• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk u progu kolejnej reformy śmieciowej

Katarzyna Moritz
15 marca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 

Gdańscy urzędnicy i władze Zakładu Utylizacyjnego w Szadółkach zapewniają, że są świetnie przygotowani na sprawne funkcjonowanie rozszerzonego systemu segregowania odpadów. Od 1 kwietnia gdańszczanie będą musieli je wrzucać do pięciu, a nie do trzech pojemników. Ale czy mieszkańcy będą wiedzieć do którego pojemnika wrzucić np. kości czy kartony po mleku?



Czy jesteś przygotowany do zmian w segregowaniu odpadów?

Kolejne zmiany w segregowaniu odpadów w Gdańsku, po śmieciowej rewolucji z 2013 roku, wchodzą 1 kwietnia. Od tego dnia odpady mamy dzielić na pięć, a nie na trzy frakcje. Będą to: szkło, papier, metale i tworzywa sztuczne (w jednym pojemniku), odpady bio (dawne "mokre") i odpady resztkowe (dawne "suche").

Czytaj też: Nowe pojemniki na śmieci, nowe problemy mieszkańców Gdańska

W mieście trwa jeszcze ustawianie tysięcy dodatkowych pojemników: niebieskich na papier i żółtych na metale i tworzywa sztuczne. Pojemniki te są zaklejone taśmą z napisem: "nie używać przed 01.04.2018 r".

Koniec z wrzuceniem jednego worka do jednego śmietnika



- Nie oznacza to, że musimy w domu trzymać aż pięć pojemników na odpady - zastrzega Sławomir Kiszkurno, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej w gdańskim magistracie. - Wystarczy jak będziemy mieli trzy pojemniki, w jednym możemy gromadzić odpady bio, w drugim resztkowe, a do trzeciego sugerujemy zbieranie pozostałych odpadów (papier, szkło, metale i tworzywa sztuczne), które posegregujemy dopiero przy osiedlowej wiacie.
Wprowadzenie zmian w systemie to głównie wymóg dostosowania do norm unijnych. Chodzi o to, by poziom segregowania odpadów wzrósł z obecnych 30 proc. do co najmniej 50 proc. Zmiany wchodzą w tych gminach w Polsce, które nie wdrożyły ich na początku tzw. rewolucji śmieciowej 5 lat temu (Sopot i Gdynia zwiększoną segregację odpadów wprowadziły od razu).

Gdańszczanie będą musieli się więc nauczyć nowych zasad. W segregowaniu mają im pomóc tablice umieszczone w wiatach, na których będą wyszczególnione informacje co gdzie mamy wrzucić.



Miasto w 2017 roku na kampanię informacyjno-promocyjną dotyczącą wprowadzenia poszerzonego systemu segregacji odpadów wydało ponad 491 tys. zł.

- Na 2018 r. zaplanowano wydatki rzędu 1,5 mln zł, które obejmują działania informacyjne, promocyjne i edukacyjne do szerokiego grona odbiorców, związane ze wszystkimi działaniami prowadzonymi przez miasto Gdańsk - wyjaśnia Alicja Bittner z biura prasowego w gdańskim magistracie.
Problem w tym, że z obecnych reklam w mediach dowiemy się głównie o istnieniu Super Sortera (animowanej postaci zachęcającej do segregacji), a nie do którego pojemnika wyrzucić np. karton po mleku.

Niemniej dyrektor Kiszkurno zapewnia, że programy edukacyjne będą prowadzone na szeroką skalę nawet na zajęciach w szkole czy na portalach społecznościowych.

Dokładamy do sortowania odpadów, ale może się to zmieni



Do kolejnych zmian szykuje się też Zakład Utylizacyjny w Szadółkach. Obecnie nie będzie potrzeby rozbudowy sortowni odpadów, ale z czasem - gdy zwiększy się strumień tych wyselekcjonowanych już w naszych domach - modernizacja będzie konieczna.

- Trafiające do nas tworzywa sztuczne są dzielone na plastik bezbarwny, zielony, niebieski, folie, które dopiero potem można przekazać do recyklingu. Za tonę niebieskiego plastiku otrzymujemy 800 zł. Im recyklingowany towar jest czystszy, tym lepiej. Obecnie na selektywnej zbiórce nie zarabiamy, to działalność deficytowa. Cały cykl zbiórki, a potem sortowania w ogólnym rozrachunku kosztuje więcej niż sprzedaż, co obecnie jest w kosztach opłat za odpady. Ale te proporcje mogą się zmienić w przyszłości gdy będziemy odzyskiwali więcej surowców - zastrzega Maciej Jakubek, członek zarządu ds. technicznych ZU w Szadółkach.
  • Zakład Utylizacyjny - sortownia.
  • Zakład Utylizacyjny - sortownia.
  • Zakład Utylizacyjny - sortownia.
  • Zakład Utylizacyjny - sortownia.
  • Zakład Utylizacyjny - sortownia.
  • Zakład Utylizacyjny - sortownia.
  • Zakład Utylizacyjny - sortownia.
  • Zakład Utylizacyjny - sortownia.
  • Jeden z nowych wozów do odbioru co najmniej dwóch frakcji odpadów jednocześnie.
  • Maciej Jakubek, członek zarządu ds. technicznych ZU w Szadółkach, wyjaśnia pracę sortowni.


Obecnie statystyczny gdańszczanin odzyskuje rocznie 41 kg surowców wtórnych (pięć lat temu było to 27 kg). W zeszłym roku odzyskano średnio 14,5 kg papieru, 10 kg tworzyw sztucznych czy 16 kg szkła.

Zmiany są kosztowne - 111 mln zł



Miasto w 2018 roku zaplanowało wyższe wydatki, związane z gospodarką komunalną i ochroną środowiska o blisko 16 proc. - na sumę 217,1 mln zł, w stosunku do wykonania w 2017 roku (187,4 mln zł, w tym związane ze wzrostem kosztów utrzymania oświetlenia ulic, dróg i zadrzewieniem).

Wydatki związane z gospodarowaniem odpadów w tym roku wyniosą 111 mln zł. Zaplanowane środki są wyższe niż wpływy z opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi, właśnie w związku z rozszerzeniem zakresu segregowania odpadów na 5 frakcji.

Ponadto zakłada się, że średni wzrost wydatków związany z gospodarowaniem odpadów w latach 2019-2021 będzie kształtował się na poziomie ok. 3 proc. rocznie, a od 2022 roku ok. 2 - 2,5 proc.

Miejsca

Opinie (560) ponad 10 zablokowanych

  • chełm (1)

    Hahaha metale -złomiarze szybsi będą.
    teraz poważnie a czy nasze władze zastanowili sie gdzie te pojemniki maja stac czesto podworka sa nieprzystosowane do trzymania takiej ilości pojemników .

    • 49 2

    • Gdańsk i jego dzielnice wszędzie pełno kubłów jak w Bangladeszu
      masakra zarąbisty widok wszędzie śmietniki na ulicach

      • 7 1

  • jeszcze nie wiem czy bede segregowal

    ida wybory samorzadowe to sie wszystko wyjasni.

    • 8 5

  • Jak to jest naprawdę?

    Jakiś czas temu pewien polityk (nie pamiętam nazwiska) zdobył się na szczerość i powiedział prawdę, że cała ta segregacja przez obywateli jest nieopłacalna, znacznie lepiej (i taniej!) byłoby wybudować profesjonalne sortownie. Ale "wprowadzamy segregację, aby zwiększyć świadomość ekologiczną wśród obywateli".
    Tu chyba nie ma co komentować, żenada do potęgi.

    • 27 2

  • No jasne...

    Skoro mamy tak sortować to po co nam sortownia za tyle baniek która i tak jest bublem za ciężkie pieniądze.Czy ktoś tam był i widział jak to działa?Ja byłem i widziałem jaja za darmo na nasz koszt.Odzysk w granicach 30-40% gdzie w innych sortowniach jest 70-80%.Bujda na kólkach smieci lecą po taśmie ludzie się na to patrzą i mają to głeboko w d... szukają kapsli po piwie,coli albo fanty.Nie ma co się dziwić bo za pracę wtym syfie z tego co wiem dostają jakieś 1600zł,prazesostwo natomiast grube pensje i nagrody i co by fajnie było to średnio co dwa lata pchane są milijony w remont lub modernizacje!

    • 21 1

  • Kolorowe kubełki

    Tak sobie myślę,
    że urzędnicy którzy to wymyślili powinni udostępnić swoje biura i mieszkania na stanowiska dla tych kolorowych kubełków będą mieli nowoczesny design w domu i w biurze a z braku miejsca na inne sprzęty pójdą spać pod most bo o wiaty śmietniskowe też są za małe.
    A tak na poważnie to wielce poroniony pomysł nikt nie zmusi mieszkańców blokowisk do segregacji takiej jak sobie to urzędnicy wymyślili. Po kilku tygodniach i tak się okaże że odbierający śmieci wszystko wsypią do jednej śmieciarki, a magistrat będzie opowiadał że to wszystko tymczasowo bo zbierają kasę na nowy sprzęt i czekają na dofinansowanie z unii.

    • 20 2

  • Kampania reklamowa zakrojona na szeroką skalę tyle że

    mamy połowę marca a do mojej tradycyjnej skrzynki na listy nie trafila żadna chociażby ulotka z UM odnośnie tych zmian.

    Co zawiodło?

    • 24 1

  • Mieszkańcy Gdańska mogą spodziewać się kolejnej podwyżki opłat.Te nowe pojemniki kosztują i ktoś musi za nie zapłacić
    Interes śmieciowy należy do kumpli budynia i jest to jawne oszukiwanie mieszkańców.Nie dość że segregują to płaca więcej.Gdzie tu logika .To zwykła zagrywka bandycka cwaniaków
    Inna sprawa to kosze na metale.Tam nigdy nic nie będzie i są zbędne .Złomiarze już się nimi zaopiekują

    • 29 1

  • Pałka się przegła!

    Razem z wprowadzeniem segregacji śmieci podniesiono drastycznie ceny za ich wywóz. Z tego wniosek, że utylizacja posortowanych śmieci jest znacznie droższa niż wymieszanych! Dzieje się tak ponieważ śmieci po wywiezieniu są mieszane i sortowane ponownie. Im dokładniej będziemy je sortować w domu, tym drożej zapłacimy za wywóz. Nie dajmy się zwariować. Koniec z oszustwem, ja nie będę robił z siebie idioty. Nic więcej sortować NIE BĘDĘ.

    • 37 3

  • Nie ma mowy o segregacji na duzych osiedlach

    dopóki pojemniki nie przestana lepić się od brudu. Potem ludzie idą do sklepu i towar biorą brudnymi rękoma.

    • 21 0

  • Ale baranów z ludzi robią

    Segreguj segreguj, więcej śmieciarek? Jeszcze nie widziałem, żeby przyjeżdżały trzy. Zawsze wszystko wpieprzają do jednego wozu. Takie robienie z ludzi debili. A potem niby za kare wyższa stawka za wywóz śmieci bo "nie segregujesz". Ja tylko jestem ciekaw jak oceniają, kto na 120 mieszkańców na podwórku nie segreguje śmieci.

    • 23 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane