Film z doprowadzenia włamywaczy do komendy przy ul. Nowe Ogrody
Laptop, aparat fotograficzny, ale również szlifierka, piła spalinowa oraz... wędka. Oto niektóre z przedmiotów, które padły łupem dwóch złodziei w wieku 19 i 16 lat. Nastolatkowie okradli pod koniec czerwca mieszkanie na Wzgórzu Mickiewicza, a w połowie lipca garaż na Chełmie. I na tym zakończyła się ich złodziejska passa, gdyż właśnie zostali zatrzymani przez kryminalnych.
22 czerwca z policją skontaktowali się mieszkańcy domu jednorodzinnego przy ul. ks. Robaka w Gdańsku. Pod nieobecność domowników doszło do włamania. Skradziono sprzęt elektroniczny - m.in. laptopa, aparat fotograficzny i telefon o wartości blisko 5 tys. zł. Oględziny miejsca zdarzenia wykazały, że sprawcy dostali się do środka przez otwarte okno.
Niewiele ponad dwa tygodnie później na policję zgłosił się kolejny pokrzywdzony. Tym razem okradziono znajdujący się na Chełmie garaż, a łupem złodziei padły przede wszystkim elektronarzędzia: szlifierka, piła spalinowa i wkrętarka, ale również... zestaw wędek. Wartość strat została oszacowana na ponad 2,5 tys. zł.
Pracujący nad sprawą kryminalni z komisariatu na Oruni Górnej szybko dostrzegli okoliczności, które pozwoliły im na powiązanie ze sobą obu włamań i ustalili tożsamość sprawców. Okazali się nimi dwaj nastolatkowie w wieku 16 i 19 lat, którzy właśnie zostali zatrzymani. Starszy z nich okazał się recydywistą, co będzie skutkować wyższym wymiarem kary.
- 19-latek podczas przesłuchania usłyszał zarzuty dokonania kradzieży oraz kradzieży z włamaniem. Wcześniej był już notowany za tego typu przestępstwa. Prokurator po zapoznaniu się z materiałem dowodowym zebranym przez policjantów zastosował wobec niego policyjny dozór. O losie 16-latka zadecyduje sąd rodzinny - informuje asp. Karina Kamińska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
