• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Z którego peronu odjedzie PKM-ka? Nigdy nie wiadomo

Marzena Klimowicz-Sikorska
28 stycznia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Z którego peronu odjeżdża PKM-ka do Rębiechowa? "Z drugiego albo pierwszego. Nigdy nie wiadomo". Od połowy tego roku ma już być wiadomo dzięki wyświetlaczom z rozkładem jazdy, jakie mają znaleźć się na peronach. Z którego peronu odjeżdża PKM-ka do Rębiechowa? "Z drugiego albo pierwszego. Nigdy nie wiadomo". Od połowy tego roku ma już być wiadomo dzięki wyświetlaczom z rozkładem jazdy, jakie mają znaleźć się na peronach.

Mogłoby się wydawać, że po blisko pięciu miesiącach od otwarcia linii Pomorskiej Kolei Metropolitalnej nie powinno być już problemów z zakupem biletów. Tymczasem bywa z tym różnie, o czym przekonała się pani Katarzyna, nasza czytelniczka.



Jak oceniasz organizację podróży Pomorską Koleją Metropolitalną?

Pomorska Kolej Metropolitalna przyciąga nawet miłośników poruszania się po Trójmieście autami. Bo przejechać się otwartą we wrześniu ubiegłego roku PKM-ką po prostu warto. Z takiego samego założenia wyszła nasza czytelniczka, pani Katarzyna, która postanowiła wybrać się w podróż z Wrzeszcza na lotnisko. Kupić bilet i wsiąść do pociągu - banalna sprawa? Otóż nie. Nasza czytelniczka tak wspomina swoją pierwszą próbę podróży pomorską koleją.

Czytaj także: Bieg na orientację we Wrzeszczu

- Stacja kolejowa we Wrzeszczu. Kolejka do kas biletowych jak zawsze. Ale stoję, bo chcę pierwszy raz PKM-ką pojechać, więc, myślę sobie, wszystkiego się dowiem na spokojnie u pani w okienku, zwłaszcza że automatów żadnych na stacji nie widzę - relacjonuje pani Katarzyna.

Ja: Bilet do stacji Rębiechowo poproszę. Normalny.
Pani w okienku: A na jaki pociąg?
Ja: No chyba na PKM. A jeździ tam coś innego?
Pani w okienku: No nie.
Ja: No to na PKM poproszę.
Pani w okienku: A chce pani jechać do Rębiechowa czy do Gdańska Rębiechowa?
Ja (tracąc powoli pewność siebie): No... do Rębiechowa. W sumie nie wiem... Na lotnisko bym chciała się dostać.
Pani w okienku: A to trzeba było od razu mówić, że Port Lotniczy Rębiechowo. 3,50 się należy.
Ja: Skasować gdzieś muszę ten bilet czy on jest na godzinę?
Pani w okienku: Skasować trzeba pod peronem trzecim.
Ja (uradowana): A, czyli z trzeciego odjeżdżają te pociągi?
Pani w okienku (już z wyraźnym politowaniem): Nie, no przecież te do Rębiechowa to z drugiego albo z pierwszego. Nigdy nie wiadomo.
Ja: Jak to nie wiadomo?
Pani w okienku: Niech pani idzie na drugi. A jak się zapowiedzą, że idzie z pierwszego, to trzeba szybko biec na pierwszy.

- Tak było. Szybko biegłam i zdążyłam - mówi pani Katarzyna. - Sama nie wiem, dlaczego nie da się prościej, ale widoki z pociągu takie piękne, zimowe - przez Brętowo, moją Morenę i Jasień, że warto było.

Spróbowaliśmy dowiedzieć się, czy mogłoby być prościej i jaśniej. Niestety, już na samym początku napotykamy trudności, bowiem PKM-ce towarzyszy mały galimatias - kasami biletowymi we Wrzeszczu zarządza ZW Renoma, linia należy do PKM-ki, a przewoźnikiem jest SKM.

Zaczynamy więc od wyjaśnienia kwestii pani bileterki.

- Pytanie kasjerki zmierzające do ustalenia stacji docelowej było jak najbardziej zasadne - mówi Łukasz Syldatk, reprezentujący Zakłady Wielobranżowe Renoma. - Sformułowanie "poproszę bilet do stacji Rębiechowo", gdyby zostało odczytane dosłownie, oznaczałoby zakup biletu do stacji Rębiechowo (de facto Rębiechowo wioska, poza portem lotniczym); należy pamiętać o tym, że w okolicach Rębiechowa są dwie stacje: Port Lotniczy oraz Rębiechowo właśnie. Gdyby więc kasjerka nie wyjaśniła tej kwestii z własnej inicjatywy, to pasażerka zakupiłaby wadliwy bilet (skoro zamierzała dostać się na lotnisko).
Natomiast konieczność biegania między peronami, bo "nigdy nie wiadomo", to już inna kwestia. Mecenas reprezentujący ZW Renoma tłumaczy, że to nie wina kasjerki.

- Wielokrotnie występowaliśmy do SKM, w tym na piśmie, o przesyłanie szczegółowych informacji co do peronu odjazdu kolejnych składów; otrzymaliśmy informacje, że nie ma sztywnego podziały, decydują bowiem kwestie bezpieczeństwa ruchu - mówi prawnik. - Skoro zatem SKM nie jest w stanie (co jest akurat dla mnie, laika, nieprofesjonalne) podać precyzyjnej informacji w tym zakresie, trudno czynić zarzut szeregowej kasjerce.
Okazuje się, że drugi problem - czyli bieganie po peronach - ma być rozwiązany od połowy tego roku.

- Pociągi jeżdżą zgodnie z rozkładem jazdy, informacja o peronie jest również tam umieszczona. Zdarza się, że z różnych przyczyn dochodzi do zmian w kursowaniu pociągów i wtedy rzeczywiście pociąg musi wyjechać na inny tor - mówi Ewa Symonowicz-Ginter, rzecznik prasowy PKP PLK. - To są jednak sytuacje wyjątkowe i na bieżąco podawane są komunikaty w systemie zapowiedzi głosowej. Pracujemy natomiast nad tym, by pojawiły się na peronach wyświetlacze z aktualną informacją na temat kursowania pociągów, w tym PKM.
Jak zapewnia rzecznik PKP PLK, system ma być gotowy w połowie tego roku na trasie Gdańsk - Gdynia. Czy to pomoże zdezorientowanym pasażerom? Zobaczymy.

Opinie (272) 2 zablokowane

  • SKM i wszystko jasne.

    Nic dodać i nic ująć... od polowy roku będą tablice... Brawo PKM Sp. z o.o.

    • 4 0

  • Zgroza ciemnota ciemnogrodu!!

    • 1 0

  • brakuje informacji nawet takiej tablicy w gda wrzeszczu np.

    brakuje informacji nawet takiej tablicy w gda wrzeszczu np., i jest to bardzo mylne niestety.

    • 3 0

  • Pkm-ka

    W listopadzie dokładnie ta sama historię miałam, tyle że bieglam z dwójką dzieci,zero organizacji.

    • 8 1

  • dlaczego nie ma kasownika przy wejściu na peron PKM ?

    dlaczego nie ma kasownika przy wejściu na peron PKM ?

    • 11 1

  • (7)

    Uważam, że Pani, która postanowiła wybrać się w podróż i skrytykować przy tym praktycznie wszystko powinna na samym początku sprawdzić chociaż nazwę przystanku, na którym miała zamiar wysiąść. :) Moim zdaniem jest to głównie wina samej osoby, która zamiast zatroszczyc się o swą podróż podeszła do sprawy tak, jakby ktos mial ja zaniesc na peron, skasowac bilet i usadzic w srodki kolejki... Bez przesady, naprawde nie potrzeba wielkiego intelektu, aby kupic bilet, znalezc peron (są aż 2 do wyboru!), a nastepnie wsiasc do kolejki i wysiasc na odpowiednim przystanku..

    • 5 18

    • Ratunku!!! A jak jestem spoza Gdanska i znam tylko nazwe 'Rebiechowo', (6)

      czyli tylko ta nazwa kojarzy mi sie z lotniskiem? Znaczy intelekt mnie opuscil???
      Jestem gdanszczanka od zawsze. Ja rowniez, w pazdzierniku, postanowilam odbyc podroz nasza PKM-ka. Weszlam na srodkowy peron (wchodzac tunelem od ul. Wajdeloty). Ale tam pusto bylo = brak ludzi. SKM-ka jechac nie chcialam, wiec zainteresowalam sie peronem blizej budynku glownego dworca - bylo tloczno.
      Zlazlam polowe peronu, zjechalam winda do glownego tunelu i podreptalam do Inmedio (czy jak-mu-tam) po bilet. Potem - dawaj na ten peron. Wpadlam na niego, stoi ladniutka kolejka = znaczy PKM-ka. Ale co z biletem dzierzonym w garsci? Skasowac? Gdzie? W kolejce czy na zewnatrz? Na zewnatrz nic nie widac! Pytam pana ubranego w uniform (znaczy 'ladniutki' z PKM-ki), gdzie sa jakiekolwiek kasowniki. Pan mowi: w tunelu. OK, zbiegam pedem - by mi kolejka nie odjechala - przy wejsciu na schody tego peronu kasownikow totalny brak. Miotam sie, ze wzrokiem utkwionym w sciany - gdzie, k..., te kasowniki. A i owszem - byly - na samym koncu tunelu, przy wejsciu na peron SKM-ki. Jezusie! Pedem do kasownika, lapy sie trzesa - czlek sie spieszy - skasowane. Pedem po schodach na peron - moze zdaze... Zdazylam! Z resztka tchu w plucach wpadam do PKM-ki. UdaŁOSIE!!!
      I co? Intelekt mnie opuscil? Rozumek za malutki do wielkiego miasta?
      I tylko nie mow mi: 'nie zŁOŚć sie, czlowieku'...

      • 6 3

      • Nie uważasz, że najprostszym sposobem jest powiedzieć "na lotnisko"? Tak też robią osoby spoza Gdańska, nie trzeba wtedy kojarzyć żadnych nazw.

        • 1 0

      • (3)

        Szczerze mówiąc nazwa "port lotniczy" bardziej mi się kojarzy z loniskiem niż "rębiechowo". A co do kasowników, to również nie rozumiem problemu - zarówno bilety skm jak i pkm można skasować w tunelu "pod" peronem...

        • 1 3

        • (2)

          Może rzeczywiście trzeba kawałek przejść do tych kasowników i owszem, to może być dla niektórych niedogodne, aczkolwiek wracając do mojego pierwszego komentarza - nadal nie rozumiem o co robić problem z nazwą przystanka (port lotniczy to raczej dobra nazwa dla lotniska) i naprawdę nie ma po co samemu stwarzać sobie wielu problemów tam, gdzie nie do końca one istnieją. Wiadomo, na razie nie jest idealnie, ale w dużej mierze ludzie sami nie potrafią sobie poradzić w takich sytuacjach, bo są np. zbyt przyzwyczajeni do poruszania sie samochodami i zwyczajnie odzwyczaili sie od komunikacji miejskiej. Mysle, ze to tez moze byc przyczyna pewnych nieporozumien i nie trzeba od razu tego zglaszac na rozne strony...

          • 1 1

          • (1)

            I w dodatku mówic, ze pkm "to g*wno" albo "jest beznadziejne", bo to że komus nie udalo sie raz kupic bez kolejki biletu (nawet nie wiedzac dokad sie jedzie), albo to, ze komus uciekla pkm jak przyszedl 30s przed jej odjazdem, naprawde nie oznacza, że cala ta inwestycja jest niepotrzebna albo że jest źle prowadzona itp. Uwierzcie, że wielu ludziom na pewno pkm pomogła poruszać się po miescie.

            • 1 2

            • Nie powiedzialam, ze inwestycja jest niepotrzebna. PKM-ka byla i jest

              potrzebna. I naprawde dobrze, ze powstala. I nikt chyba nie mowi, ze jest beznadziejnie.

              Jednak INFORMACJA jest niezbedna. Nasz klient - nasz Pan... Ale w PL tego nikt nie rozumie.

              Jakby na stanowiskach autobusowych przed dworcem nie bylo numerow autobusow, ktore z danego stanowiska odchodza - stalbys pod budynkiem dworca i bacznie obserwowal, na ktore stanowisko podjezdza dany autobus i wtedy dylowal na miejsce.

              • 0 0

      • To wstyd, że jestes z Gdańska i tak.. . Intelekt Cię opuścił. W życiu większych głupot nie czytałem. No nie mogę...

        • 2 3

  • Żenada ten Wrzeszcz (2)

    To jest skandal, żeby nie było tam żadnego biletomatu!

    • 11 0

    • nie masz komóry? dać ci jakąś starą?

      • 0 2

    • przecież jest w tunelu

      ale nie tym w środku dworca, tylko tym zewnętrznym, którym przechodzi się w stronę Dolnego Wrzeszcza. ale nie martw się, i tak nie przyjmuje banknotów ani kart (jeśli w ogóle działa).

      • 1 0

  • Nie tylko PKM...

    Miałam podobną sytuację z SKM w Wejherowie zapytałam Panią z którego peronu odjeżdża SKM w stronę Gdańska powiedziała ,że albo z pierwszego albo z drugiego, megafon zapowie :/

    • 3 1

  • kasjerka ok

    zobaczcie ze na trasie są dwie stacje: Gdańsk Rębiechowo i Rębiechowo - dziękujemy władzy za niepotrzebny zamęt

    • 4 1

  • we Wrzeszczu to ja w ogóle dostaję szału z kupowaniem biletu (1)

    jedna z głównych stacji, a taka.... zapadła pod tym względem!
    1) biletomat - jeśli działa, to nie przyjmuje banknotów ani kart!
    2) jedna z kas nie sprzedaje biletów na SKM.
    3) druga z kas nie przyjmuje płatności kartą.
    4) 2 punkty prasowe - płatność kartą tylko pod warunkiem zakupu czegoś innego niż bilet!
    załamka... i tak po pół godzinie i odwiedzeniu 5 punktów sprzedaży, człowiek odchodzi z niczym.

    • 9 0

    • Pozwolę sobie dodać punkt 5) wieczne kolejki

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane