• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Źle się bawili

Roman Daszczyński, Bartosz Gondek
12 lipca 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Skandal w Akademii Wychowania Fizycznego: studentki zarzucają wykładowcom molestowanie seksualne

Sześciu nauczycieli akademickich władze gdańskiej AWF zawiesiły wczoraj w pełnieniu wszelkich funkcji na obozach sportowych. - Żaden nie może iść na wakacyjny urlop, póki nie złoży wyjaśnień przed uczelnianym rzecznikiem odpowiedzialności dyscyplinarnej - mówi Mariusz Machnikowski, rzecznik prasowy AWF.

Według naszych informacji do incydentu z udziałem ośmiu studentek I i II roku doszło podczas obozu sportowego w ośrodku AWF w Raduniu k. Kościerzyny. W nocy z 2 na 3 lipca odbywała się tam dyskoteka. Po jej zakończeniu opiekun grupy polecił dziewczynom, by wyszły z budynku. Powiedziano im, że to kara za spóźnienie się na apel.

Zostały wywiezione na leśną polanę poza Raduń w towarzystwie sześciu etatowych pracowników uczelni. Impreza odbywała się przy samochodowych światłach. Był alkohol. Jak twierdzą dziewczyny nauczyciele zachowywali się wobec nich nachalnie. Jedna z nich zatelefonowała do ojca - prawnika, który tej samej nocy przyjechał i zabrał córkę do domu. W zeszłym tygodniu studentki poinformowały pisemnie władze uczelni o tym, co zaszło w Raduniu.

Na polanie był jeden profesor, trzech doktorów i dwóch magistrów. Grozi im usunięcie z Akademii. Władze AWF wyjaśniają sprawę na własną rękę. Dzień po incydencie do Radunia pojechał dziekan Kazimierz Kochanowicz. 4 lipca był tam rektor Wojciech Przybylski. Powołano komisję dyscyplinarną. Wczoraj skandalem zajmował się uczelniany Senat.
dr hab. Kazimierz Kochanowicz,dziekan AWF

Nie wiem, co się stało tym ludziom, chyba na tych emocjach podyskotekowych chcieli przedłużyć imprezę. Jeśli to ma być wzorzec postępowania, to na pewno nie na naszej uczelni. Przecież my tę młodzież uczymy również tego, jak mają być zorganizowane obozy sportowe. Dziwne damsko-męskie nocne imprezy na leśnej polanie na pewno nie mieszczą się w programie. Dziewczyny wyciągnięto wbrew ich woli, mówiąc, że to kara. Czegoś takiego nauczyciel akademicki nie może robić nawet żartem.
not. rod

O autorze

autor

Bartosz Gondek

Historyk, dziennikarz, kierownik Domu Wiedemanna w Pruszczu Gdańskim

Gazeta Wyborcza

Opinie (357)

  • od razu ich wywalić na zbity ryj i tyle...

    • 1 0

  • tak sie dzieje od lat!!!!

    i to są pedagodzy!!!!za same wywiezienie pownini wyleciećz AWF-U!!!BO NIBI PO CO TO ZROBILI-WIADOMO O CO CHODZIŁO!!!!!!ŻON NIE MAJĄ ????

    • 0 0

  • Bo do kobiety trzeba z szacunkiem i godnosciom osobistom

    Ja tam nie mam problemów z kobietami, a szczerze mówiąc to nawet nie staram się zbytnio.
    Ci oskarżeni o molestowanie seksualno-intelektualne to najwidoczniej chcieli to robić zbiorowo lub w jakiś strasznie udziwniony sposób. Bo o brak urody to raczej bym ich nie podejrzewał. Stąd awersja koleżanek z uczelni.
    Jest też inna możliwość: te panie może rekrutowały się z koła gospodyń wiejskich Ojca Rydzyka- co to robią dopiero po ślubie albo z księdzem(z ramach rozgrzeszenia za grzechy).
    Tak więc pozostaje homo towarzycho lub rączka!!!

    • 0 0

  • bk

    a kto zna nazwiska tych panow? ciekawi mnie ktorzy wykladowcy odpadna mi w przyszlym semestrze....:)

    • 0 0

  • jakby coś takiego zrobili studenci...

    jakby coś takiego zrobili studenci, już dawno by ich tam nie było...

    • 1 0

  • "Na polanie był jeden profesor, trzech doktorów i dwóch magistrów."

    nie bardzo kumam czemu owe studentki zwyczajnie nie zwinęły sie OD RAZU po uprzednim zadzwonieniu na policje z prośbą o pomoc??
    gdzie godność dziewicza???
    jedna wezwała tate prawnika ten przyjechał zabrał córeczke, ale reszta dalej była terroryzowana??
    niby, że ze strachu, bo to kadra???
    hmmm, kobitki jednak postepują irracjonalnie
    niby sie bały, niby nie chciały, ale zostały:)
    pewnie z ciekawości co bedzie dalej:)

    • 1 0

  • Przyszła kryska na matyska

    • 0 0

  • dziwne

    Od kilkunastu lat jestem pracownikiem naukowym jednej z uczelni w trojmiescie. Mysle, ze studentki sa zadowolone ze wspolnie zdobywanych ocen, aczkolwiek nie dam sie latwo kupic, zrobienie mi na odwal nie zalicza egzaminu.

    • 0 0

  • znaczy sie wciagneli za włosy na siłe .. a panny nie wiedziały po co jadą? śmiech na sali, mini na d..ie a w glowie siano

    • 0 1

  • ot samce
    jest tu element wykorzystania stanowiska, bo kiedy pan profesUr chce sie zabawić to nie wypada mu odmówić
    i to jest w tym wszystkim paskudne, że facet nie potrafi nawiązać stosunków damsko-męskich bez wykorzystania swojej pozycji
    na mój gust to profesUr działa tak w całym swoim pierniczonym życiu, że jak prosi profesUr to mu sie nie odmawia....
    co do dziewczyn to GW podaje, że zwyczajnie zwiały co przywraca mi szacunek do nich
    przed ucieczką powinny zabrac chamom spodnie i wykręcić 112 podając, że w lesie są obnażeni zboczeńcy o arabskich rysach z podejrzanymi pakunkami miedzy nogami....

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane