• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wypadek samochodowy z udziałem nastolatków. Jedna osoba nie żyje

Michał Brancewicz
16 maja 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
  • W wypadku zginęła 18-letnia dziewczyna.
  • Do śmiertelnego wypadku doszło w sobotę wieczorem na ul. Hutniczej.

19-latek stracił panowanie nad autem, zjechał na przeciwległy pas ul. HutniczejMapka i uderzył w barierę energochłonną. Kierowca i 17-letni pasażer zostali zabrani do szpitala. Jadąca z nimi 18-latka, mimo reanimacji, zmarła.



O sobotnim wypadku informowali nas czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta.

W sobotę, o godz. 21:45 policja otrzymała zgłoszenie o wypadku na wysokości skrzyżowania ul. Hutniczej z HandlowąMapka. Na miejsce wysłani zostali funkcjonariusze z drogówki.

- Policjanci ustalili, że 19-letni mieszkaniec Gdyni, kierując osobowym volkswagenem,
stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas i uderzył w barierę energochłonną - relacjonuje Jolanta Grunert z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni. - Autem podróżowały jeszcze dwie osoby. Kierującego oraz 17-letniego pasażera przewieziono do szpitala, mimo reanimacji nie udało się uratować 18-letniej pasażerki.

Policjanci przeprowadzili oględziny miejsca i zrobili dokumentację zdjęciową. Pobrano też krew od kierowcy auta. Obecnie trwa ustalanie okoliczności wypadku.

Opinie (444) ponad 50 zablokowanych

  • Nastolatka pewnie by przeżyła gdyby miała zapięte pasy (2)

    Można zasadnie przypuszczać, że siedziała z tyłu za chłopakami i nie zapięła pasów. To jest zachowanie wręcz nagminne wśród pasażerów siedzących z tyłu. Ludziom nie wiedzieć czemu wydaje się, że z tyłu nic im nie grozi, a tak przecież nie jest.

    • 14 1

    • Jechała bez pasów. To koleżanka mojej córki...

      • 1 0

    • Bo wisisz na zaglowkach i wygodniej gadac z tymi co sa z przodu

      • 1 0

  • Kurs na prawo jazdy (6)

    Jestem instruktorem, z dużym doświadczeniem również w sportach motorowych. Prawda jest taka, że cały system egzaminowania i szkolenia jest do niczego,a pierwsze pytanie klienta dzwoniącego do szkoły jazdy to cena i zdawalnosc. Ludzi nie interesuje to, żeby się nauczyć, tylko uzyskać prawko jak najtaniej i zdać za pierwszym razem. System egzaminowania jeszcze bardziej pogłębia tą patologię. I kółko się zamyka. Kiedyś byłem ambitny, zabierałem kursantów obowiązkowo na obwodnicę, zimą na pustych parkingach ćwiczyliśmy poślizgi itp, a potem dzwonią do mnie rodzice, że syn, córka boi się że nie zda bo za mało jezdzimy po trasach egzaminu.. Ręce opadają. Więc wygląda to tak, chcesz mieć szkołę jazdy i utrzymać się na rynku, to jezdzisz bite 30h w kółko po Orunii i okolicach tras egzaminu ze średnią prędkością 20km/h, żeby zdawalnosc była wysoka, bo inaczej wypadniesz z rynku, a powiedz kursantowi, że się nie nadaje i powinien wyjeździć więcej godzin to za chwilę dzwoni wzburzony tatuś, albo obsmarują Cię w internecie, że naciągasz ludzi na kasę. Prawda jest taka, że prawo jazdy powinno być przywilejem, a kurs trwać minimum pół roku, w każdych warunkach, zima, w deszczu i w nocy. Minimum 4 godziny na płycie poślizgowej, jazda drogami szybkiego ruchu obowiązkowa, a egzamin powinien trwać minimum godzinę, trasy egzaminacyjne rozciągnięte na całe miasto.

    • 31 0

    • Poszłabym na taki kurs. (2)

      Na taki kurs bym właśnie poszła. Niech trwa i pół roku, niech jazdy będą przeprowadzane w różnych warunkach - niech mnie nauczy jeździć, a nie tylko zdać egzamin.
      Robiłam kurs prawa jazdy w Gdańsku. Mój instruktor niewiele mi tłumaczył, nie patrzył na drogę, nie czułam się przygotowana do samodzielnej jazdy samochodem. Byłam jak taka wytresowana małpka, która powtórzy pewien schemat, ale to nie na tym polega...
      Do egzaminu nie podeszłam. Może kiedyś. Wszystkiego dobrego!

      • 3 0

      • (1)

        Ja mialam takiego instruktora. Przepaskudny hahahaha. Dziewczyny wysiadaly z auta z placzem mu na srodku skrzyzowan. Ale jak setny raz z rzedu odwalala maniane no to nie owijal w bawelne. Ja uwazam ze chlop naprawde umial nauczyc. Jesli ktos chcial.

        • 1 0

        • Czy to przypadkiem

          nie mój mąż? Instruktor z wieloletnim doswiadczeniem, szkoli na wszystkie kategorie, jest surowy gdy trzeba, zdawalność prawie 100%.

          • 0 0

    • Zgadzam się

      że nie chodzi o to by zmniejszać limity prędkości do jakichś prędkości spacerowych, bo i tak nie wszyscy będą tego limitu przestrzegać, a im niższy limit tym bardziej będą go olewać, tylko raczej żeby uczyć ludzi na kursach w praktyce co się dzieje przy wyższych prędkościach, kiedy zaczynamy tracić kontrolę nad pojazdem, jak wyjść z poślizgu itd. żeby potem wyczuć auto.

      • 0 0

    • Też jestem instruktorem i z ust mi to wyjąłeś

      Jak na pasie ruchu każesz cofać na lusterka to od razu krzyk, że inni koledzy cofali na tyczki i zdali. Nie działa argument, że na ulicy ne ma tyczek....

      • 2 0

    • Niestety tak jest...

      Robiłam kurs w 2008r. Moja jezda po łuku wyglądała mniej więcej tak. "jedziesz do tyłu jak zobaczysz w lusterku drugi słupek obracasz kierownice o 180stopni liczysz do trzech i prostujesz. Potem jak zobaczysz słupek prawy dwa metry od lusterka to hamuj żeby się zmieścić w kopercie. Zadałam za pierwszym razem. Super. Ale do samochodu wsiadłam dopiero po 10 latach, bo na parkingu pod sklepem nie było j..... Słupków i za cholerę nie wiedziałam jak bez nich parkować. Także tego. Teraz już wiem, ale uczyć musiałam się praktycznie od początku

      • 7 0

  • ten ktory go szkolil na prawo jazdy powinien mocniej przylozyc sie do pracy (1)

    • 11 9

    • Nie miał on prawka

      • 1 0

  • W ktorym to miejscu na hutniczej? (7)

    • 10 6

    • (3)

      W tekście jak wół stoi: "W sobotę, o godz. 21:45 policja otrzymała zgłoszenie o wypadku na wysokości skrzyżowania ul. Hutniczej z Handlową", a całość jest podlinkowana do mapy, a ten się pyta w którym to jest miejscu. Ręce opadają na poziom analfabetyzmu w tym kraju.

      • 23 1

      • Moze (2)

        I tak,ale gdzie tam są barierki energochłonne?to zwykły plot

        • 3 1

        • (1)

          A widzisz, jednak są

          • 0 0

          • To nie są żadne barierki energochłonne. To zwykłe barierki nad przepustem, nad Cisowską Strugą ( Cisowianką), która akuratnie na tym odcinku przepływa wzdłuż ulicy hutniczej.

            • 1 0

    • aa

      Przy Archiwum

      • 2 0

    • (1)

      Zdjęcie jest wykonane z ul. Handlowej w kier. Hutniczej, tak widać po jej stanie i pasie rozdziału.

      • 2 0

      • W zyciu bym nie zgadł ze ta ulica ma nazwe

        To był od zawsze dojazd do prefabrykatow... a jezdze tam os 1985 roku

        • 5 3

  • przykre (18)

    Szkoda młodych, a zwłaszcza kondolencje dla rodziny dziewczyny. Pewnie brawura plus brak doświadczenia. Uważajcie młodzi na siebie - popisami mało komu zaimponujecie, a życie macie tylko jedno.

    • 609 22

    • A co niewiedziała ze jedzie z piratem drogowym?Odebrac prawko dozywotnio! (8)

      Niech kieruje co najwyżej hulajnogą elektryczna następnym razem zabije tylko siebie.

      • 38 13

      • (6)

        Może nie wiedziała? Nie jej wina, że kierowca źle prowadził auto.

        • 35 12

        • może żabka wyskoczyła, może kot (1)

          a może oopna strzeliła. nie domyślaj się i nie zycz nikomu źle, bo sam źle możesz trafić. Taka karma życiowa, dlatego dla ofiar i zdrowai dla rodziny.

          • 3 3

          • Może to, może tamto - ale czy myślisz, że jechał 50 i takie skutki?

            • 1 1

        • Ty także nie wiesz z kim wsiadasz do samochodu? (3)

          • 19 11

          • (1)

            Dopiero po przejażdżce z kimś wiesz jaki ma styl jazdy.

            • 25 6

            • w czasie jazdy nie widzisz że ograniczony umysłowo prowadzi

              no i miała zwarcie w kroku aby pod byle jakim pretekstem zmusić mikiego do zatrzymania się i opuścić samochód.

              • 3 2

          • Nie, nie wiem jak każdy z moich znajomych jeździ, dopóki z nim nie pojeżdżę.

            • 19 3

      • Albo masz bardzo smutne życie, albo brak wyobraźni.
        Ja sam miałem raz w życiu sytuację, że po imprezie odwoził mnie do domu znajomy, który nie pił. To był właściwie znajomy znajomych i niewiele o nim wiedziałem. Dość szybko zorientowałem się, że jego styl jazdy jest dość lekkomyślny, do tego stopnia, że na najostrzejszym zakręcie na Spacerowej miał lekki poślizg... na szczęście wyszedł z niego. A gdyby nie wyszedł, to według Ciebie byłaby to moja wina, że wsiadłem do samochodu?

        • 7 2

    • 19 lat jakie doświadczenie? Ja od 25lat prowadzę auta ciężarowe i jedno co mogę powiedzieć że nadal się uczę.

      • 4 0

    • Musiał nieźle grzać :(

      Smutne. Niestety każdy uczy się na swoich błędach, szkoda że czasami tak tragicznych.

      • 2 0

    • On nawet prawa jazdy nie mial

      • 2 1

    • brak wyobraźni - młodzi kierowcy z powodu wieku jej nie mają, nie przewidują że jeśli będą jechać

      jak szaleni to jazda może skończyć się źle, dodatkowo brak umiejętności i tragedia gotowa.

      • 5 1

    • 150km/h

      Niestety to widziałem 150km/

      • 4 4

    • Właściciele aut marki VW powinni być obciążani dodatkowymi kosztami ubezpieczeniowymi, tak na wszelki wypadek (nomen omen)

      • 7 8

    • (2)

      rodzice dali narzędzie to takie niestety efekty

      • 33 22

      • (1)

        Nie dawać do 18 roku życia noża i widelca do jedzenia bo to narzędzia którymi można zabić.

        • 38 18

        • gadasz głupoty jak pretorianie zbyszka zero

          • 14 13

  • Prędkość (1)

    Jakby jechał delikwent zgodnie z przepisami do takiego mocnego uderzenia by nie doszło warto czasami trzymać się zasad !

    • 2 1

    • Ale przecież widać po zniszczeniach, że to nie była jakaś nadświetlna, samochód poobijany ale bez przesady. I jeszcze raptem uderzenie w barierę energochłonną tylko a nie owinięcie się wokół drzewa. Obstawiam brak pasów, latające przedmioty lub po prostu gigantyczny pech osoby która zmarła w wyniku tego wypadku.

      • 1 0

  • malolaty (6)

    malolaty sie zabijaja a jeszcze niema wakacji ilu ich juz nie żyje tylko o tym jeszcze nie wie oni i tak sie do niczego nie nadają

    • 70 10

    • ...

      Dobrze że ty się do czegoś nadajesz

      • 0 0

    • Niema to mogla być twoja nauczycielka polskiego. Pisze się "nie ma"

      • 1 1

    • (2)

      Ok boomer, może by tak interpunkcja i ortografia?

      • 6 11

      • niema zabijaja (1)

        • 1 1

        • Tylko "z" z kropką brakuje. Czepianie się zwyczajne.

          • 2 0

    • To rodzice dziewczyny i chlopaka

      Przyjaciółmi już nie beda

      • 8 0

  • Mam nadzieję, że sprawca dostanie dożywocie (15)

    Jestem za tym, żeby młodym kierowcom tuż po zdaniu egzaminu ograniczać odgórnie prędkość pojazdów do 50 km/h. Po roku (liczymy aktywną jazdę, a nie PJ do szuflady) ograniczenie do 90 km/h, po kolejnym blokada zdjęta. Już widzę komenty w stylu "ciekawe jak to zrobić". Nie interesuje mnie to, dzisiejsza technika pozwala na takie rzeczy.

    • 36 18

    • Dożywocie?

      Fakt, zginęła młoda dziewczyna... Ten młody człowiek i tak do końca życia będzie miał w swojej głowie to co się wydarzyło. To jest tragedia dla wszystkich rodzin tych dzieciaków, którzy uczestniczyli w zdarzeniu, łącznie ze sprawcą. Dożywocie? A gdyby Waszemu dziecku przytrafiło się coś takiego? Też byście wnioskowali o karę dożywocia?

      • 1 0

    • Nie wiesz jak sprawa wyglądała wiec nie gadaj o jakims dożywociu (1)

      To nie była jego wina jechał zmienil pas ruchu zobaczyl ze wysepka jest schował się za autem i za mocno w prawo skręcił i w dziore wjechal która spowodowało wypadek

      • 1 2

      • Czyli jego wina. Nadmierna prędkość i nieumiejętna jazda.

        Brak doświadczenia, kozakowanie i popisywanie.
        Co tam jeszcze chłopcze wymyślisz, żeby sprawcę wybielić?

        • 0 1

    • A ja nie bo niechce płacic za jego utrzymanie za kratami dozywotnio zakaz jazdy autem i 300 tys zł (5)

      odszkodowania dla rodziny ofiary ,niech tyra latami na nie

      • 7 0

      • Ciekawe skąd weźmie te 300k (4)

        Nie ja wymyślam system penitencjarny w Polsce. Sprawca ma siedzieć dożywotnio. Może to być nakaz pracy, może to być mokra i ciasna cela, może to być tłuczenie kamieni całe życie. Wyrok ma być przestrogą dla innych.

        • 4 5

        • A kogo to interesuje skąd weźmie? (3)

          Jak nie ma to państwo powinno za niego wypłacić i później od niego ściągać.
          Urzędy skarbowe, komornicy dobrze sobie z tym poradzą.

          • 0 5

          • Ale zejdź na ziemię (2)

            • 4 1

            • Co zejdź na ziemię?

              Abstrahując od tragedii, to przez 18 ci rodzice wydawali niemałe pieniądze na życie i rozwój córki.

              • 2 1

            • Wiem

              Niestety mieszkamy w kraju, w jakim mieszkamy i na normalne zasady nie ma co liczyć.

              • 2 2

    • Twoje nadzieje są bezsensu, bo nie dostanie dożywocia. Za straszne morderstwa nie dostaje się w Polsce dożywocia. (2)

      Kodeks karny nie przywiduje dożywocia za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, tylko 6 miesięcy do max. 8 lat.

      • 3 1

      • Dlatego jak chcesz się kogoś pobyć to lepiej (1)

        do morderstwa użyć samochodu.
        Chwilę posiedzisz i po sprawie

        • 0 1

        • No nie. Bo jeśli wykażą że zrobiłeś to umyślnie, za zamiarem bezpośrednim to będzie to morderstwo.

          A samochód będzie narzędziem, tak jak nóż czy pistolet.

          • 2 0

    • Nie kazdy mlody kierowca jezdzi jak wariat . (2)

      Nie rozumiem wsadzania wszystkich młodych do "jednego worka "
      Czasem ludzie , którzy posiadają prawo jazdy X lat jeżdżą jeszcze gorzej bo sądzą, że potrafią na ulicy wszystko..
      Nie ukrywam , że pewnie mlodzi chcieli się popisac i niestety skończyło się jak skończyło. Ale raczej to nie wina wieku a rozumu , często tam się ścigają i nie tylko młodzież.
      Kolejna kwestia
      Sądzę, że dożywocie nie zaboli tak jak sama świadomość do końca życia, że się kogoś zabiło .

      • 4 4

      • Minus za ostatni paragraf

        • 0 1

      • Rozsądny młody kierowca zrozumie, że to 50 to dla dobra jego i innych

        Pluje się tylko ma.toł pozbawiony wyobraźni

        • 4 1

  • Techniczne możliwości temperowania kierowców

    Skoro takie >>tu wstaw nazwę popularnej wypożyczalni samochodów na minuty

    • 0 0

  • Czy naprawde nie mozna juz NIC zrobic aby ludzie nie tracili zycia za kolkiem? (2)

    Rozdawnictwo, nowe podatki i wiekopomne (nikomu niepotrzebne) projekty to rzad potrafi robic a zeby wprowadzic cos co realistycznie obnizy odsetek osob umierajacych na drogach?

    Sie zapytacie to co konkretnego? Odpowiem - to nie moja dzialka. Jakbym mial za to placone i sztab ludzi do pomocy i konsultacji to bym wymyslil cos skutecznego, chociaz biorac pod uwage inne kraje i ich doswiadczenia (po co testowac cos to dziala gdzies indziej?).

    • 0 0

    • Niech naucza sie jezdzic

      • 0 0

    • Bardzo dużo można zrobić tylko po pierwsze trzeba chcieć (mamy dużo chcących ludzi) no i trzeba mieć społeczne przyzwolenie. Tego nie mamy i prędko mieć nie będziemy.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane