- 1 Uliczny hejter trafił do aresztu (131 opinii)
- 2 Zwłoki w spalonej altanie na Stogach (31 opinii)
- 3 Zdecyduj, co powstanie wzdłuż Grunwaldzkiej (88 opinii)
- 4 Takie mogą być przystanki PKM Południe (227 opinii)
- 5 Ostatni dzień decyzji, na co wydać 20 mln (58 opinii)
- 6 Wzrośnie liczba kontroli biletów w Gdańsku (287 opinii)
Zabił ją, bo go zdenerwowała. Oskarżony ws. śmierci 84-latki
W sprawie zatrzymany został 54-letni wówczas mężczyzna. Film z ubiegłego roku.
55-letni mężczyzna został oskarżony o zabójstwo 84-letniej kobiety. Tragiczne wydarzenia rozegrały się niemal rok temu, 10.06.2022 r., w bloku przy ul. Długie Ogrody w Gdańsku. Na ciele 84-latki odkryto liczne rany kłute.
Ciało 84-latki znalezione przy klatce schodowej
Lekarz, który dojeżdża na miejsce, stwierdza zgon. W trakcie oględzin na jaw wychodzi, że seniorka ma na ciele liczne rany kłute. Ciosy zadawano w plecy i klatkę piersiową.
Już po sekcji zwłok, biegły ustala, że 84-latka zmarła po wykrwawieniu przez zadane obrażenia.
Śledczy wiedzą już, że 84 latka mieszkała w budynku, przed którym została znaleziona. Wiedzą też, że zamordowana kobieta regularnie, co noc, z uwagi na problemy ze snem wychodziła na spacery.
Poszukiwania zabójcy trwają krótko. Następnego dnia w ręce służb wpada 55-latek z Gdańska. Śledczy przedstawiają mu zarzut zabójstwa w tzw. zamiarze bezpośrednim
Na miejscu zabójstwa pracowali śledczy. Film archiwalny.
Najpierw się przyznaje, potem zmienia stanowisko
Zatrzymany najpierw przyznaje się do przestępstwa. Wyjaśnia, że pomiędzy nim a kobietą doszło do wymiany zdań. Negatywna reakcja seniorki zdenerwowała go, co było powodem ugodzenia jej nożem.
Tu trafiają skazani i podejrzani w Trójmieście
W toku kontynuowanego śledztwa zmienia jednak stanowisko. Śledczy uważają, że to nic innego jak linia obrony.
To jednak nie wszystko. Drobiazgowe postępowanie wykazuje, że 55-latek od wielu lat znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoją żoną, a w maju 2022 roku również groził jej pozbawieniem życia.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – Zrelaksuj się przy grze.
Grozi mu nawet dożywocie
Prokuratura zarzuca mu popełnienie dwóch kolejnych czynów. W toku śledztwa zatrzymany przebywa w areszcie.
Przestępstwo zabójstwa w zagrożone jest karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karą 25 lat pozbawienia wolności albo karą dożywotniego pozbawienia wolności.
Naucz się bronić. Kursy i strzelectwo w Trójmieście
Strzelnica Tarcza. Sprawdź dostępne bronie
Stowarzyszenie Strzeleckie Walther. Sprawdź dostępne bronie
Strzelnica MoST. Sprawdź dostępne bronie
Gdańskie Centrum Strzeleckie. Sprawdź ofertę
Opinie wybrane
-
2023-06-06 14:09
Czasem rzeczywiście staruszkowie mogą mieć problem aby się zrozumieć.
Każdy z nich nadaje komunikaty wyłącznie w Excelu, jednak każdy komunikat zawiera się w innej kolumnie i w innym wierszu stąd właśnie tyle nieporozumień,.
- 0 10
-
2023-06-06 14:01
No i po co te nerwy?
Nie lepiej iść spożytkować tę energię na coś pożytecznego?
Mógł dziadyga iść z psem pobiegać w parku, oboje by na tym skorzystali.- 5 0
-
2023-06-05 20:42
Ta starsza osoba, jeśli miała dłużej trwające problemy ze snem, to do apteki czy lekarza powinna pójść, a nie łazić po nocach (15)
Bezpieczne to zdecydowanie nie było. Podejrzewam, że może sąsiedzi próbowali jej podobnie perswadować, ale oczywiście była mądrzejsza.
- 13 190
-
2023-06-05 21:20
Co ty w głowie masz...? (3)
A jakie Ty masz problemy?
- 41 1
-
2023-06-05 21:30
Ja mam rozsądek. Jeśli jest 25 tys. takich starszych samotnych osób i wszystkie śpią, czy nie mogą spać, ale siedzą bezpiecznie (2)
w mieszkaniu, to jeśli osoba nr 25001 wyłaziła po północy na przechadzki, nie była to normalna sytuacja. Postawcie i 75 minusów, ale i tak prawdy nie zmienicie.
- 2 60
-
2023-06-05 23:38
Sytuacja nie jest jakąś szczególnie ,,nienormalna", a już na pewno, jak sugerujesz, nie jest to wina tej pani, że zginęła (1)
Robienie winnego z ofiary- typowe ostatnio.
- 43 1
-
2023-06-06 07:54
Sytuacja była bardzo i szczególnie nienormalna, przez dziesięciolecia po północy na naszym osiedlu nie widziałem
staruszki snującej się po północy. A przecież nieraz siedzi się przy komputerze po północy, czasem i przed drugą, to idąc spać nieraz na krótko wyjrzę przez okno. No widać ty i wiele innych osób (ciebie plusujących, a mnie minusujących) mieszkacie w pato logicznych miejscach, gdzie takie coś to normalka.
- 0 19
-
2023-06-05 21:27
(9)
Miała prawo sobie "łazić" gdzie i kiedy chciała, nikt nie miał prawa jej zamordować. Stuknij się w czaszkę, bronisz zwyrodnialca i zrzucasz na ofiarę winę za przestępstwo, którego nie da się niczym usprawiedliwić.
- 79 3
-
2023-06-05 22:07
W którym momencie on napisał, że to jej wina. (4)
Jednak każda akcja ma swoją reakcję.
- 3 39
-
2023-06-05 23:39
Umiejętność czytania między słowami
- 17 2
-
2023-06-06 07:56
To jacyś chorzy ludzie, pewnie mający 70-80 lat. Od dawna nie mający żadnej "mocy sprawczej", aby cokolwiek zrobić (2)
poza swoim mieszkaniem. Coś posprzątać, uprać, zjeść. Zastanawiają się tylko, jak teraz typa karać,na jakie sposoby, ale nie, czy i jak można było po prostu do tego nie dopuścić. Można było - jakoś ukróciwszy psych otyczne nocne wyprawy tej staruszki.
- 0 18
-
2023-06-06 08:22
(1)
masz coś z głową mocno nie tak
- 8 1
-
2023-06-06 10:25
Ja uważam, że to ta starsza osoba z głową miała nie tak. Jak i wszyscy uważający, że jej zachowanie, kluczowe dla utraty
przez nią życia też było normalne. Nie, nie było. I co z tego, że ten typ dostanie dożywocie czy 25 lat? Coś to zmieni? Stan naszych portfeli na szczuplejszy. Liczba minusów dla mnie świadczy tylko, jak wiele osób tu zaglądających ma chore mózgi, brak rozsądku, możliwości zauważania sytuacji nienormalnych. To jak w Polsce miałoby być lepiej? Z definicji - nie może.
- 0 9
-
2023-06-05 22:56
Bronisz postaw absolutnie wykraczających poza normalne zachowania (3)
Stuknij się ty w czasz kę. Gdyby ta starsza osoba zachowywała się nocami normalnie, jak dziesiątki tysięcy innych w podobnym wieku (czy nawet z 20 lat młodszych), nic by się jej nie stało. To jej zachowania przybliżyły to, co się stało na końcu. Gdyby po nocy siedziała w domu, z punktu widzenia jej bezpieczeństwa byłoby zupełnie nieistotne, ilu
Stuknij się ty w czasz kę. Gdyby ta starsza osoba zachowywała się nocami normalnie, jak dziesiątki tysięcy innych w podobnym wieku (czy nawet z 20 lat młodszych), nic by się jej nie stało. To jej zachowania przybliżyły to, co się stało na końcu. Gdyby po nocy siedziała w domu, z punktu widzenia jej bezpieczeństwa byłoby zupełnie nieistotne, ilu takich by się w okolicy po nocy włóczyło. Mogliby i co drugą noc. Jej by to nie zaszkodziło. Ja, znacznie młodszy od tej kobiety, w życiu bym nie wpadł ma pomysł włó czenia się po nocy po osiedlu. Nawet tylko raz, a co dopiero wielokrotnie. Moja babcia w wieku 80+ gdy żyła, też w wieżowcu mieszkała - i spała normalnie. Nigdzie się nie wymykała po nocy. Czasem przecież przyjeżdżałem i nocowałem u niej.
- 0 36
-
2023-06-05 23:41
W wieżowcu spali i zginęli, bo szaleniec odkręcił gaz, gdyby wyszli na spacer w nocy i o świcie, nie zginęliby- ot, logika (1)
- 29 1
-
2023-06-06 07:59
O jakim gazie ty błkoczesz?? Tu nic takiego nie było, tylko chore i nienormalne zachowania staruszki
Spać nie mogła. A moja babcia w tym wieku jakoś mogła.
- 0 17
-
2023-06-06 08:52
Jakby ludzie nie wychodzili z domow to ilosc wypadkow drogowych spadlaby do zera!
- 8 2
-
2023-06-06 09:40
a co tobie pomoże.
Widzisz, tobie na brak rozumu to już nic nie pomoże, ani apteka ani lekarz.
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.