• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zatory po zmianach w ruchu na Grabówku

Patryk Szczerba
25 września 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 

Sytuacja na ulicy Beniowskiego zarejestrowana przez mieszkańca

Na półmetku wakacji urzędnicy ustalili na Grabówku ruch jednokierunkowy na Kapitańskiej zobacz na mapie Gdyni, pozostawiając ul. Beniowskiego zobacz na mapie Gdyni dwukierunkow. Efekt? Po rozpoczęciu zajęć w szkołach nastąpił paraliż drogowy. Mieszkańcy zwracają uwagę, że prawdziwa blokada może nastąpić w październiku, gdy na Uniwersytecie Morskim zaczną się zajęcia.



  1. Przypomnijmy, że dyskusja o zmianach ruchu na ulicach Beniowskiego i Kapitańskiej zaczęła się rok temu. Mediować próbowali radni dzielnicy, ale władze miasta do organizacji konsultacji o ruchu drogowym wyznaczyli pracowników Laboratorium Innowacji Społecznych.
  2. W spotkaniach uczestniczyło 80 osób. Do urzędników trafiło 345 formularzy z uwagami. W styczniu na konferencji wiceprezydent Katarzyna Gruszecka-Spychała ogłosiła decyzję: ruch jednokierunkowy na ul. Kapitańskiej - od pl. Neptuna do ul. Grabowo w stronę Chyloni. Beniowskiego została ulicą dwukierunkową, a ZDiZ miał obserwować sytuację.
  3. Pół roku trwało wprowadzanie zmian. Jeden kierunek ruchu, a co za tym idzie parkowanie po jednej stronie ulicy zaczęło obowiązywać w sierpniu - w trakcie wakacji, gdy ruch na drogach był stosunkowo niewielki.

Czy wprowadzanie zmian na drogach etapami ma sens?

Skutki zmian zaczęły być widoczne w drugiej połowie sierpnia i po rozpoczęciu roku szkolnego, gdy na ulice zawsze wyjeżdża więcej aut. Informacje od czytelników nie napawają optymizmem.

- Poranny ruch sprawia, że ul. Beniowskiego staje się niemal arterią. Dochodzi do kuriozalnych sytuacji, w której ulica korkuje się. Powinien zostać jak najszybciej wprowadzony jednokierunkowy ruch na ul. Beniowskiego, obniżona maksymalna dopuszczalna prędkość na odcinkach ul. Grabowo i Beniowskiego - relacjonuje pan Daniel.

Mieszkańcy: konsultacje po podjętej przez urzędników decyzji



Dodaje, że decyzja była podjęta wcześniej, a konsultacje określa jako "listek figowy dla decyzji miasta". Swoje uwagi jeszcze w sierpniu wysłał do radnych dzielnicy oraz radnego miasta Pawła Brutela. Jak twierdzi - nie otrzymał żadnej odpowiedzi. (Radny skontaktował się z nami po publikacji artykułu, przyznając, że pierwszego mejla przeoczył, ale na kolejny już odpowiedział)

Inni mieszkańcy zwracają uwagę m.in. na zagrożenie dla pieszych i dzieci z pobliskiej szkoły. Dodatkowo przypominają, że w październiku zaczyna się rok akademicki, więc problem z pewnością pogłębią jeszcze zmotoryzowani studenci i wykładowcy Uniwersytetu Morskiego.

- Na całej ulicy nie ma przejścia dla pieszych i nigdy nie było to problemem, teraz jest dramat. Ludzie jeżdżą jak wariaci, mieszkam prawie na szczycie Beniowskiego i co rusz widzę, jak auta z wielką prędkością podjeżdżają pod górę (nie wiedząc, co jest dalej, bo nie ma widoczności) później hamowanie z piskiem opon, wrzaski na innych kierowców. Teraz właśnie jest jak jest, węższa ulica jest dwukierunkowa, a szersza jednokierunkowa - dopowiada pani Olga.
  • Zator na ul. Beniowskiego pojawia się zwłaszcza w godzinach porannych, kiedy rodzice odwożą dzieci do pobliskiej szkoły podstawowej.
  • Sytuację może znacząco pogorszyć rozpoczęcie roku akademickiego.

ZDiZ: potrzebne uspokojenie ruchu



Urzędnicy tłumaczą, że obecne utrudnienia w ruchu związane są w głównej mierze ze zwężonym przekrojem ulicy w związku z parkowaniem pojazdów. Dodatkowo wpływ na zwiększony ruch ma przebudowa w ciągu ul. Morskiej, bo wielu kierowców objeżdża ul. Morską ulicami: Komandorską i Beniowskiego.

Obiecują, że będą dalej poprawiać bezpieczeństwo. Tyle, że w tym roku zabrakło na to pieniędzy. W poniedziałek miała zostać o tym poinformowana dyrekcja Szkoły Podstawowej nr 17 oraz reprezentanci rodziców.

- Zmiany na Kapitańskiej nie zostały jeszcze zakończone. W przyszłorocznym budżecie zaplanowano progi zwalniające oraz wyniesione przejście dla pieszych na ulicy. Wyniesione zostanie również skrzyżowanie ul. Grabowo i Beniowskiego - mówi Wojciech Folejewski, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni.
Twierdzi też, że nie będzie łatwo zmienić ul. Beniowskiego w ulicę jednokierunkową, ostrzegając, że zmiany mogą spowodować kolejne zatory, bo kierowcy będą jeździli tamtędy, omijając Morską.

- Wprowadzenie jednego kierunku ruchu na ul. Beniowskiego jest możliwe, jednak powinna wiązać się z równoczesnym wprowadzeniem elementów uspokojenia ruchu. Zmiana wymaga przeniesienia przystanków komunikacji zbiorowej dla jednego kierunku na np. ul. Kapitańską, na której wyznaczenie przystanków to likwidacja miejsc postojowych na ul. Morskiej. Były już wstępne rozmowy na ten temat z ZKM, ale do dopracowania są szczegóły. Sam etap projektowania nowej organizacji ruchu nie jest niestety procesem szybkim - projekt organizacji ruchu musi mieć określoną rozporządzeniem formę i zakres. Wykonywany jest samodzielnie przez pracowników ZDiZ - kończy.

Miejsca

Opinie (203) 7 zablokowanych

  • Ruch na ulicach Beniowskiego i Kapitańskiej. (6)

    Sytuację, która tworzy się na ulicy Beniowskiego przewidziałem i zgłaszałem swoją opinię na zebraniach konsultacyjnych. Pierwsza sprawa to to, że wprowadzając ruch jednokierunkowy na jednej z tych ulic rozwiązujemy problem na jednej z nich pogarszając sytuację na drugiej. Mieszkańcy przy ulicy Beniowskiego skarżą się na zatory i słusznie - tak nie powinno być. Jednakże kiedy obie ulice były dwukierunkowe i takie sceny były na Kapitańskiej mieszkańcom Beniowskiego nie przeszkadzały. Postulowałem wprowadzenie ruchu jednokierunkowego na obu tych ulicach jednocześnie tylko - uwaga! ul. Kapitańska od Grabowo do Pl. Neptuna a Beniowskiego od Pl. Neptuna do Grabowo. Zapyta ktoś dlaczego tak. Płynny ruch musi być przez cały rok. Latem,jesienią i wiosną kiedy nie ma śniegu kierunek ruchu jest to w zasadzie obojętny. Sprawa ma się zupełnie inaczej kiedy są opady śniegu lub gołoledź. Wspominam o tym bo niejednokrotnie przeżyłem takie sytuacje kiedy mając zimowe opony nie mogłem podjechać pod ulicę Biskupa Okoniewskiego i ul. Wojciecha Surmana. Zjeżdżałem wówczas i objechałem ul. Morską, Grabowo w Kapitańską i spokojnie dojechałem do domu. Zastanawiam się jak dojadę do domu teraz kiedy niemożna jechać Kapitańską od Grabowej bowiem może być tak, że i pod Beniowskiego nie podjadę i co wtedy? Kto mi powie co będzie kiedy służby: Pogotowia Ratunkowego, Oczyszczania miasta a również i autobusy komunikacji (bywało że zimą jeździły Kapitańską i jakoś starszym mieszkańcom to nie przeszkadzało -schodzili do autobusu i podchodzili do swoich domów. Dodam, że mieszkam przy ulicy Kapitańskiej od urodzenia a jestem już emerytem i pamiętam czasy kiedy autobusy miejskie nie jeździły a przecież starsi ludzie wtedy też żyli i mieszkali). Moim zdaniem idealnym rozwiązaniem jest wprowadzenie ruchu jednokierunkowego: ul. Kapitańska od Grabowo do Pl. Neptuna Beniowskiego od Pl. Neptuna do Grabowo. Zawsze łatwiej zjeżdżać niż podjeżdżać. Takie rozwiązanie rozwiązuje wszystkie problemy. Kontrargumenty że szybko jeżdżą - parę razy patrol z drogówki z radarem solidne mandaty i po sprawie, że starsi utrudnione poruszanie (kłopot z autobusami już wspomniałem). Myślę, że jak na spokojnie rozważy się za i przeciw to argumentów za będzie więcej. Zapomniałem dodać: obecnie jadąc ul. Biskupa Okoniewskiego dojeżdżamy do Kapitańskiej mamy znak: skrzyżowanie równorzędne. Natomiast podjeżdżając pod ul. Surmana dojeżdżamy do Pl. Neptuna i co? mamy znak ustąp pierwszeństwa. Konia z rzędem temu kto zimą się zatrzyma żeby przepuścić jadącego w stronę Grabówka i potem ruszy. Sytuację taką już sygnalizowałem na razie bez efektu. Powinno to być także skrzyżowanie równorzędne. To tyle moich spostrzeżeń i uwag.

    • 11 0

    • W ostatnich kilku latach, (2)

      ze względu na pogodę, autobus 102 tylko kilka razy omijał Beniowskiego i jechał Kapitańską. Przez cały rok z tego autobusu korzystają starsi ludzie w drodze z hali targowej. Uruchomieniem tej linii bardzo chwalił się obecny przewodniczący Rady Dzielnicy przed poprzednimi wyborami. Podobno po kilku latach on to załatwił. Ta Pańska demagogia , że kiedyś ludzie tam mieszkali i nie było autobusu jest porażająca. Ja na Beniowskiego mieszkam również od ponad 60 lat i pamiętam jak moja Mama z trudem podchodziła po Surmana z zakupami. Mieszkańców Beniowskiego jest zdecydowanie więcej niż Kapitańskiej, a miejsc parkingowych mniej, ze względu na zabudowę po obu stronach węższej ulicy.
      To Pan i Pańscy znajomi chcieliście pozbyć się korków na Kapitańskiej i to wywalczyliście. Proszę policzyć ilu mieszkańców bloków potrzebuje miejsc parkingowych na Kapitańskiej w porównaniu z Beniowskiego. Proszę nie organizować nam życia na naszej ulicy, którą Pan jeździć nie musi. Natomiast po wprowadzeniu ruchu jednokierunkowego na Beniowskiego, wielu jej mieszkańców będzie zmuszonych do 1,5 km objazdów, poprzez zakorkowaną Morską lub Kapitańską zamiast 100 lub 200 metrowego odcinka od Pl. Neptuna. O podporządkowanie ruchu na ul. Kapitańskiej w stosunku do Surmana oraz przebudowie samego Pl. Neptuna wnosił ktoś inny, nie Pan.

      • 1 0

      • (1)

        Szanowna Pani!
        Ja w przeciwieństwie do Pani swoje wypowiedzi podpisuję imieniem i nazwiskiem bo nie kryję się ze swoimi poglądami i nie zasłaniam się anonimowością - to po pierwsze. Po drugie można było uniknąć tego co macie wprowadzając ruch jednokierunkowy na Beniowskiego. Po trzecie trasę autobusu można zaplanować tak aby ją przystosować do zmian. Po czwarte w dni kiedy autobusy jeździły po Kapitańskiej Pani Mama siedziała w domu? Co do objazdów to i my musimy też nadkładać drogi. Pisze Pani żeby nie organizować Wam życia - a Pani co robi? Na Kapitańskiej zatory mogą być. No i na koniec to, że Was więcej mieszka to możecie nam narzucić to co Wam pasuje? - a gdzie słynne prawa mniejszości? Pozdrawiam Andrzej Danielewicz.

        • 0 1

        • To nie jest kwestia anonimowości tylko danych osobowych, które każdy ma prawo chronić w necie. Po co panu cudze imię i nazwisko? To tylko forum i liczą się argumenty i merytoryka, więc proszę nie odbijać piłeczki i nie pisać o anonimowości bo głupoty pan pisze, zresztą kto sprawdzi czy pan się nazywa tak jak się pan podpisał? Może to pan jest anonimem? A merytoryki zero. Pani Jadzia bardzo dobrze podsumowała temat.

          • 0 0

    • (1)

      zainwestuj w nowe opony zimowe to podjedziesz pod Okoniewskiego bez problemu, a te stare i łyse wyrzuć.

      • 2 0

      • Jaki rozum taka mowa

        • 2 0

    • Zgadzam się,też tak głosowalam!

      • 2 0

  • Autobusy szkolne

    Czy to nie byłoby najlepsze wyjście? Sprawdzone rozwiązanie przez wiele lat chociażby w Sopocie, gdzie jedna ze szkół była w ten sposób zasilana uczniami z całego miasta. Jedyne co dziecko musi zrobić to dotrzeć na przystanek i poczekać z grupką kolegów i koleżanek. Proste? Proste. A podwożenia do szkoły samochodami osobowymi należałoby normalnie zabronić. Smog, hałas, nagminne łamanie przepisów, poranne szaleństwo co rano. To jest skandal po prostu.

    • 0 0

  • realia (1)

    Przypomnę wszystkim rozgorączkowanym dyskusją, jak przysłowiowe psy wieszano na rodzicach ze szkoły społecznej, zarzucając parkowanie aut i blokadę Kapitańskiej - nawet w sierpniu w środku dnia ciąg aut parkował, sprawdzałam... Zdaje się więc, że ani rodzice ze Społecznej, ani studenci...

    Bez dodatkowych parkingów, dedykowanych mieszkańcom lepiej nie będzie. Dotyczy to zwłaszcza ul. Beniowskiego, gdzie KTOŚ przez dekady pozwalał na budowę małych, średnich i wysokich budynków, kompletnie pomijając miejsca parkingowe. Może troszkę lasu zabrać (tak wiem...), albo inaczej - cudem byłoby wybudowanie/wykonanie parkingu na tej dużej działce między ulicami. Korekta ulic kosztem Uniwersytetu Morskiego tez dałaby dużo miejsc parkingowych - chodnik tylko z jednej strony, cofnięcie płotu za rurociąg i auta parkują prostopadle...

    • 0 0

    • Czy tylko Kapitańska jest w tym mieście? A co z Pomorską i Nowogrodzką? Tam sobie idź rano i zobacz dzikie rajdy po chodnikach albo korki na 10-15 samochodów, zmianę pasa na skrzyżowaniu, wymuszenia, parkowanie w niedozwolonych miejscach, jazdę pod prąd, itd.

      • 0 0

  • Zator pojawia się rano gdy rodzice odwożą dzieci do szkoły (18)

    To teraz dzieci nie potrafią same chodzić?Nie mieszkają w okolicy? To z kąd te dzieci są dowożone? Z Kartuz czy Kościerzyny kurna? A może z Elbląga do prawie centrum Gdyni!Ci rodzice teraz to jakieś c**** !

    • 22 9

    • Nie wiesz nie wypowiadaj się (2)

      Dzieci to też 6 i 7 lat, takie dzieci nie mogą jeszcze przechodzić same przez ulicę.
      Obowiązkiem rodziców jest zapewnienie dzieciom bezpieczeństwo. Pewnie gdyby doszło do wypadku też byłby Pan/Pani pierwszym krzykaczem "gdzie byli rodzice"

      • 4 8

      • Jak to nie mogą? Jak mogą iść ulicą to i mogą iść przez ulicę. Czekają na kogoś dorosłego i idą. Smartfona obsługują, a 3 kolorów świateł nie odróżniają? W UK nawet 5-latki same chodzą.

        • 0 0

      • Jakoś sam chodziłem do szkoły przez kilka ulic w tym ul. Morską. Od zerówki do 8 klasy i mamusia nie musiała mi nosić tornisterka. I nie musiałem mamusi dawać buziaczka na dowodzenia będąc w 5 czy 6 klasie. Dziś wychowuje się c*oty i tyle. Te dzieci są dziecinne do 40 roku życia i nieodpowiedzialne. Bo nikt ich tego nie uczy

        • 6 3

    • (9)

      moje dziecko chodzi do tej szkoły i w klasie ma kolegów z Karwin, Obłuża, Pogórza a nawet Kosakowa.

      • 9 0

      • (8)

        A w tych wymienionych przez ciebie dzielnicach nie ma szkół?

        • 9 3

        • (6)

          skoro rodzice wożą dzieci przez pół miasta to mają ku temu powód. no rusz głową ... może ta szkoła jest ... no jaka? .... lepsza od tamtych ?

          • 5 5

          • obszar wokół szkół w promieniu ok. 800 metrów- kilometra od nich (3)

            powinien być strefą wolną od jeżdżących i parkujących samochodów.

            Dzieci dowożone samochodami nawet z odległych dzielnic mogłyby pokonywać ten odcinek samodzielnie na hulajnogach wyjmowanych z bagażników samochodów rodziców.

            Rowery składane też się mieszczą w bagażniku przeciętnego samochodu.

            • 3 8

            • W ostateczności (1)

              Można by dzieciaki zrzucać na spadochronach.

              • 1 1

              • A może by tak po prostu autobusy szkolne?

                • 0 0

            • Ok ale najpierw nie twój leniwy szczurek wybuduje drogi dla rowerów.

              • 3 0

          • Co to znaczy lepsza? Dzieci z innej gliny czy nauczyciele ze spiżu? Program nauczania i standardy są takie same wszędzie. Dzieci powinny uczęszczać do szkoły w swoim rejonie i kropka. Skończyłaby się jakaś selekcja bo to się właśnie kończy jak się kończy. Swoją drogą poziom edukacji i wychowania jest jaki jest, więc co się dziwić, jak niesfornego dzieciaczka nie można po łapach trzasnąć ani nawet do kąta postawić.

            • 0 0

          • Takie cyrki z podwożeniem dzieciaków są pod każdą szkołą. Czyli co? Wszystkie są lepsze od innych?
            Po prostu d**ilne wychowywanie pod kloszem - żeby się Jessika i Brajanek nie zmęczyli idąc 300-500 m do szkoły.

            • 9 2

        • Oczywiście ,że sa...

          Ale jakbyś nie zauważył to przywiązanie chłopa do ziemi zostało zniesione parę stuleci temu.

          • 6 3

    • (2)

      Powinno być jak dawniej - zapiep**ać do szkoły podstawowej w rejonie. Ambicje pogiętych pseudo rodziców. Jak dzieciak ma genetykę i chęć do nauki to będzie kimś i żaden poziom szkoły tego nie zmieni.

      • 8 3

      • Agresywny jesteś KOLO (1)

        szkoda mi Ciebie. Kilka postów i wszystkie w podobnym , napastliwym tonie.

        • 0 1

        • Co nie zmienia faktu, że ma rację.

          • 0 0

    • zawsze będą niezadowoleni

      taka natura nasza...
      niestety nie szkoły są jedynie winne. Odbierałam dziecko, bodaj przedwczoraj, troje siedziało w szkole i czekało na rodziców, ale Kapitańska stała już przed przedszkolem... Ja dojechałam Beniowskiego i stanęłam na działce za tym nowym budynkiem, po 20 minutach, jak wróciliśmy do auta... stała też Beniowskiego... Czyli to zwykły ruch miejski!

      Pewnym ułatwieniem byłoby poszerzenie fragmentu Grabowo (ten z górką, na wlocie Kapitańskiej) i poszerzenie skrzyżowania kosztem terenu AM. To upłynniłoby ruch, bo kierowcy zwalniają z ciasnoty

      • 0 0

    • Nie puszcze dziecka samego do szkoły, jak auta jeżdżą po chodnikach!

      • 4 1

  • Szanowni Państwo, (2)

    Pierwsze pisma w sprawie ruchu na ulicy Beniowskiego zostały skierowane do Urzędu Miasta już 2 lata temu. Już wtedy prosiliśmy o podwyższone przejścia i ograniczenie prędkości. Wszystkie dyskusje sprowadzały się tylko do jednego: ruch jedno lub dwukierunkowy. Pierwsze opinie przedstawicieli Policji i ZDi Z były takie, że wprowadzenie ruchu jednokierunkowego będzie prowokowało do szybszej jazdy. Konsultacje na ten temat zostały wymuszone na jednej z sesji Rady Dzielnicy. Wtedy to okazało się, że większość mieszkańców ulicy Beniowskiego nie chce ruchu jednokierunkowego, ale właśnie spowolnienia. Opowieści przedstawicieli Rady, że 70% mieszkańców jest za okazało się bzdurą. Przy tego typu zmianach w pierwszej kolejności powinny zostać wprowadzone ograniczenia prędkości, wyznaczenie przejść dla pieszych i wyznaczenie miejsc postojowych. Dopiero po takiej modernizacji można wprowadzać zmiany w organizacji ruchu. Dużym problemem, zwłaszcza dla osób starszych i niepełnosprawnych (a jest tam ich sporo), będzie likwidacja linii 102 w kierunku Chyloni. Były też zdania, że wprowadzenie ruchu jednokierunkowego jest przewidywane, również ze względu na planowane wyburzanie akademików, budowę nowych wysokościowców i związany z tym ruch pojazdów ciężarowych. Proszę pomyśleć jak będzie wyglądał ruch pojazdów po ewentualnym wybudowaniu tych dodatkowych kilkuset mieszkań i wprowadzeniu do ruchu kilkuset samochodów. Ta ulica ma 5 metrów szerokości, a chodniki są węższe niż 1,5 m. Plan Zagospodarowania jeszcze nie jest uchwalony i mamy nadzieję na to, że wladze zreflektują się i pomyślą o przyszłości mieszkańców tej ulicy, którą już "zdemolowali" dotychczasowymi decyzjami o pozwoleniu na zabudowę wielorodzinną.

    • 11 1

    • Na Kapitańskiej wzdłuż płotu z Akademią Morska praktycznie nie ma chodnika, rosną tam krzaczory po wyciętych drzewach...

      • 0 0

    • Policja i niektórzy mieszkańcy zdają się nie zauważać, że wprowadzenie ruchu jednokierunkowego

      może "skutecznie" prowokować do szybszej jazdy jedynie poza godzinami szczytu.

      Nadmiar skłonności do korzystania z samochodów nawet na małe odległości powoduje totalne zakorkowanie wielu ulic a wtedy ruch jest "uspokojony" skuteczniej niż w wyniku budowy szerokich progów spowalniających lub wyniesionych platform skrzyżowań.

      W Gdyni brakuje gotowości do całościowego, systemowego podejścia do kształtowania systemu mobilności - pomysł na budowę kładki pieszo - rowerowej z Oksywia od ulicy Admirała Wagi do Placu Gombrowicza jest traktowany jako przejaw utopijnego myślenia, a nie jako propozycja godna spokojnego rozważenia.

      Jak się traktuje samochód (ewentualnie jeszcze autobus lub trolejbus) jako jedyny poważny sposób poruszania się po dobrze zarządzanym mieście to mamy to co mamy.

      • 4 1

  • autem do szkoły

    uczesczałem do17 osiem lat i nikt,nikt nie podjeżdżał do szkoły samochodem,
    We łbach się ludziom poprzewracało.

    • 0 0

  • Zróbmy Beniowskiego jednokierunkową (12)

    Zróbmy Beniowskiego jednokierunkową w drugą stronę. Problem parkowania na ulicy odejdzie w niebyt. Ruch będzie płynny.
    Problemem nie są tutaj auta jadące, problemem są parkujące na jezdni!

    • 113 5

    • Taa, ale geriawity z beniowskiego się nie zgadzają na jednokierunkową (1)

      Bo przystanek w jedną stronę, bo to, bo śmo...
      Na tym upadły konsultacje. Nie dogodzisz wszystkim. A na ulicy sajgon, ja trwał tak trwa, i rośnie. Mam nadzieję ze zrobi się taka lipa że ulica się zablokuje zupełnie. Wtedy przystanki przestaną mieć znaczenie.

      Druga sprawa - odśnieżanie tej ciasnej ulicy nie występuje. Koże jakimś mniejszym pługiem?

      • 4 0

      • Ul beniowskiego też powinna być jednokierunkowa i problem zniknie. Ludzie boją się jechać pod górkę właśnie bo nie wiadomo czy z przecieka nir zapiep**a samochód. Kapitanska jest już jednokierunkowa i jest super. Beniowskiego też powinno być i to teraz a nie za rok

        • 0 0

    • ta (3)

      A gdzie mają zaparkować auta mieszkańcy?

      • 9 1

      • Niektórzy mają ogrody i podjazdy a parkują na jezdni.

        Samochody firmowe, a jest ich sporo, powinny parkować na terenie firm. Czy ktoś pomyślał tam o możliwości wyznaczenia miejsca dla osoby niepełnosprawnej, na przykład w pobliżu bloku nr 1?

        • 3 3

      • (1)

        powinno być tak że nie masz garażu/hali/miejsca postojowego na posesji = brak zgody na zarejestrowanie auta. Tak jest chyba w Singapurze, dodatkowo trzeba zapłacić ok 100 tys $ za pozwolenie na posiadanie samochodu.

        • 6 14

        • Tak jest w Japonii

          • 3 5

    • Gruszecka i szczurek chcą wypadku żeby zmienić? Krwi im trzeba??? (2)

      • 10 1

      • Tak było na Komandorskiej. (1)

        Dopiero po śmiertelnym wypadku dało się zrobić spowolnienie.

        • 4 0

        • To świadczy o działaniach szczura i gruszeckiej:(

          • 3 1

    • to powinni zrobić od razu

      ale urzędnik nie myśli i nie chodzi tu o Szczurka tylko o zwykłych urzędasów.

      Druga sprawa to kierowcy. Pakują się Beniowskiego żeby było szybciej i tylko korkują obie ulice. No cóż na cwaniactwo jeszcze nie wynaleziono lekarstwa

      • 6 0

    • (1)

      A gdzie mają parkować? Tam nie ma żadnych parkingów, a mieszkańców bardzo dużo

      • 11 2

      • nie ma parkingów, ale trawniczek pod domem każdy ma??

        parkują zajmując 1,5 pasa a potem narzekają że ciasno...

        Przynajmniej jadą powoli = bezpiecznie w okolicy szkoły ;)

        • 2 9

  • ZDiZ jak zwykle rozwiązanie widzi tylko w likwidacji miejsc parkingowych.

    Kto tam rządzi? Zwolnić to towarzystwo i zatrudnić fachowców . Gdynia dla mieszkańców

    • 1 0

  • Beniowskiego.. (1)

    Olbrzymie korki na Beniowskiego i Kapitańskiej to nie wina zmiany organizacji ruchu na Kapitańskiej ale głównie pracami na Morskiej. Kierowcy szukają objazdów i dzieje się to co się dzieje. Bez względu na organizację ruchu proponowane przez domorosłych inżynierów ruchu drogowego te boczne uliczki nie są w stanie i nigdy nie będą przenieść ruchu z Morskiej. Roboty się przedłużają wg. mojej opinii już o ok. miesiąca. Wylot ul. Grabowej na Morską miał być otwarty na tydzień przed końcem września.... tylko jeszcze jak długo? Ktoś zna odpowiedź?

    • 4 3

    • Bzdura!!! Prace na Morskiej trwają od 19-go kwietnia, jednokierunkowa Kapitańska jest od 1-go sierpnia, a korki rozpoczęły się wraz z nadejściem roku szkolnego!!

      • 0 0

  • Kapitańska dwukierunkowa!!! Powrót do stanu sprzed 1- go sierpnia!!!

    • 2 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane