- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (166 opinii)
- 2 Pod prąd uciekał przed policją (253 opinie)
- 3 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (724 opinie)
- 4 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (146 opinii)
- 5 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (64 opinie)
- 6 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (105 opinii)
Sąd ukarał kierowcę GAiT-u za niewyłączenie silnika
Kierowca GAiT nie wyłączył w nocy silnika na pętli, bo nie chciał żeby pasażerowie wsiadali do zimnego autobusu. Jedna z mieszkanek okolic pętli Subisława zrobiła mu zdjęcia i zgłosiła sprawę policji. Właśnie dostał wyrok: 250 zł grzywny.
Silnik włączony na pętli przez kilka minut
- Wszystko działo się w Sylwestra. Z pętli Żabianka miałem jakieś 10 minut do odjazdu. Oczywiście wiadomo, jak to jest zimą w nocy, było zimno - na mrozie świadomie silnika nie zgasiłem. Podeszła do mnie kobieta, która najpierw złożyła mi życzenia z okazji Nowego Roku, a następnie zapytała, czy wiem, że popełniłem wykroczenie - opowiada pan Paweł, kierowca autobusu.
Czytaj też: Kierowcy ogrzewają się zniczami i kocami życia
Kobieta zrobiła zdjęcia i poszła. Nie pierwsza i nie ostatnia, która miała pretensje do kierowców autobusów. Ale w kwietniu pan Paweł dostał wezwanie na policję, gdzie usłyszał, że jest podejrzany o wykroczenie drogowe. Przyznał się, że silnik był włączony.
- Chciałem, żeby pasażerowie nie wsiadali do zimnego autobusu - tłumaczy kierowca.
Czytaj więcej: Relacja pana Pawła z sylwestrowego zdarzenia.
Sąd: winny. 250 zł kary
W piątek, 17 sierpnia dostał sądowy wyrok, w którym uznaje się go za winnego wykroczenia. Kara: 250 zł. Kierowca przyznaje, że odwoływać się nie będzie, bo już wcześniej przyznał się, że silnika nie wyłączał i zrobił to w pełni świadomie. Zapłaci grzywnę i będzie miał nauczkę na przyszłość.
- Pani twierdziła, że włączony silnik ją budzi. Przypomnę: było 10 minut po północy w Sylwestra. Wszędzie huczały petardy i biegali śpiewający ludzie. Jestem chyba pierwszym kierowcą autobusu w Polsce, który dostał wyrok za coś takiego - kręci głową pan Paweł. - Pętle powinny być drogami wewnętrznymi ZKM, wtedy nikt by nie miał z tym problemu - dodaje.
Ten sam kierowca w Sylwestra zachował zimną krew i zapobiegł groźnemu wypadkowi.
Opinie (962) ponad 50 zablokowanych
-
2018-08-17 16:40
Jeżeli kierowca czuje się niewinny może złożyć sprzeciw - ma na to 7 dni od dnia doręczenia wyroku nakazowego
- 19 4
-
2018-08-17 16:41
pis dzielska dewotka (1)
wracala z sabatu towarzyszy radia ma w ryja
- 40 28
-
2018-08-17 23:59
raczej kodziara
- 2 2
-
2018-08-17 16:43
Ma za wzór TW Bolka, konfidenta. Chciała poczuć to coś, kiedy donosi się na niewinnych ludzi. Brawo konfituro, brawo! Karma wróci, wcześniej niż się wydaje.
- 31 21
-
2018-08-17 16:43
Dura lex sed lex
- 12 4
-
2018-08-17 16:44
Co za konfitura
Co za konfitura... Brak slow
- 29 8
-
2018-08-17 16:44
(5)
Panie Pawle, proszę złożyć sprzeciw, to nic nie kosztuje, sprawa "pójdzie" na rozprawę, może Sąd w innym składzie dopatrzy się okoliczności łagodzących i zmniejszy wymiar kary. Powodzenia.
- 61 4
-
2018-08-17 16:46
(1)
Jak się przyznał.na policji to niczego to nie zmieni.
- 5 1
-
2018-08-17 16:51
Może zmienić - poprzez orzeczenie niżej kary grzywny lub kary nagany.
- 1 1
-
2018-08-17 16:48
(2)
A jak przegra to jeszcze dowalą mu koszty sądowe. Zapłacić to i po sprawie
- 6 1
-
2018-08-17 16:53
(1)
Teraz też zobowiązany jest zapłacić koszty sądowe - pkt II wyroku.
- 2 0
-
2018-08-17 16:59
Nic nie płacić, nie ma takiego obowiązku!!!
- 0 4
-
2018-08-17 16:45
I co to takiego? Mieszkam w Sopocie i pod moimi oknami jak złotówa po kogoś przyjedzie, to tez czeka (6)
z włączonym silnikiem. Nie dość ze o 2 w nocy silnik mnie budzi to jeszcze jak wiatr w dobra stronę to i spaliny czuć. Czasem kartofel pomaga! Jeszcze się nie zdarzyło żeby złotówa albo inny samochód czekając w nocy, wyłączył silnik. Uciszam tym co mam w kuchni, czasem kartofel, czasem cebula lub jabłko.
- 29 7
-
2018-08-17 16:55
Popieram kartofla i cebulę (2)
Trzeba wyprostować tych głupoli, którzy nie maja rozumu i pomyślunku, że komuś wpadają spaliny do mieszkania a hałas warczącego diesla (nie wiadomo dlaczego ale zawsze to są stare diesle) nie pozwala spać...
- 5 5
-
2018-08-17 17:01
(1)
Slaby masz sen..ja jak śpię, to czołgi by mogly jechać, nic nie usłyszę.
- 1 4
-
2018-08-17 17:08
A ja nie no i co?
- 3 2
-
2018-08-17 18:23
Jajami go!
Jajami!
- 4 0
-
2018-08-18 21:59
cebula i kartofel to ty jestes
- 0 0
-
2018-08-20 23:35
Jeden gościu naparzał w Sopocie z wiatrówki, ten to musiał być wkurzony na autobusy. Ale przynajmniej nie zgłosił sprawy Policji - Policja sama do niego przyszła.
- 1 0
-
2018-08-17 16:47
Hmm... (2)
O kobiecie nie warto pisać, bo każdy ma już pewnie "dobre" zdanie o tej kreaturze, ale może w takim razie jakaś zrzutka dla pana Pawła. Oczywiście nie na mandat (to niezgodne z prawem), ale na "drobne wydatki". Bądź co bądź rzadko się zdarza, że ktoś pomyśli o innych, a tu jeszcze musi za to płacić karę...
PS. Szkoda, że sądy nie działają równie sprawnie jak trzeba osądzić jakiegoś mordercę/gwałciciela/pedofila/pijanego kierowcę... Wtedy to byli "niepoczytalni".- 69 12
-
2018-08-18 21:39
Tak
Zgadzam sie
- 0 1
-
2018-08-18 22:03
i znowu omijanie prawa...
na mandat nie można, to dajmy na cukierki dla dzieci... cała Polska
- 0 1
-
2018-08-17 16:48
wiem, że RODO itd. ale czy może ktoś upublicznić wizerunek tej "życzliwej" pani ? (7)
- 55 10
-
2018-08-17 17:07
Większość adresu jest w piśmie..
- 2 1
-
2018-08-18 00:23
A jak to była zakonnica ? (1)
Łyso ci już?
- 1 1
-
2018-08-19 21:43
zakonnica za końmi
to zaautobusica
- 0 0
-
2018-08-18 21:40
Yy (2)
Bez przesady. Samosądem zalatuje
- 4 0
-
2018-08-20 12:55
(1)
w kraju bezprawia
jedyna nadzieja w samosądach- 0 2
-
2018-08-20 14:41
Fakt zamiast bawić się w Policję powinno się kierowcy wytłumaczyć łopatologicznie tzw. blacha na oświecenie.
- 0 0
-
2018-08-20 23:14
RODO nie zabrania abyś pokazał sam swój wizerunek.
- 1 0
-
2018-08-17 16:48
jestes z siebie dumna zawistna pipo? (3)
- 62 9
-
2018-08-17 16:56
Tak
- 3 6
-
2018-08-17 18:15
Tak
- 3 6
-
2018-08-18 00:24
tak,papudraku
- 2 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.