• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wykonawca naprawi drogę, którą remontował w ubiegłym roku

Michał Sielski
18 lipca 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
  • Nawierzchnia ul. Czernickiego dosłownie się rozpływa.
  • Nawierzchnia ul. Czernickiego dosłownie się rozpływa.
  • Nawierzchnia ul. Czernickiego dosłownie się rozpływa.
  • Nawierzchnia ul. Czernickiego dosłownie się rozpływa.
  • Nawierzchnia ul. Czernickiego dosłownie się rozpływa.
  • Nawierzchnia ul. Czernickiego dosłownie się rozpływa.
  • Nawierzchnia ul. Czernickiego dosłownie się rozpływa.
  • Nawierzchnia ul. Czernickiego dosłownie się rozpływa.
  • Nawierzchnia ul. Czernickiego dosłownie się rozpływa.

Remont ul. CzernickiegoMapka, czyli znanych w Gdyni serpentyn, wykonano pod koniec 2021 roku. Kosztował 400 tys. zł. - Nawierzchnia już nadaje się do kolejnego remontu - zwraca uwagę nasz czytelnik. - Jezdnia zostanie naprawiona na koszt wykonawcy w ramach gwarancji - zapewniają urzędnicy.



Jak oceniasz remonty dróg w Trójmieście?

Ul. Czernickiego nie jest zbyt komfortową trasą ani dla kierowców, ani dla pieszych. Zwłaszcza zimą jest tam niebezpiecznie z powodu dużego nachylenia podjazdu i prawdziwie górskich promieni zakrętów. Piesi dopiero od niedawna mogą natomiast korzystać z położonych na części trasy płyt chodnikowych.

Gdy w zeszłym roku MTM zrobił remont nawierzchni drogi, kierowcy ucieszyli się, że nie będą musieli uważać na dziury. Ale szybko wszystko zaczęło wracać do "normy".

- Po niedawnych naprawach nawierzchnia już nadaje się do kolejnego remontu. Nawierzchnia na 2-3 odcinkach po prostu "spływa", robią się niebezpieczne szczeliny. Lany jest nowy asfalt, który nie wytrzymuje nawet paru miesięcy! Zresztą część uszkodzeń już została "naprawiona". W miejsce spękań i szczelin został nałożony asfalt... łopatą - opowiada pan Krzysztof, czytelnik Trojmiasto.pl.

Naprawa ul. Czernickiego w ramach gwarancji



Jak się okazuje, fakt, że droga musi być tak szybko naprawiana ma swoje dobre i złe strony. Złe są jasne - taka jakość wykonanych prac jest oczywiście nie do przyjęcia, bo po raptem kilku miesiącach od remontu nie powinno być problemów.

Optymiści dostrzegą jednak pozytywy: za naprawę nie będzie trzeba zapłacić.

- Prace są objęte gwarancją. Zarząd Dróg i Zieleni wie o uszkodzeniach - wykonawca planuje naprawę do końca lipca w ramach udzielonej gwarancji - wyjaśnia wiceprezydent Gdyni Marek Łucyk.

Miejsca

Opinie (106)

Wszystkie opinie

  • (1)

    Przecież chodzi o to, żeby publiczne pieniądze wydawać często. To widać gołym okiem, że buduje się tak, zeby wiecznie poprawiać, remontować, budować od nowa. To jest cyrkulacja pieniądza.

    • 48 5

    • Jak wydawać, skoro firma to za darmo musi zrobić w ramach gwarancji?

      • 2 1

  • (1)

    Oświetlenie tej drogi też nie najlepsze. Ciekawe jak długo będą naprawiać?

    • 16 0

    • Czemu nalewanie asfaltu jest nazywane remontem?

      • 0 0

  • Ciekawe kto im zlecał ta naprawe? (1)

    Odpowiedzialnośc urzędnicza równiez istnieje i ponoć miała być bezwzględnie stosowana a tu gołym okiem widać że ktoś co najmniej nie dopilnował.

    A ...doczytałem artykuł i UM w Gdyni- wszystko jasne:) Kasta Szczurek- Łucyk:)

    • 38 3

    • Ale oni wygrali wybory, to nie rozumiem

      Wyborcy tuska ich wybrali, więc im ta ekipa odpowiada

      • 2 2

  • Jakość i standardy gdyńskie (2)

    Co chwilę słyszymy o "remontach" kilkuset metrowych odcinków dróg w Gdyni wykonane w ciągu 3 -4 dni. Widać jakie władze miasta przyjęły standardy i jakości. Miało być zrobione jak w tym kabarecie "Będzie Pan zadowolony" i tak zrobili a że jeszcze gwarancja nie skończyła i szybciej się tym razem zepsuło niż przewidziano.

    • 32 1

    • a w gdansku sie pluja ze remont,budowa trwa dluuugo, w gdyni mozna pyk i jest!.

      • 3 0

    • technicznie przecież jest to możliwe

      kilkaset metrów można skuć w jeden dzień, kolejnego zrobić podbudowę i położyć warstwę wiążącą. Maszyny do układania mieszanek dadzą sobie radę - trzysta metrów to jest typowa dzienna działka robocza.

      • 2 0

  • drylowanie miejskiej kasy przez kolesi w społkach i spółeczkach

    pod czujnym okiem urzędników

    • 34 1

  • Drogi w Gdyni są z farby i plasteliny.

    Można się poczuć jak w przedszkolu.

    • 45 1

  • Po to Pan Bóg dał oko, żeby robić na oko. Ale to nic:) Ostatnio widziałem, jak przy remoncie Niepodległości w Sopocie lano asfalt podczas ulewy...

    • 21 1

  • System (4)

    Jeśli gros punktów daje się w przetargu za niską cenę, a doświadczenie wykonawcy ma drugorzędne znaczenie, nie ma się co dziwić. Z definicji powinno się odrzucać najdroższą i najtańszą ofertę.

    • 16 1

    • (1)

      Tak, utrudniałoby to sztuczne zawyżanie i zaniżanie cen

      • 1 1

      • utrudniałoby to też realizację inwestycji :)

        • 0 4

    • ile punktów dawałbyś za doświadczenie? 15% to mało? (1)

      Najniższa cena to tylko 60% punktów.

      Co w przypadku, jak byłyby tylko 2 oferty? Odrzucamy?

      • 0 0

      • Odrzucamy.

        Skoro nie ma chętnych na realizację, to albo ustawiony przetarg, albo niewykonalna inwestycja.

        • 3 1

  • no no Łucyk, z takim nadzorem jak macie to ten remont gwarancyjny na pewno starczy na lata.

    do redakcji - możecie ustalić do kiedy jest gwarancja? byle do grudnia i potem bajabongo?

    • 25 2

  • MTM (1)

    Nikt tak nie leje asfaktu z taczki jak MTM

    • 40 0

    • Mtm to peowska firma

      Nie rozumiem zdziwienia, ze bylejakość.

      • 1 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane