• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zbliża się 50. rocznica Grudnia '70

Rafał Borowski
2 grudnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Gdynia: upamiętnią masakrę z 17 grudnia
Protestujący w Gdyni niosą na drzwiach ciało zastrzelonego Zbigniewa Godlewskiego, który stał się symbolem ofiar Grudnia '70. Z badań historyków wynika, że w wydarzeniach zginęło w całej Polsce 41 osób. Protestujący w Gdyni niosą na drzwiach ciało zastrzelonego Zbigniewa Godlewskiego, który stał się symbolem ofiar Grudnia '70. Z badań historyków wynika, że w wydarzeniach zginęło w całej Polsce 41 osób.

Apel pod pomnikiem Poległych Stoczniowców, odsłonięcie tablic poświęconych ofiarom, zapalenie zniczy na ich grobach, konferencja w Europejskim Centrum Solidarności, publikacje naukowe czy wystawy - to wydarzenia upamiętniające 50. rocznicę Grudnia '70. W środowe popołudnie odbyły się dwie konferencje, podczas których zaprezentowano program uroczystości. Pierwszą zorganizowały władze Gdańska, drugą Instytut Pamięci Narodowej.



Czy dobrze znasz wydarzenia Grudnia '70?

W dniach 14-22 grudnia przypada okrągła, 50. rocznica wydarzeń Grudnia '70. Doszło wówczas do fali strajków i protestów robotników, które na polecenie władz PRL zostały brutalnie stłumione przez wojsko i milicję. Jak wynika z ustaleń historyków, śmierć poniosło wówczas 41 osób, nie licząc żołnierzy i milicjantów.

Bezpośrednim powodem protestów była ogłoszona tuż przed świętami Bożego Narodzenia podwyżka cen na artykuły pierwszej potrzeby, zwłaszcza na żywność. Jednak jak tłumaczy historyk prof. Jerzy Eisler, autor monografii "Grudzień 1970: geneza, przebieg, konsekwencje", tak naprawdę była to iskra, która doprowadziła do wybuchu tłumionych od dawna nastrojów w społeczeństwie.

- Schyłek lat sześćdziesiątych to najgorszy po czasach stalinowskich okres w historii Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Coraz więcej ludzi dostrzegało, że systematycznie wyczerpywał się model polityczny, społeczny i ekonomiczny lansowany przez Władysława Gomułkę i jego ekipę. Stopniowo narastała frustracja społeczeństwa - tłumaczy prof. Eisler.

Tragiczny przebieg w Gdyni i Gdańsku



Najbardziej gwałtowny przebieg tych tragicznych wydarzeń miał miejsce w Gdyni i Gdańsku, gdzie zginęło odpowiednio 18 i 6 osób, przede wszystkim pracowników tamtejszych stoczni. Właśnie z tego powodu Grudzień '70 jest określany w wielu publikacjach mianem Masakry na Wybrzeżu.

Większość gdyńskich ofiar poniosła śmierć 17 grudnia, który przeszedł do historii jako Czarny Czwartek. Wczesnym rankiem na przystanku SKM Gdynia Stocznia milicjanci i żołnierze otworzyli ogień do stoczniowców, którzy zdążali do pracy w Stoczni im. Komuny Paryskiej. Zginęło wówczas 10 osób. Wśród nich był 18-letni Zbigniew Godlewski - zapamiętany przez potomnych jako Janek Wiśniewski - który stał się symbolem ofiar Grudnia '70.

Odsłonięcie pomnika Poległych Stoczniowców 1970 zgromadziło tłumy. Odsłonięcie pomnika Poległych Stoczniowców 1970 zgromadziło tłumy.

Apel na placu Solidarności



W środę pod pomnikiem Poległych Stoczniowców 1970 na pl. Solidarności władze Gdańska ogłosiły program uroczystości upamiętniających 50. rocznicę masakry. Główne uroczystości zostały zaplanowane na 16 grudnia. Wybór tej daty nie jest przypadkowy. Właśnie tego dnia w 1980 r. odbyło się oficjalne odsłonięcie wspomnianego monumentu.

- Warto podkreślić, że wydarzenia Grudnia '70 łączą się z tym, co wydarzyło się dziesięć lat później. Wtedy władza komunistyczna usiadła do rozmów ze strajkującymi robotnikami, których jednym z pierwszych żądań było powstanie pomnika Poległych Stoczniowców. Pomnik powstał w trzy miesiące, co można określić mianem cudu, a jego odsłonięcie było wielkim wydarzeniem, gromadzącym wtedy tysiące gdańszczanek i gdańszczan - mówiła prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
O godz. 17 pod pomnikiem rozpocznie się apel ku czci ofiar i bohaterów Grudnia '70. Zaproszenia do udziału w nim trafiły do przedstawicieli najwyższych władz państwowych, w tym prezydenta, premiera, marszałków sejmu i senatu. Podczas uroczystości będzie można usłyszeć utwór "Lacrimosa", skomponowany przez Krzysztofa Pendereckiego specjalnie na okoliczność odsłonięcia pomnika Poległych Stoczniowców 1970 w Gdańsku.

Zostanie on wspólnie wykonany przez Chór Kameralny Schola Cantorum Gedanensis pod dyrekcją Jana Łukaszewskiego, Orkiestrę Polskiej Filharmonii Bałtyckiej oraz sopranistkę Iwonę Hossa. Wydarzenie to odbędzie się oczywiście bez udziału publiczności, ale będzie transmitowane na żywo na stronie internetowej Europejskiego Centrum Solidarności.

Wszystkie tablice w Gdańsku będą wykonane z płyt z brązu o wymiarach 64 x 50 cm. Wszystkie tablice w Gdańsku będą wykonane z płyt z brązu o wymiarach 64 x 50 cm.

Odsłonięcie tablic w Gdańsku



Ważnym punktem w programie uroczystości będzie także odsłonięcie kilku tablic upamiętniających miejsca, w których poniosły śmierć gdańskie ofiary Grudnia '70. Więcej o tej inicjatywie pisaliśmy już w artykule z końca października. Można z niego dowiedzieć się, gdzie dokładnie znajdują się lokalizacje każdej z tablic.

Czytaj więcej: Gdańsk zamontuje tablice upamiętniające ofiary Grudnia '70

Odsłonięcie tablic odbędzie się w obecności członków rodzin ofiar. Będą one odsłaniane jedna po drugiej 16 grudnia, począwszy od godz. 10. Tego samego dnia o godz. 23:10 w TVP 1 zostanie wyemitowana premiera filmu poświęconego budowniczym pomnika Poległych Stoczniowców Grudzień 1970.

Natomiast w dniach 14-15 grudnia w Europejskim Centrum Solidarności odbędzie się konferencja naukowa pt. "Strajki, manifestacje i zajścia uliczne w PRL i bloku wschodnim". To wydarzenie także zostanie zorganizowane bez udziału publiczności i będzie transmitowane na żywo na stronie internetowej ECS-u.

Projekt tablicy pamiątkowej, która zostanie odsłonięta 17 grudnia przy stacji SKM Gdynia-Wzgórze św. Maksymiliana. Projekt tablicy pamiątkowej, która zostanie odsłonięta 17 grudnia przy stacji SKM Gdynia-Wzgórze św. Maksymiliana.

IPN odsłoni tablicę w Gdyni



50. rocznicę Grudnia '70 upamiętni także Instytut Pamięci Narodowej. Spośród szeregu inicjatyw warto wspomnieć o odsłonięciu 17 grudnia na budynku kasy biletowej na stacji SKM Gdynia-Wzgórze św. Maksymiliana tablicy poświęconej sześciu gdyńskim ofiarom masakry. Każda z nich poniosła śmierć nieopodal miejsca zamontowania tablicy podczas manifestacji.

Ponadto IPN zamierza także m.in. zapalić znicze na grobach wszystkich ofiar pochowanych w całej Polsce, umieścić w Gdańsku i Gdyni wystawę plenerową złożoną z 32 planszy, rozwiesić okolicznościowe plakaty na peronach największych stacji SKM czy bezpłatnie udostępnić na swojej stronie internetowej szereg okolicznościowych publikacji. Warto wspomnieć, że zaplanowano udostępnić w całości - także bezpłatnie - wspomnianą wcześniej książkę prof. Eislera, która jest jednym z najlepszych opracowań historycznych o Grudniu '70.

Poinformowano także o wydaniu dwóch całkowicie nowych publikacji. Ich tytuły to: "Grudniowa kolęda. Kościół katolicki w Trójmieście wobec Grudnia '70" oraz "Zbrodnia bez kary. Grudzień '70 w Gdyni. Przebieg wydarzeń, represje, walka o prawdę, najdłuższy proces III RP". Więcej szczegółów dotyczących obchodów przygotowywanych przez IPN zostanie zaprezentowanych na jutrzejszej konferencji prasowej.

Wydarzenia

50. rocznica Grudnia '70 - Gdańsk pamięta

uroczystość oficjalna

Obchody 50. rocznicy Grudnia '70 (1 opinia)

(1 opinia)
uroczystość oficjalna

Opinie (344) ponad 20 zablokowanych

  • krasnal (1)

    Jaroslaw tez protestował na wersalce z PRL a teraz wielki hmmm no własnie jak to nazwać masakra nawet słów brakuje na ta sektę

    • 3 2

    • Tez pewnie gdzieś tam,

      przez deski na ziemi skakał...
      Ciekawe czy dziś by dał rade po rynnie z imprezy wiać... na wzór prawaka węgierskiego.

      • 0 0

  • 50 rocznica (3)

    A winnych brak

    • 13 0

    • zupełnie jak teraz Pis niszczy Polskę a winnych brak (1)

      • 1 10

      • Glupek

        • 2 0

    • Winnych brak bo dawno zmarli.

      Tylko Zydzi ktorzy przezyli holocaust zyja i wiecznie zyc "beda".

      • 0 0

  • Teraz powinny byc protesty przeciw korduplowi (3)

    • 14 21

    • Kurdupel jest idealista.

      I takiej Polski jakiej on chce to raczej nie doczekamy bo przeszkadzaja mu w tym wywrotowe srodowiska marxistowskie w Polsce, w Brukseli i chyba na Kremlu. Starzy kawalerowie zawsze sa tacy i to jest ich wielki plus.

      • 0 0

    • No i są...

      ponoć nie legalne...
      Przynajmniej nie tak legalne jak jego brunatni pseudopatryjoty

      • 1 0

    • Koniec przepustki

      Wracaj do szpitala na Srebrzysku.

      • 8 6

  • Antysemita i komunistyczny zbrodniarz Jaruzelski. Kto głosował na PO jak on? (7)

    • 19 8

    • Antysemita i komunistyczny zbrodniarz? (6)

      Jedno wyklucza drugie.

      • 2 9

      • Pozory. Czystki antysemickie w 1968. Proces żydowskich lekarzy w ostatnich latach życia Stalina. (4)

        • 7 1

        • Komunizm tylko z Zydostwem sie wiaze. (3)

          Ale to dlugi temat jak na ten portal.

          • 7 3

          • To wyjaśnia Kalkstejnów i ich przyjazd z Rosji. (2)

            • 0 1

            • Gdyby redakcja zezwolila to wymienil bym dluga liste wplywowego zydostwa na polityke w Polsce.

              • 1 0

            • Pseudoprawactwo

              Tego nie zrozumie....
              Tęskno im do struktur PRL, z tąd ten zachwyt partią

              • 0 2

      • A kto zrobił czystkę w wojsku? Tusk? Jaruś?Bolek?.............

