- 1 Pościg za nastolatkami. Znaleziono pistolet (440 opinii)
- 2 Jest data otwarcia Kauflandu na Karwinach (57 opinii)
- 3 Boże Ciało. Procesje w Trójmieście (738 opinii)
- 4 Tyle będzie zarabiać Aleksandra Kosiorek (290 opinii)
- 5 Mevo. Jest dobrze, ale nie idealnie (73 opinie)
- 6 Fontanny, które kiedyś zdobiły krajobraz (25 opinii)
Zatoka Sztuki przeniesie koncerty z Sopotu?
Zatoka Sztuki nie chce zgodzić się na wypowiedzenie umowy dzierżawy plaży przez miasto. Właściciele lokalu twierdzą, że chroni ich prawo i podpisane dokumenty, którymi miasto również dysponuje. W piątek obie strony miały po raz pierwszy podjąć próbę porozumienia, ale magistrat odwołał spotkanie.
Biznesmeni: mamy umowy, które realizujemy
W piątek właściciele Zatoki Sztuki przekonywali, że całe zamieszanie jest nieporozumieniem wynikającym z nieodpowiedniej komunikacji z urzędnikami.
- Oprócz niezgłoszonego koncertu i łamania ciszy nocnej zarzucono nam, że nie uzgodniliśmy z plastykiem miejskim kształtu plaży. Nie mamy pojęcia, skąd to się wzięło, bo miasto dysponuje pełną dokumentacją, którą wspólnie uzgadnialiśmy - mówi Natalia Turczyńska-Schmidt z Zatoki Sztuki.
Właściciele Zatoki Sztuki odnieśli się też do zarzutów o komercyjne wykorzystanie pokojów rezydencyjnych, które według ich zapewnień w zdecydowanej większości zajmują artyści.
- To zupełnie normalne, że pokoje, które są wolne, chcemy wynająć. Tak działają wszystkie instytucje kulturalne na świecie, oferując je do wynajęcia, gdy jest to możliwe - tłumaczy Marcin Turczyński, współwłaściciel Zatoki Sztuki. - Chcemy dogadać się z miastem, bo wspólnie tworzyliśmy to miejsce. Jego ideą od pierwszego dnia było połączenie wszystkich działalności artystycznych, w tym także komercyjnych. Te dwa letnie miesiące, czyli tak naprawdę 8 weekendów, to dla nas okazja, by na tym, co dzieje się na plaży zarobić, by móc potem organizować inne, mniejsze wydarzenia, które odbywają się tutaj w pozostałej części roku.
Dyskoteka? Hałas tła jest wyższy
Inną sporną kwestią podnoszoną przez urzędników i zawartą w uzasadnieniu wypowiedzenia dzierżawy plaży była dyskoteka w klubie The Roof znajdującej się na ostatnim piętrze budynku.
- Właśnie po to, by dźwięk nie rozchodził się na zewnątrz budynku zainwestowaliśmy w kierunkowy sprzęt najnowszej generacji. Niedawno Wydział Środowiska przeprowadził też badania natężenia hałasu w mieście i okazało się, że hałas tła jest nieporównywalnie wyższy od tego, jaki generuje Zatoka Sztuki. Badania wykazały, że nie ma on wpływu na poziom hałasu w mieście - podkreślają właściciele Zatoki Sztuki, którzy czwartkowy koncert zespołu Hey zakończyli tuż przed godz. 22. - W jego trakcie mieliśmy trzy różne kontrole, a policja nagrywała koncert. Kasia Nosowska prosiła nas o jeszcze jedną piosenkę, ale musieliśmy odmówić - dodaje Marcin Turczyński.
Ktoś chce przejąć Zatokę Sztuki?
Według przedstawicieli Zatoki Sztuki w internecie powstało w ostatnim czasie ponad tysiąc fikcyjnych kont, które z jednej strony ostro atakują, a z drugiej w niewybredny sposób bronią Zatoki Sztuki przed krytyką. Część dziennikarzy miała też odebrać anonimowe pogróżki.
- Wszystko po to, by nas oczernić i doprowadzić do wrogiego przejęcia tego miejsca przez nieznanych nam ludzi. Nie dopuścimy do tego. Nasi prawnicy już pracują nad tym, by ustalić, kto za tym stoi - mówi stanowczo Marcin Turczyński.
W piątek obie strony - miasto i Zatoka Sztuki - miały spotkać się, by wyjaśnić wszystkie nieporozumienia. W czwartek miasto odwołało jednak spotkanie.
- Zabiegaliśmy o spotkanie z właścicielami Zatoki Sztuki, by wręczyć im wypowiedzenie umowy. W ciągu dnia w magistracie pojawił się pełnomocnik i odebrał te dokumenty, więc kolejne spotkanie nie miało sensu. Czekamy na stanowisko Zatoki Sztuki i ustosunkowanie się do naszego pisma - wyjaśnia Anna Dyksińska z Biura Promocji i Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Sopot.
- Z jednej strony miasto chce nam zabrać plażę, z drugiej korzysta z naszego pulpitu didżejskiego podczas promocji miast w Karlskronie w Szwecji, czy na wystawie Amber Expo w Mediolanie - dodaje Natalia Turczyńska-Schmidt pokazując dziennikarzom zdjęcie wykonane w... czwartek 30 lipca, a więc ponad tydzień po tym, gdy urzędnicy wysłali pierwsze pismo.
Co z imprezami, zaplanowanymi po 14 sierpnia, a więc dniu, w którym plaża ma zostać ostatecznie zwrócona miastu? To m.in. koncert Fisza Emade (21 sierpnia), rapera Tygi (28 sierpnia) czy festiwal Literacki Sopot (20-23 sierpnia).
- Jeśli nie dogadamy się z miastem, w co nie chcemy wierzyć, koncerty zostaną przeniesione do innego miasta - dodaje Marcin Turczyński.
Miejsca
Opinie (304) 5 zablokowanych
-
2015-08-01 23:34
reportaż o powiązaniach zatoki i krystka (3)
obejrzyjcie reportaż w TTM o powiązaniach właściciela zatoki i Krystka - http://www.telewizjattm.pl/dzien/2015-07-31/34698-krystian-w-z-wejherowa-stanie-przed-sadem-za-gwalt.html?play=on
- 9 11
-
2015-08-01 23:48
Ani słowa o powiązaniach trollu (2)
Obejrzałem i super ze biorą się za tego gnoja ale cobto ma wspólnego z Zatoką Sztuki hejterze
- 8 12
-
2015-08-02 13:06
(1)
To chyba jednak nie ogladales wynajety trollu od zatoki sztuki. To mydlenie oczu naprawde nic nie da, bo wychodzi cale szambo. Krystek wywozil i gwalcil dziewczyny w lokalu w pucku, ktory wg tego co jest w reportazu nalezy do pana właściciela zatoki... i co nie ma zadnych powiazan?
- 7 8
-
2015-08-02 16:50
Nie widzę związku z Zatoką
Ch... mnie obchodzi co, kto w Pucku. Od tego jest policja. Co to ma do zatoki?
- 7 6
-
2015-08-01 23:36
Jak drą ryje zamknąć. nie ważne kto, ma być spokój.
Podziel się opinią...
- 2 6
-
2015-08-02 07:15
Ja na miejscu ludzi związanych z ZS bym się tak się nie szamotała (2)
Nie wyzywała, nie próbowała takiego ostrego kontrataku..Macie tyle na sumieniu,że aż chciałoby się, żeby to wszysko wypłynęło. Powychodzą sprawy sprzed lat i obecne przy okazji.....Może "atmosfera" w Trójmieście wreszcie się oczyści. Wystarczy śledzic uważnie to co się pisze,mówi. I nie chodzi tu o hejterów,tylko wsi kumple was już powoli wsypują,patrząc na niektore komentarze pod poprzednim artykułem....
- 7 4
-
2015-08-02 07:25
Ktoś tu sieje propagande (1)
O jakich komentarzach mówisz? Kto kogo wsypuje? Nic takiego nie widziałam.
- 3 4
-
2015-08-02 08:00
Szukaj, a znajdziesz leniu
- 3 3
-
2015-08-02 09:17
a byłaś może kiedyś chociaż na półwyspie? (4)
Po tej wypowiedzi mogę przypuszczać że nigdy nie byłaś na półwyspie gdzie ryba która w sklepie kosztuje 3zł w zwykłym przydrożnym barze kosztuje 40zł :P. A teraz szybka lekcja ekonomii. Ile powinien kosztować szampan który w sklepie kosztuje 120zł aby pokryć koszt wynajmu plaży (w artykule podano 240tyś zł rocznie oraz ile należy ich sprzedać aby wyjść na zero? W sumie 240tyś to tylko koszt wynajmu(teoretycznie tylko funkcjonuje przez 2m-ce w roku). Do tego koszt pracowników, ZUSów, obsługi, logistyki. Jak to wszystko policzymy to okaże się że przez 2m-ce muszą sprzedaż takich szmapanów równo 2000 aby wyjść na zero. Myślenie naprawdę nie boli ;-)
- 3 5
-
2015-08-02 10:08
240 tys rocznie to bardzo niska stawka
240 tys to stawka która płaci zatoka sztuki wlasnie po to aby nie było imprez na plazy i dyskoteki na dachu ... Bardzo korzystna dzieląc to na 12 miesięcy. Preferencyjna bo miała być pod działalność artystyczna... A ZUS ? Przecież tam wszyscy sa na umowę zlecenie na minimalnej stawce, tylko hostessy sa na najwyższej...chociaż niepelnoletnie (policja sprawdzała ostatnio dowody i wyszło ups ) Ale to zupełnie inna historia. Ja osobiście zatokę sztuki lubię ale powinnismy szanować umowy i ludzi mieszkających w Sopocie. Towarzystwo z the roof sie wybawi a potem jedzie odsypiac na Zaspe bądź Stogi. Niewielu z Nich mieszka w Sopocie. Taka imprezowania nadaje sie na półwysep a nie do centrum miasta
- 5 4
-
2015-08-02 11:32
W googlach wpiszcie "Fundacja firma dla cwaniaka ;)"
I wszystko w temacie fundacji pseudosztuki, a nie nędzne wypociny ile to trzeba szampanów sprzedać, by za czynsz zapłacić i te ich zusy wyimaginowane.
