• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zarobili 6 mln zł na cudzym nierządzie, teraz trafią pod sąd

Piotr Weltrowski
13 października 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
  • Bandyci tatuowali przetrzymywane kobiety w hasła mające je upokorzyć i pozbawić godności osobistej.
  • Bandyci tatuowali przetrzymywane kobiety w hasła mające je upokorzyć i pozbawić godności osobistej.
  • Bandyci tatuowali przetrzymywane kobiety w hasła mające je upokorzyć i pozbawić godności osobistej.
  • Bandyci tatuowali przetrzymywane kobiety w hasła mające je upokorzyć i pozbawić godności osobistej.

Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko grupie przestępczej z Gdyni, która przez ponad cztery lata zmuszała kobiety do prostytucji. Członkowie gangu zarobili w ten sposób blisko 6 mln zł.



Czy sądzisz, że zalegalizowanie prostytucji utrudniłoby czerpanie z niej zysków członkom gangów?

Pod nadzorem prokuratury śledztwo w tej sprawie prowadziło CBŚ przy wsparci u Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Jak ustalono w jego toku, grupa działała od czerwca 2009 roku do września 2013 roku.

Działalność grupy została zakończona 16 września 2013 r. zatrzymaniem dwunastu osób. W kolejnych miesiącach zatrzymano pozostałe dziewięć osób.

Zakresem śledztwa, poza przestępstwami zmuszania do uprawiania prostytucji i czerpania korzyści majątkowych z tego tytułu, objęte zostały także czyny polegające m.in. na: uczestniczeniu w obrocie znacznymi ilościami środków odurzających i substancji psychotropowych, posiadaniu bez wymaganego zezwolenia materiałów wybuchowych i amunicji do broni palnej, paserstwa pojazdów oraz prania brudnych pieniędzy.

Według prokuratury szefem gangu był Aleksander B., z którym ściśle współdziałali jego bracia: Leszek B.Paweł B. Grupa działała głównie na terenie Gdyni-Witomina, gdzie zamieszkiwała większość oskarżonych.

Gang - w skład którego wchodzili praktycznie tylko "fanatyczni kibole" jednej z gdyńskich drużyn piłkarskich - był doskonale zorganizowany. Wśród jego członków obowiązywał ścisły podział ról, a w grupie panowała wojskowa dyscyplina, którą, często siłą, wprowadzali szefowie organizacji.

Bracia B. zarządzali bezpośrednio czterema agencjami. W każdej z nich jednorazowo pracowało sześć, siedem kobiet. - W toku śledztwa przesłuchano osiemnaście kobiet pracujących w charakterze prostytutek w agencjach braci B. Na podstawie ich zeznań można oszacować, że w okresie objętym zarzutami przez te agencje przewinęło się co najmniej siedemdziesiąt kobiet - mówi Mariusz Marciniak, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku.

Poza prowadzeniem własnych agencji, grupa braci B. wyszukiwała również w ogłoszeniach prasowych tzw. "domówki", czyli prywatne, niezależne agencje. Po znalezieniu ogłoszenia takiego lokalu, jeden z braci B. umawiał się na usługę seksualną, a następnie jeden z "ochroniarzy" grupy proponował wykupienie "płatnej ochrony" za cenę do 2000 zł miesięcznie za każdą kobietę zajmującą się prostytucją w danej agencji. W razie odmowy zapłaty, kobiety były zmuszane do zakończenia działalności.

Bracia B. wydawali polecenia innym członkom grupy, ustalali skład kobiet pracujących w określonym dniu w konkretnej agencji, rozdysponowywali telefony komórkowe przypisane do ogłoszeń towarzyskich na portalach erotycznych, podejmowali decyzje w sprawie udzielenia wolnego dnia dla poszczególnych kobiet, a także decydowali o możliwości ich wyjść do sklepów oraz do fryzjera czy kosmetyczki.

Bracia B. karali też podległe im prostytutki - nie wypłacali pieniędzy zarobionych za świadczenie usług seksualnych, na przykład z powodu nieposłuszeństwa wobec członków grupy, niewłaściwego zachowania się wobec klienta, odmowy wykonania zamówionej usługi seksualnej, odmowy wyjazdu do klienta, samowolnego zdecydowania o zakończeniu pracy lub wyjścia bez pozwolenia poza agencję towarzyską.

Kolejnymi w hierarchii grupy byli ochroniarze, z ich "przywódcą" Mateuszem W., ps. "Pimpas". Byli oni odpowiedzialni za zabezpieczenie funkcjonowania agencji oraz za dowożenie prostytutek do klientów. - Wymaga jednak podkreślenia, że ochroniarze niższego szczebla byli traktowani przez braci B. na równym poziomie z prostytutkami. Również oni byli zastraszani, szantażowani, bici i karani finansowo - mówi Marciniak.

"Braciaki" - bo tak nazywano Braci B. - nie tylko zmuszali kobiety do prostytucji, nie tylko wykorzystywali je seksualnie, ale też uzależniali je od siebie. Chcieli być postrzegani przez resztę członków gangu wręcz jako przywódcy sekty. Część "pracujących" u nich kobiet miała zresztą tatuaże świadczące o całkowitym podporządkowaniu "organizacji" (np. Niewolnica Pana Leszka" lub "Własność Olka") wykonane w miejscach intymnych.

Za zarzucane przestępstwa oskarżonym grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności, grzywna oraz przepadek korzyści majątkowych osiągniętych z popełnienia przestępstw.

Przywódców gangu zatrzymano we wrześniu 2013 roku

Opinie (210) ponad 20 zablokowanych

  • (1)

    oni w pudle to nawet grypsować nie mogą bo ojciec policjant (były)mam nadzieję że tam zdechną w pierdlu co to za pomysł żeby bogacić się na dziewcuzynach.
    tak się wozili a teraz? siedzą pod celą jak szczury brudne beka w kij to jest przestroga dla innych głupio mądrych

    • 7 0

    • Byl policjantem i do tego byl w mafi... prowadzil sprawie porwania dziewczynki ktora sam porwal.

      • 7 0

  • Och...liscie :)

    skoro ma napisane 'kocham' to chyba nie zrobila tego pod przymusem....
    poza tym... jak mozna zmusic do tatuazy? za dlugo trwa :D

    w d*pie byliscie, stolec widzieliscie ;)
    same tych tatuazy chcialy,
    a tu szopka wieksza niz to wszystko tego warte

    • 8 7

  • dlaczego cbs nie zrobi porzadku z pozostalymi alfonsami w gdansku? (1)

    ilez razy mozna udostepniac BAZE DANYCH,ADRESY ANONSE,TELEFONY GRUP SUTENEROW A GDANSKA POLICJA NIC-ZERO REAKCJI-!!!!!co t za cyrk jest?
    jawnie lamia prawo naklaniajac do pracy na stronach internetowych,ba nawet sa wymienione zarobki dziewczyn np.12tysiecy itd-dlaczego policja nie umawia sie z tych ogloszen z sutenerami?przeciez to kolejna prosta robota...dopiero jak alfonsi kogos krzywdza wtedy jest reakcja?mierna bo mierna ale nadal progresu tutaj nie ma....
    nikt nawet nie raczyl odpowiedziec na maila-nie dosc ze maja podane wszelkie wiadomosci operacyjne na tacy to nadal zadu przylejonego do krzesla i paluchow do lapowek nie moga odkleic

    niedlugo dilerzy beda jawnie sprzedawac narkotyki a zlodzieje kradzione auta na stronach internetowych-bez udawania nawet legalnosci ha ha cyrk nie panstwo
    niech sie wreszcie wewnetrzy za pasozytow udajacych policjantow wezmie

    • 4 3

    • bo to najlepsze uchole,

      zarówno divy, jak i ich opiekunowie

      • 0 0

  • skoro szefowie procederu sa w areszcie-jakim cudem zdjecia,anonse,filmy dziewczyn z w/w artykulu sa te same od 4lat na portalu

    jak zwykle kazdy wie w czym rzecz ale w polackim systemie prawnym jest wszystko w porzadku
    czyli-pionki do pierdla
    a sandra,dworecki i reszta lachow dla kogo lata?
    cpuny sie ostatnio wyluzowali
    znowu zaczynaja wygrazac ,zadac pieniedzy,lazic po nowych adresach-wydzwaniac panny na trefne wyjazdy-jak za dawnych dobrych czasow podac dane?miejsca i numery?aktywne non-stop-od 5-7lat-to najlepiej utwierdza tych smieci w bezkarnosci-nawet nie zmieniaja kart .a moze nagranie ryjow patoli z kamery dac?

    • 7 0

  • ciekawe czy moj chlopak tez tam chodzil

    • 6 1

  • Jakie brzydkie te tatuaże!

    Jakby dzieciak markerem napisał. Bez finezji i polotu :-P
    Bleee, ciekawe gdzie robią taką popylinę...

    • 1 1

  • Olgierd L

    Wie ktos co z nim sie dzieje bo on z tymi braciakami dziewczynami sie wymieniali

    • 0 1

  • Lenox

    Lenox jest na wspolpracy policyjnej a trzyma sie z baxem tylko ze jeden i drugi gada na siebie za plecami a byli obydwoje powiazani z braciakami

    • 4 0

  • Policja nie chce zatrzymywac sutenerow

    Policja najzwyczajniej nie chce zatrzymywac sutenerów, tylu jest alfonsów ile mieszaniowek a jak widac w ogloszeniach na trojmiasto roi sie od tego.
    Policja ma to gleboko gdzies, dopiero jak jakaś prostytutka poskarży się ze jest zle traktowana coś zaczyna powoli dziać sie w sprawie.Trojmiasto to raj dla sutenerów

    • 1 0

  • \olak

    jak chcą kobiety puszczać za kasę to niech się puszczają innych krajach podatki biorą od prostytutki

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane