• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zielone światło dla pieszych: nie jest łatwo

Michał Sielski
22 maja 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 

- Prawie dwie minuty oczekiwania na zielone światło dla pieszych, chcących przejść ul. Morską zobacz na mapie Gdyni, to stanowczo zbyt długo. Nic dziwnego, że niektórzy zdążą się zniecierpliwić i przebiegają na czerwonym - mówi nasz czytelnik, pan Sebastian. - To główna oś transportowa miasta, ruch samochodowy jest tu priorytetem - nie pozostawiają złudzeń drogowcy.



Czy uczestnicy ruchu są traktowani jak równi?

Nasz czytelnik nagrał film, który dokumentuje, jak długo trzeba czekać, by przejść przez pasy na ul. Morskiej w Gdyni. Nagrał go na wysokości dworca PKP. Można tędy dojść nie tylko na dworzec i do centrum, ale też do przystanku autobusowego.

- Na nagranym przeze mnie filmie czekałem prawie dwie minuty od momentu naciśnięcia przycisku, do zmiany świateł. Nie jest to jednak rekord, bo można tam stać i wiele dłużej. W tym czasie ucieka jeden autobus, drugi... Nic dziwnego, że część osób niecierpliwi się na tyle, że przebiegają na czerwonym - mówi nasz czytelnik, pan Sebastian.

Co z tymi przyciskami?

Oczywiście nie ma żadnego usprawiedliwienia dla pieszych, którzy nie przestrzegają przepisów i przebiegają przez przejście na czerwonym świetle, ale dlaczego muszą oni tak długo czekać, aż zapali się dla nich zielone? Czy nie można zaprogramować sygnalizacji inaczej? Jak zaistniała sytuacja ma się do coraz częściej podkreślanych priorytetów zrównoważonego transportu, według których kierowcy samochodów nie mają być grupą tak bardzo uprzywilejowaną?

- Przyciski miały pomagać pieszym, a przez kuriozalne oprogramowanie tylko przeszkadzają. Jaki jest sens ich instalowania, jak po wciśnięciu czeka się klika minut? - pyta spotkana przez nas na przejściu mieszkanka Działek Leśnych.

I ma rację, bo w tym czasie bez problemu znajdzie się czas, kiedy nie ma ruchu samochodów, wstrzymanych na odległych o kilkaset metrów skrzyżowaniach i przez przejście można bezpiecznie przejść. Gdyby nie to, że... jest sygnalizacja świetlna i czerwone światło.

Paradoksalnie, dla wielu pieszych wygodniej by było, gdyby jej tam wcale nie było - zwłaszcza, że pomiędzy ulicami w obu kierunkach jest bezpieczna wyspa dla pieszych, pozwalająca przekroczyć drogę na dwie tury. Ideałem byłoby jednak takie przeprogramowanie świateł, żeby piesi nie musieli zbyt długo czekać.

- Pamiętajmy, że to oś transportowa miasta o dużym natężeniu ruchu. Dlatego wszystkie przejścia dla pieszych na przycisk przez ul. Morską mają tak zaprogramowane światła, że w momencie wciśnięcia przycisku można czekać nawet dwie minuty - do zakończenia cyklu - odpowiada Tomasz Krzak z Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni. - Póki co nie ma żadnych planów na zmiany, bo natężenie ruchu aut jest tam bardzo duże, a kilkaset metrów dalej jest podziemne i całkiem niekolizyjne przejście dla pieszych. Dlatego nie widzimy potrzeby zmian - dodaje.

Gdańsk: bieg przez pasy

To oczywiście nie jest problem wyłącznie Gdyni. Na przejściu przez al. Grunwaldzką we Wrzeszczu, na wysokości skrzyżowania z ul. Słowackiego i Kościuszki zobacz na mapie Gdańska, regularnie można zobaczyć biegających pieszych. Powód? Nie da się pokonać ulicy normalnym krokiem.

- To chyba najbardziej wymowny przykład pogardy dla pieszych. Na tym dwuetapowym przejściu, zielone światło pali się może w sumie przez 20 sekund. Dlatego nie ma możliwości pokonania ulicy na jednej zmianie świateł. Ci, którzy nie chcą czekać - biegną - opowiada pan Michał.

Piesi przebiegają przez pasy na al. Grunwaldzkiej we Wrzeszczu

Opinie (229) 1 zablokowana

  • W Szczurogrodzie walcza nawet z emetytami i niepełnosprawnymi zabierając im wygodne przejście dla pieszych

    a dając w zamian niezadaszoną kładkę. Niby z windą ale jak jest u nas z windami każdy wie

    • 0 1

  • W Gdańsku nie lepiej

    Dba o to Biuro rozwoju Gdańska - instytucja wyjątkowo szkodliwa dla rozwoju miasta. Np. przy Bramie Oliwskiej nie dość, że obowiązuje zasada "zielone dopiero w następnym cyklu", to zielone pali się tak krótko, że wzdłuż Zwycięstwa od strony wzgórz nie da się w tym czasie nawet przejechać rowerem. BRG należy zlikwidować!

    • 6 0

  • A na chyloni

    tam na przejściu jeszcze przed domem towarowym jak sie wciśnie przycisk to czesto zielone zapala sie od razu albo zaraz po tym jak przejada samochody

    • 2 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Piesi biegają przez pasy, bo zielone światło pali się zbyt krótko

    Dość tego

    Już czas aby pieszym zabierać BUTY jak nie potrafią chodzić powinny przewidzieć jak szybko iść .Może PAN KĄKOLEWSKI się wypowie bo to najlepiej potrafi i trzeba zorganizować POLICJE -STRAŻ MIEJSKĄ przecież pieszy też jest użytkownikiem drogi a mandaty są i do wykorzystania i budżet wzrośnie a ludzie chętnie pójdą głosować na KOMOROWSKIEGO bo każde chwyty są dozwolone i nie musi straszyć PIS em

    • 3 3

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Piesi biegają przez pasy, bo zielone światło pali się zbyt krótko

    (1)

    Nie wiem o co chodzi, ale w Trójmieście panuje jakiś kompleks braku samochodu u ludzi. Nawet do sklepu 50m nie wypada iść pieszo. Mam samochód i to całkiem fajny, a do pracy jeżdżę autobusem i kawałek idę pieszo, bo mi korona z głowy nie spadnie. Dla ludzi stamtąd to niepojęte i pewnie uważają mnie za plebs, ale mam ich centralnie w dalekim poważaniu. Mają jakieś szroty, a wożą się jak "królowce" i czują się lepsi, choć do pierwszego im nie starcza. W ogóle najlepsze jest to, że przy ich zarobkach nie stać ich na samochody, ale przecież nie wyobrażają sobie iść pieszo. No po prostu cyrk na kółkach. Zupełnie jak na wsi, gdzie panuje kult TDI. A jak zaczynają się licytować, kto ile lat nie jechał już autobusem, to wstyd mi za nich. Pracuje w dziale IT jednej ze spółek handlowych i tylko osoby z mojego działu są normalne, a cała reszta tej firmy to jakiś absurd. Najlepsze, że oni uważają, że nasz dział to plebs, bo autobusem i SKM jeździmy, a na auta nas nie stać. Za to oni nie mają swoich samochodów (ani jeden/jedna), tylko lansują się tymi służbowymi. Bogactwo pełną gębą, jak widać. :)

    • 17 2

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Piesi biegają przez pasy, bo zielone światło pali się zbyt krótko

      Dokładnie 100 metrów po fajki i mleko niepotrafi podejs tylko autem musi jechac

      Bo spacer to dla biedaków jest :) rowerem nie pojedzie bo sie boi ulica a po chodniku to go pobija piesi :)

      • 5 1

  • Wyświetlacze czasu przejścia przez jezdnię (1)

    Dobrym rozwiązaniem stosowanym w niektórych państwach Europy jest zastosowanie świetlnego licznika czasu przejścia pieszego przez "zebrę"-odmierza czas po jakim nastąpi zmiana światła -podświetlany licznik czasu zależności od cyklu podświetlany jest-gdy przechodzimy na zielono-gdy czekamy na czerwono- Prosta sprawa i nie trzeba przebiegać przez jezdnię, pieszy widzi ile ma czasu na przejście bądź nie.

    • 9 1

    • to unas niema znaczenia bo tam są dobrze wyregulowane sygnalizcje

      a unas kopletnie byle jak blokuja i pieszych i kierowców!! Unas bedzie jeszce wiecej przebiegac zlicznikami czasu bo jak ludzie zobaczą ze tuz przed nosem zgasnie zielone apotem maja czekac kilka minut to tymbardzie bedą przebiegac

      • 3 0

  • Wyspieńskiego x Danusi

    W godzinach szczytu i tak są tam korki, ale piesi i tak muszą sterczeć i patrzeć się, jak auta stoją sobie w korku. Gdyby było skrzyżowanie bez świateł, to byłby chociaż pretekst, żeby wejść na jezdnię, jeśli auto mogłoby się bezpiecznie zatrzymać, żeby zatrzymać ruch i przejść prędzej.

    Piesi są zepchnięci na margines, a po wprowadzeniu Tristara jest jeszcze gogrzej. Wiele programów sygnalizacji zmieniło się na gorsze.

    • 8 0

  • Tak samo, o ile nie gorzej, jest na Morskiej w Cisowej. Czas oczekiwania przerażający. Jestem w miarę cierpliwa, ale czasem nawet mnie kusi żeby przejsć na czerwonym świetle, bo czekać można bardzo bardzo długo. Myślę, ze dłużej niż 2 minuty, chociaz przyznaję, że nigdy nie liczylam. A są momenty, kiedy na przejscie czeka tam naprawdę sporo osób.

    • 6 0

  • Morska -Chylońska (1)

    Polecam skrzyżowanie Morska-Chylońska na Leszczynkach (nie na Cisowej). Przejście jezdni w stronę centrum, przed skrzyżowaniem (od strony Chylonii) : światło czerwone pali się zarówno dla samochodów ja i pieszych. W tym czasie wyjeżdżają samochody z Chylońskiej (w stroną centrum), a to w żaden sposób nie koliduje z wspomnianym przejściem. A piesi i kierowcy przez dłuższy czas spoglądają sobie w oczy :-)). W końcu zniecierpliwieni bezsensownym staniem .. przechodzą na czerwonym. Od dłuższego czasu odnoszę wrażenie, że projektanci i osoby odpowiedzialne za programowanie sygnalizacji robią to zza biurka, czy raczej zza klawiatury komputera, nie przyglądając się rzeczywistym efektom swojej działalności. Panowie - jest wiosna - może czas ruszyć w teren....

    • 14 0

    • fakt, to miejsce to klasyka

      • 2 0

  • Czy tylko ja rozumiem, jak ważny jest płynny ruch aut (1)

    i nie obrażam się na długie czerwone mimo że jestem pieszym?

    • 10 20

    • tak, tylko Ty, jesteś wybrańcem...

      • 5 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane