• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Z wiatrem i pod wiatr

M.W.
8 marca 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Po raz trzydziesty czwarty najlepsi polscy żeglarze spotkali się w Gdańsku, w Sali Białej Ratusza Głównego Miasta by uhonorować najciekawsze rejsy minionego roku. Nagrody za wybitne osiągnięcia żeglarskie wręczali redaktor naczelny Głosu Wybrzeża Marek Formela, wiceminister infrastruktury Witold Górski i wiceprezes Polskiego Związku Żeglarskiego, wiceminister gospodarki Maciej Leśny. Werdykt ogłaszał i krótko uzasadniał nagrody przewodniczący jury Leszek Wiktorowicz.

Wielką Nagrodę Honorową Rejs Roku 2003 za rejs przez Pacyfik tratwą "Nord VI" przyznano kpt. Andrzejowi Urbańczykowi. Kpt. Urbańczyk trzykrotnie był laureatem Rejsu Roku. W 1978 r. zdobył drugą nagrodę, w 1982 - trzecią, a dwa lata później pierwszą wraz z najwyższym trofeum żeglarskim "Srebrnym Sekstantem".

Pierwszą Nagrodę Honorową "Głosu" i "Srebrny Sekstant" ministra infrastruktury dostała najmłodsza polska załoga, jaka opłynęła Horn, uczestnicy rocznego rejsu na Antarktydę - 9 studentów Uniwersytetu Śląskiego z kpt. Jackiem Wacławskim. Po ceremonii odbioru nagród młodzi żeglarze wzięli udział w jeszcze jednej miłej uroczystości. Zostali przyjęci do Bractwa Kaphornowców.

- To najmłodsza załoga, ale za to jacht "Stary" - podsumował kpt. Wiktorowicz, który także, jako grotmaszt Bractwa Kaphornowców ufundował odrębną nagrodę dla kpt. Wacławskiego.

- Jestem ogromnie wzruszony, że właśnie nam przypadło tak zaszczytne wyróżnienie. Że znaleźliśmy się pomiędzy wielkimi żeglarzami, którzy zawsze byli dla nas wzorem. Niestety dziś nie mógł z nami być kapitan Ludomir Mączka, który powitał nas, kiedy wracaliśmy z rejsu. Ale jest tu z nami kapitan Urbańczyk. Do tej pory nie znaliśmy go osobiście, ale na jego książkach wszyscy się wychowaliśmy - powiedział Jacek Wacławski odbierając trofea.

Drugą nagrodę (po raz drugi w karierze) zdobył kpt. Bronisław Radliński za rejs polarny, podczas którego dowodzony przez niego jacht "Solanus" osiągnął 79o05' szerokości północnej.

Trzecią nagrodę za rejs "Marią" dookoła świata zdobyli kapitanowie Ludomir Mączka i Maciej Krzeptowski. Niestety żaden z nich nie mógł odebrać nagrody osobiście. Trofeum zostało więc przekazane przedstawicielowi Jachtklubu AZS Szczecin - macierzystego klubu obu kapitanów.

Nagrodę specjalną przyznano kpt. Krzysztofowi Kamińskiemu za pokonanie na jachcie "Błyskawica" Wielkich Jezior Amerykańskich.

Okazało się, że nagrodę "Rejs Roku" można zdobyć nie biorąc udziału w żadnym rejsie. Sztuki tej dokonał prezydent Gdyni Wojciech Szczurek. Nagrodę honorową PZŻ przyznano mu za zorganizowanie w Gdyni zlotu żaglowców szkolnych i jachtów.
- W historii naszego miasta było to wydarzenie bez precedensu - powiedział prezydent odbierając nagrodę - W tym krótkim czasie Gdynię odwiedziły 3 miliony gości, by zobaczyć największe żaglowce świata. Dziękuję wszystkim, dzięki których współpracy organizacja tak wielkiej imprezy stała się możliwa.

Specjalną nagrodą wyróżniono też Jacht Klub Morski LOK "Gryf" w Gdyni. W 2003 roku klub obchodził 75-lecie. Ale nagrody nie przyznano za wiek, tylko za konkretne osiągnięcia. Najstarszy polski klub żeglarski jest jednocześnie ogromną kuźnią żeglarskich kadr. Wymienić tu można choćby Leonida Teligę, który jako pierwszy Polak samotnie opłynął świat na jachcie "Opty", Zbigniewa Puchalskiego, który na "Mirandzie" przepłynął Atlantyk w regatach samotników, a później popłynął dalej powtarzając wyczyn Teligi, czy Jerzego Taraziewicza i Janusza Miziewicza, którzy przepłynęli Atlantyk szalupą "Chatka Puchatków".

Oprócz nagród "Rejs Roku" przyznano też nagrodę miesięcznika "Żagle". Zdobył ją kpt. Tomasz Dembczyński, który przepłynął Atlantyk na jachcie "Ursa Maior".
Głos WybrzeżaM.W.

Opinie (2)

  • najstarszy klub?

    Gratulacje dla nagrodzonych! :)

    Do autora tekstu: jak to jest, że Yacht Klub Polski założony w 1924 roku, od samego początku obecny w Gdyni obchodzi w tym roku 80 urodziny... a jednak Pana zdaniem jest młodszy od Gryfu? :))))

    Życzę większej wnikliwości na przyszłość.

    • 0 0

  • stopy wody pod kilem :)

    chociaz wymienione nazwiska z tej kuźni żeglarskich kadr pływały ho ho ile lat temu, więc chyba jednak to nagroda za 75-lecie

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane