- 1 Marsz życia przeszedł przez Gdańsk (479 opinii)
- 2 Oponami rezerwują miejsca do parkowania (173 opinie)
- 3 Pięć płotów, które "podzieliły" Trójmiasto (182 opinie)
- 4 Życie w realu sterowane przez internet (55 opinii)
- 5 Zimą polecimy z Gdańska do Dubaju (203 opinie)
- 6 Koniec poszukiwań mężczyzny w morzu (61 opinii)
Zapowiedzi dużych zmian w Nowym Porcie
- Więcej terenów zielonych i placów zabaw, a najmniej nowych inwestycji mieszkaniowych - to oczekiwania mieszkańców Nowego Portu, wyrażone podczas badań ankietowych przeprowadzonych w ramach rewitalizacji dzielnicy. Być może miastu uda się zdobyć wsparcie Orlenu w remediacji ziemi w parku na Szańcu Zachodnim.
Przypomnijmy. Miasto szacowało, że remediacja może pochłonąć ok. 6 mln zł. Z analizy przygotowanej przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska wynika jednak, że w ramach prac trzeba będzie wymienić dwukrotnie więcej gruntu, więc koszty z pewnością będą wyższe.
Co, jeśli Orlen nie podejmie się naprawienia szkód środowiskowych wyrządzonych przez swojego prawnego poprzednika?
- Wielokrotnie pokazywaliśmy, że jeśli ktoś nam podkłada nogę to staramy się szukać innego rozwiązania - dodaje Grzelak.
Mieszkańcy oczekują dalszych zmian
Na konferencji prasowej, która była podsumowaniem ankiet przeprowadzonych wśród mieszkańców Nowego Portu dotyczących trwającej rewitalizacji dzielnicy, obecny był m.in prof. Uniwersytetu Gdańskiego, dr hab. Jarosław Załęcki.
Naukowiec omówił wyniki badań ankietowych, z których jednoznacznie wynika, że mieszkańcy dzielnicy cieszą się z jej rewitalizacji i oczekują, że to nie koniec zmian w Nowym Porcie.
Mieszkania i usługi zastąpią nieczynny przystanek SKM w Nowym Porcie
- Na pytanie, czy dzielnica wymaga dalszych działań rewitalizacyjnych, prawie 97 proc. ankietowanych odpowiedziało, że tak. To pokazuje, że kierunek obrany przez miasto jest właściwy, a zmiany w dzielnicy są pożądane i oczekiwane - przyznał Załęcki. - Jednym z pytań była też kwestia zastąpienia blaszanych garaży przy ul. Wyzwolenia funkcją mieszkaniowo-usługową. Tutaj też większość mieszkańców odpowiedziało pozytywnie.
Nie wszyscy mieli okazję zabrać głos
Do tej kwestii odniósł się z kolei Łukasz Hamadyk, radny dzielnicy i były radny miasta. Najpierw pochwalił władze Gdańska za decyzję i determinację w działaniach, które mają odmienić oblicze zaniedbanej dzielnicy. Potem jednak krytycznie odniósł się do samej ankiety, mówiąc, że tylko część mieszkańców otrzymała szansę, by się w niej wypowiedzieć.
- Przed konferencją zapytałem pięciu obecnych tu mieszkańców [którzy przybyli na spotkanie z mediami i przysłuchiwali się mu stojąc z boku], ilu z nich otrzymało ankietę. Okazało się, że tylko jeden. Wątpliwości można mieć też do sformułowania niektórych pytań, zwłaszcza tego o zastąpienie garaży blokami z jakąś funkcją usług. Przecież jeśli miasto zlikwiduje te garaże, to auta tam parkujące nie wyparują! Może warto zastanowić się, aby w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego wyznaczyć miejsca postojowe na którymś z wolnych placów, których w dzielnicy nie brakuje. Dlaczego miasto nie zaproponuje w tym miejscu choćby skweru albo terenów zielonych, których w dzielnicy brakuje? - dopytywał.
Po 200 mieszkańców z pięciu obszarów dzielnicy
Na podobne kwestie uwagę zwrócili w ankietach sami mieszkańcy. Badania przeprowadzono na próbie ok. 1000 osób. Najpierw dzielnicę podzielono na pięć obszarów, a następnie z każdego z nich wytypowano po 200 osób do badania.
Wśród zmian, których mieszkańcy oczekują najbardziej, najwięcej głosów oddano na tereny zieleni miejskiej. Tę opcje wskazało prawie 73 proc. respondentów.
Na drugim miejscu były place zabaw dla dzieci (39 proc.), na trzecim - obiekty i miejsca sportowe (34 proc.), a na czwartym - budynki/pawilony usługowo-handlowe (31 proc.).
Mieszkańcy niechętnie odnoszą się z kolei do nowych budynków mieszkalnych. Oczekuje ich zaledwie co czwarty mieszkaniec dzielnicy (24 proc.).
Ulica Wyzwolenia ma się zazielenić
Poza trwającymi działaniami w ramach rewitalizacji i planowaną remediacją Szańca Zachodniego urzędnicy przedstawili też koncepcję opracowaną przez Biuro Rozwoju Gdańska dla ul. Wyzwolenia. W tej wizji, jedna z głównych arterii Nowego Portu, którą obecnie odbywa się ruch ciężarówek do i z portu, miałaby zostać bulwarem, tzw. Zieloną Wyzwolenia.
- Tereny wzdłuż całej ulicy Wyzwolenia, od ul. Oliwskiej aż do Szańca Zachodniego, powinny stanowić system zielonych, większych i mniejszych przestrzeni zieleni miejskiej: skwerów, ogrodów deszczowych, szpalerów drzew, parków kieszonkowych - wymieniają urzędnicy.
Jak mówią, szczegóły metamorfozy ul. Wyzwolenia poznamy m.in. po dyskusjach z mieszkańcami oraz podczas warsztatów z architektem miasta. Głównym założeniem i punktem wyjścia jest uspokojenie ruchu i wyprowadzenie ruchu ciężarówek na planowaną Nową Wyzwolenia.
Miasto: Umowa z Port Service nie zostanie przedłużona
Wiceprezydent Gdańska odniósł się też do spekulacji niektórych mediów i części mieszkańców dzielnicy, sugerujących że wygasająca w 2024 r. umowa z firmą Port Service zostanie przedłużona przez miasto. Miałoby się to odbyć wbrew woli śp. Pawła Adamowicza, który kilka lat temu zapowiedział, że na pewno nie podpisze nowej umowy.
- Te sugestie [o tym, że miasto chce przedłużyć umowę] są absurdalne - ucina Piotr Grzelak. - Po pierwsze teren należy do Skarbu Państwa, a my, jako miasto, działamy tylko w imieniu SP. Ostateczną decyzję w tej kwestii podejmie wojewoda pomorski. Natomiast my, jako miasto, zrobimy wszystko, by Port Service w tym miejscu już nie funkcjonował.
Opinie (170) 7 zablokowanych
-
2021-06-10 09:18
Bzdura totalna
Mało bloków jest na wyzwolenia, jak znikną garaze to bloki dookola zaczną sie grodzić ze wzgledu na miejsca parkingowe ktore beda chcialy miec dla swoich. Zacznijmy ze teren na ktorym sa garaże był skażony ( po dawnej fabryce) i zeby coś tam robić należy wywieść całą ziemię do ok 0.5m, przynajmiej kiedys byla taka gadka jak posiadacze garaży spotykali się na zebraniach z radnymi miasta aby wykupić ten grunt i postawić tam jednakowe garaże. Prawda jest tak że garaże są szpetne i cos z tym trzeba zrobić, ale w tej okolicy jest problem z miejscami parkingowymi i ten problem tez wypada jakoś rozwiązać. Co do miejsc zielonych, kiedy miasto zagospodaruje teren po dawnym jeziorze zaspa, (nie zabuduje blokami ) np. zrobi park na wzór Parku Regana przeciez to miejsce az sie o to prosi. Ciekawe czy boisko ktore ma powstać przy szkole podstawowej bedzie otwarte dla dzieci, a nie jak 2 pozostale orlik i przy morskiej ktore to są zamkniete.
- 6 4
-
2021-06-10 09:42
pełno wrzeszczących pijaków przez sklep w falowcu
w falowcu sprzedają alkohol cay tydzień, także w święta, do nocy.
mocno pijani i wrzeszczący tam kupują alkohol i oblegają ławki przy bloku.
trzeba zabrać koncesję.
policja ma to gdzieś bo podobno ma udział.- 7 1
-
2021-06-10 09:45
przecież tu od lat nic nie buduje się!
potrzeba nowych budynków, wysokich.
ci co jęczą o garaże to nie usprzątną ten syf i niech przesiądą się do komunikacji miejskiej.
P o t r z e b a w i ę c e j b l o k ó w !!- 6 3
-
2021-06-10 10:26
Dla mieszkańców nowego portu ważne są monopolowe
oraz punkty pocztowe, żeby wypłacić socjal
- 5 7
-
2021-06-10 10:36
miasto gdansk jest fatalnie zarzadzane
kazdy wolny teren od razu zabudowywany jest budynkami projektowanymi przez takich fatalnych developerow jak robyg. ktory stawia te paszkiwle swoje wszedzie. miasto na to przyzwala. urzednicy jedynie akceptuja pomysly. kiedy ta ekipa sie wyminie,, oby jeszcze zostalo cokolwiek z wolnych terenow nim wszystko nam zniszcza.,
- 4 2
-
2021-06-10 10:50
Społeczność, która doprowadziła swoje najbliższe otoczenie, klatki schodowe, podwórka, małe ogródki i całe kamienice do kompletnej ruiny jest wątpliwym partnerem do rozmów na temat przyszłości tej dzielnicy
- 3 9
-
2021-06-10 11:35
Gdańsk to jedno z najbardziej zielonych miast w Europie...
... a "mieszkańcy" ciągle chcą więcej zieleni? Myślę, że to ściema. Prawdopodobnie wypowiadają się przede wszystkim ci, którzy tego chcą, a reszta milczy.
Praktyka życia w gdańsku jest inna. Tereny zielone nie są przepełnione. Każdy ma blisko swojego domu jakiś teren zielony... Czasami zaniedbany, ale jest.
Co innego poruszanie się po Gdańsku. Ulice są dziurawe tak, że bezpiecznie jeździć tylko terenówką. A jak już gdzieś dojedziesz, to nie ma gdzie zaparkować. Mało kto jeździ dla przyjemności, jeździ się bo takie są potrzeby życia. Dlaczego samochodem? Bo jest szybciej. Być może emeryci mają dużo czasu na przejażdżki (darmową dla nich) komunikacją publiczną. Ludzie pracujący nie mogą na to sobie pozwolić. Muszą zarabiać na swoje życie. Coraz trudniejsze w Gdańsku.- 4 4
-
2021-06-10 11:40
zmiany potrzebne
Jak dla mnie to w pierwszej kolejności należałoby zająć się "przeładunkiem sypkich towarów" która dokonywana jest na terenie Portu przy ul. Oliwskiej - bo zapylenie jest okropne- parapety okien, okna i samochody non stop zapylone
- 9 0
-
2021-06-10 11:46
Ul.Wyzwolenia
Wstawić zakaz wjazdu dla ciężkiego transportu,ulica będzie znowu lokalna i dla ludzi,którzy tu mieszkają i płacą podatki jak wszyscy drodzy Gdańszczanie.
- 5 1
-
2021-06-10 11:54
Wow ! "Miałoby się to odbyć wbrew woli śp. Pawła Adamowicza"
To jakiś nowy punkt odniesienia dla urzędników ? Kto ma oceniać, czy coś jest lub nie jest zgodne z wolą śp. Adamowicza?
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.