- 1 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (57 opinii)
- 2 Andrzej Duda dziękował strażnikom granic (236 opinii)
- 3 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (226 opinii)
- 4 Pełno usterek i pustostanów na dworcu (148 opinii)
- 5 Zarzuty znęcania się nad 66 psami (89 opinii)
- 6 Do czerwca skażona ziemia zniknie z Gdańska (107 opinii)
Wyszedł z aresztu i powtórzył to, za co siedział
Tuż po wyjściu z aresztu, do którego trafił w ramach śledztwa ws. pobicia swoich sąsiadów, ponownie groził im śmiercią. 51-latek z Nowego Portu szybko wrócił za kratki.
Z ustaleń policji jasno wynikało, że pobicie sąsiada i jego żony było motywowane kwestią ich pochodzenia. Trzej sprawcy usłyszeli zarzuty i zostali tymczasowo aresztowani.
Pobili sąsiadów, trafili do aresztu
Na wolność wyszli kilka dni temu. Jeden z nich najwyraźniej nie wyciągnął wniosków ze swojego wcześniejszego zachowania.
- W sobotę policjanci z Nowego Portu zatrzymali 51-letniego mężczyznę, który groził pozbawieniem życia swoim sąsiadom. Zatrzymany mieszkaniec Gdańska kilka dni temu opuścił areszt i wrócił do miejsca swojego zamieszkania. Mężczyzna spędził w areszcie kilka miesięcy za znieważanie i dyskryminowanie na tle narodowościowym swoich sąsiadów. Mimo to 51-latek kilka dni po wyjściu z aresztu ponownie zaczął awanturować się w miejscu zamieszkania. Mężczyzna zachowywał się agresywnie wobec mieszkańców, tym razem zagroził im użyciem przemocy i pozbawieniem życia - relacjonuje Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
51-latek usłyszał już zarzuty dotyczące kierowania gróźb karalnych. Wrócił też do aresztu. Na wniosek prokuratury sąd aresztował go na kolejne trzy miesiące.
Opinie (168) ponad 50 zablokowanych
-
2019-02-05 10:11
Siedział kilka miesięcy , wyroku nie dostał czyli fałszywe oskarżenie
Zdenerwował się i powiedzial sąsiadom co o nich myśli a oni cyk telefon na policję
- 4 0
-
2019-02-05 10:59
A następnym razem nikogo nie bedzie obrażał, tylko...
pozabija sasiadow
- 3 0
-
2019-02-05 11:17
zmienić prawo...
więzienie = przymusowe roboty w kamieniołomie, roboty drogowe lub torowiska. Brakuje rąk do pracy, pracownicy z ukrainy nie wystarczają. Tylko ciężką pracą daje się resocjalizować. Jestem pewien, że 1500 PLN każdy pracodawca jest w stanie zapłacić za takiego pracownika. Po odjęciu kosztów manipuylacyjnych 750 trafiałoby na konto więźnia. Po wyjściu np. po 2 latach miałby na start , a i doświadczenie większe i szacunek do wolności...
- 8 1
-
2019-02-05 11:30
A gdzie opcja "sasiedzi uciekaja na eidok sasiada, bo boja sie mu powiedziec dzien dobry"XD czyli- nieznam sasiadow? Poki nie ma patoli, nie interesuje mnie kim są
- 2 0
-
2019-02-05 15:23
Co za d**il.I taki tępak niczego się nie nauczy.
- 2 2
-
2019-02-05 15:26
nawet ziobro nie ma wpływu? a tyle obiecywał.
- 4 2
-
2019-02-05 23:20
miał koszulke Konstytucja? (1)
:)
- 1 1
-
2019-02-06 17:32
...nie ten..
...nie ten elektorat! On od Brauna lub Wnuczka. ....
- 0 0
-
2019-02-06 13:36
Bez poprawy
W tym wieku niczego facet się nie nauczy. Przecież będzie wracał do domu, czyli znowu mu będą przeszkadzali sąsiedzi.
- 0 0
-
2019-02-06 15:11
jaaaaaaaaaaaaaaaaa
skandal arsztuja elektorat kaczynski !!!
- 3 0
-
2019-02-06 18:09
Chcę bekać. Kiedy wszyscy będą żyć bez nienawiści
Pojadę do niemców do pracy. Mniej nas, więcej niedoboru siły roboczej. Niżej PkB
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.