• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zakurzony blask Wajdeloty

Magdalena Szałachowska
7 sierpnia 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Na niekorzystny wygląd dzielnicy wpływają również pstrokato wymalowane elewacje parterów kamienic. Na niekorzystny wygląd dzielnicy wpływają również pstrokato wymalowane elewacje parterów kamienic.

- Najgorsze są te krzywe chodniki, obdrapane elewacje i ciągłe włamania - mówi jedna z mieszkanek ul. Wajdeloty w Gdańsku. Rewitalizacja tej jednej z najpiękniejszych ulic Wrzeszcza jest zapowiadana przez władze miasta od kilku lat. Jak się okazuje, przez kolejnych kilka - nic się nie zmieni.



Ulica Wajdeloty znajduje się w najstarszej części Wrzeszcza, w bezpośrednim sąsiedztwie Parku Kuźniczki i starego browaru. Po obu stronach ciągnie się zabudowa z przełomu XIX i XX wieku, a secesyjne kamienice zdobią liczne wieżyczki i misternie wykończone balkony.

Jednocześnie to jedna z najbardziej zaniedbanych ulic miasta. Krzywe chodniki, śmietniki stojące na ulicach, dziurawa jezdnia, zniszczone elewacje - to tylko niektóre bolesne znaki czasu i zaniedbania.

W grudniu 2006 r. na zlecenie Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku powstał projekt przebudowy ul. Wajdeloty. Plan był obiecujący - ograniczenie ruchu samochodowego, posadzenie szpaleru drzew, położenie kamiennego bruku czy zainstalowanie stylowych latarni i ławek.

Jednak najistotniejsza kwestia to budowa odpowiedniej instalacji sanitarnej, zabezpieczającej Dolny Wrzeszcz przed powodzią (jaka miała miejsce w 2001 r.). Dlatego niezbędna jest budowa kanału "ulgi" dla potoku Strzyża, połączonego ze zbiornikiem retencyjnym przy ul. Kilińskiego.

- Projekt, jak wszystkie, które nie dotyczą Euro 2012, ma bardzo małe szanse na realizację - mówi Andrzej Augusiak ze Wspólnoty Lokalnej Wrzeszcz Wajdeloty. - Jako stowarzyszenie będziemy lobbować, by projekt został uwzględniony w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym Gdańska. Niestety ostatnio ciężar rewitalizacyjny został przesunięty w kierunku Letnicy, co dla innych dzielnic oznacza degrengoladę.

Projekt rewitalizacji Wajdeloty szacowany jest na ok. 6 mln zł, z czego 80 proc. pokryłyby fundusze Unii Europejskiej, a pozostałe pieniądze pochodziłyby z budżetu Gdańska.

- Wpisanie projektu do WPI zależy od tego, ile dostaniemy pieniędzy na organizację Euro 2012 - mówi Maciej Krupa, radny Gdańska. - Jest wiele istotniejszych projektów dla miasta, jak na przykład budowa Trasy Sucharskiego. Dlatego na sesji rady dotyczącej uchwalenia WPI nie będę rozdzierał szat w obronie rewitalizacji Wajdeloty.
Wajdeloty musi poczekać

Maciej Lisicki, z-ca prezydenta Gdańska ds. gospodarki komunalnej

Rewitalizacja ul. Wajdeloty zostanie odsunięta w czasie. Za to na pewno zrealizujemy projekty ożywienia Dolnego Miasta i Nowego Portu. W Dolnym Mieście Gdańska już pojawiają się nowi inwestorzy, którzy chcą partycypować w programie rewitalizacji. Nowy Port natomiast, poprzez lokalizację przystani promowej, będzie przyjmował gości podczas Euro 2012, dlatego również tu będziemy kontynuować prace rewitalizacyjne. Równocześnie pracujemy nad projektem ożywienia Placu Wałowego bez nakładów ze strony miasta. Wzorem rynku w Chrzanowie, ożywienia dzielnicy mogliby dokonać potencjalni inwestorzy na tych terenach.

Opinie (116) ponad 20 zablokowanych

  • Wrocław opracował "Wieloletni Plan Inwestycyjny na lata 2002 - 2006". Zwracam uwagę na słowo "wieloletni".
    Gdańsk zaczął myśleć o rewitalizacji w roku 2004, w 2006 przeprowadził pierwsze etapy konsultacji społecznych i coś przewiduje do roku 2015. Może się uda. Jeśli nie do 2015 to po 2015.

    • 0 0

  • CeKa

    to prawda:)

    wiem jak tam jest bo kilka dobrych lat temu mieszkałem w tej okolicy, a od tego czasu nic za bardzo się nie zmieniło.

    ktoś napisał żeby mieszkańcy podjęli inicjatywe posprzątania swojej dzielnicy. może to i dobry pomysł ale ciężki do realizacji tak sam z siebie.
    dobrze by było od czegoś zacząć i pokazać ludziom jak może wyglądać ich otoczenie, a może oni, widząc wielką zmianę, sami wezmą sprawy w swoje ręce.

    • 0 0

  • nie będzie rozdzierał szat?

    Dziękuję panie Krupa, ładny z Pana radny. Tak jak Panu szkoda czasu na ochronę Wajdeloty, tak na Pana szkoda głosów w nastepnych wyborach. Obiecanki-cacanki. I proszę nie przyrównywać Wajdeloty do Łąkowej. Co innego cenrum miasta, co innego peryferia.

    • 0 0

  • mam trochę inne zdanie

    na temat ulicy Wjadeloty.Nie uważam zeby wszyscy mieszkancy tej ulicy byli złodziejami, menelami i pijakami.Owszem patologia jest ale w tej samej dawce jak na innych ulicach i w dzielnicach Gdańska (np Chrobrego, albo Orunia).Jak chodzilem do szkoly to bylo tam o wiele gorzej bo działał jeszcze prężnie browar a na Wajdeloty i okolicznych uliczkach bylo kilka pijalni piwa.Aha no i jeszcze hotel robotniczy.Wiec zrozumiale jaka "klientela" pałetala sie w tej okoicy.Cos z tego zostało do dzis , z tym ze zamiast pijalni mamy kilka sklepow w których mozemy kupic to samo - a przede wszytkim piwko i tanie winko.Jesli chodzi o plan przebudowy ulicy to kilka rzeczy mnie dziwi.Kiedys cala ulica Wajdeloty po obu stronach miala drzewa.To byly głownie chyba lipy a i jakis kasztanowiec sie trafil.Sukcesywnie te drzewa wycinano - bo chorowały, łamały sie, przewracały po wichurach na parkujace auta.Teraz mowi sie o ponownym obsdadzeniu drzewanmi.Pytam sie czy jest sens, czy za pare lat historia nie zacznie sie powtarzac i umierajace lub przeszkadzajace drzewa bedzie sie wycinac? Moze lepiej pomyslec o niewysokich krzewach? Choc to tez watpliwe bo taka zielen "zabierze" miejsca do parkowania samochodów a miejsca takie sa tam nieodzowne. Nie jestem tez zwolennikiem brukowej nawierzchni jaka jest tam planowana a ostanio b. lansuje sie ja na remontowanych bocznych uliczkach Gdańska.Niby zaleta jest bo teoretycznie auta beda jezdzic wolniej czyli bezpieczniej...ale czy przy obecnych klopotach komunikacyjnych spowalnianie i tak wolnego juz ruchu kolowego jest trafionym pomyslem?czy nie lepiej zrobic solidnej nawierzchni jak na Ul. Mickiewicza z zastosowaniem "leżących policjantów" (jeden w okolicy jest).A z ta pstrokazizną fasad tez sie nie zgodze bo to przeciez jest tak. Prywatni własciciele - głownie sklepow - po prostu dbaja o to aby ich "biznes" jakos wygladał, ba chyba o ile dobrze wiem miasto nawet im nakazuje rózne remonty i zeby dzialac musza te wymogi spełnić(np instalowanie podjazdów do sklepow, czy barierek w odpowiednicj m-scach.Kazdy wiec orze jak moze.
    Z arykułu wynika ze jeszcze duzo wody uplynie w Motlawie zanim cokolwiek sie ruszy na ulicy Wajdeloty, ale z odrestaurowaniem calych fasad tych unikatowych kamieniczek władze miasta mogłyby pomyslec.

    • 0 0

  • Dlaczego jednym sie daje, a drugich karze

    "Najgorsze są te krzywe chodniki, obdrapane elewacje.."
    No tak ja mieszkajac obok na Zaspie musze z własnych pieniedzy zapłacic za jezdnie, ocieplenie, elewacje, chodniki, itd.
    Miasto nawet drogi miejskiej ogolnodostepnej nie potrafi wyremontować o ścieżkach rowerowych, parkingach, szkoda gadadać.
    Mało, państwo poprzez ostatnią ustawe(polityczny wykup za od 3,25 do 22,45 zł mieszkania) doprowadzi do ruiny cały fundusz remontowy, a przez to (nawet z uwagi na obligatoryjne remonty wynikajace z postanowień UE - jak windy, instalacje,...)zniszczenie całych zasobów mieszkaniowych. Ale mamy za to kaczystan prawych i sprawiedliwych dodatkowo z kasy spółdzielców.

    • 0 0

  • a Dolny Wrzeszcz został ogłoszony "strefą zapowietrzoną", bo znaleziono tam martwego nietoperza ze wścieklizną.
    ławeczka ss-mana, teraz to. nie ma szczęścia ten Dolny Wrzeszcz:(

    • 0 0

  • Co dow ykupu mieszkań ! ! !

    Do: Autor: W;)
    Niestety piszesz brednie dotyczące wykupu mieszkań. W blokach mieszkańcy musieli wykupić wkład mieszkaniowy, później zapłacić różnice pomiedzy wkładem a wartością mieszkania. I wiekszośc osób tak zrobiła. Nie uzyskali jednak statusu własności spółdzielczej tylko lokatorskie prawo do lokalu. Podkreslam. ZAPŁACILI WARTOŚĆ MIESZKANIA! Obok płacili na fundusz remontowy a spółdzielnia zawyżała wykup mieszkania ze stanu lkoatrskiego na własnościowe. PODKREŚLA:. Sółdzielnie mogły zmienić status mieszkania za cenę niższą ale ze względu na swój interes robiły to po wysokich ceach.
    Spółdzielnie nie decydowały się na niski wykup ze względu na wyniki ekonomiczne, ponieważ dopóki spółdzielnia ma duże zyski ma prawo dawać zarządowi premie za wypracowane zyski. !!!! Niestety tutaj wyszła zwykła prywata zarządów a nie ich oszczędność !!!!
    Obecnie mieszkańcy bloków zwracają tylko różnicę pomiędzy tym co wykupili już wcześniej a tym co państwo włożyło w kredycie.
    Reasumując;
    Mieszkańcy bloków mieli w 95 % wykupione mieszkania teraz uzupełniają ten brakujący procent. Tak więc cały czas to oni ponoszą nakłady swego utrzymania i swej własności.
    W przeciwieństwie do lokali komunalnych które bez wkładów (poza wątpliwymi remontami swoich czterech ścian - bo widać jak po tych remontach te lokale wyglądają obecnie) zostały przekazane im za 5%. Przypominam że przez lata czynsze w komunalkach były śmieszne - tak więc ci co nie płacili nic dostali lokal za 5% a ci co płacili zawsze muszą jeszcze ten procent dopłacić (tu myslę o spółdzielniach).
    Porównaj więc 95% wartości wpłaconej w blokach z 5% wpłaconymi w komunalkach.
    MAM NADZIEJĘ ZE TEN DEMAGOGICZNY MIT ŻE KTOŚ COŚ OTRZYMUJE ZA DARMO W BLOKOWISKACH JUŻ PRYSŁ!

    Hołk

    ps. co do Wrzeszcza i okolic wajdeloty, dopóki pewne pokolenie tam nie wymrze lub nie przeniesie się np. na stogi nie ma szans na poprawę wizerunku. No cóż pewien element powinien higienicznie mieszkać w getcie.

    • 0 0

  • Hej zróbmy to w czynie Spolecznym przez najblizsze weekendy..

    Co wy na to?

    • 0 0

  • Poczekajmy na szczegóły

    Szanowni Państwo!

    Wieloletni Plan Inwestycyjny Miasta Gdańska uchwalany jest co roku w perspektywie 4 lotniej. Obecnie obowiązuje WPI na lata 2007 - 2011 uchwalony 28 września 2006r. Zainteresowanych odsyłam na stronę: http://www.gdansk.pl/category.php?category=637&history=86:

    W bieżącym roku zapisy WPI będziemy musieli zweryfikować ze względu na wydatki związane z EURO 2012. Nie uciekniemy od tego. Póki co jednak nie zostaliśmy poinformowani ile pieniędzy otrzymamy na ten cel z centrali, a ile będziemy musieli wyłożyć z miejskiej kasy. Bez tej wiedzy trudno o jakiekolwiek szczegóły.

    Potrzeby rewitalizacyjne w naszym mieście są olbrzymie. To obciążenie miasta, w którym ponad stuletniej zabudowy przez okres socjalizmu państwo nie remontowało. Czasu na zabieganie o fundusze dla Wrzeszcza mi nie szkoda, choć uznaję priorytet inwestycji o znaczeniu strategicznym dla całego Gdańska. Zainteresowanych szczegółami proszę o kontakt.

    Pozdrawiam

    Maciej Krupa

    Radny Miasta Gdańska
    tel. 0609 807 788
    poczta@maciejkrupa.pl

    • 0 0

  • Dzielnia z tradycjami

    Ha
    Danusi, Wajdeloty, Grażyny - to złoty trójkąt:-)
    To tu około roku 1975 młody zdolny student farmacji Jerzy S. wynalazł sposób na produkcję "polskiej heroiny" czyli kompotu
    Był na praktyce w Starogardzie Gdańskim i to wystarczyło żeby przy pomocy dwóch garnków, amoniaku, rozpuszczalnika i paru innych rzeczy, opracować domowy sposób produkcji kompotu.
    Czas produkcji około dwie godziny.
    Danusi było w latach 70 i 80 moim drugim domem
    Kiedy szedłem od dworca SKM do wafla na danusi, to po drodze węchem lokalizowałem gdzie akurat "siedzą na garach"
    Piękny okres:-)
    Pypeć, Guma, Gebels, Kolka, Kapsel to pierwsze ofiary zarazy, która wkrótce rozlała sie po całej Polsce.
    Lubię te okolice, choć faktycznie stopień zaniedbania dzielnicy jest porażający jak taśmy Leppera:-(
    Pijaczki, menele, ćpuny ciągną tam gdzie mają spokój, gdzie sąsiedzi, sami z nieczystym sumieniem, nie interweniują na policji, bo nie donosi się na "swoich".

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane