• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zaginął w Gdańsku, odnalazł się na Wyspach Kanaryjskich

Patsz
16 maja 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 

Odnalazł się zaginiony w poniedziałek 33-letni mieszkaniec Gdańska. Po kilkudniowych poszukiwaniach na mężczyznę natrafiono w szpitalu na... Wyspach Kanaryjskich..



Jeszcze we wtorek policjanci przeszukiwali okolice ul. Smęgorzyskiej. W czwartek wiedzieli już, że zaginiony znajduje sie w jednym ze szpitali na Wyspach Kanaryjskich. Jeszcze we wtorek policjanci przeszukiwali okolice ul. Smęgorzyskiej. W czwartek wiedzieli już, że zaginiony znajduje sie w jednym ze szpitali na Wyspach Kanaryjskich.
Mało kto spodziewał się, że zaginięcie mężczyzny będzie miało taki finał. Zwłaszcza że we wtorek policjanci znaleźli porzucony samochód zaginionego. Auto pozostawione w okolicy jeziora w Kokoszkach zobacz na mapie Gdańska było otwarte, ale nienaruszone. Ustalono też, że nic nie zginęło.

Do poszukiwań włączyli się strażacy, przeczesujący razem z policjantami teren oraz samo jezioro. Bez rezultatu. Po upływie kilku godzin pojawiła się informacja, że zaginiony może przebywać w jednym ze szpitali na Wyspach Kanaryjskich.

Policjanci postanowili sprawdzić ten trop, zwracając się z prośbą o pomoc do polskiego konsula. Ten poinformował, że rzeczywiście mieszkający w Gdańsku 33-latek jest tam hospitalizowany.

- Mężczyzna jest przytomny, jego stan jest stabilny, a życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Rozpoczęliśmy wyjaśnianie okoliczności jego pobytu w tym miejscu - mówi Aleksandra Siewert, rzecznik prasowy KMP w Gdańsku.

Funkcjonariusze nie chcą na razie udzielać informacji, skąd pojawił się trop Wysp Kanaryjskich, ani o tym, czy na taką możliwość była przygotowana rodzina zaginionego.
Patsz

Opinie (167) 4 zablokowane

  • Bocian tam go podrzucił

    Już nic nie dziwi ludzi , nawet baba z brodą

    • 19 1

  • (1)

    To nasza policja nie jest w stanie nawet sprawdzić tego, czy ktoś wyleciał z kraju?

    • 14 3

    • A jak się okaże,że jest,to będzie narzekanie na inwigilację...

      • 8 1

  • Winowajca

    Jakby to określił Prezes; wszystko wina Tuska..

    • 8 8

  • Pewnie z wesela wracał

    Polak potrafi ;)

    • 6 0

  • No,

    trafiają się loty za złotówkę.

    • 16 0

  • To się nazywa impreza!!!

    • 11 0

  • NO PEWNIE (1)

    Na baby se skiknął na czarnuszki i tajki są tanie obciążyć gada kosztami poszukiwań!!!!!!!!!!!

    • 2 3

    • Nikt go niczym nie obciąży, co najwyżej mogą mu dać karę za niszczenie zieleni lub wjazd do lasu, jeśli podpada. Nieinformowanie nikogo o swojej lokalizacji jest legalne (z pewnymi wyjątkami przy dłuższych wyjazdach w kontekście WKU).

      • 8 0

  • kanary

    fajne dziewczyny sa w las palmas mozna sie zabawic......

    • 5 3

  • (4)

    Też mam czasem ochotę rzucić wszystko w piz.u i polecieć gdzieś daleko... Do Brazylii albo Nowej Zelandii.. Prowadzić biznes w Polsce to tragedia!..

    • 21 1

    • Załóż zakład w Sao Paulo (w SSE "Favela grande")

      • 6 0

    • Ja podobnie , ale asekuracyjnie myśle o Berlinie...

      Zawsze można tutaj wpaść na parę godzin /:p

      a z takiej Brazylii..???

      • 3 0

    • Myślę, że w Brazylii prowadzenie biznesu może być jeszcze gorsze niż w Polsce

      • 4 1

    • Weź mnie ze sobą . . .

      • 6 0

  • wow

    ja pindole zgłupiałam :)

    • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane