- 1 Zabójstwo 69-latki we Wrzeszczu (158 opinii)
- 2 Fotowoltaiczny dziwoląg w Sopocie (108 opinii)
- 3 Przystanki tramwaju wodnego w dzierżawie (63 opinie)
- 4 Wypadek galeonu i motorówki. Jest raport (62 opinie)
- 5 Port Service: trwa szukanie nowego miejsca (140 opinii)
- 6 Kasa samoobsługowa to okazja do kradzieży (153 opinie)
Zarwany fragment sufitu w tunelu PKP
W piątek rano podczas prac remontowych prowadzonych na peronie na Dworcu Głównym w Gdańsku młot wyburzeniowy przebił się przez sufit w tunelu. Gruz spadł obok przechodniów, którzy powiadomili o niebezpiecznej awarii nieświadomych pracowników. Nikomu nic się nie stało, a zarwany sufit został zabezpieczony.
Do zdarzenia doszło po godz. 8.
- Część zawalonego sufitu w tunelu na dworcu głównym. Pracownicy dokonujący rozbiórki peronów nie wiedzieli, że przedostali się maszynami do tunelu - napisał jeden z czytelników [pisownia oryg. - red.].
- Przed chwilą na Gdańsku Głównym na moich oczach zawalił się kawał sufitu w przejściu podziemnym przy peronie SKM. Pracownicy którzy remontowali tory nie byli świadomi, że cokolwiek się dzieje do momentu aż grupa przechodniów krzycząc zwróciła im uwagę, że na dole w przejściu zrobiła się dziura w suficie - dodał inny z naszych czytelników [pisownia oryg. - red.].
Tymczasowo miejsce wokół zarwanego sufitu zostało zabezpieczone taśmą, a prace na peronie wstrzymano. Niewykluczone, że do czasu ich wznowienia potrzebna będzie opinia inspekcji nadzoru budowlanego i trwalsze zabezpieczenie stropu.
Remont peronów dworca głównego rozpoczął się miesiąc temu. Inwestorem są PKP Polskie Linie Kolejowe, a wykonawcą Przedsiębiorstwo Usług Technicznych Intercor. Prace pochłoną ok. 60 mln zł brutto i potrwają do stycznia 2020 r.
Opinie (66) 2 zablokowane
-
2017-10-14 01:30
Pff
- 0 0
-
2017-10-14 12:51
Bardzo niebezpiecznie tam jest
Jeśli podczas robót jakieś gruzy sypaly się na oderwany kawałek sufitu, ciekawe ile gruzu jest na reszcie podsufitki???
- 1 0
-
2019-10-29 14:00
Rządy POpaprańców
W piątek w tunelu dworca, niedziele na ul. Kołodziejskiej aż strach chodzić po Gdańsku. Wyprowadzam się do Sandomierza tam przynajmniej jest ojciec Mateusz a tu co Dulkiewicz czy historyk Grzelak ?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.