Gdańscy urzędnicy i władze Zakładu Utylizacyjnego w Szadółkach zapewniają, że są świetnie przygotowani na sprawne funkcjonowanie rozszerzonego systemu segregowania odpadów. Od 1 kwietnia gdańszczanie będą musieli je wrzucać do pięciu, a nie do trzech pojemników. Ale czy mieszkańcy będą wiedzieć do którego pojemnika wrzucić np. kości czy kartony po mleku?
2018-03-15 20:00
Czy możecie sobie wyobrazić,że za komuny w ogóle nie było opłaty za odbiór śmieci? Płaciło się tylko czynsz, nawiasem mówiąc grosze. Tak samo nie było opłat stałych za prąd i gaz. Płaciło się tylko za kilowatogodziny i metry sześcienne. Nie zużywałeś - nie płaciłeś. Nigdzie nie było wodomierzy. Dopiero od 1989 roku zaczęło się to zdzierstwo. Za to funkcjonowały skupy makulatury , butelek i złomu. Nawet szmaty skupowali tzw szmaciarze.
2018-03-15 20:56
Nie było foliowych worków, plastikowych jednorazowych opakowań, butelek PET. Masło i margaryna była w papierze, napoje w szklanych wielorazowych butelkach i słoikach a panie w torebkach nosiły siatki na zakupy. Śmieci było dużo ,dużo mniej, bo słoika czy butelki nikt nie wyrzucał. Nie trzeba było uchwał i tabunów urzędników od segregacji śmieci
2018-03-15 21:58
Mleko było sprzedawane na litry do własnych kanek. Zawsze było świeże i prawdziwe, rolnicy po udoju ustawiali przy drodze wielkie kany z mlekiem, samochód zbierał je i rozwoził do sklepów i do mleczarni (do przerobu na twarogi i sery, śmietany i kefiry). Jogurtów nie było, ale mleko nastawiało się na zsiadłe. Mięso i wędliny były (jeśli były) tylko na wagę, pakowane w papier. Szklane butelki i słoiki można było sprzedać w punktach skupu, makulaturę i złom też. Punktów skupu było sporo, nie trzeba było niczego wozić daleko. Sprzęt AGD i RTV nie był jednorazowy, jeśli się zepsuł, to się naprawiało. Po kapustę i ogórki kiszone z beczki szło się z własnym słoikiem. Było mniej kolorowo, teraz można by tamtą estetykę nazwać stylem ekologicznym.
2018-03-16 07:37
A przez to,że w sklepach było mniej towaru nie trzeba było do niego wciskać konserwantów. Ludzie wszystko kupowali na bieżąco.Nawet daty ważności nie były drukowane ,bo po co? Wszystko znikło tego samego dnia. Ale jeśli ktoś chorował w dzielnicy na raka to była rzadkość i sensacja. Dziś w każdej rodzinie są tacy przez to futrowanie wszystkiego chemią.
2018-03-15 20:04
Następne socjalistyczne kocupały.
2018-03-15 20:05
Buahahhaa. Nadal zostaje z jednym koszem. Nie bede polowy szafek w kuchni wykorzystywal na smietniki.
2018-03-15 20:28
I popieram! Jest sortowania to niech sortuje!
2018-03-15 20:19
Powinno być tylko mokre i suche .Każdy w ten sposób powinien segregować.Nic po za tym.W sortowni posegregować suche i wszystko na temat.Wymyślają głupoty by utrudniać ludziom życie!!!
2018-03-16 04:12
2018-03-15 20:19
Zakład Utylizacyjny zarabia miliony na posegregowanych surowcach wtórnych. Po co ma płacić pracownikom jeśli zrobią to za nich jelenie?
2018-03-15 20:59
Jak by tu jeszcze w y * u c h a ć obywatela.
2018-03-15 20:23
Gdzieś się zawozi takie ilości?
2018-03-15 20:33
a już widzę
2018-03-15 23:14
Do czarnego-resztki
2018-03-15 20:23
Wrzeszcz, domy szeregowe:
1. Od 1 do 3 słoików wrzucam miesięcznie do 120 litrowego worka. Takie worki rozdają! To wykorzystuję - zgodnie z rozdzielnikiem. Logiki nie oczekuję...
2. Za wywóz nieczystości/śmieci płacimy od m2. Jedna czy dwie osoby płacą tyle samo (zajmując przykładowo tę samą powierzchnię mieszkalną), co rodzina 4, 5 czy 6-cioosobowa. Tzn., że ta jedna czy dwie osoby płacą za śmieci np. 6-cioosobowej rodziny??? Jakim prawem??? To może mam jeszcze płacić za ich podatek od nieruchomości, bądź zużycie energii?...
3. Dostałam dziś dwa rulony worków: niebieski i żółtosraczkowaty. Też po 120 litrów? (bo jeszcze nie rozwijałam). Na 2 gazety, 1 kartonik z tektury, 2 kartki z zeszytu, 1 papierek biurowy? I te worki to na tydzień czy na miesiąc? - bo tego nikt nie dopowiedział...
A składować je przy obecnych pojemnikach? Wkładać do któregoś z nich? Czy nosić ze sobą? - bo może akurat będę w okolicach Szadółek? :-)
2018-03-15 20:54
bo skoro mam wszystko segregowac ,to po co mam wynosic na smietnik, Zawioze na zlomowiec i zaplaca mi za zlom kartony plastik itp.To dlaczego mam placic za segregacjie i wywoz,to oni za darmo powinni zabierac poniewaz zarabiaja na tym sporo kasy.
2018-03-15 21:00
Jak cie stać na paliwo i masz czas jeździc to proszę bardzo - zawiez sam.
Tylko się pochwal co zrobisz z tą górą kasy.
2018-03-15 21:08
Powaliło ich konkretnie. Co chwila wymieniają pojemniki na inne, jakiś czas temu przywieźli mi jakieś naklejki bo zmienili nazwy pojemników(mokre to teraz bio itp), nie mam gdzie trzymac tych wszystkich pojemników, firmy nie odbierają zgodnie z harmonogramem. Ale płacić trzeba i to kilka razy więcej niż zanim kazali segregować. Czyli płacę dodatkowo za to, że ja mam więcej roboty.
2018-03-15 21:09
Nie będę segregował śmieci, bo za dużo płace ze segregację, stale podwyżki i podwyżki. Jeżeli duzo płace, to niech ktoś je segreguję!!!!!!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
