Pracownika Urzędu Morskiego w Gdyni oraz jego bezrobotnego kolegę zatrzymali w Gdańsku funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Stało się to tuż po tym, jak mężczyźni przyjęli łapówkę za protokolarne przekazanie części plaży jednemu z przedsiębiorców, który okazał się... agentem CBA.
2010-07-19 19:20
2010-07-19 19:33
2010-07-19 19:33
trzeba dac zeby dostac inaczej nic nie zalatwisz, tym bardziej w sezonie. banda huu ..a
2010-07-19 19:15
Z urzędowej pensji się nie poszaleje...
2010-07-19 19:13
2010-07-19 18:44
wszystkie kanalie ,które zrobiły fortunę po 89r. w parę miesięcy powinny siedzieć w pace..
2010-07-19 18:37
Za Renome i przekręty z nieruchomościami?
2010-07-19 18:23
niedobrze mi sie robi jak slysze o tym, ze urzednik zarabiajacy psie pieniadze dobrabia sobie grosze i za to moze isc na 10 lat do wiezienia a skur..syny, bandyci i kretacze robia co chca i sa chronieni!!!!!!!!!!! ŻAL DUPE ŚCISKA!!!!
2010-07-19 15:16
Łapówki jak Polska długa i szeroka były, są i będą !
2010-07-19 15:47
2010-07-19 15:59
To jest zwężający się margines.
2010-07-19 18:17
on też tak mówi ale robi zgoła odwrotnie.
2010-07-19 17:20
byly, sa i moze ich nie byc.
kwestia mentalnosci tempego spoleczenstwa
2010-07-19 16:06
Pytanie o koszty akcji nie jest do końca zasadne. Przecież nigdy nie policzymy wymiernych korzyści, bo nigdy nie będziemy wiedzieć to ilu prób przekupienia urzędników nie doszło ze strachu przed złapaniem - właśnie dzięki nagłośnieniu tej akcji.
3,500 może nie jest rekordową sumą, ale należy pamiętać, że nikt nie zaczyna swojej kariery przyjmowania i dawania łapówek (a przynajmniej tak mi się zdaje) od milionów. Zawsze zaczyna się od drobnych kwot i dopiero ktoś wprawiony w proceder wie jak przyjąć i ukryć wielkie kwoty - dlatego nie wiadomo jak daleko "zaszliby" złapani panowie gdyby się rozkręcili. Poza tym nie jest wykluczone, że to nie była pierwsza łapówka przyjęta przez tych panów.
Na koniec smutna prawda: w Polsce prowokacje są najskuteczniejsze, bo tu mało kto szanuje prawo dla zasady a nie ze strachu.
2010-07-19 18:03
najpierw kupił ziemniaka za 1 $ upiekł sprzedał i miał już 2$, następnie zainwestował w 2 ziemniaki i miał już 4$ a potem umarł wujek, który zapisał milionowy spadek i facio został milionerem. W Szwecji nie biorą łapówek bo byle cieć, żyje na poziomie polskiego prezesa. Polska to biedny kraj z wszelkimi przypadłościami, żyje się jak w okupację kto nie handluje ten nie je. A jak Ci tatuś i mamusia amciu do buźki podtykają to możesz sobie tak filozofować. Poza wszystkim jak politycy dostają 3 etaty i 5 rad nadzorczych na łepka, gdzie wiadomo wszem i wobec, że to ściema i są to tzw."konfitur" to cacy a jak dwóch biedaków 3 tysiaki skołuje to beee. Bo wiadomo wszech i wobec , że lud kłusuje a Panowie poluja.
2010-07-19 17:58
Te pijalnie itp na plaży to żenada.Plaża to plaża .Na powyższe jest miejsce gdzie indziej.Np plaża przy molo na Zaspie ,płakać się chce- w większości,,zabudowana".Plaży coraz mniej a okoliczny deptak gdzie dawniej można było zjeśc żarełko,wypić piwko,kupić lody ,gofry świeci pustkami.Może mi ktoś wytłumaczy ,gdzie pies pogrzebany bo nic z tego nie rozumiem.Jakiś brak logiki!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