        • 8 0

  • Sprawa byla taka ze glownym powodem byl niespodziewany drastyczny wzrost cen na wiekszosc artykulow spozywczych na (11)

    10 dni przed Swietami. To byl wielki blad uwczesnego rzadu. Podwyzki byly rzedu od 50% do 70%. Tego nikt z nas nie mogl zaakceptowac. Podwyzki nawet w tamtych czasach to nic nowego, ale nie tak wysokie. W swiecie kapitalistycznym z ktorym bylismy zmuszeni wspolnie gospodarowac, takze sa podwyzki. Ale rzedu 5% do 10% rocznie. Co nie jest tak odczuwalne a w sumie rzad zarobi o wiele wiecej niz przeprowadzajac tylko jedna wielka podwyzke. Kazdy kto interesuje sie inwestowaniem to doskonale to rozumie. Ale nasz niedoswiadczony narod odebral to jaki bandycki ruch ze strony wladz komunistycznych po ktorym nastapila reakcja lancuchowa. Narod w gniewie zarzucal wszystko komunistycznym wladzom a tak naprawde to nie mialo znaczenia czy komuna czy cokolwiek. Blad ekonomicznej strategii rzadu zakumulowany w jednym roku. I to wszystko...

    • 14 8

    • podwyżki były rzędu 14-20% (1)

      do tego były w ramach pseudorekompensaty obniżki: np. płyt długogrających z 80 zł/szt. do 65 zł/szt. Ludzie jednak wiedzieli, że za podwyżką cen energii pójdą kolejne. Potrafili lepiej przewidywać sytuację ekonomiczną niż decydenci w KC.

      • 2 1

      • Podwyzki podstawowych artykulow zywnosciowych byly rzedu 50%-70%.

        A plyty? To niewazne...

        • 1 0

    • Nie masz racji (4)

      W 1970 roku celowo podwyższyli ceny żywności, żeby obalić Gomułkę. Dobrze wiedzieli, że z towarzyszem Gomułką, który kochał komunizm długo nie porządzą. Towarzysz Gierek to wówczas był "ktoś" ponieważ znał zachód. W PZPR też chcieli lepiej się ubierać, dobrze zjeść, jeździć zachodnimi samochodami, wyjeżdżać na wczasy na zachód a nie do krajów komunistycznych. Dobrze wiedzieli, że przyszedł czas na zmiany ale dla nich, a nie dla zwykłych ludzi pracy. Pamiętam czołgi, chaos i strach. Absolutnie nie można tamtego okresu porównywać z tym co teraz dzieje się na ulicach miast.

      • 9 0

      • Gomolka sprawowal niejako najwyzszy urzad w panstwie wiec (2)

        jemu przypisuje sie uchwalenie podwyzek. A spraw zakulisowych nie znam. Krazyly plotki o konflikcie z marszalkiem Marianem Spychalskim na ktorego zycie ktos targnal sie w Pakistanie w 1970 roku. Zginal wtedy ambasador Zygfryd Wolniak. Gierek byl sila na Slasku i tam byl bardzo popularny. Nie porownuj Polski wtedy do Zachodu. Po wojnie Stany pomogly finansowo Niemcom, Francji i Anglii szybko wyjsc ze zniszczen wojennych aby stworzyc przeciwwage do agresywnych ambicji ZSRR. Nam prawie nic z tego nie przypadlo. Dlatego w 1955 roku Niemcy byli tak rozwinieci jak Polska dopiero gdzies w 1972. Nie mniej nie bylo tak zle. Teraz na zachodzie z kolei zaczynaja liczyc wydatki bo robi sie gorzej i doganiaja nas. Stad te wrzaski falszywych Holendrow aby nam nie placic. Praworzadnosc wlasciwie jest tylko pretextem.

        • 9 1

        • Sprostowanie (1)

          W 1970 roku już nie było Mariana Spychalskiego, bo zastąpił go Jaruzelski. Nie chciał iść na Czechosłowacje w 1968 roku.

          • 0 0

          • Moje sprostowanie.

            Tak, ale potem Spychalski pelnil funkcje Przewodniczacego Rady Panstwa do 23 Grudnia 1970. To znaczy ze nadal byl wysoka jesli oficjalnie nie najwazniejsza osoba w panstwie. Sluzbowo rowna stanowisku Prezydenta. A zamach (nieudany) na niego mial miejsce zaledwie miesiac wczesniej w Karachi, Pakistan.

            • 0 0

      • przyjemne...

        z pożytecznym.
        Takie sytuacje się wykorzystuje ale raczej nie było w tamtych "gronach" wystarczająco sprawnych umysłowo ludzi aby taką sytuacją sterować. Chyba, że zaprawieni w czystkach i pałacowych grach "aparatczycy". A że niewielki związek miało to z realiami, to wszyscy oberwali... Im niżej, tym mocniej.
        Poza tym, to bardzo powtarzalny scenariusz, nie ma roku aby jakiś "lud" głowy nie podnosił...

        • 1 0

    • podwyżki (3)

      były apogeum tzw. czary goryczy. Życie w gomółkowskiej Polsce było szare, biedne, beznadziejne. To się zbierało latami, dniami ciężkiej harówy za miskę ryżu.

      • 10 2

      • Moze porownujac z dzisiejsza rzeczywistoscia czasy byly szare. (2)

        Ale ja pracowalem wtedy w SKP. I stac mnie bylo i cala rodzine na wszystko czego potrzebowalismy bez apetytu na wielkie luksusy. Nauka w szkolach bezplatna. Opieka lekarska i szpitalnictwo takze. Miesiac wakacji oplacony. Wczasy za darmo. Atmosfera w Trojmiescie podczas wyswietlania slynnej Francuskiej Markizy Angeliki byla raczej wesola. Nic nie zapowiadalo zblizajacego sie konfliktu. W USA nikt nigdy tego nie mial. Tam xa wszystko musisz zaplacic i cale zycie martwic sie o pieniadze... Aby zawsze byly...

        • 7 7

        • Nic nie było za darmo, pensje były głodowe a to to dostali to tylko za swoją ciężką prace. (1)

          Dobrze mieli tylko towarzysze z PZPR. Moi rodzice nie należeli do PZPR a pracując bardzo ciężko i tak żyliśmy bardzo biednie. Mój tata nie należał do partii i niestety przed przejściem na emeryturą nie dostawał żadnych podwyżek pensji w porównaniu z innymi którzy byli członkami partii PZPR. Poza tym pracowali też w soboty. Co drugi w pracy to był kapuś. Faktem jest, że ludzie cieszyli się z drobiazgów. Przecież nie mogli swojej młodości przeżyć w żalu, strachu.

          • 6 4

          • teraz też pełno kapusi, ktorzy dla szefostwa ( i dla kasy)zrobią wszystko

            także za dużo sie nie zmieniło

            • 8 1

  • Kazimierz Szoloch,członek komitetu strajkowego z 1970 w Gdansku,nie doczekał się ulicy swojego imienia w Gdansku- Osowej. (1)

    Dalej jest Stanisław Soldek.

    • 3 1

    • I bardzo dobrze!!!

      Powstają nowe ulice... znajdzie się i dla niego.
      A poczekamy trochę to będzie depislamizacja...
      Ulice, parki, pomniki itd.

      • 0 0

  • Masakra grudniowa... 1970 (2)

    Chetnie przeczytam ksiazke prof.Eislera,ale juz z tego tekstu fakty mi sie nie zgadzaja.cyt.'Bezpośrednim powodem protestów była ogłoszona tuż przed świętami Bożego Narodzenia podwyżka cen na artykuły pierwszej potrzeby, zwłaszcza na żywność...'koniec cytatu.Szkoda,ze w 1981 ukazal sie tylko jeden zeszyt historyczny ,relacji z Grudnia'70.Tam byly autentyczne relacje jakie skladalismy w 1980 w MKZ Hotel"Morski"dla dzialu analiz ...Byla tez m.inn. moja relacja i L.W. Nie wchodzac w szczegoly-walki na gorze miedzy Pulawianami,a Natolinczykami-... otoz ze stoczni gdanskiej 15grudnia wychodzilismy z haslem ;my chcemy chleba oraz idziemy odbic nasz komitet strajkowy...Od lat pytam kto nas wyprowadzil ze stoczn?I!,to powinni wyjasnic prokuratorzy IPN!Nikt nie zostal rozliczony,ani ukarany za te masakre o nieznanej liczbie ofiar!,ta sciema o 41 zabitych to zwykla sciema,bo gdyby ustalono faktyczna liczbe ofiar to bylby Trybunal Stanu w Hadze!,a tak bezkarnosc rozzuchwala i dzisiaj mamy to co mamy...Porozumienie z Magdalenki '88 zwienczylo dzielo...Pan premier Morawiecki obiecywal w parlamencie europejskim szczegolna troske o opozycjonistow...Na dzisiaj zrownano nasze emerytury z emeryturami oprawcow i mordercow...no comment!W preambule Ustawy o kombatantach z1991 roku mowi sie o naleznej czci,szacunku i honorze...Kpina,drwina i szydera!Moj apel do mlodych,za klasykiem;nie idzcie ta droga!Pozniej tylko w polu bialy krzyz nie pamieta juz ,kto pod nim spi... To jako memento! Amen.Kombatant Grudnia '70 Stocznia Gdanska im.Lenina W-4 nr.ew.67080.

    • 5 3

    • (1)

      Pozdrawiam Pana serdecznie.
      Szacunek. Wiem, że nic to Panu nie daje, ale zwykły człowiek Panu dziękuje za odwagę w tamtym czasie. Ja dopiero za niecałe 2 lata miałem się urodzić, ale znam trochę relacji z rodziny.

      • 3 0

      • Dziekuje

        Rowniez serdecznie pozdrawiam.My wowczas nie mielismy zadnej swiadomosci -wychodzac ze Stoczni,na ulice-czym to sie skonczy i ze skonczy sie grudniowa masakra...,bez rozliczenia...
        Dodatek kombatancki nie rekompensuje ; poranionej psychiki do konca zycia...,utraty zdrowia na komendzie MO,dyscyplinarnego zwolnienia ze Stoczni,wiezienia o zaostrzonym rygorze...Dlugo by tu mozna pisac.Fakt odwaga byla juz w bezposredniej walce ,w ktorej cudem uratowalem zycie,a inni obok gineli na moich oczach...Natomiast ktos kto tego nie przezyl i dzisiaj wysyla mlodych na ulice to trudno komentowac i zrozumiec.Przykre to i smutne to.

        • 1 0

  • Wałęsa (9)

    Mam nadzieję że będzie też coś o Lechu Wałęsie, jak to podkopywał strajk, jak niemal goczniszcyzl w grudniu 70. Oraz jak 2owczas podjął współpracę i zaczął donosić na każdego kogo znał a żonie pozniej pieniędzy nadmiar tłumaczył, że zawsze kiedy ich potrzebował "wygrywał w Lotto"

    • 29 12

    • Jak Lechu skakał przez mur (2)

      Zanim W. został Bolkiem donosił w wojsku. WSW nadało mu kryptonim - ,,sierżant Kobrzycki". I druga sprawa - po przemówieniu na owczesnej ul. Swierczewskiego (14 grudnia koło g. 17 stej) rano 15 grudnia stoczniowcy przerzucili go przez mur bo nie chcieli z nim więcej pracować. I z tego pozniej powstała legenda o ,,skoku przez mur".

      • 1 4

      • Lechu skakal przez mur w 1980 a nie 1970. (1)

        • 3 0

        • Dwa razy skoczył...raz w tę i raz we wtę

          • 2 0

    • Nikt nie słyszał wtedy o Wałęśie (2)

      Niech pokaże publicznie świadectwo pracy ze Stoczni. On przepracował w życiu około 10 lat . Od 1980 żyje na koszt Polaków.

      • 4 3

      • Ile przepracował

        mały wredny... przez co skakał i kto go od lat utrzymuje?
        I ten no...kto za ochronę gnoma płaci?

        • 2 0

      • Tak jest.

        • 2 0

    • niby to standard takie opluwanie ludzi, ale mimo wszystko - jak mozna tak lżyć człowieka nie mając najmniejszego pojecia co Wałęsa wtedy faktycznie robił
      no, ale w niedziele pewnie jak najbardziej do Koscioła, oczy w górę i o Boże ale ja zarąbisty jestem...

      • 0 4

    • Żebyś chociaż zrobił/a 1% tego dobrego co On.

      • 1 7

    • mam nadzieję się będzie coś o księżach ,konfidentach SB ,a co 3 z nich donosił dla przywilejów

      to to dopiero były ściery

      • 1 4

  • Tak niewiele rządzam. (4)

    Tak niewiele znaczę.
    Tak niewiele mam.

    • 7 0

    • (2)

      Coś na bakier z ortografią.
      Weź to edytuj , bo coś bez sensu napisałeś.

      • 2 0

      • tak, racja *żądam (1)

        ale już za późno i nie można edytować.
        ps. fajnie by było, gdyby edycja błędów była możliwa nawet przez innych...

        • 1 0

        • I bardzo dziękuję.
          Tak, po dłuższym czasie już nie można edytować.

          • 0 0

    • nie jestem w KORze

      nie jestem w zetemesie
      nie jestem k.... w niczym

      • 1 1

  • Wczoraj Polacy przelewali krew, aby wyrać się z komuny... (5)

    ... a dzisiaj pisowski rząd wyprowadza nas z Europy, aby ponownie rzucić nas w ramiona Rosji i Putina...

    • 6 13

    • Polacy wstają z kolan (1)

      Dostaliśmy po 500+ bo sami sobie wybraliśmy takich posłów.
      W demokratycznych wyborach.
      Mamy rząd stworzony przez PiS na którego przedstawicieli głosowała większość
      Dumnego Polskiego Narodu.

      • 0 2

      • Nierozumiejącego

        z czego są dumni... i że powinni czuć zażenowanie i wstyd...
        Chyba że ich percepcja rzeczywistości na to nie pozwala oglądając propagandowa tv i partyjnych dygnitarzy, tak samo przeszkolonych w gestykulacji i kłamaniu. Wytresowanych przez
        mściwą karykaturę człowieka.
        Pamięć też mają krótką, kto kim był i co całkiem niedawno mówił...
        Dumny naród z wytartymi kolanami ... eh

        • 1 1

    • zgadzam się z Tobą ale prymitywy tego nie rozumieją (1)

      • 3 5

      • I to jest smutne...

        Kiedy kraj to nadrobi?
        Kiedy Polska wróci do normalności...
        Już nawet nie zatrzymali tylko cofają ten kraj w rozwoju. Im prymitywniej, im bardziej chamsko tym patryjotyczniej.
        Ciche przyzwolenie na brunatność i fanatyzm. Najzwyklej szkoda... i wstyd.

        • 2 2

    • Bo nie mały %

      tęskni za przeszłoscią...
      Bez Europy Polska była by dziś Białorusią...i w tym kierunku teraz zmierza. A partyjni przyklaskiwacze się cieszą

      • 2 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane