• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zielony Gdańsk czy betonowa dżungla?

Hanna
30 lipca 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
aktualizacja: godz. 12:05 (30 lipca 2018)
Mieszkańcom coraz częściej nie podoba się, że drzewa muszą ustępować miejsca deweloperom. Mieszkańcom coraz częściej nie podoba się, że drzewa muszą ustępować miejsca deweloperom.

- Kolejne drzewa idą pod topór, by budować mieszkania "blisko natury". Czy to szaleństwo się nie skończy, a pieniądz nie przestanie przesłaniać racjonalnego myślenia? Nie doprowadźmy do tego, że otaczać nas będzie tylko beton, stal i szkło, a rośliny będziemy hodować w doniczkach - pisze nasza czytelniczka, pani Hanna.



Czy obecnie wycina się więcej drzew niż kiedyś?

Na terenie dawnej jednostki wojskowej ma powstać osiedle Srebrniki zobacz na mapie Gdańska, budowane przez Górskiego. Jest to, a raczej było, urokliwe miejsce (dolinka otoczona wzgórzami), pełne zwierząt i ptaków. Teraz jest przeryte wykopami (przekopano wzgórza, aby zrobić miejsce dla pojazdów wożących piach), ogołocone z drzew i krzewów, zasypane hałdami piachu. Ogrodzone siatką z tabliczkami zakazu wejścia, bo teren jest prywatny.

Był zielony las, będzie betonowa dżungla



Niepokoi mnie jedna rzecz: ogrodzenie wchodzi na teren lasu, nie wiem, ile go jeszcze pozostanie, kiedy powstanie osiedle. Czy naprawdę trzeba po kawałeczku zawłaszczać tereny okalające miasto, aby mogła powstać betonowa dżungla? Co ze zwierzętami (będzie odstrzał czy odłów?). Czy nie mógł tam powstać teren rekreacyjny, znakomity do uprawiania biegów, nordic walking, jazdy na rowerze itp.? Nie, trzeba było sprzedać, bo teren bardzo atrakcyjny. To śmierć dla tego miejsca w formie, jakim było dotychczas i ogromna szkoda.

Poza tym ogołocone z drzew i zabetonowane skarpy nie zabezpieczą Wrzeszcza przed gwałtownymi opadami i potokami wody, a zwłaszcza ciągu komunikacyjnego w stronę Galerii Bałtyckiej. Czy już nic nie można zrobić, aby uratować to miejsce wraz z otaczającym lasem lub ograniczyć jego dewastację i wycinkę, w stopniu jak najbardziej możliwym?

Jeden dąb to nie problem?



Teraz  problem następny. Mieszkam  przy ul. Konopnickiej zobacz na mapie Gdańska we Wrzeszczu. W zabytkowej willi, wpisanej wraz z pozostałościami płotu do rejestru zabytków miasta Gdańska. Płot od strony ulicy okala również posesję przyległą, stanowiąca kiedyś całość z naszym domem, jako park przynależny do willi. Teren ten nie jest przeznaczony pod zabudowę. Natomiast jest zaniedbany, rosnące drzewa i krzewy nie są przycinane (nie usuwa się jemioły oraz nie przycina gałęzi), a płot jest w opłakanym stanie.

Na terenie rośnie również przepiękny stary, kilkusetletni dąb. Zgłaszałam go, jako mieszkanka miasta Gdańska, do Wydziału Środowiska UM w Gdańsku, jako drzewo, które powinno być otoczone opieką (akcja organizowana dla mieszkańców Gdańska). (Aktualizacja, godz. 12:04 Wyjaśnienie miasta na dole artykułu w ramce)

Obecnie na tym terenie ma powstać budynek  mieszkalny z garażem podziemnym (budować ma Doraco). Zatem, nasuwa się pytanie: co z dębem i inną roślinnością oraz zabytkowym płotem?  Drzewa mają pójść pod  przysłowiowy topór, a płot utraci status zabytku w całości lub w części. Czasem nasuwają mi się myśli, że jest to celowe działanie - zaniedbać, a potem sprzedać i po kłopocie.

W powyższej sprawie otrzymaliśmy, jako mieszkańcy sąsiadującej posesji, stosowną urzędową korespondencję. Złożyliśmy również w terminie swoje uwagi. Zatem sprawa jest rozwojowa. Nasuwa się jednak pytanie, czy to szaleństwo się nie skończy, a pieniądz nie przestanie przesłaniać racjonalnego myślenia? Nie doprowadźmy do tego, że otaczać nas będzie tylko beton, stal i szkło, rośliny będziemy hodować w doniczkach.

Dariusz Wołodźko z UM Gdańsk: Dąb przy ul. Konopnickiej jest chronionym pomnikiem przyrody

Dąb szypułkowy rosnący na terenie niezabudowanej działki pomiędzy ul. Konopnickiej 7 i 5 został zgłoszony przez mieszkankę Gdańska w ramach akcji "ZGŁOŚ DRZEWO NA POMNIK PRZYRODY" 30 kwietnia 2017.

Uchwała w sprawie ustanowienia dębu pomnikiem przyrody została podjęta przez Radę Miasta Gdańska na sesji 23 kwietnia 2018 roku. Uchwała weszła w życie 5 czerwca 2018 r., a 20 czerwca 2018 mailowo poinformowaliśmy osobę zgłaszającą, że zgłoszone przez nią drzewo zostało ustanowione pomnikiem przyrody.

Drzewo widnieje w wykazie gdańskich pomników przyrody dostępnym na stronie na stronie www.gdansk.pl/zielony-gdansk/Pomniki-Przyrody (Lp. 132) oraz w Centralnym Rejestrze Form Ochrony Przyrody (Lp. 157).
Hanna

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (330) ponad 10 zablokowanych

  • a gdzie informacja, czy to teren prywatny, czy teren miasta ? (1)

    do kogo te pretensje ?

    • 13 8

    • A gdzie informacja w jakich okolicznościach teren stał się prywatny?

      • 10 3

  • To nie drzewa należałoby wyciąć.

    • 26 1

  • w Gdańsku powstaje wiele nowych miejsc rekreacyjnych, sadzi się drzewa

    pięknie zagospodarowywane okolice zbiorników retencyjnych z drzewami i innymi nasadzeniami. Na prawdę lepiej i przyjemniej się mieszka niż kiedyś.

    • 14 20

  • Gdzie eko terroryści, którzy tak silnie szkalowali Polskę w UE. Kaska się widać zgadza. (1)

    Dlatego nimi gardzę!

    • 18 8

    • X

      Bo jeszcze PO rzadzi .Jakby byl PIS juz by autobusy jechaly i w Brukseli tez juz by wiedzieli i raport pisali.

      • 8 3

  • W wycince przoduja pisiory (1)

    Ostatnio miala miejsce wycinka na terenie Gdanskiego Parku Naukowo Technologicznego - pod pile poszlo kilkanascie duzych, zdrowych drzew. Komu przeszkadzały? Jak wiadomo GPNT jest w lapach PiS!!

    • 16 12

    • Nie wspominajac o rznieciu na niespotykana skale lasow prowadzonych przez kontrolowane przez piss Lasy Panstwowe

      • 7 4

  • To nie był teren miasta (1)

    Tylko WAMW.
    Czyli...?

    • 14 4

    • motłoch tego skrótu WAMW nie rozumie, bo zrozumienie wymaga posiadania mózgu, motłoch pisze to za co pis płaci

      • 5 6

  • Beton B50.

    Pod deweloperow i korporacje cale bory by wycieli.A czlowiek swego czasu nie dostal pozwolenia na wyciecie jednego nieduzego drzewka na dzialce bo nie mozna bylo zrobic bramy wjazdowej a chcialem posadzic trzy obok.Nie i juz budynilad nad Motlawa zabronil!!!.

    • 16 6

  • Coz mostaowa 1 schronisko dla beddomnych daje tez duze zyski a warunki ludzie tam maja jak za gestapo na pawiaku

    • 10 7

  • Jestem za chce kupić tam mieszkanie

    Urocze miejsce i szukam mieszkania oby było na moją kieszen

    • 13 9

  • Najlepiej zabronić prywatnym właścicielom decydować o swojej własności .... bo po pierwsze może zarobić

    A bezinteresowna zawiść to taka polska cecha narodowa

    • 15 11

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane