• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

XVIII-wieczne wino prosto z dna Bałtyku

Aleksandra Lamek
24 lipca 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Odnalezione w XVIII-wiecznym żaglowcu naczynia kamionkowe i butelka wina. Odnalezione w XVIII-wiecznym żaglowcu naczynia kamionkowe i butelka wina.

Nie od dziś wiadomo, że na dnie Bałtyku spoczywają różnego rodzaju skarby. Do jednego z nich udało się dotrzeć kilka dni temu załodze stacjonującego w Gdyni ORP "Lech". W odnalezionym nieopodal Półwyspu Helskiego wraku żaglowca nurkowie natknęli się m.in. na XVIII-wieczne naczynia kamionkowe i butelkę wina.



Rozpoczęta w poniedziałek, 20 lipca, ekspedycja archeologiczna, miała na celu zbadanie wnętrza zatopionego żaglowca pochodzącego z XVIII wieku. Po namierzeniu obiektu za pomocą sonarów, w okolice wraku opuszczony został zdalnie sterowany bezzałogowy pojazd podwodny.

- Analiza materiału filmowego i sonarowego pozwoliła na identyfikację znaleziska oraz na zaplanowanie prac nurków głębokowodnych. Na wraku znajdują się bowiem sieci rybackie utrudniające działanie - wyjaśnia dowódca okrętu kapitan Robert Pełnikowski.

Następnie do działań przystąpiła ekipa nurków. - Do nurkowań na tak dużych głębokościach potrzebni są sprawdzeni, dobrze wyszkoleni ludzie - mówi kierownik prac podwodnych, komandor podporucznik Robert Szymaniuk. - Panujące na głębokości 83 m ciśnienie powoduje, że nurek może przebywać pod wodą około 40 minut, a następne 6 godzin spędza w komorze hiperbarycznej.

Odnaleziony wrak to drewniany żaglowiec zbudowany prawdopodobnie w XVIII wieku. Obiekt mierzy 28 m długości, 7,5 m szerokości i wystaje z dna na wysokość 6 metrów. Na dziobowej części kadłuba znajdują się worki ze zbożem, którego próbki zostały pobrane do analizy. Nurkom udało się również wydobyć elementy takielunku, naczynia z kamionki oraz zamkniętą butelkę wypełnioną płynem przypominającym wino. Do badań pobrano również fragmenty drewna, z którego wykonano kadłub.

- Jest to jeden z najlepiej zachowanych wraków jakie udało nam się oglądać - mówi Iwona Pomian z działu badań podwodnych Centralnego Muzeum Morskiego. Teraz wydobyte znaleziska trafią do pracowni konserwatorskiej tego muzeum.

Opinie (37) 4 zablokowane

  • :D (1)

    taaa banderola i rachunek :P ..

    • 2 0

    • Paragon z kasy fiskalnej, niech państwo też coś z tego ma hi hi

      • 0 0

  • Wino in veritas

    Chętnie bym spróbował tego winka, musi mieć niepowtarzalny aromat i smak nawet jeśli w czasach produkcji było tylko słabym sikaczem. Poza tym taka pełna butelka jest warta niezły szmal.

    • 2 0

  • Jeszcze nikt tego nie otworzył a wszyscy twierdzą że to wino.

    A może bosman odlał się do butli bo mu się nie chciało wychodzić z kabiny.
    Trzeba spróbować a potem pisać.

    • 5 0

  • no tak,zbadają ,spróbóją i XVIII wieczne wino okaże się XVIII wiecznymi jszczochami bosmana hehehehe

    • 1 1

  • A gdzie druga butelka ?

    były tam dwie...;)

    • 1 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane