• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zapuszczony tor rowerowy na Witominie. Zapomniano o nim w kilka lat

Patryk Szczerba
24 września 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Na torze odbywały się zawody pasjonatów fourcrossingu. Dziś to w przeważającej części chaszcze. Na torze odbywały się zawody pasjonatów fourcrossingu. Dziś to w przeważającej części chaszcze.

Sześć lat temu przy ul. Narcyzowej zobacz na mapie Gdyni na Witominie władze miasta otwierały tor do ekstremalnej jazdy na rowerze. Był wtedy jedynym profesjonalnym obiektem w Trójmieście. Obecnie teren jest zaniedbany i nie widać szansy na zmiany.



Czy miasto powinno odtworzyć tor crossowy na Witominie?

Został otwarty we wrześniu 2010 roku dzięki inicjatywie ówczesnych radnych dzielnicy Witomino-Radiostacja, dzięki pieniądzom z dwóch konkursów - "Gdynia po godzinach" i "Bezpieczna dzielnica". Kosztował ok. 120 tys. zł. Jak podkreślali, projektował go pasjonat, pracując praktycznie "po kosztach".

Zawodnicy: Jeden z lepszych w Trójmieście

Tor zaplanowano na ponad 350 metrów długości, 11 przeszkód i 10 band. Był wyposażony w siedliska, małą trybunę i platformy z drewna. Był unikatem w skali Trójmiasta. Zapewniano, że położenie jest doskonałe i przekazano pod nadzór Gdyńskiemu Ośrodkowi Sportu i Rekreacji. Dzięki temu, że był skryty przed wiatrem, stwarzał idealne warunki treningowe dla zawodników fourcrossingu.

To dyscyplina sportu, w której zawodnicy mają pokonać trasę z przeszkodami w jak najkrótszym czasie. Pokonują na przykład progi wysokości półtora metra, często ustawione jeden za drugim na bardzo krótkim odcinku i to na wiele sposobów, np. przeskakując wszystkie naraz.

Ci chwalili sobie miejsce, podkreślając, że obiekt jest wymagający. Ćwiczyli tutaj wcześniej, ale rozjeżdżali też teren Kępy Redłowskiej, co niezbyt podobało się władzom miasta, które tłumaczyły, że nowy obiekt spełnia oczekiwania wszystkich. Tego samego dnia rozegrano pierwsze zawody. W kolejnych miesiącach rozważano doprowadzenie oświetlenia, wody, zbudowanie schodów prowadzących do niecki. Ostatnio rowerzyści jeździli przy Narcyzowej cztery lata temu.

Zapomniane miejsce

Od tego czasu teren popadł w zapomnienie. Zakręty zarosły trawą, wokół pojawiły się chaszcze, obiekty i platformy z drewna zniknęły albo zostały zdewastowane. O przyszłość dawnego toru zapytaliśmy radnych dzielnicy.

O tym, że miejsce było kiedyś zagospodarowane przypominają m.in. elementy małej architektury. O tym, że miejsce było kiedyś zagospodarowane przypominają m.in. elementy małej architektury.
- Po jego otwarciu został przekazany Gdyńskiemu Ośrodkowi Sportu i Rekreacji, który miał nim administrować, dbając o niego. Teren miał być sprzątany i utrzymywany chociażby poprzez koszenie trawy. Planowano tam organizację regularnych zawodów. Poruszę tę sprawę na najbliższej sesji radnych - deklaruje Adam Osiński z Rady Dzielnicy Witomino-Radiostacja, przyznając, że na miejscu nie był od dłuższego czasu.
Urzędnicy przyznają, że przez lata nic nie zrobili, by na torze mogli trenować rowerzyści. Jak się dowiadujemy, przez kilkanaście miesięcy terenem zajmował się jeden mężczyzna. Był zobowiązany do jego utrzymania, w tym koszenia trawy, sprzątania i przycinania krzewów. Miał za to otrzymywać pensję w wysokości 5000 zł.

Bez pomysłu na przyszłość

W międzyczasie Jerzego Jałoszewskiego zastąpił na stanowisku dyrektora Marek Łucyk i umowa na utrzymanie z czasem nie została przedłużona. Obecny dyrektor podkreśla, że to jedna ze słabszych lokalizacji dla takiego toru, jaką można było wybrać. Na wskrzeszenie idei toru crossowego w tym miejscu nie ma praktycznie szans.

- Zgłaszali się do mnie zawodnicy, którzy chcieli zaopiekować się torem i utrzymywać go swoim kosztem. Wycofali się z tego. Środowisko skupiło się ostatecznie wokół skateparku na skwerze Sue Ryder. Sprawa jest o tyle trudna, że nie ma tam ani prądu, ani wody. Jest za to trudny dojazd, brakuje zejścia schodami, więc inwestowanie w tym miejscu nie miałoby sensu - opowiada Marek Łucyk.

Zawody podczas otwarcia toru crossowego we wrześniu 2010 roku


Film z zawodów w 2012 roku

Miejsca

Opinie (171) 7 zablokowanych

  • Widać jak bardzo potrzebny był ten tor,

    że zarasta zielenią i chwastami. Wyrzucono pieniądze, bo kilku entuzjastów i władze miały takie "widzi mi się".

    • 3 0

  • 00:40 (1)

    Witomińskie ziomki, i ta guma balonowa u Jessici.

    • 4 0

    • :)

      Ale ucho miała dobre :P

      • 0 0

  • O lotnisku za to nikt nie zapomni (13)

    Chociaz tez zarasta chaszczami.

    • 126 19

    • Dlaczego prezydentem Gdyni nie zajmuje się prokuratura, za sprzeniewierzenie 100 milionów złotych... (2)

      Na niedziałające lotnisko?!?!?

      • 4 3

      • głąb (1)

        • 2 5

        • Kto? Szczurek?

          • 3 3

    • W normalnym kraju ktoś kto doprowadził do zmarnotrawienia prawie 100 mln (rozpoczęcie inwestycji bez notyfikacji) (4)

      miałby za to proces bądź juz dawno byłby skazany. Czy w Gdyni prokuratura w ogóle interesowała się tą sprawą?

      • 36 7

      • to ten tor w końcu popadł w ruinę czy został zdewastowany jak pisze trójmiasto.pl?

        bo tu tytuł inny, tu inny
        a potem się okazuje,
        że tylko ktoś trawy nie skosił na czas

        • 2 0

      • Jak to ,został wręcz nagrodzony,stanowiskiem prezesa PKM Gdynia z wynagrodzeniem dwa razy większym niż otrzymywał w UM.

        • 1 2

      • Przecież szczurek działał z premedytacją, jest prawnikiem.
        I pewnie by się nic nie wydało gdyby nie ta paskudna UE.
        Fajnie że jest lotnisko,drogi dojazdowej już nie dobudowano bo wiedzieli że nie będzie potrzebna.

        • 2 4

      • widać nie jesteśmy normalni:(.

        tutaj potrzebna jest prokuratura i cba, bo lotnisko budowano w dziwnych okolicznościach.

        • 22 4

    • Uprawiam crossfit (1)

      • 2 4

      • a ja kapustę

        • 3 0

    • Szczurek mówi że to jego strategiczna inwestycja:))). (1)

      • 25 4

      • bo to jest strategiczna inwestycja

        nie wszyscy to potrafią zrozumieć
        i jest to zupełnie naturalne, że ludzie nie rozumieją wielu rzeczy
        a jakoś żyją,
        ty też nie musisz rozumieć dlaczego to jest strategiczna inwestycja,
        ale pomarudzić możesz, to umiesz dobrze,
        żeby marudzić nie potrzebne jest żadne wykształcenie
        ani żadna inteligencja, powtarzam, żadna inteligencja

        • 2 5

    • 5 kafli za udawanie że się przycina krzaki i trawę

      koleś to pewnie jakaś rodzina szczurosława

      • 29 5

  • Gdynia upada, (1)

    marnieje, degraduje się.. nie ma pomysłu na przyszłość..

    • 2 3

    • umyj zęby trolu

      • 1 2

  • (1)

    Zapyziałe miasto.

    • 3 6

    • choć raz byś umył zęby zanim zaszczekasz

      • 1 1

  • (2)

    Szczurek odejdź sam inaczej Gdynianie " podziękują ". Miasto zamienia się w upadłe a mieszkańcy wyjeźdźają!

    • 4 5

    • to znowy nieudaczny ruski trol marudzi

      sam nic nie umie
      a innym zabrania

      • 1 0

    • Pisz za siebie

      a nie za mieszkańców!!!

      • 2 0

  • Lepiej posprzątać ten las! (1)

    Syf, kiła i mogiła :(

    • 4 4

    • biegam tam, jest czysto, przestań zmyślać

      • 1 0

  • Memento (1)

    Kopiuję mój komentarz z FB

    Smutna historia - takie memento dla wszystkich inwestycji samorządowych - nie tylko sportowych. Każda inwestycja powinna być przygotowywana przez ludzi, którzy są fascynatami danej dyscypliny sportowej i którzy mogą się merytorycznie wypowiadać na temat specyfiki wymagań dotyczących danego obiektu. To że ktoś wie jak funkcjonują sale gimnastyczne lub boiska do piłki nożnej nie znaczy wcale, że potrafi przygotować inwestycje i zarządzać np. basenem albo lodowiskiem. Chociaż sporo jeżdżę na rowerze, ale nie jestem specjalistą od sportów grawitacyjnych to się nie wypowiem na temat tego toru. Mogę jednak powiedzieć jak to wygląda w przypdku lodowiska. Od wielu lat staramy się przekonać, między innymi GCS, o konieczności wybudowania w Gdyni lodowiska. Potrzeba ta nigdy nie była szczególnie doceniana przez tę instytucję, mimo to udało się przekonać władze miasta - tak naprawdę to fenomenalny wynik uzyskany w ramach głosowania przez mieszkańców Gdyni zadecydował - do wybudowania lodowiska / rolkowiska. Miasto otrzymało przygotowany przez środowisko biznes plan, tworzyliśy również minimalne wymagania funkcjonalne, które zawarte były w dokumentacji przetargowej. Niestety zmiany do wymagań minimalnych dotyczących lodowiska / rolkowiska wprowadzają ludzie anonimowi, a na etapie tworzenia przez wykonawcę koncepcji - czyli właśnie obecnie - głosy potencjalnych użytkowników i ludzi ze środowiska łyżwiarsko / rolkarskiego nie są brane pod uwagę. Jako przykłady można podać: zwiększenie przestrzeni biurowych przy jednoczesnym zmniejszeniu powierzchni użytkowych - szatnie. Brak zobowiązań wykonawcy do zgodności koncepcji z wymaganiami PZHL i IIHF, brak zagwarantowania ruchomych band i specjalnej nawierzchni umożliwiającej jazdę na rolkach, brak przedstawienia przez wykonawcę koncepcji funkcjonlanej. Wszystkie te wymagania zawarte były w dokumentacji przetargu publicznego, w oparciu o którą wykonawca przygotowywał koncepcję,Dodać można również brak szczegółowej analizy kosztów inwestycyjnych oraz kosztów utrzymania obiektu w przyszłości. Takie podejście niestety często kończy się takimi efektami jak ten opisany w artykule. Uważam, że oprócz tego co napisałem n a temat tego kto powinien tworzyć koncepcje danego obiektu ZAWSZE po jego wybudowaniu powinien odbywać się przetarg na operatora. Wybierany byłby on w oparciu o merytoryczne kryteria takie jak: 1. Program funkcjonalny - czyli to jakie zajęcia i kiedy będą się odbywały, jak obciążony będzie obiekt 2. Koszty realizacji zajęć 3. Koszty obsługi. Niestety mam wątpliwości czy tak to będzie realizowane. Utwierdza mnie w tym braku chęci udostępnienia koncepcji potencjalnym użytkownikom, którzy chcieli nanieść na niej uwagi a następnie udostępnienie wersji nieaktualnej - projekt powstaje w oparciu o inną niż udostępniona wersję. Dla jasności sytuacji dodam, że oczywiście nie oczekujemy z tytułu swojego zaangażowania żadnego wynagrodzenia. Naszym jedynym celem jest uniknięcie sytuacjię, w której lodowisko będzie niefunkcjonalne, drogie lub budowa będzie znacząco opóźniona w stosunku do zagwarantowanego terminu odbioru t.j. przyszłego sezonu.

    • 6 0

    • brzmi dokładnie jak typowo polska niekompetencja i zatrudnianie rodzin zamiast wykształconych ludzi

      ale przyglądajmy się i zbierajmy dane potrzebne do oskarżenia o niekompetencję
      i defraudację lub narażenie skarbu państwa na straty

      • 1 0

  • Szczurek wez juz odejdz (1)

    I to jest wlasnie Gdynia pod rzadami Szczurka. Jedna glosna impreza fajerwerki baloniki ludzie maja sie podniecac a potem stolec i stracone pieniadze. Szczurek kiedy odejdziesz?????

    • 13 7

    • ruski trolu, jesteś nikim, poddaj się nędzo intelektualna

      • 1 0

  • sory

    zarosło bo rowerzyści wolą śmigać ulicami, a autostrady każa sobie budować

    • 7 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane