- 1 Kasa samoobsługowa to okazja do kradzieży (105 opinii)
- 2 Wypadek galeonu i motorówki. Jest raport (31 opinii)
- 3 Podrzucanie śmieci to nie wykroczenie? (87 opinii)
- 4 Maj pełen prac drogowych w Gdyni (49 opinii)
- 5 Finał sprawy z przypiętym rowerem (51 opinii)
- 6 Wypadki TIR-ów i wojskowej ciężarówki (57 opinii)
Wycinka drzew niepokoi mieszkańców Oksywia
Mieszkańców Oksywia w Gdyni zaniepokoiła niespodziewana wycinka drzew na terenie przylegającym do ul. Australijskiej i Bosmańskiej . Ich obawy potęguje fakt, że siedem lat temu, m.in. w wyniku fałszowania dokumentów przez gdyńskich urzędników, zniknęło bezprawnie cztery tysiące zdrowych drzew.
W ten sposób otworzyła się furtka dla spadkobierców właściciela terenu, umożliwiająca usunięcie drzew. Postanowił z niej skorzystać, składając do urzędu stosowny wniosek, co stało się początkiem jednej z największych afer w gdyńskim Urzędzie Miasta. Najpierw zdecydowano o wycięciu ponad trzech tysięcy drzew. Właściciel terenu otrzymał pozytywną decyzję w ciągu dwóch dni.
Okazało się, że ponad 90 proc. różnych gatunków było zdrowych, wbrew temu, co twierdziła aprobująca wniosek urzędniczka. Później pozwoliła jeszcze na wycięcie blisko tysiąca roślin w zamian za wpłatę zaledwie 50 tys. zł na Gminny Fundusz Ochrony Środowiska. Co istotne, w tym samym czasie do urzędu wpłynęła prośba o wydanie decyzji dotyczącej warunków zabudowy.
Sprawę badała Prokuratura Rejonowa w Olsztynie, która postawiła zarzuty urzędniczce, pracownicy magistratu, Jadwidze P. zatrudnionej w wydziale środowiska oraz dwóm innym osobom. Dotyczyły przyjmowania w latach 2003-2007 korzyści majątkowych na kwotę 78 tys. zł, m.in. za pozytywne decyzje w sprawie wycinki drzew na Oksywiu. Razem zniknęło wtedy ok. 4 tys. drzew - głównie świerki i sosny.
Przez kilka lat część drzew zdążyło odrosnąć, ale w ostatnich dniach zostały ponownie usunięte. Mieszkańcy natychmiast zaczęli bić na alarm.
- Drzewa odrosły i teraz znów je uśmiercono. Czy w Trójmieście jest za dużo zielonych miejsc, by tak łatwo pozbywać się lasów i drzew? Byłoby dziwne, gdyby planowano nowe osiedle w tym miejscu, skoro w pobliżu są anteny radiowe, zlokalizowany jest zbiornik retencyjny - pisze w liście do naszej redakcji pan Artur, mieszkający na Oksywiu.
Zgłoszenie o wycince trafiło też do gdyńskich urzędników.
- Inspektorzy z wydziału ochrony środowiska pojawili się na miejscu. Wszystko odbyło się zgodnie z prawem, ponieważ na usunięcie drzew w wieku do 10 lat nie jest wymagane zezwolenie. Stwierdzili jednak, że usunięto jeden klon, który był starszy, w związku z czym została wszczęta procedura administracyjna, mogąca skutkować nałożeniem kar - wyjaśnia Ewa Łowkiel, wiceprezydent Gdyni.
Jak udało się nam ustalić, coraz bardziej realne staje się natomiast postawienie budynków mieszkalnych w tym miejscu, o czym mówi się od lat. Trwa przygotowywanie dokumentacji projektowej. Decyzje o środowiskowych uwarunkowaniach, wymagane dla przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko oraz o warunkach zabudowy, są pozytywne.
- Przewidywana jest zabudowa mieszkalna. Na razie z tego, co nam wiadomo, trwa opracowywanie koncepcji. Do urzędu nie wpłynął żaden wniosek o pozwolenie na budowę, więc i nie ma na razie takiej decyzji - mówi nam jedna z osób pracujących w Wydziale Architektoniczno-Budowlanym gdyńskiego magistratu.
Miejsca
Opinie (103) ponad 10 zablokowanych
-
2013-08-02 07:16
szlachetne gatunki... (3)
"głównie szlachetnych gatunków, jak świerki i sosny" koń by się uśmiał z tych szlachetnych gatunków. po prostu bicie piany. Działka ma swojego właściciela, a ludzie jak zwykle będą mu mówili co może zrobić z własną ziemią. Proponuje właścicielowi ogrodzić teren i pobierać opłaty od ludzi chcących wejść z pieskami na jego teren. Szybko by się skończyła chęć posiadania "terenu zielonego"
- 57 15
-
2013-08-03 12:33
Topole są bardzo szlachetne
- 0 0
-
2013-08-02 13:47
przycinka do 30% wysokości wymaga zgłoszenia, i takie nasze prawo własności, że urzędasy decydują co może rosnąc na mojej działce....albo płacz i płac
- 1 0
-
2013-08-02 07:25
tak masz rację niech miejscowi miłośnicy zieleni składają się dla właścicieli przynajmniej na podatek gruntowy to pewnie czar pryśnie
- 14 1
-
2013-08-03 12:10
Jeżeli to ejs tteren prywatny to urzędnikom nic do tego czy ktos tam wycina drzewa a jęzli to teren miasta to nic temu byłemu włascicielowi do tego, jeżeli nie ma prawa do tego terenu. w sumie przepisy w tym kraju sa chore
- 0 2
-
2013-08-03 09:46
Inwestor dostanie to czego chce (1)
Wyciąć drzewa - żaden problem, przecież to są pieniądze dla urzędasów. A ludzie mogą egzystować zabetonowani - po co im zieleń? Dba się o pieniądze nie o ludzi!
- 3 3
-
2013-08-03 11:23
kup sobie działkę posadź las i będziesz miał zieleń, no i otwórz dla wszystkich żeby mieli gdzie psy wyprowadzać żebysraly
- 3 1
-
2013-08-03 10:12
Allllle zdjęcie...
To chyba lustrzanko robione
- 1 1
-
2013-08-03 08:07
Opolska to chory kraj! Zero poszanowania własności prywatnej!
Niech ci wszyscy protestujący kupią sobie działki i zasadza na nim las żeby było zielono.
moją działką moją sprawa co tam jest miałem las chcę dom to wycinam las i nikomu nic do tego!
z takimi debilnymi przepisami nigdy nie będzie dużo zieleni, kiedy ja na swojej ziemi muszę prosić kogokolwiek o pozwolenie na wycięcie drzew.Każdy boi się posadzić cokolwiek bo za parę lat jak zmieni mi się koncepcja to zostanieokradziony przez urząd za pomocą kar za wycięcie swojego drzewa- 2 1
-
2013-08-03 07:13
Uwaga Budyn bedzie wycinal
drzewa w końcu ul. Hallera w Brzeznie. Caly pas nadmorski pod budowę hotelu. Kolezanka inwestuje. POlska w budowie
- 5 0
-
2013-08-02 07:36
(3)
Dla usciślenia - szlachetne gatunki drzew to np: grab pospolity, klon, jawor czy buk. Swierk i sosna to drzewa gospodarcze"
Odpowiedź redakcji:
Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.
- 46 1
-
2013-08-03 00:46
Co to są drzewa gospodarcze?
Sosna zwyczajna i świerk pospolity to gatunki iglaste, a grab zwyczajny, klon jawor i buk pospolity to gatunki liściaste. Wszystkie one mają zastosowanie jako surowiec do produkcji mebli itp.
- 0 1
-
2013-08-02 08:39
co to za firma asmill (1)
- 0 0
-
2013-08-02 08:46
Wejdź na stronę i se sprawdź,niepełnospryciarzu.
- 4 0
-
2013-08-02 22:27
zabetonowac.
- 4 1
-
2013-08-02 21:40
psi los
moim zdaniem to mieszkancom oksywia jest zal terenu ze wzgledu na swoje pieski . nie ma na bosmanskiej takiego miejsca gdzie mozna swobodnie wypuscic pieska bez smyczy a te biegaja po lesie o dowolnej porze dnia i nocy zastanówcie sie czego wam bardziej bedzie brakowac
- 3 1
-
2013-08-02 07:59
czekajta jak zacznie właściciel coś tam budować! (2)
nawet głupi budynek gospodarczy to arturo będzie z centymetrem krawieckim po budowie latał!
Ludzie w polszy to poprostu zazdrosne frajery i tyle.- 15 2
-
2013-08-02 11:16
mam takiego sąsiada.. (1)
nawet schodka nie mogę do domku letniskowego zrobić bez zgłoszenia bo stara raszpla zaraz pisma do nadzoru budowlanego wysyła
- 2 0
-
2013-08-02 19:04
Ciekawe,czym jej tak podpadłeś,że cię tak nie znosi...?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.