- 2 3
-
2015-08-02 14:32
ZUS?
Jaki ZUS przecież tam prawie wszyscy sa zatrudnieni na umowę zlecenie ! jedynie dziewczyny które pracują w obcisłych sukienkach i otwierają szampana maja niezłe stawki plus procent od Tego co im klient postawi ...
- 0 0
-
2015-08-05 23:38
Czyli ile w koncu tam pieniedzy wyprano?
- 1 0
-
2015-08-02 09:45
A co ze Sfinksem? (3)
Imprezy do 8-9 rano i nikt sie nie bulwersuje....
- 13 4
-
2015-08-02 12:26
Co zrobisz
Sfinks nie jest na celowniku i pewnie dobrze posmarował $ gdzie trzeba.
- 6 2
-
2015-08-02 14:30
Sfinks ma dach jesli tego nie zauwazyles (1)
- 2 7
-
2015-08-02 20:56
I co z tego
W sopocie imprezy mogą trwac do 5.
- 4 1
-
2015-08-02 09:59
Sopocianin (1)
Przechodzę koło Zatoki w ciągu roku codziennie - chętnie wchodzę bo to miłe klimatyczne i spokojne miejsce, odbywają sie ciekawe imprezy np. koncerty charytatywne na chore dzieci - sam byłem 2 razy. Ale faktem jest że latem to miejsce zmienia sie na niekorzyść, szczególnie towarzystwo - przynajmniej po części nie podoba mi się , nie mówiąc o dyskotekach na górze. Koncerty też są fajne i artyści często światowego formatu. Generalnie myślę że powinno się ustalić między miastem a zarządem Zatoki twarde zasady działania tego miejsca - gdyż jest ono w sumie fanje i zbyt oryginalne aby się go pozbywać tak lekko. No bo co w zamian - kolejna knajpa rybna z piwem ?
- 4 7
-
2015-08-02 10:20
Mieszkam w Gdyni i do Sopotu wpadam od czasu do czasu (rzadko latem) i po za sezonem Zatoka jest jedynym przyjemnym miejscem w Sopocie gdzie można napić się kawy z ładnym widokiem. A w lecie, osobiście nie lubię takich tłumów, ale to jest biznes i rozumiem że muszą zarobić na utrzymanie przez cały rok i jeszcze coś z tego mieć, więc nie ma się co oburzać, że w okresie letnim nastawiają się trochę bardziej na turystów.
- 2 4
-
2015-08-02 11:05
Ludzie to K..wy!!!
W The Roof byłem raz. Ceny drinków przesadzone, wejście też nie należy do najtańszych. Towarzystwo nowobogackie pomieszane z szeregowymi imprezowiczkami. Piękne lalki obdarowane urodą bądź ręką drogiego chirurga. Miesza się to z wspaniałym widokiem na morze. Przy pięknej pogodzie poranek robi wrażenie(oczywiście dla bardziej zmelanżowanych nie ma to żadnego znaczenia.
Jeśli chodzi o Zatokę Sztuki to niewątpliwie jest to miejsce ciekawe, urządzone w dobrym guście. Popularne wśród ludzi z kasą(taki lans). Miejsce spotkań różnej maści społeczeństwa. Pełno pięknych kobiet w rożnym wieku. Naprawdę jest to miejsce dla każdego, chyba że masz zamiar poszaleć to w portfelu warto mieć parę 100ówek :).
Patrząc na Sopot jest to jedno z najlepszych miejsc w mieście do spędzenia wolnego czasu na plaży jak i na ewentualnej dyskotece. Nie rozumiem dlaczego Sopot ma zamiar niszczyć właścicieli, którzy w kiepsko położonej byłej knajpie(dziś na Mocniaku jest mnóstwo lokali i nie trzeba ruszać sie poza jego obręb) stworzyli coś na wzór miejsc w San Tropez. Polska to dalej pół dziki kraj. Władze od ludzi wymagają zachowań europejskich, a same podejściem i myśleniem żyją w poprzednim systemie.- 6 10
-
2015-08-02 20:06
Krystek jest twarza tej firmy teraz, a raper Tyga ktorego sprowadzaja to wlasnie taka sztuka jaka tam robia, duzo spiewa o tym co zrobi z kobietami...
- 5 4
-
2015-08-02 20:09
Krystek - mecenat sztuki!
Jedyny kustosz na swiecie ogolony na pale, w dresie i audi ttrs
- 7 7
-
2015-08-02 21:46
zatoka
Niech wreszcie zamkną ta pseudo zatokę sztuki, dla glonojadów i innych popeliniarzy.
- 6 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.