57-letni
Zbigniew R. z Gdyni, który filmował kamerą małe dzieci bawiące się na plaży został zatrzymany przez policję. W jego domu znaleziono 400 kaset wideo - jak mówią policjanci - przede wszystkim z nagraniami dzieci.
- Biegły orzekł, że materiały na taśmach mają charakter pedofilski, w związku z czym męzczyznę doprowadzono już do Prokuratury Rejonowej, gdzie przedstawiono mu zarzuty - poinformował w środę rano nadkomisarz
Tomasz Kamiński z KMP w Sopocie.
Jeszcze dziś Sąd Rejonowy w Sopocie podejmie decyzję o ewentualnym aresztowaniu mężczyzny.
Mieszkańca Gdyni zatrzymano w poniedziałek koło południu na sopockim molo. Świadkowie zatrzymania twierdzili, że filmował bawiące się na plaży, często nagie, dzieci. O dziwnym zachowaniu mężczyzny policję powiadomili turyści.
Po zatrzymaniu funkcjonariusze trafili do domu 57-latka. Znaleźli w nim ok. 400 kaset wideo z nagraniami dzieci.
We wtorek mężczyźnie nie postawiono jeszczezarzutów.
- Wszystko zależy od treści, jakie są na kasetach, czyli od tego, czy będą tam jakieś treści pornograficzne z nieletnimi - mówił zastępca komendanta sopockiej policji nadkomisarz
Sylwester Walczyna.
Posiadanie nagrań z dziećmi, o ile nie zawierają treści zakazanych, nie jest oczywiście karane.
Sopoccy funkcjonariusze oglądają nagrania z 400 kaset wideo zgromadzonych przez 57-latka. Według policjantów są na nich przede wszystkim nagrania dzieci.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
