Grupę złodziei kół samochodowych rozbili policjanci z Gdyni. Trzem młodym mężczyznom grozi do 5 lat więzienia.
tak, okradziono jego wnętrze
19%
tak, ukradziono mi coś z zewnątrz, np. koła, lusterko, antenę
31%
tak, skradziono mi całe auto
11%
odpukać, nigdy mnie nic takiego nie spotkało
39%
Nie kradli byle czego - starannie wybierali auta, które miały paść ich łupem. Prawie w ogóle nie zainteresowali się samochodami "zwykłych" marek, najchętniej brali te eleganckie: bmw, mercedes, alfa romeo czy mitsubishi.
Ale zaczynali skromnie. Pod koniec czerwca z dwóch pojazdów zaparkowanych wewnątrz budynku przy ul.
Jantarowej ukradli dwa komplety kół z nissana i seata. Pokrzywdzeni swoje straty wycenili na 10,5 tys. zł.
Do kolejnych podobnych kradzieży doszło w lipcu i sierpniu. Z hal garażowych przy ul. Jantarowej i
Benisławskiego oraz z autohandlu przy ul.
Nowowiczlińskiej ukradli koła i zaślepki do kół. Tym razem wybrali już droższe modele: mitsubishi, alfa romeo, mercedesa i bmw. Wartość utraconego mienia oszacowano na ok. 12 tys.zł.
Gdyńscy policjanci uważali, że za kradzieże odpowiada ta sama, kilkuosobowa grupa. Świadczyć o tym mogły m.in. okoliczności zdarzenia, charakter miejsca oraz metoda ich działania. Podejrzenia policjantów padły na trzech mieszkańców Gdyni. Brakowało tylko na to dowodów.
W ubiegły wtorek gdyńscy policjanci udali się pod adres, gdzie miał przebywać jeden z podejrzewanych mężczyzn. Nie było go w domu, ale zatrzymano go w Gdańsku. Pozostali dwaj podejrzani zostali zatrzymani w swoich mieszkaniach.
- Policjanci ustalili, gdzie znajduje się część skradzionych kół. Okazało się, że jeden komplet został sprzedany właścicielowi firmy wulkanizacyjnej, a drugi koledze właściciela. Koła z mercedesa i bmw zostały zabezpieczone i niedługo wrócą do prawowitych właścicieli- informuje kom.
Dorota Podhorecka-Kłos z komendy miejskiej policji w Gdyni.
Zatrzymani usłyszeli już zarzuty. Za kradzież mienia oraz za paserstwo (w zależności od okoliczności) grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.