• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zmarł Janusz Kaniewski. Łączył Ferrari i Gdynia Design Days

Bartosz Gondek
10 maja 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Wykład Janusza Kaniewskiego podczas warsztatu, który odbył się podczas Gdynia Design Days w 2013 r. Wykład Janusza Kaniewskiego podczas warsztatu, który odbył się podczas Gdynia Design Days w 2013 r.

Współprojektował Ferrari California, Ferrari 458 Italia, Lancię Deltę, Alfy Romeo MiTo i Giuliettę. Ostatnio pracował nad wnętrzem nowego Ferrari, które trafi do sprzedaży w 2016 roku. Janusz Kaniewski powinien żyć w renesansie. Jak mało kogo, interesowało go życie.



Projektował nie tylko samochody, ale także ubrania, akcesoria, szkło, ceramikę, czy wyczynowy sprzęt sportowy. Wymyślił buty, w których Hermann Maier zdobył tytuł mistrza świata w narciarstwie. Był organizatorem i duszą Gdynia Design Days 2012, podczas których prowadził warsztaty z projektowania nie tylko samochodów. Spod jego ręki wyszła awangardowa stacja benzynowa Orlenu nr 76 przy al. Grunwaldzkiej 258 w Gdańsku, która w 2012 roku otrzymała tytuł polskiej stacji benzynowej roku.

W ostatnich latach oprócz działalności typowo projektowej, jego myśli i poczynania skręciły w stronę filozofii transportu i komunikacji. Pracował nad wizjami zupełnie innego transportu, niż ten, który znamy. Bez samochodów, które mają według niego zniknąć definitywnie za dwadzieścia lat. Z ruchomymi chodnikami i nowym transportem publicznym.

"Miałem szczęście żyć w jedynym stuleciu w czterotysięcznej historii urbanistyki, kiedy po mieście jeździło się samochodem... Zdążyłem się załapać na: parkowanie za darmo; kolekcjonowanie mandatów; podrywanie dziewczyny - dziś żony - na Alfę Romeo Mi.To.; jeżdżenie z rykiem silnika garbusem tak przerdzewiałym, że w nocy przez dziury w podłodze właziły mi koty; zdążyłem przejechać czterystukonnym BMW przez tunel; postraszyć mieszkańców Szwajcarii rajdem Lotusem SuperSeven; zaszumieć Ferrari 356 na torze testowym Pininfariny; pomknąć 160 km/h Chryslerem z 1965 roku mostem w Warszawie; pojechać starym dwudrzwiowym Mercedesem z siostrą do Cannes; nakraść oleandrów z czyjegoś ogrodu; wypełnić nimi wnętrze po otwarte szyby; pić wino i zasypiać na kwiatach. Mam do dziś tego Mercedesa. Ale ta historia się kończy." - pisał Kaniewski w magazynie "DesignAlive" w marcu tego roku.

Umówiliśmy się w ubiegłym roku w Warszawie, że w tym roku koniecznie porozmawiamy o tajemnicy czystej linii starych Mercedesów i o tym jak powinno najlepiej wyglądać gdańskie Podwale Przedmiejskie. Już do tego nie wrócimy. Janusz Kaniewski - zmarł w sobotę w Warszawie. Miał tylko 41 lat. Jego ostatni wpis na profilu społecznościowym, to interwencja w sprawie starych żyrandoli w Hotelu Gdynia...

O autorze

autor

Bartosz Gondek

Historyk, dziennikarz, kierownik Domu Wiedemanna w Pruszczu Gdańskim

Opinie (73) 3 zablokowane

  • Zgasł ostatni promyk nadziei...

    • 2 3

  • Ogromna szkoda i żal, że odszedł wspaniały człowiek chcący wiele zmienić na lepsze. (3)

    A przecież był członkiem, który b. przysłużył się nie tylko w konkursie Gdynia Jacht Design, ale i na targach Wiatr i Woda. Pomagał w warsztatach z projektowania Gdynia Design Days bardzo trafnie wychwytując i poprawiając błędy. Dużo pracował z samorządami miast i ciągle walczy(a przytoczone żyrandole i nie tylko w Gdyni - nie raz przelewały czarkę goryczy o to, aby polskie miasta wyglądały dużo lepie i były przyjazne i wygodne dla mieszkańców i turystów.

    Dlaczego tacy ludzie wspaniali tak szybko odchodzą, Boże gdzie jesteś - dlaczego???

    • 17 3

    • Boga nie ma (2)

      uswiadom to sobie, zeby cos istnialo to najpierw trzeba to odkryć

      • 11 8

      • ty też nie masz mózgu - bo nikt go jeszcze nie odkrył

        może powinien

        • 4 2

      • ale byl przeciez

        • 2 1

  • (2)

    Czapki z głów za dorobek życia.
    Wyrazy współczucia dla rodziny i najbliższych.

    Szkoda człowieka i pracownika.

    • 52 2

    • a dokladnie? (1)

      bo nie kumam. Nie pracowal tych obowiazkowych 67 lat co polacal komorowski i Kopacz.

      • 4 29

      • wypier...j z tym na inne portale

        • 25 6

  • Wielka szkoda pana Janusza, wielki człowiek o mniejszej sławie, bo o nią nie zabiegał, wizjoner, jeszcze wiele lat będziemy dopiero poznawać Jego projekty, wielka szkoda...

    • 15 2

  • Nie jeździłem Ferrari.

    Czy tylko ja nie zdążyłem się załapać? W zasadzie to od lat 80-tych Jelczem, potem trochę rowerem i taksówkami.

    "Miałem szczęście żyć w jedynym stuleciu w czterotysięcznej historii urbanistyki, kiedy po mieście jeździło się samochodem... "

    • 14 5

  • Wyrazy współczucia dla rodziny :(

    • 62 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane