• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zabytkowa barka mieszkalna nie zacumuje przy Motławie

Rafał Borowski
12 września 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Barka "Molendiep" wkrótce po zakończeniu wielomiesięcznego remontu. Barka "Molendiep" wkrótce po zakończeniu wielomiesięcznego remontu.

Niewiele brakowało, a w Gdańsku zacumowałaby na stałe pięknie odremontowana barka mieszkalna "Molendiep". Plan właściciela spalił na panewce, a jego niedoszłe lokum zostało wystawione na sprzedaż. Choć barki mieszkalnej na razie nie będzie, w mieście mają pojawić się barki hotelowe.



Chciałbyś zamieszkać na pokładzie barki?

W listopadzie ubiegłego roku opisaliśmy historię kpt. żeglugi wielkiej Mirosława Jakubka, który kupił w Holandii mocno wysłużoną barkę mieszkalną "Molendiep", a po remoncie postanowił na stałe zacumować ją w Gdańsku i zamieszkać na jej pokładzie.

Jego wybór padł na kanał Raduni, tuż przed ujściem do Motławy, obok budowanego Muzeum II Wojny Światowej. To płytki i nieżeglowny odcinek, odseparowany od Motławy Mostkiem Wapienniczym. Barkę chciał przenieść w to miejsce za pomocą pływającego dźwigu.

Urzędnicy uznali, że w tym miejscu cumować nie można (m.in. brak instalacji do cumowania i dostępu do mediów), ale zaproponowali trzy inne lokalizacje: Nabrzeże Barkowe przy Twierdzy Wisłoujście, przystań Sienna Grobla oraz przystań Żabi Kruk.

Jakubek uznał, że te lokalizacje nie nadają się do zacumowania przy niej barki "Molendiep".

- Jestem kapitanem żeglugi wielkiej z wieloletnim doświadczeniem. Wiem w jakich warunkach mógłbym, a w jakich nie mógłbym bezpiecznie zacumować barkę. Wbrew zapewnieniom urzędników, żadne z trzech miejsc nie nadawało się do wykorzystania. Obok Twierdzy Wisłoujście i przystani Sienna Grobla występują silne wiatry i zafalowania. Ze względu na swoją konstrukcję barka obijałaby się o nabrzeże, a nawet mogłaby zatonąć. Natomiast do przystani na Żabim Kruku nie byłbym w stanie jej przetransportować. Do pokonania byłoby wiele mostów. Zbyt niskich, aby pod nimi przepłynąć oraz uniemożliwiających skorzystanie z pływającego dźwigu - objaśnia właściciel braki.
Po kilku miesiącach właściciel barki zrezygnował z jej zacumowania w Gdańsku. Decyzję ogłosił niedawno na stronie internetowej www.molendiep.pl, na której dokumentował postępy w realizacji swojego planu.

- Niestety, przegrałem walkę z prezydentem miasta Gdańska i z jego urzędnikami o możliwość zakotwiczenia barki na nieużywanym odcinku kanału Raduni. Chciałem płacić co miesiąc za dzierżawę kawałka dna pod lustrem wody w obrysie barki. Bez zajmowania żadnego nabrzeża - napisał Jakubek we wpisie datowanym na koniec sierpnia.
Zabytkowa barka została wystawiona na sprzedaż

Jaki los czeka pieczołowicie odrestaurowaną barkę? Choć Jakubek będzie jeszcze próbował zacumować ją na terenie Gdyni, to stracił nadzieję na spełnienie swojego pionierskiego marzenia. Na wszelki wypadek opublikował już ogłoszenie o sprzedaży "Molendiep" za ponad 988 tys. zł.

Gdańscy urzędnicy żałują, że barka nie zacumuje w mieście, ale podtrzymują swoje argumenty o niemożności zacumowania na kanale Raduni.

- Argumenty przytoczone poprzednio nie uległy zmianie. Oczywiście, zgodnie z naszą wypowiedzią z listopada, pan Jakubek mógł zakotwiczyć barkę w zaproponowanych przez miasto trzech miejscach. Pan Jakubek nie przesłał nam oficjalnej odpowiedzi, w której by wyjaśnił, dlaczego nie skorzystał z tej możliwości - wyjaśnia Wołodźko.
Pływające hotele i restauracje do 2019 roku

Warto wspomnieć, że choć inicjatywa kpt. Jakubka spaliła na panewce, barki mieszkalne i tak pojawią się w krajobrazie Gdańska. W lipcu urzędnicy rozstrzygnęli bowiem przetarg na budowę przystani na kanale Na Stępce zobacz na mapie Gdańska przy wyspie Ołowianka oraz zacumowanie przy niej trzech tego rodzaju jednostek. Ich pokłady mają służyć wyłącznie celom hotelowym i gastronomicznym.

Barki będą mieć dwa poziomy i zostaną wykonane z lekkiej konstrukcji stalowej o wymiarach podstawy ok. 40 m długości oraz 12 m szerokości. Wszystkie jednostki będą pozbawione napędu oraz zostaną posadowione na betonowych pływakach, które zapewnią bezpieczne i wieloletnie użytkowanie.

Czytaj także: Pływające hotele staną na Motławie w Gdańsku

Lipcowy przetarg wygrała spółka River Point z Gdańska, która zaoferowała 502 tys. zł za oddanie nieruchomości w użytkowanie. Wartość wywoławcza nieruchomości wynosiła blisko 183 tys. zł. Zgodnie z umową inwestor będzie użytkował teren, na którym powstanie przystań, przez najbliższe pięć lat, z możliwością przedłużenia do 35 lat.

River Point zamierza wykonać pływające hotele i restauracje we współpracy z Politechniką Gdańską. Planowany termin realizacji inwestycji to przełom roku 2018/2019.
Wizualizacja pływających hoteli i restauracji, które do 2019 roku mają zacumować na kanale Na Stępce. Wizualizacja pływających hoteli i restauracji, które do 2019 roku mają zacumować na kanale Na Stępce.

Opinie (158) 9 zablokowanych

  • Gduńsk to może morzliwości i tabóny tempych óżendnikóf (1)

    • 3 3

    • Nie to co Gdynia
      Już w kosmosie

      • 4 0

  • (2)

    Ja tu widze pewna zamierzona niekonsekwencje - uzywanie naprzemiennie okreslen 'cumowanie' i 'zakotwiczenie' przez kapitana z. w. nie jest przypadkowe :) A juz sciemnianie, ze na Zabi Kruk nie da rady...

    • 9 1

    • Gołym okiem widać że Jakubczykowi chodzi o kasę którą by musiał zapłacić np: na Żabim Kruku o niebo większą niż na Raduni!!!

      • 2 2

    • konsekwencja właściciela

      Moją pierwszą propozycją była dzierżawa dna w obrysie barki i 20 m brzegu gdzie chciałem postawić równie historyczne polery do cumowania. Po odmowie wystąpiłem wyłącznie o dzierżawę dna w obrysie barki i planowałem zakotwiczenie barki na 4 kotwicach p.s. na Żabi Kruk nie dowiozę jednostki bez demontażu dachu. Wysokość całkowita 4,89 m plus podpory plus naczepa

      • 2 1

  • To jest chore co się czaami wyprawia w tym Gdańsku

    Kanał na Stępce to powinien służyć jako miejsce eksponatów starych łodzi, żaglowców, barek, kutrów itp. pływajacych zabytkowych jednostek udostepnionych do zwiedzania jako zaplecze Centralnegp Muzeum Morskiego a nie pływajacych hoteli i restauracji ??? Kto wpadł na pomysł z tymi hotelami w tym miejscu jakby nie mozna tego było zrobic np. na opływie Motławy koło bastionów. lub przy Żabim Kruku. Niech miasto odda jeszcze chodniki , jezdnie i podwórka na Starówce prywaciarzom do zagospodarowania aby nie ponosić z tego tytułu kosztów modernizacji i utrzymywania tych miejsc. Żałosne.

    • 7 10

  • U nas w Gdyni to nie do pomyślenia!!! (1)

    • 3 2

    • Bo tam nic sie nie dziejeeeee

      • 5 0

  • Sz. Panie Mirosławie. (3)

    Proszę złożyć Panu Prezydentowi ofertę, na przeznaczenie barki dla uchodźców z Pakistanu, Afganistanu, Erytrei, Mozambiku, Syrii i z innych, zaprzyjaźnionych krajów , a otrzyma Pan zgodę w ciągu jednego dnia, nawet pod Żurawiem. Mając tę zgodę, złoży Pan następnie podanie, że ze względu na stan zdrowia nie jest w stanie gościć szanownych uchodźców, bo ma Pan zakaźną chorobę płuc i może zakażać. Myślę, że Pan Prezydent to zrozumie, bo na wyjazdach często okazuję swą niezłomną wiarę w dobro i serdeczność Talibów i innych potencjalnych imigrantów. Imigranci nie zamieszkają, a Pan wywiesi flagę z kodu Whiskey i będzie znakomicie.

    • 18 5

    • A może wejść na barkę i wezwać pomoc jak rozbitkowie? Dostanie azyl i 3000 ojro na miesiąc i zamieszka w hotelu?

      • 4 2

    • oferta? (1)

      Miałem lepszy pomysł: chciałem postawić krzyż i puszczać ulubioną pieśń Wojtyły Barka :) Wtedy miejsce miałbym na 100%

      • 1 1

      • Oj widać że władza ludowa i postępowe ruchy ukształtowały Pana Kapitana.
        Proponuje poskarżyć się w Gazecie Wyborczej lub TVN, tam Pana zrozumieją.

        • 0 1

  • w Gdyni jest juz jedna barka z Gdańska, tylko niezbyt rozumiem czym jest, bo to niby hotel

    ale chyba nigdy nie funkcjonuje - a przynajmniej tak wyglada (bardzo kiepsko)

    mam nadzieję że ci od RiverPoint bedą bardziej rozgarnieci

    • 5 0

  • A wystarczyło wydzielić na barce małe mieszkanko, a potem sprzedać je z rabatem pewnej osobie i byłaby inna rozmowa.

    • 12 1

  • ... (2)

    Bo urzedasy zawsze wiedza lepiej! Zaden z nich pewnie nie plywal tak jak ci idioci co sciezki rowerowe nam buduja nigdy na rowerze nie siedzial i buduja i zycie mam truja!

    • 12 1

    • Taż siedział na rowerze w garniturze, gdy otwierali ścieżkę na Przymorzu. Boki można zrywać.

      • 3 0

    • a ksiądz co nigdy nie ru**al reguluje nam życie erotyczne:-)

      banda jedna.

      • 3 0

  • Fochy Wilka Morskiego (6)

    Proponowane alternatywnie lokalizacje nie odpowiadały, no cóż były zbyt oddalone od centrum, a podbudowanie odmowy bzdurnymi argumentami i podparcie się swym autorytetem wilka morskiego jest śmieszne!

    • 11 16

    • Felek (4)

      idź na kielonka, wyluzuj. Zobacz sobie ile takich barek cumuje w Londynie (jest takie miasto) czy innych dużych metropoliach. Lepiej postawić takie betonowe straszydła, kioski ruchu, niż stylową barkę w miejscu, które nikomu nie przeszkadza poza urzędolom. Pierwszy przypadek, więc problem. Zwrócenie uwagi na to miejsce, zaowocuje postawieniem tam innego klocka, który spie*rzy klimat jak kształt kładki, która ma tam straszyć.

      • 4 1

      • W tym mieście Londyn (3)

        to trochę inna spraw bo każda z barek ma dostęp do mediów. Pan wilk morski wybrał miejscówkę bez takich atrakcji. Rozumiem że odpowiada mu lokalizacja blisko Starego Miasta ale czemu ma szcz*ć do kanału i kraść prąd z budowy?

        • 1 3

        • Ech (1)

          Widać tak robisz to wiesz o czym mówisz..........Nie wiesz co to akumulator np. solarny oraz zbiornik WC z którego np. WUKO odbierze nieczystości.

          • 2 0

          • nie wiem?

            Na dachu mam 32 panele solarne i wiatrak 2kW. Mam też baterię akumulatorów. Wiem co to zbiornik ..na barce też jest. Jednak jedyna rozsądna opcja to podłączenia. Tak to wymyślono w Holandii ..mądrzy ludzie tam żyją od setek lat na wodzie

            • 0 0

        • barka ma oficjalne warunki podłączenia kanalizacji

          Takie jednostki w Holandii są standardowo podłączone do kanalizacji więc wystąpiłem o warunki przyłączy i je również w Gdańsku uzyskałem. Mam zgody: Konserwatora Zabytków, spółki miasta Melioracje SA na postój i warunki podłączeń wody i kanalizacji. NIE MAM zgody z Wydziały Skarbu na dzierżawę dna pod lustrem wody w obrysie barki

          • 0 1

    • Felek ty padalcu zadowlazny, do zmywania

      • 0 1

  • dawaj do Gdyni. q nawet do portu Rumia:-) (1)

    • 3 0

    • Port Rumia

      Chyba na tym się skończy ..trafi tam na trawnik i będzie pomnikiem naszej narodowej niemocy

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane