- 1 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (75 opinii)
- 2 3,5 mln zł wygrane w Lotto na Przymorzu (72 opinie)
- 3 Drugi lewoskręt na Trasie W-Z nic nie dał? (147 opinii)
- 4 Altana w parku Oliwskim ofiarą złomiarzy (110 opinii)
- 5 Najstarsza fontanna idzie do remontu (103 opinie)
- 6 Chodnik dodatkowym pasem Grunwaldzkiej (214 opinii)
Zagadkowy przypadek topiącej się kobiety
Strażnicy Graniczni uratowali kobietę, która w niedzielę wieczorem topiła się nieopodal główek portu w Gdańsku. Sprawa jest zagadkowa: kobieta twierdzi, że poszła się kąpać chwilę po tym, jak została pobita.
Tonąca kobietę zobaczyli spacerujący po plaży w Brzeźnie w niedzielę, ok. godz. 19.20. Walcząca z falami pływaczka znajdowała się pomiędzy Wolnym Obszarem Celnym, a molo w Brzeźnie . Pięć minut później we wskazanym rejonie znalazły się dwie jednostki Kaszubskiego Dywizjonu Straży Granicznej. Dołączyła do nich jednostka ratownicza "Wiatr" przysłana przez Morskie Ratownicze Centrum Koordynacyjnego.
Kobietę wyciągnięto na pokład ok. godz. 19.50. Udzielono jej pomocy przedmedycznej, podano płyny i nakryto kocem. Kobieta była przytomna, chociaż najprawdopodobniej z wyziębienia nie można było nawiązać z nią kontaktu słownego. Na kartce papieru napisała jedynie: "Poszłam sobie popływać i za daleko wypłynęłam. Niestety, zostałam wcześniej napadnięta. Wybito mi ząb i okradziono z dokumentów. Na razie mam kłopoty z głosem. Nie mogę mówić, choć tylko na razie. Przykro mi, że w takich okolicznościach wypłynęłam i nie dopłynęłam do brzegu".
Po dopłynięciu do brzegu kobietę zabrała karetka, która przewiozła ją do szpitala na obserwację. Według jej oświadczenia, ma 38 lat i mieszka w Łodzi.
Opinie (67) 10 zablokowanych
-
2010-09-13 23:28
bo to zła kobieta
była...
- 4 2
-
2010-09-13 23:34
może szukała Iwony ? ....
może miała cynk o białym ręczniku ?
- 9 5
-
2010-09-14 08:00
ja to widziałem...
ona nie miała 38 lat, tylko 8 i mleczak sam jej wyleciał. napad i pobocie wymysliła, bo myślała, że rodzice będą źli, że z kolonii wraca szczerbata...
- 5 2
-
2010-09-14 09:42
do jakiego szpitala zabrali ją ?
na Srebrzysko?
- 6 1
-
2010-09-14 10:45
Pół godziny ją wyciągali?
Toć to wieloryb musiał być..
- 3 3
-
2010-09-14 11:50
a ja myślałem,
że jak ktoś zostaje napadnięty i pobity i okradziony to idzie zgłosić to zdarzenie na policję, a ta kąpać się poszła. O co tu chodzi, psychicznie chora, czy co.
- 4 1
-
2010-09-14 12:17
ona chciała sie utopic po tym jak ją okradli
- 2 1
-
2010-09-14 12:24
watpliwosci
To po pobiciu nie wolno juz sobie poplywac??? Jedni placza, inni sie zaszywaja gdzies a inni ida sobie poplywac... Czy to nielogiczne czy co?
- 5 1
-
2010-09-14 13:54
Uściślijmy!
Topiła się czy tonęła? Bo to istotna różnica!
- 1 1
-
2010-09-25 04:24
"Poszła sobie popływać i za daleko wypłynęła"
To pewnie ona mieszka na łodzi, a nie w Łodzi!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.