Dwie kobiety, które od kilku miesięcy okradały pacjentów jednego z gdańskich szpitali, zatrzymano dzięki czujności pielęgniarki. Kobiety usłyszały łącznie 25 zarzutów. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
2015-01-03 16:58
BRAK SŁÓW !!!!!!!!!!!!! jakim bydlakiem trzeba być...chorych ,bezbronnych..świnie...wstrętne baby!
2015-01-03 18:24
Tatuaż na czole by wystarczył.
W tej sytuacji:
"Okradałam/em pacjentów w szpitalu".
2015-01-04 10:38
Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności
Czyli 125 lat dla każdej!!!!
bede taki dobry i pozwolę ubiegać sie o zwolnienie warunkowe po połowie odbytej kary ;)
2015-01-04 10:42
Moja nieżyjąca już Mamusia miała raka,była leczona na oddziale onkologicznym w Gdyni Redłowie.Po powrocie z toalety stwierdziła,że nie ma torebki.Ukradziono Jej ostatnie pieniądze, wszystkie dokumenty i pamiątkowe zdjęcia.Mama po tym zajściu miała stan przedzawałowy.Jeżeli to te dwie wiedźmy to.......................i do piachu na żywca.
2015-01-04 13:54
Jaką mendą trzeba być żeby okradać chorych ludzi?!
Dla takich powinna być publiczna kara chłosty.
2015-01-04 17:26
Dziękujemy!!!!!! Panią pielęgniarkom :)Wykazały się jak zwykle czujnością.
2015-01-04 18:41
W 2011.R ukradziono mi torebkę z całą zawartością pieniądze ,dokumenty, telefon kom.,karty bankomatowe , klucze w szpitalu na zaspie, do pięciu lat ?Za 25 udowodnionych zarzutów ?,a ile nie zgłoszonych kradzieży których dokonały ?I co będziemy jeszcze karmiły za nasze pieniądze .Te które nas okradły .Stworzyć obozy ciężkiej pracy i gnać do roboty a nie do hotelu na trzy posiłki dziennie i wszelkie wygody t.Z.N.Biblioteka ,telewizja, paczuszki ,no i oczywiście intymny pokój jeżeli jest chętka ?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
