- 1 Rozporządzenie ws. zakazu wstępu do lasów (34 opinie)
- 2 Nie będzie lepszej segregacji - będą kary (257 opinii)
- 3 Śmierć Adamowicza. Wyrok ws. finału WOŚP (112 opinii)
- 4 8 godzin opóźnienia i lądowanie w Poznaniu (372 opinie)
- 5 Pomorze za 36 lat: kobiece i... stare (86 opinii)
- 6 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (738 opinii)
Wybory odmienią pomorską władzę
Sondaże wskazują, że wybory wygra PO lub PiS. Nowy rząd wymieni wojewodów i wicewojewodów nominowanych przez eseldowski gabinet. Jeszcze przed końcem roku Cezary Dąbrowski powinien pożegnać się ze stanowiskiem wojewody pomorskiego. Zastąpić go ma prof. Brunon Synak (PO), obecny przewodniczący pomorskiego sejmiku.
Z urzędu odejdzie wicewojewoda Krystyna Gozdawa-Nocoń (Unia Pracy). Prawo i Sprawiedliwość może na jej miejsce zaproponować dwóch kandydatów: byłego radnego Gdańska Andrzeja Jaworskiego (obecnie pracuje w spółce samorządu warszawskiego) i wiceprezesa Agencji Rozwoju Pomorza Przemysława Marchlewicza.
- Oni startują do Sejmu, ale gdyby im się nie powiodło, staną się dobrymi kandydatami do objęcia stanowisk w województwie - mówi Tadeusz Cymański, szef pomorskiego PiS.
Kto po Biernackim, Borusewiczu i Kurskim?
Choć do wyborów samorządowych jeszcze rok, rewolucja szykuje się w pomorskim sejmiku. Do parlamentu kandyduje 11 z 33 radnych. Jeśli do Sejmu wejdzie wicemarszałek Marek Biernacki, jego miejsce radnego sejmiku zajmie prof. Marek Pliński - były rektor UG i działacz RS AWS (po ostatnich wyborach znalazł się za Biernackim na liście PO-PiS). Kto zajmie fotel wicemarszałka po Biernackim? Być może radny Mieczysław Struk (PO, były burmistrz Jastarni).
Jeżeli drugi z wicemarszałków - Bogdan Borusewicz - zostanie senatorem, jego funkcję może objąć radny Antoni Szymański (były poseł AWS, startuje do Senatu z poparciem PiS).
Jeśli Jacek Kurski, który startował do sejmiku z listy LPR, zostanie posłem PiS, zwolniony przez niego mandat radnego obejmie Danuta Makowska (osiągnęła następny po Kurskim wynik z listy LPR). Makowska nie zasili jednak klubu Ligi, ponieważ - jak mówi - nie czuje się już związana z tym ugrupowaniem. Ostatnio Makowska pojawiła się na spotkaniu z Andrzejem Lepperem w gdańskim NOT.
- Byłam tam tylko z ciekawości, bo Samoobrony też nie lubię - zaznacza działaczka. - O tym, z kim trzymać, zdecyduję, jak zostanę radną.
Gdański desant na stolicę
W wypadku zwycięstwa Platformy Obywatelskiej, w przyszłym rządzie powinno się znaleźć miejsce dla polityków z Pomorza cieszących się zaufaniem Donalda Tuska. Marek Biernacki był już szefem MSWiA i jest bardzo prawdopodobne, że zostanie nim ponownie. Na stanowiska podsekretarzy bądź sekretarzy stanu w ministerstwach mogą też liczyć Tadeusz Aziewicz - były szef Urzędu Konkurencji i Konsumentów, Arkadiusz Rybicki - były wiceminister kultury, a nawet marszałek Jan Kozłowski, który zajmował się sportem w rządzie Jerzego Buzka. Sprawy morskie wziąłby w swoje ręce Kazimierz Kleina - radny sejmiku, były senator, wojewoda słupski i szef Urzędu Morskiego.
- Nie dzielimy skóry na niedźwiedziu. Wynik wyborów jest jeszcze sprawą otwartą, dlatego przed głosowaniem nie pokażemy gabinetu cieni - mówi poseł PO Sławomir Nowak, jeden z bliskich współpracowników Tuska. - O kształcie rządu zdecyduje ta partia, która osiągnie najlepszy wynik. Na razie trwa ostra rywalizacja z PiS i nie ma żadnych uzgodnień między nami.
Jan Kozłowski, szef PO w województwie: - Jeśli wygramy i premierem zostanie Jan Rokita, to wcale nie jest przesądzone, że do rządu pójdzie zaciąg gdański. Całkiem możliwe, że Rokita zechce ściągnąć ludzi od siebie z Krakowa. Tu wiele zależy od postawy Tuska.
- Co by nie było - Gdańsk będzie oczkiem w głowie Tuska - podkreśla Cymański. - Ale Kaczyńscy też czują słoną wodę. Jarosław był elbląskim senatorem, a Lech pomorskim posłem. Jeśli PO stworzy rząd z PiS-em, to pozycja Gdańska się wzmocni.
Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska, ma inne zdanie: - Lepiej liczyć na siebie niż na układy. To jest mit, że dzięki politykom z Gdańska, którzy obejmą ważne stanowiska w Warszawie, da się coś więcej dla nas załatwić. Takie przekonanie powstało, kiedy prezydentem był Lech Wałęsa, a premierem Jan Krzysztof Bielecki. Nie było z tego korzyści dla miasta.
Opinie (187)
-
2005-08-26 11:25
Grisza
Wczoraj na TVN po 21. oglądałem tłumaczenie niejakiego wrzodaka odnośnie ugody z Eureko!
tj. nie było żadnego tłumaczenia, tylko powtarzanie w kółko o własnej /lpr-owskiej nieomylności/
a nie bez kozery przytoczyłem przykład o romciu i jego bandzie bojkotującej obchody 25. lecia "S"
z jednej strony to dobrze że tego tałatajstwa /lpr/ nie będzie - a zdrugiej strony - to hańba, że takie coś ma jeszcze czelność podpisywać się pod "Sierpniem '80"
a już czarę goryczy przelało wystąpienie aaaa... maciarewicza - 2. po giertychu kato-oszołoma !
Więc ponawiam moje pytanie: dlaczego nikt z tych popaprańców nie umie się odnieść do udziału obecnego kandydata na prezydenta RP profesura m.giertycha w radzie konsulatacyjnej przy Jaruzelu, a będącego za delegalizacją "S" i wprowadzeniem stanu wojennego???
tutaj jakoś kato-prawica dziwnie nabiera wody w usta!
ale taka jest mentalność polskiej prawicy - a szczególnie tej giertychowsko-kaczowatej!- 0 0
-
2005-08-26 10:03
złożyli weto i mieli absolutną rację, doczytaj trochę o co w sprawie chodzi zanim zaczniesz nawoływac do obiektywizmu. umowa prywatyzacyjna z eureko przewiduje sądy polskie jako organy właściwe do rozstrzygania sporów eureko-RP i polskie prawo jako grunt do rozpatrywania tych sporów. PZU sprywatyzowano ze złamaniem polskiego prawa, co nie ulega watpliwościom i samo w sobie stanowi powód do odmowy wszczęcia postępowania w sprawie. oddanie pola i zgoda na trybunał arbitrażowy to już kuriozalne danie ciała.
- 0 0
-
2005-08-26 10:02
czystka
tak się niektórzy oburzali na zachowanie SLD,a co robi ta tzw.prawica?właśnie cymański powiedział-"jak nie dostaną się do Sejmu czy Senatu to upchniemy ich w Sejmiku województwa"byle tylko do koryta;TKM wraca
- 0 0
-
2005-08-26 09:52
grisza
z tego co mi wiadomo to ugrupowania Giertychowsko- pisowskie postawiły Veto w sejmie przeciwko ugodzie z Eureko. Więc nie opowiadaj bzdur. To "prawnik" Giertych i "prawnicy" Kaczory byli przeciwko ugodzie.
Więc troszkę obiektywizmu! grisza
Demokracja i sprawiedliwość u nas niestety polega na tym, że prawicowo- czarne za nic nie odpowiada a wszystkiemu tradycyjnie wini są czerwoni, żydzi i cykliści! (a prawa w tym ani, ani)- 0 0
-
2005-08-26 09:46
bolo czy Ty się raz kiedyś merytorycznie odniesiesz do tego co piszę, zamiast mi imputowac giertycha i obrażac na inne sposoby?
- 0 0
-
2005-08-26 09:42
Grisza
Ty jak zwykle masz świętą rację!
Jesteś nieomylny i wszechwiedzący!
Alfa&Omega!
a w ogóle to straj na stoczni 25 lat temu to dzieło komunistów!
dlatego romcio wyprych@s-ka ze swoim ubeckim tatusiem bojkotują rocznicę sierpnia '80 i mają świętą rację!- 0 0
-
2005-08-26 09:21
bolo to raczej Ty jak kataryna powtarzasz banały rodem ze sztabu wyborczego cimoszki. jarucka to pikus przy tym w co sam się wpakował kłamiąc w zeznaniach przed komisją i w oświadczeniach majątkowych. jeżeli ktokolwiek z prawicy ja podstawił to nie "wiadomo, że wasserman" tylko miodowicz, a najprawdopodobniej źródła szukac możesz w polu bo za cienki na to jesteś tak jak i ja.
podobnie z eureko gościu - zgoda na rozpatrzenie sporu przez trybunał arbitrażowy znajdzie finał w trybunale stanu (powinna). niezależnie od przekrętu chronowskiego/wąsacza/sowińskiej to rząd millera i belki zadziałali na szkode skarbu państwa i dac na ugodę z eureko.- 0 0
-
2005-08-26 09:08
dokładnie!
i zabulimy jak za zboże!
winni komuniści....- 0 0
-
2005-08-26 08:46
Bolo
tym bardziej, że dzisiaj już wiadomo, że Buzek i kompania (niewesoła) Wąsacz, Sowińska i inni narazili Polskę na zapłacenie Eureco ponad 1 mld. Euro!!(orzeczenie sądu w Strasburgu) Pewnie temu to też będą winni komuniści i cykliści!
- 0 0
-
2005-08-26 07:34
Gościu - polemizowanie z Bają...
to tak jak rozmowa z giertychem lub lepperem
po prost są ludzie nie reformowalni!
a do takich należy Baja
dla niej musi istnieć "postkomuna" bo na kogo wyleje swe żółcie?
ciekaw jestem co powie "antykomunistka" na wczorajsze artykuły nt. p. Jaruckiej i jej łgarstwa - a wiadomo że za tym łgarstwem stoi giertych i jej pupil - Wasserman!
będzie miała swego prezydenta Donalda Ducka kaleczącego niemiłosiernir mowę ojczystą /rrrrrrrrrrrrr/ i nie znającego słowa w innym języku /no chyba, że rosyjskim/
no ale cóż - takie czasy....- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.