- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (247 opinii)
- 2 Partyzantka roślinna okiem przyrodnika (42 opinie)
- 3 Pod prąd uciekał przed policją (258 opinii)
- 4 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (844 opinie)
- 5 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (81 opinii)
- 6 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (119 opinii)
Wyścig o wodę: tapiry kontra hipopotamy
Zobacz, jak zwierzęta radziły sobie podczas nietypowego wyścigu.
Faworyzowane tapiry zagapiły się na starcie, nieufne kapibary omal nie zrezygnowały z wyścigu, a karłowate hipopotamy zjadły przed rywalizacją małe co nieco. Wyścig do basenów w ramach otwarcia letniego sezonu pływackiego w gdańskim ZOO obfitował w niespodziewane zwroty akcji.
W ogrzewanym pawilonie, w którym spędziły zimę i część wiosny, zwierzęta miały bowiem ograniczone możliwości kąpieli. Najpierw zaczęły więc regularnie wychodzić na wybiegi, a następnie wyczekiwać dalszego wzrostu temperatury.
- Wprawdzie ludzki zwyczaj sugeruje, aby kąpać się po świętym Janie, ale w przypadku tapirów, kapibar i hipopotamów karłowatych nie czekamy tak długo. Wystarczy, że temperatura wody w basenach ma od 12 do 15 stopni i możemy otwierać sezon pływacki. Wtedy jesteśmy świadkami wybuchu radości - opowiada Andrzej Gutowski, asystent działu hodowlanego w gdańskim ZOO.
W tym roku furtki prowadzące do każdego z trzech basenów zostały otwarte jednocześnie, a zwierzęta miały do pokonania taką samą odległość. Przed wyścigiem hipopotamy zjadły małe co nieco, kapibary odpoczywały w cieniu, a tapiry dokładnie sprawdziły teren. Opiekunowie jednogłośnie stawiali na te ostatnie.
- Mają najdłuższe nogi i chyba są najszybsze ze wszystkich trzech gatunków - argumentował Andrzej Gutowski, choć doceniał również pozostałych zawodników. - Trzeba jednak pamiętać, że choć hipopotamy karłowate są grubiutkie i mają krótkie nóżki, to także potrafią rozwinąć sporą prędkość. A i kapibary uwielbiają wodę, a do tego znane są z pokonywania większych rzek w Ameryce Południowej.
Faworyci - Picasso i Rondel - zagapili się jednak na starcie, co w pierwszym etapie wyścigu wykorzystała Dziunia - doświadczona samica hipopotama. Jako pierwsza pokonała wybieg i znalazła się na brzegu. Tuż za nią dreptał jej partner Sapo. Wprawdzie młody tapir Rondel próbował nadrobić stratę, ale było już za późno. Najpierw Dziunia, a chwilę później Sapo zniknęły pod wodą.
Wszystko wskazywało na to, że młody tapir zajmie trzecie miejsce. Tymczasem jego nos w kształcie trąbki wyczuł świeżą trawę i nakazał Rondlowi zatrzymać się. Tapir miał dylemat. - Czy najpierw jeść trawę i do wody, czy najpierw woda i później trawa. Jednak wybrał trawę - mówi niepocieszony opiekun zwierząt Ryszard Szymikowski.
Kiedy tapir podejmował decyzję, przy brzegu pojawiła się pierwsza z kapibar. Południowoamerykańskie gryzonie od rana leżały w cieniu drzew i jak tłumaczy pracownik ZOO "nie były aż tak nagrzane, aby od razu biec do basenu, gdzie mogłyby się schłodzić". Początkowo kapibara nieufnie przyglądała się wodzie. Zapowiadało się nawet, że zrezygnuje z wyścigu. Pragnienie kąpieli okazało się jednak silniejsze. Kapibara położyła się na dnie basenu nieopodal brzegu i tym samym zajęła trzecie miejsce. Chwilę później do wody zaczęły wchodzić kolejne gryzonie.
Największym przegranym wyścigu został Picasso, samiec alfa w tapirzym stadzie. Z niewyjaśnionych przyczyn zaliczył ogromną stratę do Dziuni - czarnego konia wyścigu w ZOO. Mimo to Picasso postanowił udowodnić, że jest najbardziej doświadczonym pływakiem z całej stawki. Wprawdzie hipopotamy nurkowały z wdziękiem, a kapibary psociły w wodzie, ale to tapir jako jedyny wykonał piruet w basenie. Zaprezentował także poprzedzony nurkowaniem efektowny wyskok w kierunku pływającej na powierzchni wody kaczki. - Pływają, nurkują, dokazują. To ich dzień radości - podsumował Andrzej Gutowski.
Picasso lubi drapanie po grzbiecie, a Kluska chciałaby, aby pieszczoty nie miały końca. Zobacz szczotkowanie tapirów w gdańskim ZOO.
Zobacz zwierzęta, które uwielbiają "najlepszą trawę w Polsce", serwowaną na co dzień przez pracowników gdańskiego ZOO.
Miejsca
Opinie (26) 4 zablokowane
-
2014-05-31 12:20
Tapiry zawsze na propsie
- 13 0
-
2014-05-31 12:18
:)
Fajneee. :)
- 15 0
-
2014-05-31 11:47
Cudowne! (1)
- 19 2
-
2014-05-31 11:49
Stogi pozdrawiają Gutka!
- 2 2
-
2014-05-31 11:38
Super
Fajnie ze dbają o takie rzeczy . Zwierzęta jest gorąco szczególnie jak mamy teraz takie upały
- 34 0
-
2014-05-31 11:01
hipki sa fajne ;)
- 36 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.