• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Znak, który służy tylko mandatom

mb
9 września 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Miejsce sporu straży miejskiej z kierowcami. Niejednoznaczny znak ani nie chroni podziemnej instalacji, ani nie zapewnia do niej dojazdu w wypadku awarii. Jedynym jego efektem są dziesiątki mandatów każdego dnia. Miejsce sporu straży miejskiej z kierowcami. Niejednoznaczny znak ani nie chroni podziemnej instalacji, ani nie zapewnia do niej dojazdu w wypadku awarii. Jedynym jego efektem są dziesiątki mandatów każdego dnia.

Przy ul. Rajskiej w Gdańsku stoi zakaz zatrzymywania się, który dotyczy znajdującego się tam chodnika. Każdego dnia to miejsce wielokrotnie odwiedza straż miejska. Powód? Kierowcy i strażnicy inaczej interpretują zasięg oddziaływania znaku.


Znaki drogowe w Trójmieście:


W miejscu, gdzie stoi znak zobacz na mapie Gdańska szerokość chodnika wynosi ok. 5 metrów. Zdaniem kierowców znak obowiązuje tylko na części chodnika, tuż przy jezdni. Zdaniem strażników - na całej szerokości.

- Przecież parkując tutaj nie zagradzam nikomu przejścia - irytuje się pan Sebastian, który na naszych oczach właśnie otrzymał 100-złotowy mandat. - Jeżdżę zawodowo i według mnie nie można zatrzymywać się w tym miejscu, ale tylko na kawałku chodnika, a nie na całości.

- Nie my ustalamy znaki, a jedynie egzekwujemy przepisy - tłumaczyli nam strażnicy miejscy, którzy po paru chwilach odwiedzili sporne miejsce. - Zakaz zatrzymywania się obowiązuje na całej długości i szerokości aż do skrzyżowania, dlatego wystawiamy mandaty za to, a nie za tarasowanie przejścia.

Kierowcy karani mandatami w tym miejscu zastanawiają się jaki jest cel istnienia zakazu, skoro na pięciometrowym chodniku znajdzie się miejsce i dla przechodniów, i dla parkujących. Okazuje się, że znak ustawiono z innego powodu. W miejscu postoju aut znajdują się rury ciepłownicze, które często ulegają awarii. Służby miejskie muszą mieć dojazd do tego miejsca.

- Z mojej wiedzy wynika, że w tym miejscu pod ziemią znajduje się instalacja ciepłownicza zbudowana na potrzeby hotelu. Chodnik nad nią jest w słabym stanie i nie zapewnia jej właściwej ochrony - tłumaczy z kolei Antoni Szczyt, zastępca dyrektora wydziału gospodarki komunalnej Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

Nieco inaczej na sytuację zapatruje się nadinspektor Janusz Staniszewski, naczelnik wydziału ruchu drogowego KWP Gdańsk. Pod względem prawnym potwierdza zdanie strażników miejskich, że znak zakazuje parkowania na całym obrębie, ale uważa, że jest... nieżyciowy. - Ten znak może budzić zdziwienie i być traktowany jako represja wobec kierowcy nie znającego powodów, dla których nie może tu parkować, a widzi, że w innym miejscu samochody stoją na chodniku - przekonuje.

Stojący dziś znak nie chroni ani podziemnej instalacji, ani nie udrożnia dojazdu służbom, które miałyby ją remontować. Jedynym jego efektem są dziesiątki mandatów wystawianych każdego dnia przez strażników miejskich. Rozwiązaniem byłoby ustawienie innego znaku, który stanąłby w takim miejscu, by kierowcy nie mieli wątpliwości, że dotyczy właśnie spornego kawałka chodnika.
mb

Opinie (207) 1 zablokowana

  • Dziwię się, że ktoś się dziwi.. (8)

    przecież takie "służby" jak straż miejska (dawniej ORMO) nie są po to żeby służyć ludziom (chociaż tak by się mogło zdawać) tylko po to by ich dodatkowo łupić i zabierać pieniądze. Jak ktoś ma jakieś złudzenia co do tego to lepiej niech przejrzy na oczy.

    • 1 0

    • (4)

      Najlepsze jest, że SM nie zna przepisów ruchu drogowego...
      Mam obecnie sprawę w sądzie (3. rozprawa w październiku), a zgodnie z prawem mandat mi się nie należał.
      Sędzina tylko walnęła: "A nie mógł pan zapłacić tych 100 złotych?". Zapytałem tylko za co? Za nieznajomość przepisów ze strony SM?

      Ciekawe, czy są jakieś możliwości ukarania funkcjonariusza SM, który mandat wystawił, za mój stracony czas i pieniądze podatników, które poszły na rozprawy?

      • 0 0

      • (3)

        Chyba nie bardzo. W państwach policyjnych chroni się nie obywatela tylko urzędnika i funkcjonariusza. Więc jak mu powiesz, że jest głupi jak but, to masz jak w banku sprawę o zniewagę majestatu.

        • 0 0

        • Dokładnie tak samo jest

          w USA. Kraju który szczyci sie fałszywą demokracją. USA sa panstwem policyjnym i gliniarzy na ulicach więcej niz Gestapo na ulicach Warszawy w czasie wojny. Piszę tak bo mieszkając w północnym New Jersey w Elmwood Park to czasem mam chęć sprzedać samochod bo juz czasem nie wiadomo jak jezdzić by nie dostać mandatu i punktów karnych. A sędziowie i prosecutorzy bronią policje i nie mozna z nimi wygrać bo to jedna wielka chamska mafia ktora wspiera sie nawzajem. Taka jest z****na wolność w USA. Ludzie zastraszeni i nawet o polityce glośno boją sie mówić aby komuś gdzieś sie nie narazić.

          • 0 0

        • :D (1)

          Państwo policyjne ? Puknij się w Twoją pustą głowę :D

          • 0 0

          • zalosny jestes

            jezeli wciaz uwazasz, ze po "obaleniu" komuny skonczylo sie u nas panstwo policyjne, to musz byc slepy jak kret i gluchy jak pien i na dodatek ogladasz tylko tvp. pozostaje mi jedynie wspolczuc klapek na oczach...

            • 0 0

    • popieram

      Tępić baranów, służą tylko do dostarczania kasy do urzędu, którą wydaje się na premie itp. Wlepiają mandaty bez głowy, a obywatel musi im potem udowadniać, że nie mają racji. Dostałem kiedyś mandat - niesłuszny i musiałem im wykazywać, że droga nie jest publiczna, a w ustawie na podstawie której mogą działać jest wyraźnie napisane, że obowiązuje na drogach publicznych. Wszystkim parkującym "źle" na drogach osiedlowym radzę sprawdzić do koga należy ziemia - bo często do nikogo (np. miasto jej nie chce przejąć) - i wtedy wara SM od tego miejsca. Niestety SM dalej przyjeżdża w to miejsce a to oznacza, że nic się nie są w stanie nauczyć!!!

      • 0 0

    • (1)

      od kiedy sm to to samo co ormo? idz do szkoly mlocie.

      • 0 0

      • Od kiedy powstała SM - przecież to proste jak włos mongoła

        Ochotnicza Rezerwa Milicji Obywatelskiej (ORMO) – paramilitarna organizacja ochotnicza i społeczna wspierająca MO

        Zamień "ORMO" na "SM" a "MO" na "Policja"

        • 0 0

  • A jak kochane autko wpadnie w błotnisty stawek z wylanej wody z rurto będą chciel odszkodowanie... (1)

    j.w.

    • 0 0

    • tia...

      niech sobie leza zardzewiale rury ktore pierdykna w najwiekszy mroz i pol Gdanska bedzie marzla przez tydzien... ale czego nie widac tego nima??? nie???? Lepiej zakazac niz naprawic i zrobic porzadnie. w koncu prowizorki u nas to podstawa egzystencji tego panstwa....

      • 0 0

  • byyyzzzyyydurraaaa (1)

    • 0 0

    • zasna bzdura , dajcie Strazy Miejskiej lawety zeby odholowywaly zle zaparkowane auta , do tego adekwatne oplaty

      • 0 0

  • Trzymajcie mnie po padnę trupem!

    Co za bzdura! Jaki dojazd do sieci cieplnej?
    GPEC zgadza się na układanie swoich sieci pod drogami osiedlowymi więc zaparkowany samochód nad siecią nic jej nie zrobi.
    Poza tym skoro została ona wybudowana dla potzreb hotelu (mniej niz 10 lata temu) jest więc to sieć preizolowana - nówka sztuka - i na pewno nie ulegnie tak szybko awarii.
    Straż Miejska najchętniej by tylko wlepiała mandaty - bez chwili refleksji nad ich sensem. Może lepiej zająć się porządkiem w mieście a nie zatruwać życie ludziom.

    • 0 0

  • Chyba ktoś z PISu to ustawił. (4)

    Oni zawsze chca wszystko kontrolować, w tym naszym grajdołku.

    • 0 0

    • (2)

      Fakt, prezydent Gdanska jest kryptopisowcem, podobnie jak Karnowski, ktory specjalnie dal sie wkrecic Julkemu, zeby skompromitowac PO.
      Facet, jestes geniuszem, mozesz podawac pilke Donaldowi!
      I pamietaj: 30 minut dziennie na wpisy!

      • 0 0

      • (1)

        Nie! To Ziobro na swoim laptopie to zaprojektował!

        • 0 0

        • A ten "przekręt stulecia" wykryła po rocznym sledztwie specjalistka od dorszy - Pitera.

          • 0 0

    • AM ANDZIEJE ZE TAKIM POKEMONOM TO NIE DADZA TYCH LAPTOPOW

      ZA MOJE PDOATKI!

      • 0 0

  • Tabliczka (6)

    Niech dorobią tabliczkę z napisem dotyczy całego chodnika.

    • 0 0

    • (4)

      nic nie musza dopisywać, bo znak zakaz zatrzymywania dotyczy jezni, chodnika, zatok postojowych itp.
      a że z kodeksem drogowym na bakier to juz inna sprawa...

      • 0 0

      • (3)

        Dopuszcza się, przy zachowaniu warunków określonych w ust. 1 pkt 2 /szerokość chodnika ... nie mniejsza niż 1,5 m/, zatrzymanie lub postój na chodniku przy krawędzi jezdni całego samochodu osobowego, motocykla, motoroweru lub roweru.

        • 0 0

        • chyba, że stoi tam znak, który właśnie tam stoi:)

          • 0 0

        • (1)

          dopuszcza sie parkowanie na takich w arunkach dwoma kolami na chodniku badz cala powierzchnia samochodu ale tylko PRZY KRAWEDZI JEZDNI. Na rajskiej stoja na samym srodku chodnika, wiec nie ma o czym gadac.

          • 0 0

          • jak widać, nie znają przepisów ci, którzy się cieszą, że po chodnikach to im wolno!

            • 0 0

    • A masz ty Łosiu prawo jazdy ?

      Bez komentarza !

      • 0 0

  • (3)

    "W miejscu postoju aut znajdują się rury ciepłownicze, które często ulegają awarii."

    Moglby mi ktos wytlumaczyc, co w rurze moze czesto ulegac awarii, czego nie mozna wymienic? Wcale nie kpie, mnie laikowi wydaje sie, ze peknieta rure zastepuje sie nowa i jest spokoj na nastepnych kilka lat.

    • 0 0

    • moze akurat w tym miejscu rury się łączą i z powodu malo nosnego gruntu nad nimi czesto dochodzi do awarii pod wplywem obciazen dynamicznych od samochodu jak jedzie a potem statycznych jak stoi ;) moje wytlumaczenie-nie kpie

      • 0 0

    • odnośnie rury

      Nowa preizolowana rura może leżeć w ziemi lub kanale dziesiątki lat bez awarii. Jakby to miało sens, to w całym Gdańsku nie można by nigdzie zaparkować, bo wszędzie są jakieś instalacje.

      • 0 0

    • to popatrz, jak u nas naprawia się rury

      wprawdzie to, co opiszę dotyczy rury wodociągowej (SNG), ale ciepłownicze pewnie naprawiają podobnie.
      Otóż na pękniętej starej rurze, w miejscu awarii zakłada się mufkę. Zostaje więc cała stara rura plus ta nowa mufa. To powoduje, że po niedługim czasie ta sama rura pęka w innym miejscu. I znowu przyjeżdżają, zakładają mufkę itd....

      • 0 0

  • napiszcie cos pozytywnego o gdansku

    bo nie wiem czy tam cos wogle takiego moze byc....

    • 0 0

  • ...

    A ja kocham Gdańsk!! Kocham Straż Miejską! Kocham mojego Księdza Proboszcza!

    Ludzie! Są chyba Ciekawsze tematy ? no chyba że rura ciepłownicza jest tak fascynująca a ja sie nie znam ;)

    • 0 1

  • Parkowanie na chodnikach!! (6)

    Dlaczego nikt nie zauwazy ze stawiajac na chodnikach niszczy się je!! chodniki sa dla pieszych ( 80 kg na m2 ) a nie dla samochodow (300 kg na m2 ) !!! A potem wszyscy narzekaja ze chodniki w Polsce krzywe, nierowne, plyty popękane. Naawet ci co wyjda z samochodów nieprzepisowo zaparkowanych w koncu powiedza cos zlego pod ich adresem, ale wtedy nie pamietaja ze sami je niszcza!!

    • 0 0

    • Ejmen, bra

      • 0 0

    • nawet na tym zdjęciu widać, że chodnik jest zniszczony!

      • 0 0

    • Ciekawe. Mieszkam w tej okolicy i widzę (1)

      przez okno jak wyjeżdżający z tego niby-parkingu sprowadzają zagrożenie na przechodniów. Traktują chodnik jak dziki parking i nie ma znaczenia czy idzie matka z wózkiem czy emeryt o kulach - najważniejsze aby szybko wyjechać choćby po trupach. Taranują znaki drogowe (stojący przy przejściu dla pieszych został obudowany specjalnym betonem, a i tak jest znowu cały powyginnay), wjeżdżają na przejscie dla pieszych w trakcie gdy przechodzą tamtędy ludzie. Pora z tym skończyć i ogrodzić ten teren. Straż miejska i policja wyrusza tam na codzienne łowy i nie obchodzi ich to, że przechodnie narażeni są na realne zagrożenie życia i zdrowia.

      • 0 0

      • straż miejska się martwi, czy to nie represja wobec kierowców?

        • 0 0

    • pff (1)

      chyba nie masz auta skoro tak piszesz. zwroc uwage na to ze aut przybywa a miejsc parkingowych jak na lekarstwo. trzeba wykorzystywac kazde miejsce ktore nie utrudnia ruchu wiec nie pisz o nacisku czy niszczeniu chodnikow bo chyba nie byles w sytuacji 30-minutowego poszukiwania miejsca parkingowego

      • 0 0

      • Zamiast szukać przez pół godziny miejsca jak najbliżej celu podróży, pojedź dalej i poświęć ten czas na dojście. Zdrowiej i taniej....

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane