazał? Chyba musiał to zrobić, aby budować? We własnym, dobrze pojętym interesie.

                Akurat w Gdyni tory już są.

                • 8 10

              • W interesie gdanska (2)

                Było puścić tam tramwaj, nie pkm, zwłaszcza wobec braku wspólnej taryfy...

                • 9 0

              • To dlaczego nie budował jak zaorał linię z Kokoszek do Osowy i dalej do Gdyni pod budowę "swojego" lotniska.

                • 0 0

              • Dla samego Gdanska tak

                Dla metropolii / wojewodztwa - nie.

                • 0 0

              • czy Gdynia, kiedy Gdansk przekazal tereny powiedziala: "to my zbudujemy sobie przystanki" (1)

                cena tych przystankow to mniej niz wartosc przekazanych terenow.

                Co wiecej - bardzo rozsadny przystanek na Wzgorzu Sw. M. mial byc zbudowany przez inwestora Riviery - nie miasto.

                Lubie Gdynie, to fajne miasto. Jednak nie rozumiem sposobu, w jaki traktuje komunikacje. Do PKM dorzucic sie nie chce, ale oczekuje duzo. Lotnisko koniecznie buduje swoje, a w SKM ma mniej udzialow niz Pruszcz Gdanski + Sopot choc z pewnoscia zyskuje duzo wiecej niz Pruszcz.

                Nie wydaje sie wam, ze jednak Gdynia wykorzystuje to, ze innym zalezy?

                • 15 4

              • Nie rozumiem, dlaczego Gdynia ma sobie budować przystanki a w Gdańsku mają być finansowane przez województwo? To na czym ma właściwie polegać inwestycja wojewódzka w Gdyni - Gdynia ma zbudować przystanki, tory są... Osobliwe podeście.

                Problemy w Gdańsku były innej natury, bo należało sporo terenów przekazać pod budowę PKM - zresztą to, że gdańska część inwestycji od początku miała być większa, jest logiczne - bo budowano właściwie od podstaw. Ale to, że inwestycję podzielono na etapy (częściowo pod hasłem Euro 2012, co znakomicie się udało), z których ten drugi miał się odbyć w nieokreślonej przyszłości a teraz może coś się jednak wydarzy w ramach tzw. Etapu nr 1, bo udało się dostać wyższe dofinansowanie z UE, świadczy w najlepszym razie o daleko posuniętej improwizacji w temacie gdyńskiej części PKM.

                O ile dobrze pamiętam, to pierwotnie Gdyni bardziej zależało na budowie PKM a listy intencyjne włodarze popisywali w tym samym czasie, co w sprawie lotniska. Tak więc - nie, Gdynia nie wykorzystuje tego, że innym zależy. To raczej inni potrzebują podpisu drugiej strony (tj. Gdyni), aby pokazać, że nie chodzi o inwestycję lokalną i sfinansować ją z budżetu (w tym przypadku) województwa - a gdy przychodzi do realizacji, uwzględniane są potrzeby tylko jednej ze stron. I gdyby to była z założenia inwestycja lokalna, tzn. gdańska, to w porządku - ale nie jest.

                • 11 9

        • (5)

          Trzeba być naprawdę mało spostrzegawczym, aby nie dostrzec, że (w skali Trójmiasta) od lat pieniądze lokowane są wyłącznie w Gdańsku.

          A co do antagonizmów - w istocie, język miłości płynie z ust prezydenta Adamowicza.

          • 39 29

          • (3)

            widzisz coś dziwnego w tym że miasto wojewódzkie o prawach miejskich uzyskanych w 1263 dostaje więcej kasy niż 2x mniejsze miasto o prawach miejskich z 1926 ?? serio ?

            • 24 12

            • Ale pojechałeś z tymi datami... (1)

              Osadnictwo na terenie obecnej Gdyni jest starsze, niż na terenie Gdańska i to jest fakt.

              • 9 23

              • byc moze, ale "osadnictwo" i "struktury miejskie" to troche co innego

                Nie, abym zgadzal sie z opinia, ze z samego faktu, ze Gdansk jest starszy nalezy go lepiej traktowac.

                • 0 0

            • Nie, chociaż względy historyczne mają tutaj drugorzędne znaczenie. I gdyby zachować proporcje wynikające choćby z liczby mieszkańców, wszystko byłoby w porządku. Sęk w tym, że takie proporcje nie są zachowane. I to nie jest kwestia tylko i włącznie PKM, przykłady można mnożyć - np. OPAT, opiniowany pozytywnie przez wszelkie komisje (to tak uprzedzając standardowy tekst o tym, że Gdynia nie potrafi o nic wnioskować) a odrzucony przez ministra jako droga lokalna.

              A teksty np. jn. - o kolejce górskiej - nijak się do tego mają; mowa tutaj o dużych inwestycjach, których tak samo Gdańsk jak i Gdynia nie udźwigną samodzielnie.

              • 15 8

          • Nie ma co się dziwić że inwestują w Gdańsk w końcu to jedyne miasto na pomorzu

            • 3 2

      • więcej wiedzy, mniej jadu (7)

        Kolej metropolitalna jest pociągnięta po starych nasypach kolejowych, które siłą rzeczy znajdują się w gdańsku. A trasa jest do gdyni ale przez osowe, po juz działających torach które aktualnie przechodzą modernizację. Jest to trasa łącząca gdynię z kościerzyną. Powszechnie wiadomo, że trudniej jest się do edukować niż pleść głupoty ale do edukowanie może wyjsc tylko na dobre.

        • 24 10

        • Moment... (6)

          A ile przystanków wybudowano w Gdyni a ile w Gdansku? I jak gęsto są te w Gdansku a jak te w Gdyni? I jak często mają jeździć pociagi w Gdyni a jak w Gdansku? To są fakty, kolej powstawała ładnych kilka lat. I powstała... W Gdansku.

          • 17 6

          • Spróbuj pogadać z PLK o budowie większej liczby przystanków na odcinku Osowa- Gdynia. Poza tym dla kogo mają być te przystanki? Dla zwierzyny leśnej?

            • 0 0

          • Momencik... (2)

            Niejaki Wojciech Szczurek nie uznaje lotniska w Gdańsku więc o co chodzi???

            • 15 12

            • nie uznaje? (1)

              Gdynia jest współwłaścicielem tego lotniska i łoży na nie kasę... wiec dziwne to nieuznawanie

              • 14 6

              • Lepiej sprawdź jaki Gdynia ma % udziałów

                i ile wyłożyła, a potem pogadamy.
                możesz to samo sprawdzić dla SKM.

                • 12 9

          • (1)

            Nie sądziłam, że licytacja idzie wyłącznie o wydane pieniądze, a nie o powstałe udogodnienia. Głównym z celów było połączenie: gdynia główna-lotnisko(cholera gdańskie)-gdańsk główny. Ilość przystanków ? Tam gdzie potrzeba. W gdańsku powstały tam gdzie były pierwotnie + nowe, a w gdyni zostają te co są używane przez przewozy regionalne. Póki rozkłady nie są podane, a kolej w użyciu nie ma co gdybać o częstotliwości. Myślmy o ogóle, a nie o przywiązaniu do własnego komina.

            • 8 5

            • Rozkłady podali.

              Nie ma kursów do i z Gdyni. Tylko 5 ostatnich pociągów jedzie do bazy SKM na noc na mycie. W Tunezji byłaś, czy co? Przystanki powstały tam gdzie potrzeba? No tak w Gdansku w polu a w Gdyni jeden będzie na cala zachodnia Gdynię. Kto ci mózg wypral?

              • 12 4

      • (2)

        W Gdyni jest za to hit - kolej na Kamienną Górę. Może połączą to z linią PKM bo do torów daleko nie jest.

        • 25 11

        • sadzac po kolejce do kolejki to jest to hit (1)

          możesz sie zapluć, ale jest to jednak hit

          • 11 9

          • nie, większym hitem jest estakada rowerowa do nikąd za grube miliony w Gdyni :)

            • 0 0

    • a gdzie wątek o odleeeeegłych od ludzi przystankach PKM? (10)

      Np. Rębiechowo (wcześniej Banino). albo pod Niedźwiednikiem? Przecież do tych przystanków jest tak daleko że nie ma sensu jechać PKM gdyz to wydłuży co najm niej o 50% czas dojazdu do pracy./szkoły. a gdy jadą dwie-trzy osoby samochodem to koszt jest większy niż jazda samochodem.

      Ta kolejka ma byc atrakcyjna żeby ludzie CHCIELI nią jeździć. Tak ma pracować urzędniczyna aby tak się stało. Nie pracuje tak - zwalniamy i zatrudniamy kogoś normalnego. I czas się pospieszyć bo czasu mało.

      • 35 9

      • No ale przebieg linii był w dużej mierze narzucony (7)

        przez przebieg przedwojenny, położenie lotniska i dogodne wpięcie do linii Kościerzyna-Gdynia. Podaj lepsze miejsce na zlokalizowanie przystanków Niedźwiednilk i Rębiechowo. Na starej linii SKM też były przystanki w polu a teraz sa otoczone przez zabudowe.

        • 20 7

        • przebieg może i tak ale nie przystanków. Poza tym, co z przebiegiem lotnisko-Osowa? (6)

          Kiedy ludzie jadą linią 126 to śmieją się na głos z lokalizacji przystanku Rebiechowo. Przejedźcie się sami to zobaczycie w czym problem. Szczere pole kilka kilometrów! od ludzi. Np. z Banina to jest chyba z 3-4 kilometry minimum. A najgorsze ze to nie węzeł, czyli trzeba MOOOOCNO zboczyć z trasy zeby dojechać do przystanku. Lepsza lokalizacja? Proste. Np. przez Banino. albo przez Rebiechowo a nie w burakach. Ludzie trąbili otym od początkuj ale władza wie lepiej. Teraz będziemy czekać 100 lat na zabudowę wokół przystanków.
          A czy mi się wydaje czy też do Kartuz jest jeden tor? Nie no, to jest Bareja. Kto to planował? Debil jakiś? zdjęć satelitarnych nie widział? chciałem jechać kolejką bo liczyłem na to, że będzie połączenie osiedli podmiejskich z Gdańskiem. Ale okazuje się że będzie jeden raz na godiznę. Czyli najpier dojazd - 20 minut do przystanku w burakach. Następnie pół godziny pociągiem (zakładając że przyjedzie na czas), a następnie przesiadka na SKMkę i 10 minut do przystanku w Gdańsku (zakładając że będzie na czas). i potem z buta do pracy. Razem - około 1.5 h. Więc ja wole samochodem i będę w 0.5 h. I mnie zapłacę bo nie muszę wydać na bilety tyle kasy.
          Więc ja odmawiam. Wolę oszczedzić czas i pieniądze.

          • 18 4

          • Jak oddawali przystanek SKM na Zaspie to też był w szczerym polu. (1)

            Dziś jest tam pole, za 5 lat nie będzie gdzie się wcisnąć.

            • 6 6

            • ale nie ma lotniska koło przystanku

              wiec argument raczej nie trafiony.

              • 0 0

          • Podaj konkretnie gdzie miałby być lepiej usytuowany przystanek. (1)

            Linia gdynia Kościerzyna jest gdzie jest i nikt nie będzie jej przesuwał/.
            Byłem na miejscu i wiem, że jest w polu.
            Obecny dojazd nie jest docelowy ale ten spodziewany nowy tak na prawdę nie będzie jakoś duzo lepszy, tyle, że nie przez podwórka jak teraz.
            A dlaczego jest tam przystanek?
            - jest droga dochodząca z zachodu (od Miszewa) więc jest założenie, ze może ktoś nią dojedzie do przystanku.
            - Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby przez Banino jeździł autobus do tego przystanku.
            - Przystanek w Rębiechowie jest i jak będzie zapotrzebowanie to można sie tam zatrzymywać.
            - Natomiast nowy przystanek Gdańsk Rębiechowo ma tę zaletę nad starym, że na nim mogą zatrzymywać się pociągi jadące do Wrzeszcza zarówno z Żukowa jak i Osowej. Oznacza to (wg właśnie zaprezentowanych rozkładów) że na nowym Gdańsk Rębiechowo będzie 4x więcej pociągów niż na starym Rębiechowo.
            -Banino i okolice rozbuowały się akurat w kierunku zachodnim więc oddaliło się od starego przystanku na linii kościerskiej czyli i tak na piechotę jest daleko, a czy dojeżdżamy do nowego czy starego niewielka różnica.

            • 7 3

            • z Banina do obecngeo przystanku Rebiechowo jest na piechotę.

              Do nowego to już około 3 km. dalej. To już za daleko.
              ale prawda jest taka, że Kaszubi nic nie robią z dojazdami do kolejki. Po prostu uważają, że władza się wyżywi. a ludzie niech sobie jadą tak jak do tej pory. Przecież Żukowo nie zrobiło zupełnie nic. NULL. Zrzeszenie Kaszubsko-Burakowe. Tragedia. a gdzie wzdłuż nowej drogi jest ścieżka rowerowa? Można obecniee budować bez ścieżek? O rany. 100 lat w plecy. ale wiocha. Czas się zatrzymał.

              • 5 1

          • PKM miała ułatwić dojazd do Gdańska przede wszystkim dla mieszkańców osiedli podmiejskich, bo w Trójmieście jest bardzo dobra siatka połączeń, a okazalo się, że nikt nie pomyślał o dojazdach do przystanków. Nie ma żadnego połączenia np.z Miszewka, Tuchomia. Banino ma chociaż autobus 126 do Gdańska, a my nic. Liczylismy na PKM.

            • 6 2

          • No coz, zeczywiscie z twojego opisu nie wyglada to rozowo

            Sadze, ze jednak sa ludzie, dla ktorych bedzie to korzystniejsze niz w twoim wypadku.

            • 6 4

      • To zabuduj okolice torów. Na co czekasz.

        • 3 1

      • 80% ludzi pakuje się do auta samojedno.

        • 12 0

    • no nie można zjechać z Karwin, Kacka do Centrum Gdyni LIPA

      • 0 0

  • ludzie nie chcą przesiadek

    Przykład z Wawy jest zły, bo mieszkańcy np. Ursynowa strasznie narzekają na przesiadki!

    • 1 1

  • bilet metropolitalny

    Szczerze powiem nie bardzo mnie to zdziwiło, od początku zarządzanie projektem na poziomie zarządzania kiosku ruchu przez Panią Krysię (nie obrażając Pani Krysi). Moim subiektywnym zdaniem które pozwolę sobie wyartykułować - brak biletu metropolitalnego w PKM to gwóźdź do trumny tego co miało być fajne i pozytywne w komunikacji trójmiejskiej; idąc dalej można się zastawiać komu i czemu zależy na tym żeby idea biletu nie była wdrażana - jak np. na Śląsku - wydaje się że odpowiedź jest niestety prozaiczna i jakże oczywista - a co będą robić Panie i Panowie w ZKM, ZTM etc? Bilet powinien być dostępny i honorowany przez wszystkich przewoźników.

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane