Od dawna wielu z nas nie widzi większego sensu w zmianie czasu. Na pocieszenie mamy jednak to, że w tym roku przejście z czasu zimowego na letni przypada w święta. W lany poniedziałek będzie można nieco nadrobić niedobór snu.
2016-03-26 12:22
I tak zawsze wstaje o 5 do pracy klade sie spać wcześnie - nie przeraza mnie to
2016-03-26 12:47
jesteś dojarzem?
2016-03-26 14:54
2016-03-26 16:43
Tylko wstaje i wychodze.
No, ubierasz sie Pan..
W plaszcz, jak pada.
Godzine ide do mleczarni. Mleko panie, ma najszybszy transport...;)
2016-03-26 15:42
a to zależy jak ma daleko...
2016-03-26 13:08
Sądzisz że ten typ zwalcza zielone ludziki z kodu od samego rana? Śmiem wątpić
2016-03-26 12:52
O 6 rano zaczyna pukać do drzwi.
2016-03-26 12:10
Kolejny ogorkowy 'artykul'..
2016-03-26 16:35
Będą musiały dojrzeć cała godzinę wcześniej żeby w sklepie nie były zielone.
2016-03-26 12:44
dwa razy do roku mniej więcej taki sam :)
2016-03-26 12:30
To cały rok byłby czas zimowy. Latem wschód Słońca chwilę po 3, zachód godzinę szybciej za to. Policzmy szybko ile ludzi śpi o 3, a ile o 20 to wyjdzie jednak, że zmiana czasu się opłaca.
2016-03-26 12:46
Równie dobrze przez cały rok mógłby być letni - kilka państw (np. Chile czy Islandia) tak zrobiło i świat się nie zawalił.
2016-03-26 14:13
Ale chyba żaden rząd nie ma tyle jaj, żeby to zrobić. I pojawiają się też takie problemy, że jadąc do Niemiec albo Słowacji trzeba by przestawiać zegarki (chociaż tylko zima)
2016-03-26 16:15
No i? Z jakiej racji mamy brać przykład z Niemiec, Francji czy Belgii?
2016-03-26 13:34
jak nie było zegarków, to każdy wstawał z naturalnym rytmem dnia/słońca, który jednak nie jest wcale 'stały' ale zmienia się każdego z 365 dni
każde zachwianie tego rytmu - także właśnie sztuczny pomysł na wstawanie o 8 każdego dnia roku, jest nienaturalne
czepiacie sie historycznego uzasadnienia wprowadzenia czasu letniego przez Niemców, ale kto chce chodzić do pracy czy szkoły w południe?
w lecie przecież jest nie tylko jasno, ale wszyscy naturalnie budzą się wcześniej... i co mają się przez dodatkowa godzinę przewracać w łóżku?
swoja droga NAUKOWO jest udowodnione, że młodzi (nastolatki) nie powinni wstawać tak wcześnie i szkoła powinna zaczynać się później, bo taki maja naturalny rytm - ale nie słyszę, by ktoś o takie logiczne zmiany walczył
podejrzewam, że większość oponentów ma problem ze zrozumieniem na którą godzinę przestawić zegarek
2016-03-26 13:43
Ja miałem do szkoły na absurdalną godzinę 7:30 (!!!). W środę musiałem po szkole spać ze trzy-cztery godziny, by jakoś dotrzymać do piątku. Zresztą w piątki też spałem zamiast iść na balety. To jest nieludzka godzina dla uczniów!
2016-03-26 16:08
chciałem ci podac link do Uniwesytetu w Monachium, który robi badania i wysyła profile indywidualne, po wypełnieniu ankiety, oprócz tego napisałem jeszcze komentarz, ale nie rozumiem dlaczego, skoro linki sa kasowane, skasowano całą wypowiedź
chyba bardziej inteligentnym rozwiazaniem byłoby NIE przyjmowanie wpisu z linkiem a nie jego kasowenie dopiero po jakimś czasie
2016-03-26 15:44
Przestawmy 3,5 roku do przodu.
2016-03-26 15:36
Nie cierpię zmiany czasu!!protestuję!
2016-03-26 15:12
Wiecie co robię? Ustawiłem zegary tylko pół godziny na przód. Wtedy latem kiedykolwiek spojrzę na zegar to dodaję w myślach te pół godziny a zimą odejmuję. Zegara nie dotykam wcale. Bo nie ma żadnej potrzeby. Chyba żeby wymienić w nim baterię. Jestem dumny z siebie bo do tej pory nikt nie wpadł na tak oryginalny pomysł.
2016-03-26 14:51
zwróćcie uwagę na mapkę świata, kraje które "przestawiają czas" są lepiej rozwinięte....przypadek?
2016-03-26 14:43
nie mogę znieść widoku zegarka gdy wstaję
2016-03-26 14:42
A jeszcze wieksza ze nie wszystkie kraje robia to w ten sam dzien. W USA zmieniaja czas juz dwa tygodnie wczesniej. Bardzo latwo spoznic sie na samolot do Europy. Nie wiem jak daja sobie rade na lotniskach informujac pasazerow o ktorych godzinach samoloty przylatuja do portow docelowych. Co jest problemem dla tych ktorzy maja przesiadki w Europie, jak w Amsterdamie, Paryzu lub we Frankfurcie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
