- 1 Nie będzie lepszej segregacji - będą kary (238 opinii)
- 2 Śmierć Adamowicza. Wyrok ws. finału WOŚP (108 opinii)
- 3 Pomorze za 36 lat: kobiece i... stare (74 opinie)
- 4 Napad na bank czy głupi żart? (90 opinii)
- 5 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (728 opinii)
- 6 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (109 opinii)
Zielony Gdańsk czy betonowa dżungla?
- Kolejne drzewa idą pod topór, by budować mieszkania "blisko natury". Czy to szaleństwo się nie skończy, a pieniądz nie przestanie przesłaniać racjonalnego myślenia? Nie doprowadźmy do tego, że otaczać nas będzie tylko beton, stal i szkło, a rośliny będziemy hodować w doniczkach - pisze nasza czytelniczka, pani Hanna.
Był zielony las, będzie betonowa dżungla
Niepokoi mnie jedna rzecz: ogrodzenie wchodzi na teren lasu, nie wiem, ile go jeszcze pozostanie, kiedy powstanie osiedle. Czy naprawdę trzeba po kawałeczku zawłaszczać tereny okalające miasto, aby mogła powstać betonowa dżungla? Co ze zwierzętami (będzie odstrzał czy odłów?). Czy nie mógł tam powstać teren rekreacyjny, znakomity do uprawiania biegów, nordic walking, jazdy na rowerze itp.? Nie, trzeba było sprzedać, bo teren bardzo atrakcyjny. To śmierć dla tego miejsca w formie, jakim było dotychczas i ogromna szkoda.
Poza tym ogołocone z drzew i zabetonowane skarpy nie zabezpieczą Wrzeszcza przed gwałtownymi opadami i potokami wody, a zwłaszcza ciągu komunikacyjnego w stronę Galerii Bałtyckiej. Czy już nic nie można zrobić, aby uratować to miejsce wraz z otaczającym lasem lub ograniczyć jego dewastację i wycinkę, w stopniu jak najbardziej możliwym?
Jeden dąb to nie problem?
Teraz problem następny. Mieszkam przy ul. Konopnickiej we Wrzeszczu. W zabytkowej willi, wpisanej wraz z pozostałościami płotu do rejestru zabytków miasta Gdańska. Płot od strony ulicy okala również posesję przyległą, stanowiąca kiedyś całość z naszym domem, jako park przynależny do willi. Teren ten nie jest przeznaczony pod zabudowę. Natomiast jest zaniedbany, rosnące drzewa i krzewy nie są przycinane (nie usuwa się jemioły oraz nie przycina gałęzi), a płot jest w opłakanym stanie.
Na terenie rośnie również przepiękny stary, kilkusetletni dąb. Zgłaszałam go, jako mieszkanka miasta Gdańska, do Wydziału Środowiska UM w Gdańsku, jako drzewo, które powinno być otoczone opieką (akcja organizowana dla mieszkańców Gdańska). (Aktualizacja, godz. 12:04 Wyjaśnienie miasta na dole artykułu w ramce)
Obecnie na tym terenie ma powstać budynek mieszkalny z garażem podziemnym (budować ma Doraco). Zatem, nasuwa się pytanie: co z dębem i inną roślinnością oraz zabytkowym płotem? Drzewa mają pójść pod przysłowiowy topór, a płot utraci status zabytku w całości lub w części. Czasem nasuwają mi się myśli, że jest to celowe działanie - zaniedbać, a potem sprzedać i po kłopocie.
W powyższej sprawie otrzymaliśmy, jako mieszkańcy sąsiadującej posesji, stosowną urzędową korespondencję. Złożyliśmy również w terminie swoje uwagi. Zatem sprawa jest rozwojowa. Nasuwa się jednak pytanie, czy to szaleństwo się nie skończy, a pieniądz nie przestanie przesłaniać racjonalnego myślenia? Nie doprowadźmy do tego, że otaczać nas będzie tylko beton, stal i szkło, rośliny będziemy hodować w doniczkach.
Dąb szypułkowy rosnący na terenie niezabudowanej działki pomiędzy ul. Konopnickiej 7 i 5 został zgłoszony przez mieszkankę Gdańska w ramach akcji "ZGŁOŚ DRZEWO NA POMNIK PRZYRODY" 30 kwietnia 2017.
Uchwała w sprawie ustanowienia dębu pomnikiem przyrody została podjęta przez Radę Miasta Gdańska na sesji 23 kwietnia 2018 roku. Uchwała weszła w życie 5 czerwca 2018 r., a 20 czerwca 2018 mailowo poinformowaliśmy osobę zgłaszającą, że zgłoszone przez nią drzewo zostało ustanowione pomnikiem przyrody.
Drzewo widnieje w wykazie gdańskich pomników przyrody dostępnym na stronie na stronie www.gdansk.pl/zielony-gdansk/Pomniki-Przyrody (Lp. 132) oraz w Centralnym Rejestrze Form Ochrony Przyrody (Lp. 157).
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (330) ponad 10 zablokowanych
-
2018-07-30 22:52
To jest tragedia ! Bogacze kupują po kilka mieszkań pod wynajem
I dla takich wycinane sa lasy ! Wiocha i jeszcze raz wiocha !!!!!!!
- 24 0
-
2018-07-30 22:54
Czas na Adamowicza Górskiego i spółki
Przyjdzie czas za przekręty na terenach miejskich Dla Adamowicza i innych deweloperów ukrytych w prywatnych US gdzie naczelnicy nic nie pamiętają
- 20 3
-
2018-07-30 23:58
Ja chce betonowej dzungli
- 8 11
-
2018-07-31 00:01
Moze niech wytna wszystkie drzewa w Neptun Parku
Ciekawe co zjełczaly budyn na to
- 11 9
-
2018-07-31 07:09
by zyło sie lepiej
Powinno być czysty Bałtyk kąpieliska czy odchody w nim z licznych najmowanych mieszkań budynia.
- 6 9
-
2018-07-31 07:27
szyszkownicy, gwałtownicy, idioci zaślepieni kasą. (1)
kasa oslepiła i tak już zmętniałe oczka. Półgłówki, tępaki, ludzie bezwzględni. wszystko zniszczą żeby zapłacić droższej lafiryndzie na zrobienie dobrze.
Nikt was i tak nie będzie chciał bo jesteście mało inteligentni i brzydcy.
Ręce precz od przyrody.
Powinna być normalna polityka: przyroda nr 1, bo jesteśmy jej częścią. Ale u nas nie: rydzole, szyszki, tzw. leśnicy czyli hodowcy drzew na sprzedaż, pisy, i inne diabły czynne.- 11 6
-
2018-07-31 08:21
leming ty nie udawaj i nie odwracaj kota ogonem bo w Gdańsku rzadzi od lat PO
- 7 0
-
2018-07-31 07:28
Dariuszu z UM
Pani zgłaszała ten dąb i nie raczyliście jej odpowiedzieć? Dopiero jak media biorą się za was to odpowiedź w ciągu kilku godzin. Nieroby
- 10 8
-
2018-07-31 08:24
obroncy demokracji ,obroncy lasu teraz siedzą cicho typowe zachowanie lemingów
- 9 9
-
2018-07-31 08:35
panie Wołodżko ,co z tego że dąb wpisany jest na listę
wchodzi deweloper ,robi głęboki wykop ,wody gruntowe zanikają i po dębie uschnie zabytek a deweloper ze śmiechu się zapewne pokłada . Poza tym miejskie dranie pod egidą ich szefa znanego kolekcjonera mieszkań celowo doprowadzają stare ładne budynki do ruiny.Nie wszystkie doprowadzone do takiego stanu będą miały takie szczęście jak ten na Jaśkowej Dolinie blisko dawnej bazy harcerskiej (w trakcie doprowadzania do ruiny). Budynek przy J.D. pomiędzy Partyzantów a Pniewskiego również pospołu kolekcjoner z marszałkiem województwa wiodą do ruiny .Kiedyś próbowali "połowę marszałka" sprzedać ale za cenę z kosmosu.Wiadomo nie sprzedali i dalej skutecznie robią ruinę z tego okazałego budynku w samym centrum wrzeszcza
- 14 3
-
2018-07-31 08:58
Skandal
Za takie rzeczy politycy lokalni powinni iść do więzienia razem z chciwymi deweloperami, którym na wszystko się bezrefleksyjnie pozwala.
- 15 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.