• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Znak zoo musiał zniknąć, bo wspólnota zażądała pieniędzy za teren, na którym stał

Ewelina Oleksy
22 września 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Najnowszy artykuł na ten temat Odtworzą stary znak do zoo jeszcze w tym roku
Ten charakterystyczny znak musiał zostać usunięty z ul. Spacerowej z powodu żądań wspólnoty mieszkaniowej, których zoo nie było w stanie spełnić. Ten charakterystyczny znak musiał zostać usunięty z ul. Spacerowej z powodu żądań wspólnoty mieszkaniowej, których zoo nie było w stanie spełnić.

Historyczny znak wskazujący kierunek do zoo, który od lat 70. stał przy ul. SpacerowejMapka zniknął i już w to miejsce, i w takiej formie nie wróci. Powód? Pieniądze, których za postawienie znaku na terenie wspólnoty mieszkaniowej zażądali jej przedstawiciele. Władze ogrodu proponowały kompromis w tej sprawie. Mieszkańcy nie byli nim jednak zainteresowani.



Będzie ci brakować charakterystycznego drogowskazu do zoo?

Charakterystyczny - a dla mieszkańców Oliwy wręcz kultowy - drogowskaz z trzema słoniami, stojącymi na strzałce i niosącymi na grzbietach napis "zoo", zapraszał do Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego od ponad 50 lat [ pojawił się tam w latach 70.].

Zapraszał, bo już nie będzie. A przynajmniej nie w tym miejscu i nie w takiej formie jak dotychczas.

Wspólnota mieszkaniowa zażądała pieniędzy za teren pod znakiem



Znak został usunięty z powodu niedogadania się ze wspólnotą mieszkaniową, która zażądała zapłaty za to, że stał na jej terenie. Zoo takich pieniędzy na zbyciu nie miało i zaproponowało inną formę zapłaty, ale propozycja nie została przyjęta.

Potyczka ws. drogowskazu z napisem "zoo" rozpoczęła się w czerwcu ubiegłego roku. Wtedy, działająca w imieniu zarządu wspólnoty mieszkaniowej Spacerowa 6, przedstawicielka firmy ABC Nieruchomości poinformowała zoo, że grunt, na którym stoi znak został przez miasto sprzedany.

Firma podkreśliła, że nawiązuje kontakt z zoo "celem uzgodnień dotyczących dalszego użytkowania na cele reklamowe powierzchni gruntowej należącej do Wspólnoty Mieszkaniowej bądź usunięcia reklamy".

Zoo proponowało kompromis, wspólnota odmówiła



- W sierpniu 2021 r. odbyło się spotkanie w zoo, próbowaliśmy nawiązać ze wspólnotą mieszkaniową współpracę nieodpłatną, barterową. Proponowaliśmy m.in. darmowe oprowadzanie dla mieszkańców z naszym przewodnikiem-edukatorem. Jednak w grę wchodziła jedynie odpłatność pieniężna, żadna inna propozycja wspólnoty mieszkaniowej nie interesowała - ubolewa Emilia Salach, wicedyrektor zoo.
Nietypowe Budowle Trójmiasta. Żyrafiarnia w gdańskim zoo Nietypowe Budowle Trójmiasta. Żyrafiarnia w gdańskim zoo

W związku z tym zoo zostało wezwane do usunięcia znaku do dnia 15.12.2021 r. pod groźbą "naliczenia opłaty za bezumowne korzystanie z gruntu".

- Usunęliśmy więc własnymi siłami znak, który, niestety, podczas demontażu uległ zniszczeniu - mówi Salach.

Znak trzeba było zdemontować, ma być nowy i gdzie indziej



Jak podają przedstawiciele zoo, wspólnota zażądała od nich ok. 300 zł miesięcznie za możliwość pozostawienia drogowskazu w miejscu, którym stał od kilkudziesięciu lat.

Władze zoo zapowiadają, że pojawi się nowy drogowskaz. - Inny i na naszym terenie - mówią. Władze zoo zapowiadają, że pojawi się nowy drogowskaz. - Inny i na naszym terenie - mówią.
- Może i mało, ale nie mamy wolnych środków na takie cele. Jako jednostka miejska gospodarujemy środkami publicznymi i staramy się wykorzystywać je dla zwierząt, na infrastrukturę w ogrodzie itp. Przy szalejących cenach żywności, mediów, wydatek "na reklamę" historycznego znaku tym bardziej wydaje się niegospodarny. Próbowaliśmy, daliśmy czas na zastanowienie się wspólnoty, ale wobec groźby kar, jakie wspólnota mogła na nas nałożyć, usunęliśmy znak, który się zwyczajnie rozsypał przy demontażu - mówi Salach.
Jak informuje wicedyrektor zoo, aktualnie trwają prace nad tym, żeby drogowskaz powrócił.

- Wróci, ale inny i na naszym terenie - zapowiada Salach.

Przedstawiciele wspólnoty mieszkaniowej nie komentują



Skontaktowaliśmy się z firmą ABC Nieruchomości, by poznać też zdanie drugiej strony i zapytać, jaki plan względem terenu, na którym stał znak ma wspólnota mieszkaniowa.

- To jest prywatna sprawa między właścicielem gruntu a reklamodawcą, więc nic więcej nie mam w tym temacie do powiedzenia - usłyszeliśmy od przedstawicielki ABC Nieruchomości.

Mieszkańcy Oliwy nie ukrywają żalu, bo do znaku mieli sentyment



Mieszkańcy Oliwy nie ukrywają żalu, że charakterystyczny drogowskaz zniknął. Wyrazy swojego niezadowolenia dali pod postem na profilu Stara Oliwa. Podkreślali, że dla nich to nie tylko zwykły znak, ale też symbol Oliwy przywołujący sentymentalne wspomnienia z dzieciństwa.

Zabytkowe kafle w Oliwie zniszczone. Sprawa trafiła do prokuratury Zabytkowe kafle w Oliwie zniszczone. Sprawa trafiła do prokuratury

- Są rzeczy których nie powinno się zmieniać i taki był ten napis. Mega wspomnienie z dzieciństwa - napisała pani Alicja.
- Wielka szkoda! Taki symbol i wspomnienia. Masakra z tymi ludźmi, wszystko im przeszkadza, najlepiej wszystko zniszczyć, usunąć, zmienić i zabetonować. Szkoda słów i nerwów - komentował pan Jakub.

Miejsca

  • ZOO Gdańsk, Karwieńska 3

Opinie (690) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • (13)

    Tak wygląda prawo własności w polskim wydaniu.

    • 118 25

    • (12)

      Tak wygląda prawo własności w każdym wydaniu.
      Wspólnota mogła się dogadać i mieć COŚ. Twarde stanowisko sprawiło, że będą mieć NIC - poza czarnym PR-em.

      • 39 14

      • Jak widać komuś zabrakło tam wyczucia/rozumu/empatii (niepotrzebne skreślić)? (4)

        • 15 10

        • Może ci w domu ten znak postawimy? Wykażesz się empatią. (3)

          • 13 13

          • (2)

            nikomu nie trzeba stawiać w domu, deweloper wiedział co kupuje, miasto wiedziało co sprzedaje - trzeba było wydzielić ten skrawek ziemi ze sprzedaży. swoją drogą ciekawe na czyj koszt będzie odśnieżany zimą chodnik przylegający do działki - ja jako podatnik nie życzę sobie aby na mój

            • 4 2

            • Chodnik odśnieża właściciel nieruchomości przyległej

              A straż miejska chodzi i lepi mandaty jak nie zdąży.

              • 6 0

            • Działki mają mieć logiczny format. Wycinanie jakichś skrawków zniekształca np przebieg murków, płotów itd. Nie mówiąc o chaosie geopomiarowym, który powstaje.

              • 3 0

      • (5)

        Winna wspólnota, ponieważ nic innego poza pieniędzmi ich jej nie interesowało? ZOO przyjęło sztywną postawę, że o pieniądzach nie może być mowy. To nie ma znaczenia? Rozumiem, że ZOO jest jednostką budżetową i nie może ot tak zmienić przeznaczenia pieniędzy. Z treści artykułu jednak nie wynika, by były podejmowane próby "wyasygnowania" pieniędzy (czasu było dość), czy choćby jakieś negocjacje kwoty. *Nie napisano* np. że oczekiwania wspólnoty były wygórowane, czy że pozyskanie środków wymaga czasu. Po prostu, ZOO pieniędzy nie da. Kto tu jest więc winien zaistniałej sytuacji?

        • 14 10

        • Winne jest miasto które pozwala na taką patologię (4)

          Rozumiem że u ciebie na dzialcr(gdybyś miał) można za friko stawiać znaki i słupy?

          • 12 6

          • Zacznijmy od tego, że wspólnota kupiła działkę z drogowskazem (3)

            A miasto sprzedało. Obydwie strony miały do tego prawo. Przy czym, patrząc po podziale działek, reklama stała na tej samej dzialce co budynki, więc domyślam się że to była kwestia wykupienia nieruchomości od miasta i założenia wspolnity. Podchwycili zapewne okazję do wyciągnięcia hajsu z kieszeni miasta, ale sie przeliczyli...

            • 5 4

            • A wytłumacz mi dlaczego ten znak miałby tam stać za darmo? (2)

              Z uwagi na sentymenty?
              Chcesz coś u kogoś postawić na działce to płać, to chyba proste?

              • 11 4

              • A kto powiedział że ma być za darmo?

                Zoo oferowało inne wynagrodzenie. Wspólnota stanęła okoniem, bo zapewne chcieli zbić na tym kokosy. Tyle w temacie. Wspólnota miała prawo ubiegać się o rekompensatę za znak. Tyle że takie usztywnienie daj hajs i nic więcej, wskazuje że to był jedyny powód wszczęcia "afery". Tym bardziej że na tym fragmencie raczej nic nie postawią, jako że za blisko pasa drogowego.

                • 3 3

              • Złośliwa i zaściankowa wspòlnota

                Te 300zl miesięcznie losów wspólnoty istotnie nie poprawi, a dla Zoo to odczuwalna kwota. Reklama nie tyczy się jakiegoś komercyjnego biznesu tylko Zoo które jest miejscem kulturowym dla mieszkańców a nie biznesem z nadzednym celem zysku. Propozycja barteru ze strony Zoo jak najbardziej słuszna i fair play. Każdy na poziomie człowiek by ją przyjął. Wówczas wspólnota miałaby symboliczna korzyść za użyczenie terenu w sprawie ważnej kulturowo dla historii Oliwy. A tak zachowali gburowato. Wstyd.

                • 1 0

      • Będą mieli możliwość dysponowania własnym terenem?

        A czarny PR za egzekwowanie własnych praw to twoim zdaniem rozwiązanie? Komunistka

        • 6 3

  • Opinia wyróżniona

    Postawić dobrze widoczny znak przydrodze i po sprawie. (79)

    A wspólnota , no coż , miała prawo i zostaje z niczym. Bo i tak nic tam nie postawi . Ustawa krajobrazowa.

    • 799 47

    • Ustawa nie zakazywała reklamy ZOO, a innej reklamy zakazuje? (24)

      • 29 71

      • Reklama zoo byla reklama historyczną (21)

        Więc uchwala krajobrazowa taki szyld zalegalizowała.ale już zakazuje stawiania tam współczesnych paskudnych bilbordów.i dobrze. Wspólnota nie zarobi nic.

        • 157 8

        • Historycznie ten znak (4)

          Też był paskudny. Kto decyduje że coś jest paskudne a co nie?
          Zapomniany bilbord zakładu szewskiego na Białej też jest już historyczny?

          • 12 79

          • a gdzie był poPiSowy Konserwator Zabytków? (3)

            ten bilbord był Historyczny ... w odróżnieniu od wielu innych rzeczy w Gdańsku do których się ten Końserwator przypie.., a które historyczne nie były i nie miały nawet historycznego znaczenia /jak np. krawężnik który nowy był trwały piękny granitowy, a on się uparł na syfiasto-poPRLowskie betonki/

            • 22 8

            • właśnie, co konserwator zabytków ma do rzeczenia? (1)

              • 1 1

              • Powinien ukarać zoo

                bo zniszczyli napis, przy próbie przenoszenia

                • 2 3

            • najpierw naucz się pisać słowo billboard

              • 2 2

        • Paskudne i szpetne to są słupki metalowe stawiane gdzie popadnie

          • 19 1

        • A wpadłeś na to, że po prostu nie chcieli obcych konstrukcji na swojej posesji? (10)

          • 11 61

          • (4)

            Jak by nie chcieli to by kazali zdemontować.
            A chcieli kasy więc nie pisz bzdur albo czytamy cały artykuł.

            • 38 2

            • Odsprzedany został im grunt (3)

              mają prawo nim dysponować - proponuję tym płaczącym po historycznych znakach by udostępnili własne podwórka pod te znaki

              • 6 22

              • nie podwórka, lecz obrzeża podwórek, jeśli już... (1)

                czyli przy płocie

                • 8 3

              • Obrzeza podworek to juz nie podworka? Ach, zapomnialem, przeciez zalew to nie morze :)

                • 2 0

              • Tak z tym podwórkiem to bym nie przesadzała, tam nawet nikt z mieszkańców pewnie nigdy nogi nie postawi. Ich ziemia ich prawo, ale wyszło słabo.

                • 8 1

          • (3)

            widziały gały co brały teraz nagle nie pasuje bo fanaberie - d**il zgodził sie na blokowisko tam ale to inna sprawa , okno w okno nie przeszkadza , piardy sąsiada też nie ale napis tak - polakówowatość 100% ale to trend wśród przyjezdnych roszczeniowców

            • 28 5

            • Kupili teren (1)

              Skoro nie było żadnych ograniczeń, urządza go po swojemu. Napis możesz sobie zabrać i zamontować w swoim apartamencie o ile zoo udostępni

              • 2 5

              • parawaniarz ...a wiesz co to życzliwość i współżycie społeczne ?

                • 3 0

            • Polakowatosc w najgorszym rozumieniu to jest wlasnie okradac kogos z czegos, bo tak, bo tradycja, bo zabytek, bo nam sie nalezy.

              • 1 0

          • Miasto nie musiało powiększać terenu posesji. To miasto podłożyło tam ogień.

            • 1 1

        • No skoro była zabytkiem kultury unesco to przepraszam

          • 9 7

        • Zachłanność

          nie zna granic.

          • 5 1

        • AWZ

          • 0 0

        • Czyli jedyna zmiana to brak zelastwa na dzialce wspolnoty? Jak oni beda z tym zyc?

          • 0 0

      • Porozmawiaj

        z babcią, może coś ci przetłumaczy.

        • 0 3

      • XZZO

        • 0 0

    • (2)

      Postawi płot. Taki na 3 metry, a co!

      • 17 6

      • (1)

        godnie z prawem moze tylko 2,2 :) , powyzej to juz musi zglosic

        • 27 1

        • Ale może

          • 12 0

    • taki pies ogrodnika!!! to Takie polskie! Boże, skoro ja nie mam, to oby sąsiad też Nie miał! (11)

      • 62 16

      • Nie prawda. Są właścicielami terenu i mają prawo do jego gospodarowaniem. Nie rozumiesz bo nic nie posiadasz. (9)

        • 19 52

        • i co - wszyscy współwłaściciele (ilu ich jest?) byli za demontażem lub opłatą? (4)

          • 29 7

          • Decyduje większość udziałów

            • 14 3

          • A wiesz, który współwłaściciel był przeciw?

            W demokracji wystarczy większość.

            • 9 2

          • jak widać ci co protestuja na tym forum ,że to prywatna ziemia (1)

            to mieszkańcy tego chlewu czyli wspólnoty , niech miasto zamiast robić objazdy zrobi im pod domami 2 pasmową ulicę Oliwa-Osowa.

            • 2 0

            • Miasto nie chcialo 3600 rocznie dac, a teraz ulice ma zrobic. Fantazje to Ty masz, nie powiem.

              • 1 0

        • Miasto mogą wziać dobro swojej jednostki miejskiej pod uwagę przy sprzedaży terenu

          Miasto mogło zarobić na prywaciarzu, a prywaciarz na mieście już nie???

          • 11 3

        • Ale on nie napisał że nie mają prawa a alfabet..... O

          • 3 0

        • Całe szczęście, że nie ma tam słupa energetycznego, bo zostaliby beż prądu.

          • 1 0

        • a jakie ma obowiązki właściciel terenu wiesz ? czy tylko na prawach kończysz ?

          • 0 0

      • To zupelnie inna sytuacja, wlasciciel wywalil pasozyta ze swojego mienia, gdzie tu pies ogrodnika?

        • 0 0

    • Wina miasta... (5)

      Samo miasto mogło przy sprzedaży terenu "ochronić" ten znak. Przecież ZOO to jednostka miejska. Zarówno miasto, jak i włodarze ZOO dali ciała... Nie dziwie się, że ktoś kto kupuje za niemałą kasę ziemię od miasta żąda potem od jednostki miejskiej uregulowania użytkownego terenu, który... owe miasto przecież sprzedało i zarobiło na tym...

      • 46 6

      • (2)

        Niekiedy ludzie nie rozumieją podstaw własności i sensu logiki sprzedaży i kupna ziemi w możliwie najprostszym formacie.
        Wycinanie z działki jakichś wysepek, bo stoją tam reklamy, nie ma sensu.
        Sprzedaż tej działki, to nie jest jakaś bezprawna, nielogiczna ani niemądra akcja.

        • 7 6

        • Ta okazała się wyjątkowo niemądra.

          • 3 0

        • to była część parku krajobrazowego ale kasa może wszystko i jakiś judasz sprzedała za kilka srebrników

          • 2 0

      • Noooo

        przecież to grosze kosztowało.Ani ogródka ,ani nic ,bo spaliny ,tylko trawa i nic więcej.

        • 3 0

      • Chcieli szantazowac wlasciciela gruntu zabytkowoscia dziela. Coz, nie powiodlo sie, dzielo poszlo na zlom.

        • 3 0

    • (8)

      chołota się nauczyła tylko za wszystko brać kasę...Wynocha na wieś!

      • 24 13

      • Żal mi ciebie że robisz za frajera i pracujesz za darmo... (4)

        Albo inaczej, jeździsz bez trzymanki na zasiłkach i 500 plus i wszystko masz za darmo...

        • 5 18

        • (3)

          Przestań, dla kilku (dosłownie) złotych robić taką akcję....
          Dogadaliby się na wejściówki itp i byłoby ok skoro już chcieli doić zoo.
          A teraz nie mają nic, oprócz wstydu oczywiście.

          • 17 3

          • Normalnie wydoili na maksa (2)

            Za 300 zł zoo zrobiło sobie kuku

            • 2 2

            • czytałaś/łeś arytkuł czy tylko nagłowki i ogladasz obrazki ? (1)

              bo w tresci jest uzasadnienie odmowy płacenia. Poczytaj fakt, 50 zdjaci z 1 linia opisu, akurt na twoj poziom IQ.

              • 3 0

              • To uzasadnienie jest naprawde marna wymowka :)

                Tak przy okazji, ponoc sie urodzilo 5 mlodziutkich gepardow. Miejmy nadzieje, ze kierownik jednostki zabudzetowal karme na 5, a nie na 3 kociaki. Bo inaczej wor i jezioro?

                • 1 0

      • Rasa panów...czyli oczywiście panów Januszy

        • 20 2

      • Uwaga nie na miejscu.
        Długo by tłumaczyć koncepty umowy społecznej, prawa i wolności.

        • 4 2

      • Brawo.

        • 0 0

    • (1)

      Jak Ty byłbyś mieszkańcem tej Wspólnoty to zapewne by Ci nie przeszkadzała dodatkowa kasa np.na oświetlenie !! Zawiniło to Miasto przy sprzedaży bo trzeba było wpisać jakiś aneks zezwalający na usytuowanie tej reklamy !!

      • 13 3

      • Rozumiem, że wychodzisz z założenia, że wszystko jest zmianą na złe. Tym tokiem, również pseudo Salomonowy aneks byłby tak samo zły, a nawet gorszy, bo i już. Bo i byłby, ale idąc Twoim tokiem myślenia, nie mogę mieć racji, bo i już.

        • 2 2

    • Zoo to przezytek (12)

      W XXI wieku trzyma się dzikie zwierzęta w klatkach. Zwierzęta cierpią i chorują na choroby psychiczne ! Kondor zamknięty w mikroklatce w lesie, krokodyl od 60 lat w 2 metrowym betonowym bunkrze pomalowanym farbą olejną, papugi wyrywające sobie pióra z powodu niewoli. Zoo rozmnaża w niewoli gatunki i wymienia się z innymi krajami czerpiąc z tego gigantyczne korzyści. I nie mieli 300 zł zapłacić za użytkowanie cudzego gruntu i reklamę swojego biznesu. ZOO należy zamykać jak w cywilizowanych krajach a nie sponsorować żerowanie na cierpieniu zwierząt

      • 8 21

      • u nas jest jeszcze dobrze, nie chce myślec co się dzieje w zoo w azji , rosji itp.. tam jest naprawdę dramat. (1)

        • 10 1

        • Fakt

          Niektore zwierzeta dostaly duze wybiegi jednak inne siedza w ciasnych klatkach i betonowych bunkrach przy szybie, nie majac nawet gdzie uviec przed tysiacami gapiow. Sytuacja w innych zoo w Polsce jest tragiczna. A kradziez zwierzat prywatnym wlascicielom aby je trzymac w klatkach i na nich zarabiac to biznes za zamknietymi drzwiami. Zoo i cyrki powinny byc zakazane !

          • 4 5

      • droga impreza (1)

        wlasnie odwiedzilem ZOO w Szwecji,pod Sztokholmem.Wejsciowka dla doroslego w przeliczeniu ok 250 zl (dwiescie piecdziesiat zlotych!).I tlumy ludzi.Przy tych cenach to moze sie ten ogrod utrzymac,ale z czego zyje to oliwskie ZOO to nie wiem.

        • 4 2

        • W Skandynawii

          Wszystko jest droższe ale też ludzie więcej realnie zarabiają

          • 1 0

      • Hmm... (1)

        Oczywiście doskonale wiesz, że to przeżytek. Jak i wiesz doskonale o wszystkich niuansach funkcjonowania zoo. Doskonale się orientujesz w kwestiach ochrony gatunkowej. No po prostu alfa omega, pff.

        • 5 2

        • Ochrona gatunkowa :D

          Trzymanie biednego krokodyla w ciasnym zakurzonym bunkrze przez 60 lat i rozmnazanie zwierzat od pokolen w niewoli ma cos wspolnego z ochrona gatunkowa? Nie rozsmieszaj mnie. Chyba tylko ochrona nierobow z zoo ktorzy tylko jęcza jak to miasto malo daje ...ale kasa z biletow płynie szerokim strumieniem. Od dekad zgrana plyta by zerowac na cierpieniu zwierząt.

          • 1 8

      • smutne (3)

        a pamietacie ten okropny widok misia? ślepy i kręcił sie po tej miniklatce z syndromem więźnia... jakoś nie wspominam dobrze zoo. za dzieciaka już nie lubiłem tam wracać. ale szkoła, potem dzieci. atrakcja tylko z nazwy. ale to moje prywatne odczucia.

        • 3 1

        • Dokladnie tak

          Ale nie tylko miś, Kolejne zwierzęta dalej cierpią...Dzieci to widzą, dziwne ze dorosli nie...

          • 0 2

        • Nie miś tylko niedźwiedź (1)

          i było to zwierzę odebrane z cyrku... lepszych warunków nie udało sie spełnić. Nikt inny ich nie chciał

          • 1 1

          • Co to ma do rzeczy?

            Tym bardziej skoro był odebrany z cyrku powinniście zapewnić mu godne warunki na starość. Żenada komentarze pazernych pracowników zoo. Jak wam nie wstyd

            • 2 0

      • Jakich klatkach? Od klatek się odchodzi! Mikroklatka w lesie? To chyba niewiele klatek widziałes. (1)

        ZOO, w którym brakuje pieniędzy, bo nie wychodzą na plus wiec na niczym nie odnoszą korzyści. To nie jest interes życia jak wielu antyzoo ludzi myśli. Byłoby super gdyby takie opinie były obiektywne, bo z kilkoma rzeczami mozna sie zgodzic, ale tylko z niektórymi. Tylko jedno polskie zoo wychodzi na plus i jest to Wroclaw. Nawet Łodzi to nie wychodzi. Sam mówisz, że sie wymieniają. Wiec skąd korzysci? Zwierzeta sa wymieniane i czesto nadzoruje to koordynator gatunku. Prowadzone sa specjalne ksiegi hodowlane. Sa projekty edukacji i reintrodukcji. Nawet nie chce się człlowieku produkować, bo i tak niewiele trafia to takich jak Ty.

        • 2 2

        • Rzeczywiście nie powinnas się produkowac...

          Primo proszę używać zaimków kobiecych i męskich jesli nie wiesz z kim rozmawiasz. Secundo. Może się odchodzi od klatek czego nie można powiedzieć o gdanskim zoo. Tertio. Skoro brakuje pieniędzy to może trzeba obciąć pensje kierownictwu o jedno zero? Kim wy tam jesteście i co usprawiedliwia taki poziom pensji?
          Zoo ma co najmniej 20 milionów przychodu. I wiecznie mało kasy. Pazerność i narzekanie od góry do podrzędnego pracownika. Widać przykład idzie z góry. Ot kultura organizacyjna Nie rozśmieszaj mnie. Tylko zwierząt żal. Dzieci wychodząc stamtąd dostają depresji że można tak się znęcać nad zwierzętami. Ogarnijcie tego kondora póki jeszcze żyje i tego krokodyla bo 60 lat w mikro bunkrze to sadystyczne znęcanie. Małpy bez skrawka drzewa czy liści i papugi bez piór, nóż się w kieszeni otwiera....

          • 1 0

    • jak dla mnie trochę pozostaje niesmak dla tej wspólnoty ...

      • 16 2

    • Słonie ! (2)

      Dlaczego słonie po zejsciu z wybiegu dla uciechy gapiow spią na golym betonie? Mają tam tylko wybetonowane pomieszczenie podzielone na dwie czesci, po jednym dla kazdego slonia, ryglowane na kłódki. W pomieszczeniach gole sciany i podloga goly beton. Jak dla mnie do tego zoo powinny wjechac jakies sluzby. Papugi bez piór, małpy z depresją siedzace na metalowych belkach, dramatyczne warunki gadów, foki i pingwiny na betonie w pustym basenie w lecie, zyrafy zmuszone do ciaglego schylania glowy do pasnika dla zebr...po wyjsciu z tego przybytku dzieci pytaja dlaczego i po co tak sie męczy dzikie zwierzęta. Zenada

      • 2 6

      • Częściowo masz racje, dlatego pewnie wiele zwierząt dożyje swojej starości i nigdy do tego zoo nie wróci. (1)

        Słonica jest pocyrkowa, Gdyby nie Gdańsk to zostałaby do konca zycia w kontenerze. W zoo ma lepiej, ale nie najlepiej, bo zoo wyraźnie nie ma pieniędzy na zmiany. Trafiłeś na pusty basen, bo była wymieniana woda. Informacja o tym jest przy wybiegu. Nie umiejetność czytania tablic to niestety spory problem zwiedzajacych w zoo. Żyrafy mają na środku wybiegu wielki pasnik z sianem, trawa jest dla nich dodatkiem w diecie, w naturze również się schylają. W pomieszczeniach w kazdym boksie jest podnoszony pasnik. Nie zmienia to faktu, że wiele trzeba w tym zoo zmienić, ale przydalaby sie bardziej obiektywna opinia.

        • 2 1

        • Żałosne tlumaczenia

          Co to ma do rzeczy ze slonica miała nieszczęście trafić do cyrku. Co to w ogóle za sformułowanie -"pocyrkowa" ? Tak mówicie o straumatyzowanych zwierzętach? Gdzie jest jakaś empatia? Od języka zaczyna się wszystko

          Tym bardziej powinniście zapewnić słoniom godne i wygodne warunki. Oszczędzacie na sianie ? Zwierze śpi na zimnym betonie? Jak wam nie wstyd !
          Osobistych podjazdów i zarzucania trudności z czytaniem nawet nie skomentuje. Wyszła cała kultura pracowników zoo.
          Fajnie się robi dupogodziny i wyciąga rękę po pieniądze podatników ? A potem za zwrócenie uwagi że zwierzęta cierpią przez zwykła pazerność i niegospodarność ( bo pieniądze są i jest ich dużo, dla wybranych, ale nie dla zwierząt na których życiu zarabiacie) można jeszcze takiego frajera zostawiającego 3 stówki w zoo jednorazowo, bezkarnie pobrazac. Chamstwo buta i arogancja.
          Czekam na dalszy finał sprawy zniszczonego przez zoo zabytkowego znaku

          • 1 1

    • Myślę, że ci mieszkańcy skusili się sugestią zarządcy... (1)

      tej firmy ABC. I teraz plują sobie w brodę, bo nie dość, że zlikwidowano przez nich znak, to będą napiętnowani przez społeczeństwo.
      Bądź co bądź ten kultowy znak stał tam 50 lat!!
      A zniknął bo miasto sprzedało bezmyślnie działkę, a ludzie są pazerni i chcieli jeszcze na tym zarobić. Polska.

      • 11 3

      • Też mi kultowy

        • 0 2

    • Gardzę

      takim drobnomieszczaństwem, za złotówką gotowa iść do W-wy na kolanach.No cóż podobny zarządca, kto wie może to ta pani chciała zrobić interes życia ha ha ha. Żenada, ten znak był prawie `historyczny` Nie pozbywajcie się starych ,`wiecznie żywych ` staroci.Szkoda, bardzo szkoda.

      • 3 1

    • WC

      • 0 0

    • aaazzo

      • 0 0

  • CK dezerterzy (4)

    Kultowy znak musiał zniknąć. Dlaczego? Nie wiem.

    • 66 14

    • Co to znaczy kultowy?

      Były pod nim odprawiane jakieś kultowe modły? Reklama jak każda inna. NA dodatek w takim stanie, że się rozsypała

      • 9 10

    • Musiał zniknąć bo miasto woli wydawać pieniądze na owce (2)

      • 8 1

      • Lepiej na owce niż na ławeczki za 100tys zł szt co się na deszczu rozpadają. (1)

        • 2 4

        • Jedno i drugie jest marnowaniem pieniędzy

          Jednak owce wychodzą drożej

          • 4 2

  • Pazerność ludzka nie zna granic (10)

    "najlepiej od razu miliony"

    • 242 40

    • Tym bardziej że te 300 zł na niewiele (5)

      by im się przydało.Po odprowadzeniu podatku zostało by jeszcze mniej.Dziwni są ci ludzie.

      • 27 14

      • A gdyby podzielić to na mieszkańców to pewnie każdy by dostał za to po 1 lodzie na patyku

        • 11 9

      • ZOO nie stać na 300 zł? (3)

        Nowa reklama będzie dużo droższa.

        • 21 8

        • (2)

          W tym przypadku chodzi o to, że miasto nie może finansować wspólnot (finanse publiczne). A znak zoo można postawić w innym miejscu.

          • 6 5

          • I dobrze, też bym nie chciał u siebie na działce takiego czegoś

            • 5 4

          • bzdura

            to nie jest finansowanie wspólnoty, tylko najem części gruntu na cele reklamowe - a za taką usługę przysługuje wynagrodzenie dla właścicieli.

            • 5 2

    • To możemy powieśmy reklamę ecs na Twoim oknie?

      • 10 9

    • Pazerność? (2)

      Aby Ciebie można za darmo stawiać znaki i reklamy? Jak tak to się zgłoś, miasto na pewno coś wymyśli

      • 4 5

      • Zoo oferowało rekomoensate (1)

        Tyle że nie pieniężną.
        Ja, na ich miejscu, z chęcią bym wynegocjował pozostawienie znaku w zamian za np 10 wejściówek miesiecznie. Zoo ma znak a mieskzancy benefit. Ale jak ktoś się usztywnia bo moje to moje i dej hajs, to teraz nie mają znaku ale za to smród...

        • 1 1

        • "nie pieniężną" - łącznie

          • 1 0

  • No nie przesadzajmy (5)

    Zabytek to to nie byl

    • 45 197

    • (1)

      Zabytek moze i nie, ale za to bardzo kultowy i rozpoznawalny znak, będący w sercu gdańszczan, mieszkańcow trójmiasta oraz wielu turystów z głębi kraju miłym wspomnieniem rodzinnych wypadów do ZOO ;)
      Wspólnota wyniuchała na tym interes, ale chytry traci dwa razy więc zostali z niczym, do tego się ośmieszyli. Pracownicy/zarzad to pewnie słoje z dolarówkami w oczach.

      Druga sprawa to jakim k...aaaa cudem tamten teren sprzedano jakiejś wspólnocie???? Przecież wspólnota lada moment odsprzeda teren jakiemuś pato-deweloperowi, który postawi tam 20 piętrowe kurniki lub jakieś bunkry udajace apartamenty...

      • 13 8

      • Mieszkam na Czyżewskiego

        40 lat i jakoś ten znak nie wywołuje u mnie melancholii :)

        • 1 1

    • Dla mnie to był zabytek. (1)

      Według prawa oczywiście nie, a szkoda. Niestety gdański "konserwator" woli wpisywać na listę zabytków wytarte stopnie schodów na dworcu czy rozwalające się rudery, ale nie to, co faktycznie nim jest dla mieszkańców Gdańska.

      • 10 4

      • Ciekawe ile lat temu byłeś oststnio w zoo?

        • 1 0

    • Wartość sentymentalna.

      Też ważne i potrzebne.

      • 7 3

  • Teren przejął (6)

    byznesmen, krawaciarz i nagle wszystko zaczęło przeszkadzać bo nie wpasowuje się w nowe kurniki po 20k za metr. Szkoda że niektórzy poza pieniędzmi nie widzą sensu w życiu

    • 312 37

    • to barany kto im dał pozwolenie na budowę w takim miejscu

      • 23 2

    • (4)

      kupili w kijowym miejscu - wilgoć, brak słońca, hałas to chociaż w ten sposób chcieli odreagować. druga sprawa - poprzedniemu właścicielowi działki znak nie przeszkadzał? nie mógł sprzedać gruntu za wyłączeniem części na której stał? na tym przykładzie widać jak zmienił się sposób myślenia Polaków - dać im więcej wolności i kasy i zniszczą wszystko w imię swoich zachcianek. stąd pewnie nowa ustawa pisowska która założy kaganiec na Polaków

      • 14 6

      • Chcesz to u siebie w ogródku zrób miejsce na darmowe oznakowania (3)

        • 8 19

        • (2)

          i już słychać gdańszczan z dwu/trzyletnim stażem, co maja tylko dolarówki w oczach.

          • 7 4

          • Dlaczego nie chcesz (1)

            Powiesić sobie tego na apartamencie

            • 2 3

            • Znak byl o 40 lat a ty wsioku od 2.wiec to ty do znsku masz sie dopasowac a nie na odwrot!

              • 4 1

  • 300 zł / m-c to kwota zaporowa ? Serio ? (18)

    Jedno wejście rodzinne do zoo i szyld opłacony. Zoo nie było stać na taki wydatek ?

    • 115 261

    • Instytucja samorządowa, określone ramy na co mogą wydawać środki? (5)

      • 27 9

      • Powiem tak ... dużo większe kwoty kreatywna księgowość tuszuje (1)

        • 23 11

        • Czyli namawiasz do przestępstwa?

          Nie no, z takim podejściem to super przyszłość ci wróżę

          • 4 1

      • (2)

        Nie znam tamtejszych realiów, ale przyjmijmy wariant, ze Wspólnota ma jakieś tereny zielone a Zoo ma pracowników, którzy o ichnie tereny dbają. Wystarczyłoby się dogadać w barterze, że w zamian za użyczenie miejsca pod reklamę, pracownik Zoo np. 3 razy w roku kosi trawę na terenach Wspólnoty. I nie trzeba by było robić żadnych korekt w budżecie.
        To tylko taki naprzykład - możliwych rozwiązań jest w pip. Potrzebna jedynie wola porozumienia.

        • 17 9

        • (1)

          Proszę przeczytać artykuł, firmę nie interesuje żadna inna forma zapłaty, tylko złotówki.

          • 22 4

          • I bardzo dobrze mają do tego pełne prawo

            • 16 16

    • (1)

      Może i stać ale zaraz byłaby afera, że płacą prywatnej firmie. Niby 300zł ale rocznie daje to 3600zł a to jednak nie mało jak na zoo, które i tak musi być dotowane przez miasto. Postawią na terenie miejskim za darmo i będzie ok.

      • 38 9

      • 3600 zł

        to kwota odnotowywana jedynie statystycznie w budżecie ZOO. Proszę wejść na BIP (miniportal) ZOO i zobaczyć, jakie kwoty przeznaczane są np. na remonty.
        Swoją drogą, ja nie znalazłem informacji, jakim budżetem dysponuje ta miejska instytucja.

        • 6 4

    • A ile zwierząt za to można wykarmic

      Ile marchewki kupisz, ile sałaty, kapusty... Bardzo dobrze, że nie chcą płacić. Proponowali zapłatę w naturze, darmowe wejście do zoo, które kosztuje.

      • 22 6

    • (3)

      Serio tak podrożało? Pamiętam jakieś 12zł za bilet. A ulgowy jeszcze taniej albo nawet dziecko nic nie płaciło.

      • 3 7

      • Podrożało (1)

        Tam jest potężna kasa. Śmieszna jest afera za 300 zl

        • 15 8

        • i duze koszty utrzymania pracownikow, zwierzat etc..

          • 1 2

      • Lipiec-Sierpień 120 zł (za rodzinę 5 osób, w tym 3 dzieci)

        Wrzesień-Październik rodzinnie 90 zł.

        • 1 0

    • (1)

      Bo ZOO to odpowiedzialni ludzie i dbają o kasę w przeciwieństwie do niektórych innych instytucji. Dziwna ta wspólnota. Mieć darmowe wejścia cały rok, perspektywę regularnego, fajnego spaceru, ale nie, 300zł/mc było ważniejsze. Założę się, że stoi za tym jakaś jedna, pazerna osoba. Albo ktoś nawiedzony, komu znak przeszkadzał.

      • 22 9

      • Trzeba było

        zawrzeć umowę do czasu, aż miasto zje bigos, którego sobie nagotowało i wskaże nową lokalizację.

        • 3 1

    • (1)

      Za to stać ich będzie na nowy szyld co pewnie przełoży się na kwotę kilkunastu tysięcy czyli około 5 letni okres dzierżawy terenu pod poprzednim znakiem. No ale na tamten nie mieli pieniędzy. A na nowy się znajdą. Gdzie sens, gdzie logika.

      • 12 7

      • Za kilkanaście tysięcy

        to nikt nie ruszy palcem. Projekt, pozwolenie, wykonawstwo: podejrzewam, że kwota może się zakręcić w okolicy 50 tysięcy +/- 15%.

        • 4 0

    • Wszyscy wiedzą lepiej

      Ktoś kto nie ma pojęcia o wydatkach jakie ponosi ZOO lepiej niech się nie wypowiada

      • 6 1

  • Opinia wyróżniona

    Mojsze jest ważnejsze niż Twojsze. (52)

    Wielka szkoda, znak jest symbolem widocznie mieszkańcy nie identyfikują się z Gdańskiem i jego kulturą.

    • 734 74

    • (14)

      Pamiętaj że to jednostka miejska i musi być na to przeznaczony budżet.

      • 16 11

      • Bezlitosny służbista z Ciebie. (6)

        Coś okropnego.

        • 23 12

        • ewidentnie widać, że nie pracujesz w formalnych strukturach na stanowisku zarządczym...

          • 17 10

        • to postaw go na swojej posesji

          • 12 14

        • A z Ciebie komuch

          • 7 5

        • (1)

          Popatrz z drugiej strony; gdyby zapłacili te 300 zł/mc, od razu pojawiłyby się głosy, że Dulkiewicz szasta miejską kasą i że na pewno wspólnota ma coś wspólnego z PO i dlatego im zapłaciła.

          • 7 5

          • i tak szasta

            • 3 1

        • Moim zdaniem to pokazuje jakie horyzonty maja urzędnicy. Jedni sprzedali grunt bez interesowani się co na nim jest (raczej powinni się liczyć z tym, że tak to się skończy), a teraz inni urzędnicy mają żal, że chce od nich zapłaty za użytkowanie gruntu...

          • 6 0

      • 300zl za nic? (4)

        Co niby na tym terenie na powstać? Czemu to przeszkadzało? To nie jest reklama papierosów czy majtek, tylko znać informacyjny można powiedzieć. Ech. Szkoda gadać :(

        • 46 17

        • Dlaczego chcesz (3)

          Rozporządzać nie swoim. Opłata była niska. W sumie dobrze się stało, będzie więcej porządku na posesji

          • 19 36

          • bo jestem z Gd i takie symbole maja dla mnie znaczenie (2)

            • 8 1

            • ja też z Gd

              • 1 1

            • Ale Gdansk nie chcial za Twoj symbol placic nedznych 3600 brutto rocznie.

              • 0 0

      • jasne ...

        • 1 0

      • No i? Wlasciwy kierownik przeznacza i znak stoi.

        • 0 0

    • (16)

      Pewnie jakiś element napływowy,oni się z niczym oprócz pieniędzy nie identyfikują.

      • 72 13

      • (10)

        Widać, że miasto znowu dało ciała, sprzedając bezmyślnie kolejną działkę deweloperowi. Ludzie, obudźcie się. Narzekacie na pis, a władze Gdańska z PO robią Was w trąbę, mając pewność, że i tak na nich zagłosujcie....

        • 50 22

        • (5)

          Czytanie ze zrozumieniem się kłania- gdzie info o jakimkolwiek deweloperze ???

          • 17 15

          • (4)

            Włącz myślenie (a może ty włanczasz - cokolwiek to, to zrób)- działkę sprzedało miasto, przecież nie wspólnocie mieszkaniowej, a deweloperowi, który zbudował domy. Potem deweloper je sprzedaje i ludzie którzy kupili zakładają wspólnotę.

            • 25 11

            • no nie deweloperowi, tylko właśnie wspólnocie

              prawodpodobnie miasto miało prawny obowiązek zbyć tą działkę członkom wspólnoty

              • 1 0

            • czyta, czyta i nadal nie rozumie co czyta...

              • 2 0

            • Widziałeś ten budynek? To stara, prawdopodobnie przedwojenna, kamienica. (1)

              Wspólnoty Mieszkaniowe coraz częściej podejmują decyzję o zakupie lub dzierżawie terenu, by móc korzystać swobodnie z działki, na której stoi ich budynek.

              • 2 1

              • Na budynku jest data 1898. Widać nawet na GSV - widok z 2018 roku. Widać też, że sama reklama została odnowiona przed 2017 rokiem. Przedtem napis ZOO był czerwony, a słonie zielone - i taki też wygląd zapadł mi w pamięć. Ale jakie to teraz ma znaczenie...

                • 1 0

        • (3)

          Teren został sprzedany Wspólnocie, a nie deweloperowi. Budynek jest stary, a działkę trzeba by pewnie podzielić, by wyodrębnić teren pod drogowskazem. Szkoda reklamy, była charakterystycznym symbolem Spacerowej, Wspólnota przecwaniakowała i została z niczym. Przykra małostkowość wymagać od zoo, które i tak ledwo wiąże koniec z końcem kasy. Zoo mogło zaproponować inne rozwiązanie choćby w postaci 2-3 miejsc na swoim parkingu, może to byłoby lepszym rozwiązaniem? Teraz już po temacie...

          • 33 4

          • Kto sprzedał działkę ja się pytam? (2)

            • 9 4

            • Ja sprzedałem, bo to moja działka. A czemu pytasz? (1)

              • 1 9

              • kupiles ja czy dostales za darmo?

                • 2 1

      • (2)

        I zostali z ręką w nocniku. Bardzo dobrze jakoś to przeżyjemy, a wspólnocie wstyd.

        • 32 6

        • Arciszewska

          samozapłon ?? już lecę

          • 2 1

        • Obrzydliwa ta wspólnota, pewnie słoiki spoza Gdańska, które nie wiedzą co oznacza ten znak - symbol - ikona dla Gdańszczan.

          • 0 0

      • (1)

        a twoj stary niby skad pochodzi? no wlasnie

        • 0 4

        • Gdynianin

          Mój?

          Urodzony w Gdyni.
          Tak samo jak i mama.
          Dziadkowie też urodzeni w Gdyni - przed wojną.
          Pradziadkowie urodzeni przed pierwszą wojną w Klukowie, Matarni, Bojanie, Przodkowie, Bolszewie i okolicach.

          Ja też, od urodzenia w Gdyni.

          Jestem u siebie. Z dziada pradziada na pomorskiej ziemi.

          • 2 1

    • Marna ta gdanska kultura (3)

      Dodatkowo postawiona bezprawnie.

      • 8 11

      • oj, skoro marna, to czego tu szukasz. wracaj do siebie, z wysoką kulturą (1)

        • 2 3

        • przez twe oczy zielone mam majteczki w kropeczki

          • 0 0

      • lepsze schody do nikąd albo film o frajerskim zenku , do tego koncert majteczek w kropeczki i mamy kulturę pis

        • 1 2

    • skoro ten znak byl taki wazny to dlaczego miasto sprzedalo dzialke, na ktorym stal? (3)

      • 12 2

      • ponieważ znalazł się nabywca, który zainwestuje w nią i w ten sposób działka stanie się bardziej produktywna (2)

        miasto nadal będzie pobierało podatki z pożytków uzyskiwanych przez właściciela działki

        • 0 8

        • bez trudu ten bezużyteczny narożnik od działki można było wydzielić ... tak by pozostał w gestii miasta

          ale wiadomo "Praca Pokora Umiar - a te Nagrody nam się po prostu należały"

          • 6 0

        • co za brednie

          • 0 0

    • (2)

      Owszem identyfikujemy się z Gdańskiem, ale nowym Gdańskiem, a nie starym. W końcu ktoś zmobilizował to zoo do zmian. Chcemy nowych znaków i odnowionych miejsc.

      • 2 15

      • to se je robcie u siebie (1)

        • 3 1

        • Zrobią

          Zoo gdzieś pewnie zamówi nowy znak za jakieś 150 tyś. Specjalista od rydwanu ma chwilowo wolne moce

          • 0 0

    • Wszędzie bida, będziem sobie częściej wyrywać to i owo.

      • 0 0

    • (1)

      ABC nieruchomości identyfikują się z pieniędzmi nie Gdańskiem

      • 8 1

      • Byle, by szekle zgadzały sie w sakiewce.

        • 2 1

    • latwo mowic, jesli cos nie stoi na wlasnym gruncie. Innym mozna latwiej zarzucac brak identyfikacji (1)

      • 0 1

      • no no target PR wyrobiony?

        • 1 1

    • (1)

      Bo to same łomżyki, pazerne Podlasie.

      • 7 1

      • złodzieje i leserzy z sokółki ? cały świat się poznał na tych kanaliach

        • 2 1

    • ciubaryki

      • 1 1

    • Teraz juz na pewno ten znak jest symbolem.

      • 0 0

  • 300 zł miesięcznie to pan dyrektor z własnej pensji by udzwignął, ale... (13)

    taki instytucje są przyzwyczajone że wszystko mają za darmo więc każda opłata za cokolwiek ich boli

    • 82 242

    • Dziś 300 jutro 1000 (2)

      nie rozmawia się z takimi

      • 54 12

      • Tak to wygląda w normalnym świecie. Jeśli ZOO chce powierzchni reklamowej, to musi za to zapłacić. Pozostaje jedynie kwestia tego, jak bardzo jednej i drugiej stronie na tym zależy.

        • 10 13

      • a co za problem wygasic to wiezienie dla zwierzat

        • 1 0

    • to stowke miesiecznie dla mnie udzwigniesz!.

      • 21 4

    • może ci z Oliwy

      Alicja i Jakub by się zrzucili, skoro taki sentyment maja do tego znaku.

      • 12 7

    • zlituj się (1)

      Urzędnicy za włąsne pieniądze nie kupią nawet baterii do kalkulatora albo wkładu do długopisu. Nie to że oczekuję od nich takiego poświęcenia ale nie oczekuj też że ktoś to dźwignie z urzędniczej pensji nawet całkiem dobrej.

      • 9 7

      • a ty nawet kartki papieru do domu nie kupisz ,bo z pracy wyniesiesz!.

        • 10 2

    • Albo p.Emilia bo widzę że dzieki znajomości z byłym prezydentem ma ciepłą posadkę

      • 6 4

    • (2)

      Masz rację. Zaprzaństwo. Nie to co UM - 150 tys. na rydwan albo 100 tys. na sesję zdjęciową. I jeszcze dużo więcej na tiktokerów.

      • 7 4

      • o owcach i czolgu zapomniales.

        • 4 2

      • Rydwan to 1.5 ławeczki patriotycznej się na deszczu rozpadają XD

        • 1 3

    • Jakim prawem?

      Kto ci daje prawo do dysponowania cudzymi pieniędzmi? Nic ci do tego kto i co by udźwignął. Skoro tak łatwo ci to idzie, zasponsoruj ze swoich. Do nich masz święte prawo. Od cudzych wara.

      • 4 1

    • Znak ZOO

      A ty pewnie dałbyś z własnej pensji? Już to widzę,nie rozporządzaj cudzą prywatną kasą.

      • 1 0

  • Wina miejskich urzędników (6)

    Przy sprzedaży gruntu Miasto dało D.

    • 329 15

    • `Kto im pozwolił sprzedać ten teren, zapewne pod mrówkowce pato deweloperki?

      • 15 1

    • To był mój prywatny grunt i nie będziesz mi mówił co mogę z nim zrobić. (2)

      • 7 9

      • Wracaj do siebie w rodzinne strony

        • 4 4

      • miasto znow pokazuje gdzie ma prawo, ktore samo ustala.

        Wedlug uchwaly krajobrazowej juz dawno nie powinien tam stac

        • 0 0

    • czas najwyzszy.

      Moze i sam obiekt w koncu zniknie

      • 0 1

    • Moze i sam obiekt w koncu zniknie

      czas najwyzszy.

      Za duzo placimy juz za to

      Teraz juz czas wygasic to wiezienie dla zwierzat

      Wedlug uchwaly krajobrazowej juz dawno nie powinien tam stac

      miasto znow pokazuje gdzie ma prawo, ktore samo ustala.

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane