• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Znak zoo musiał zniknąć, bo wspólnota zażądała pieniędzy za teren, na którym stał

Ewelina Oleksy
22 września 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Najnowszy artykuł na ten temat Odtworzą stary znak do zoo jeszcze w tym roku
Ten charakterystyczny znak musiał zostać usunięty z ul. Spacerowej z powodu żądań wspólnoty mieszkaniowej, których zoo nie było w stanie spełnić. Ten charakterystyczny znak musiał zostać usunięty z ul. Spacerowej z powodu żądań wspólnoty mieszkaniowej, których zoo nie było w stanie spełnić.

Historyczny znak wskazujący kierunek do zoo, który od lat 70. stał przy ul. SpacerowejMapka zniknął i już w to miejsce, i w takiej formie nie wróci. Powód? Pieniądze, których za postawienie znaku na terenie wspólnoty mieszkaniowej zażądali jej przedstawiciele. Władze ogrodu proponowały kompromis w tej sprawie. Mieszkańcy nie byli nim jednak zainteresowani.



Będzie ci brakować charakterystycznego drogowskazu do zoo?

Charakterystyczny - a dla mieszkańców Oliwy wręcz kultowy - drogowskaz z trzema słoniami, stojącymi na strzałce i niosącymi na grzbietach napis "zoo", zapraszał do Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego od ponad 50 lat [ pojawił się tam w latach 70.].

Zapraszał, bo już nie będzie. A przynajmniej nie w tym miejscu i nie w takiej formie jak dotychczas.

Wspólnota mieszkaniowa zażądała pieniędzy za teren pod znakiem



Znak został usunięty z powodu niedogadania się ze wspólnotą mieszkaniową, która zażądała zapłaty za to, że stał na jej terenie. Zoo takich pieniędzy na zbyciu nie miało i zaproponowało inną formę zapłaty, ale propozycja nie została przyjęta.

Potyczka ws. drogowskazu z napisem "zoo" rozpoczęła się w czerwcu ubiegłego roku. Wtedy, działająca w imieniu zarządu wspólnoty mieszkaniowej Spacerowa 6, przedstawicielka firmy ABC Nieruchomości poinformowała zoo, że grunt, na którym stoi znak został przez miasto sprzedany.

Firma podkreśliła, że nawiązuje kontakt z zoo "celem uzgodnień dotyczących dalszego użytkowania na cele reklamowe powierzchni gruntowej należącej do Wspólnoty Mieszkaniowej bądź usunięcia reklamy".

Zoo proponowało kompromis, wspólnota odmówiła



- W sierpniu 2021 r. odbyło się spotkanie w zoo, próbowaliśmy nawiązać ze wspólnotą mieszkaniową współpracę nieodpłatną, barterową. Proponowaliśmy m.in. darmowe oprowadzanie dla mieszkańców z naszym przewodnikiem-edukatorem. Jednak w grę wchodziła jedynie odpłatność pieniężna, żadna inna propozycja wspólnoty mieszkaniowej nie interesowała - ubolewa Emilia Salach, wicedyrektor zoo.
Nietypowe Budowle Trójmiasta. Żyrafiarnia w gdańskim zoo Nietypowe Budowle Trójmiasta. Żyrafiarnia w gdańskim zoo

W związku z tym zoo zostało wezwane do usunięcia znaku do dnia 15.12.2021 r. pod groźbą "naliczenia opłaty za bezumowne korzystanie z gruntu".

- Usunęliśmy więc własnymi siłami znak, który, niestety, podczas demontażu uległ zniszczeniu - mówi Salach.

Znak trzeba było zdemontować, ma być nowy i gdzie indziej



Jak podają przedstawiciele zoo, wspólnota zażądała od nich ok. 300 zł miesięcznie za możliwość pozostawienia drogowskazu w miejscu, którym stał od kilkudziesięciu lat.

Władze zoo zapowiadają, że pojawi się nowy drogowskaz. - Inny i na naszym terenie - mówią. Władze zoo zapowiadają, że pojawi się nowy drogowskaz. - Inny i na naszym terenie - mówią.
- Może i mało, ale nie mamy wolnych środków na takie cele. Jako jednostka miejska gospodarujemy środkami publicznymi i staramy się wykorzystywać je dla zwierząt, na infrastrukturę w ogrodzie itp. Przy szalejących cenach żywności, mediów, wydatek "na reklamę" historycznego znaku tym bardziej wydaje się niegospodarny. Próbowaliśmy, daliśmy czas na zastanowienie się wspólnoty, ale wobec groźby kar, jakie wspólnota mogła na nas nałożyć, usunęliśmy znak, który się zwyczajnie rozsypał przy demontażu - mówi Salach.
Jak informuje wicedyrektor zoo, aktualnie trwają prace nad tym, żeby drogowskaz powrócił.

- Wróci, ale inny i na naszym terenie - zapowiada Salach.

Przedstawiciele wspólnoty mieszkaniowej nie komentują



Skontaktowaliśmy się z firmą ABC Nieruchomości, by poznać też zdanie drugiej strony i zapytać, jaki plan względem terenu, na którym stał znak ma wspólnota mieszkaniowa.

- To jest prywatna sprawa między właścicielem gruntu a reklamodawcą, więc nic więcej nie mam w tym temacie do powiedzenia - usłyszeliśmy od przedstawicielki ABC Nieruchomości.

Mieszkańcy Oliwy nie ukrywają żalu, bo do znaku mieli sentyment



Mieszkańcy Oliwy nie ukrywają żalu, że charakterystyczny drogowskaz zniknął. Wyrazy swojego niezadowolenia dali pod postem na profilu Stara Oliwa. Podkreślali, że dla nich to nie tylko zwykły znak, ale też symbol Oliwy przywołujący sentymentalne wspomnienia z dzieciństwa.

Zabytkowe kafle w Oliwie zniszczone. Sprawa trafiła do prokuratury Zabytkowe kafle w Oliwie zniszczone. Sprawa trafiła do prokuratury

- Są rzeczy których nie powinno się zmieniać i taki był ten napis. Mega wspomnienie z dzieciństwa - napisała pani Alicja.
- Wielka szkoda! Taki symbol i wspomnienia. Masakra z tymi ludźmi, wszystko im przeszkadza, najlepiej wszystko zniszczyć, usunąć, zmienić i zabetonować. Szkoda słów i nerwów - komentował pan Jakub.

Miejsca

  • ZOO Gdańsk, Karwieńska 3

Opinie (690) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Tedi

    Jestem absolutnie przeciwny płaceniu właścicielowi terenu za tak niekomercyjna i sympatyczna informacje o drodze do Naszego gdańskiego ZOO odrobine dalej jest pas zieleni rozdzielający jezdnie należący zapewne do miasta gdzie można przenieść jej replikie na która ja i inni pozytywnie sympatycy chętnie zbierzemy fundusze.

    • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Postawić dobrze widoczny znak przydrodze i po sprawie. (79)

    A wspólnota , no coż , miała prawo i zostaje z niczym. Bo i tak nic tam nie postawi . Ustawa krajobrazowa.

    • 799 47

    • (8)

      chołota się nauczyła tylko za wszystko brać kasę...Wynocha na wieś!

      • 24 13

      • Żal mi ciebie że robisz za frajera i pracujesz za darmo... (4)

        Albo inaczej, jeździsz bez trzymanki na zasiłkach i 500 plus i wszystko masz za darmo...

        • 5 18

        • (3)

          Przestań, dla kilku (dosłownie) złotych robić taką akcję....
          Dogadaliby się na wejściówki itp i byłoby ok skoro już chcieli doić zoo.
          A teraz nie mają nic, oprócz wstydu oczywiście.

          • 17 3

          • Normalnie wydoili na maksa (2)

            Za 300 zł zoo zrobiło sobie kuku

            • 2 2

            • czytałaś/łeś arytkuł czy tylko nagłowki i ogladasz obrazki ? (1)

              bo w tresci jest uzasadnienie odmowy płacenia. Poczytaj fakt, 50 zdjaci z 1 linia opisu, akurt na twoj poziom IQ.

              • 3 0

              • To uzasadnienie jest naprawde marna wymowka :)

                Tak przy okazji, ponoc sie urodzilo 5 mlodziutkich gepardow. Miejmy nadzieje, ze kierownik jednostki zabudzetowal karme na 5, a nie na 3 kociaki. Bo inaczej wor i jezioro?

                • 1 0

      • Brawo.

        • 0 0

      • Uwaga nie na miejscu.
        Długo by tłumaczyć koncepty umowy społecznej, prawa i wolności.

        • 4 2

      • Rasa panów...czyli oczywiście panów Januszy

        • 20 2

    • Ustawa nie zakazywała reklamy ZOO, a innej reklamy zakazuje? (24)

      • 29 71

      • Reklama zoo byla reklama historyczną (21)

        Więc uchwala krajobrazowa taki szyld zalegalizowała.ale już zakazuje stawiania tam współczesnych paskudnych bilbordów.i dobrze. Wspólnota nie zarobi nic.

        • 157 8

        • Czyli jedyna zmiana to brak zelastwa na dzialce wspolnoty? Jak oni beda z tym zyc?

          • 0 0

        • A wpadłeś na to, że po prostu nie chcieli obcych konstrukcji na swojej posesji? (10)

          • 11 61

          • (3)

            widziały gały co brały teraz nagle nie pasuje bo fanaberie - d**il zgodził sie na blokowisko tam ale to inna sprawa , okno w okno nie przeszkadza , piardy sąsiada też nie ale napis tak - polakówowatość 100% ale to trend wśród przyjezdnych roszczeniowców

            • 28 5

            • Polakowatosc w najgorszym rozumieniu to jest wlasnie okradac kogos z czegos, bo tak, bo tradycja, bo zabytek, bo nam sie nalezy.

              • 1 0

            • Kupili teren (1)

              Skoro nie było żadnych ograniczeń, urządza go po swojemu. Napis możesz sobie zabrać i zamontować w swoim apartamencie o ile zoo udostępni

              • 2 5

              • parawaniarz ...a wiesz co to życzliwość i współżycie społeczne ?

                • 3 0

          • (4)

            Jak by nie chcieli to by kazali zdemontować.
            A chcieli kasy więc nie pisz bzdur albo czytamy cały artykuł.

            • 38 2

            • Odsprzedany został im grunt (3)

              mają prawo nim dysponować - proponuję tym płaczącym po historycznych znakach by udostępnili własne podwórka pod te znaki

              • 6 22

              • nie podwórka, lecz obrzeża podwórek, jeśli już... (1)

                czyli przy płocie

                • 8 3

              • Obrzeza podworek to juz nie podworka? Ach, zapomnialem, przeciez zalew to nie morze :)

                • 2 0

              • Tak z tym podwórkiem to bym nie przesadzała, tam nawet nikt z mieszkańców pewnie nigdy nogi nie postawi. Ich ziemia ich prawo, ale wyszło słabo.

                • 8 1

          • Miasto nie musiało powiększać terenu posesji. To miasto podłożyło tam ogień.

            • 1 1

        • Historycznie ten znak (4)

          Też był paskudny. Kto decyduje że coś jest paskudne a co nie?
          Zapomniany bilbord zakładu szewskiego na Białej też jest już historyczny?

          • 12 79

          • a gdzie był poPiSowy Konserwator Zabytków? (3)

            ten bilbord był Historyczny ... w odróżnieniu od wielu innych rzeczy w Gdańsku do których się ten Końserwator przypie.., a które historyczne nie były i nie miały nawet historycznego znaczenia /jak np. krawężnik który nowy był trwały piękny granitowy, a on się uparł na syfiasto-poPRLowskie betonki/

            • 22 8

            • najpierw naucz się pisać słowo billboard

              • 2 2

            • właśnie, co konserwator zabytków ma do rzeczenia? (1)

              • 1 1

              • Powinien ukarać zoo

                bo zniszczyli napis, przy próbie przenoszenia

                • 2 3

        • AWZ

          • 0 0

        • Zachłanność

          nie zna granic.

          • 5 1

        • No skoro była zabytkiem kultury unesco to przepraszam

          • 9 7

        • Paskudne i szpetne to są słupki metalowe stawiane gdzie popadnie

          • 19 1

      • XZZO

        • 0 0

      • Porozmawiaj

        z babcią, może coś ci przetłumaczy.

        • 0 3

    • Wina miasta... (5)

      Samo miasto mogło przy sprzedaży terenu "ochronić" ten znak. Przecież ZOO to jednostka miejska. Zarówno miasto, jak i włodarze ZOO dali ciała... Nie dziwie się, że ktoś kto kupuje za niemałą kasę ziemię od miasta żąda potem od jednostki miejskiej uregulowania użytkownego terenu, który... owe miasto przecież sprzedało i zarobiło na tym...

      • 46 6

      • Chcieli szantazowac wlasciciela gruntu zabytkowoscia dziela. Coz, nie powiodlo sie, dzielo poszlo na zlom.

        • 3 0

      • (2)

        Niekiedy ludzie nie rozumieją podstaw własności i sensu logiki sprzedaży i kupna ziemi w możliwie najprostszym formacie.
        Wycinanie z działki jakichś wysepek, bo stoją tam reklamy, nie ma sensu.
        Sprzedaż tej działki, to nie jest jakaś bezprawna, nielogiczna ani niemądra akcja.

        • 7 6

        • to była część parku krajobrazowego ale kasa może wszystko i jakiś judasz sprzedała za kilka srebrników

          • 2 0

        • Ta okazała się wyjątkowo niemądra.

          • 3 0

      • Noooo

        przecież to grosze kosztowało.Ani ogródka ,ani nic ,bo spaliny ,tylko trawa i nic więcej.

        • 3 0

    • taki pies ogrodnika!!! to Takie polskie! Boże, skoro ja nie mam, to oby sąsiad też Nie miał! (11)

      • 62 16

      • Nie prawda. Są właścicielami terenu i mają prawo do jego gospodarowaniem. Nie rozumiesz bo nic nie posiadasz. (9)

        • 19 52

        • i co - wszyscy współwłaściciele (ilu ich jest?) byli za demontażem lub opłatą? (4)

          • 29 7

          • jak widać ci co protestuja na tym forum ,że to prywatna ziemia (1)

            to mieszkańcy tego chlewu czyli wspólnoty , niech miasto zamiast robić objazdy zrobi im pod domami 2 pasmową ulicę Oliwa-Osowa.

            • 2 0

            • Miasto nie chcialo 3600 rocznie dac, a teraz ulice ma zrobic. Fantazje to Ty masz, nie powiem.

              • 1 0

          • A wiesz, który współwłaściciel był przeciw?

            W demokracji wystarczy większość.

            • 9 2

          • Decyduje większość udziałów

            • 14 3

        • a jakie ma obowiązki właściciel terenu wiesz ? czy tylko na prawach kończysz ?

          • 0 0

        • Całe szczęście, że nie ma tam słupa energetycznego, bo zostaliby beż prądu.

          • 1 0

        • Ale on nie napisał że nie mają prawa a alfabet..... O

          • 3 0

        • Miasto mogą wziać dobro swojej jednostki miejskiej pod uwagę przy sprzedaży terenu

          Miasto mogło zarobić na prywaciarzu, a prywaciarz na mieście już nie???

          • 11 3

      • To zupelnie inna sytuacja, wlasciciel wywalil pasozyta ze swojego mienia, gdzie tu pies ogrodnika?

        • 0 0

    • Słonie ! (2)

      Dlaczego słonie po zejsciu z wybiegu dla uciechy gapiow spią na golym betonie? Mają tam tylko wybetonowane pomieszczenie podzielone na dwie czesci, po jednym dla kazdego slonia, ryglowane na kłódki. W pomieszczeniach gole sciany i podloga goly beton. Jak dla mnie do tego zoo powinny wjechac jakies sluzby. Papugi bez piór, małpy z depresją siedzace na metalowych belkach, dramatyczne warunki gadów, foki i pingwiny na betonie w pustym basenie w lecie, zyrafy zmuszone do ciaglego schylania glowy do pasnika dla zebr...po wyjsciu z tego przybytku dzieci pytaja dlaczego i po co tak sie męczy dzikie zwierzęta. Zenada

      • 2 6

      • Częściowo masz racje, dlatego pewnie wiele zwierząt dożyje swojej starości i nigdy do tego zoo nie wróci. (1)

        Słonica jest pocyrkowa, Gdyby nie Gdańsk to zostałaby do konca zycia w kontenerze. W zoo ma lepiej, ale nie najlepiej, bo zoo wyraźnie nie ma pieniędzy na zmiany. Trafiłeś na pusty basen, bo była wymieniana woda. Informacja o tym jest przy wybiegu. Nie umiejetność czytania tablic to niestety spory problem zwiedzajacych w zoo. Żyrafy mają na środku wybiegu wielki pasnik z sianem, trawa jest dla nich dodatkiem w diecie, w naturze również się schylają. W pomieszczeniach w kazdym boksie jest podnoszony pasnik. Nie zmienia to faktu, że wiele trzeba w tym zoo zmienić, ale przydalaby sie bardziej obiektywna opinia.

        • 2 1

        • Żałosne tlumaczenia

          Co to ma do rzeczy ze slonica miała nieszczęście trafić do cyrku. Co to w ogóle za sformułowanie -"pocyrkowa" ? Tak mówicie o straumatyzowanych zwierzętach? Gdzie jest jakaś empatia? Od języka zaczyna się wszystko

          Tym bardziej powinniście zapewnić słoniom godne i wygodne warunki. Oszczędzacie na sianie ? Zwierze śpi na zimnym betonie? Jak wam nie wstyd !
          Osobistych podjazdów i zarzucania trudności z czytaniem nawet nie skomentuje. Wyszła cała kultura pracowników zoo.
          Fajnie się robi dupogodziny i wyciąga rękę po pieniądze podatników ? A potem za zwrócenie uwagi że zwierzęta cierpią przez zwykła pazerność i niegospodarność ( bo pieniądze są i jest ich dużo, dla wybranych, ale nie dla zwierząt na których życiu zarabiacie) można jeszcze takiego frajera zostawiającego 3 stówki w zoo jednorazowo, bezkarnie pobrazac. Chamstwo buta i arogancja.
          Czekam na dalszy finał sprawy zniszczonego przez zoo zabytkowego znaku

          • 1 1

    • Zoo to przezytek (12)

      W XXI wieku trzyma się dzikie zwierzęta w klatkach. Zwierzęta cierpią i chorują na choroby psychiczne ! Kondor zamknięty w mikroklatce w lesie, krokodyl od 60 lat w 2 metrowym betonowym bunkrze pomalowanym farbą olejną, papugi wyrywające sobie pióra z powodu niewoli. Zoo rozmnaża w niewoli gatunki i wymienia się z innymi krajami czerpiąc z tego gigantyczne korzyści. I nie mieli 300 zł zapłacić za użytkowanie cudzego gruntu i reklamę swojego biznesu. ZOO należy zamykać jak w cywilizowanych krajach a nie sponsorować żerowanie na cierpieniu zwierząt

      • 8 21

      • Jakich klatkach? Od klatek się odchodzi! Mikroklatka w lesie? To chyba niewiele klatek widziałes. (1)

        ZOO, w którym brakuje pieniędzy, bo nie wychodzą na plus wiec na niczym nie odnoszą korzyści. To nie jest interes życia jak wielu antyzoo ludzi myśli. Byłoby super gdyby takie opinie były obiektywne, bo z kilkoma rzeczami mozna sie zgodzic, ale tylko z niektórymi. Tylko jedno polskie zoo wychodzi na plus i jest to Wroclaw. Nawet Łodzi to nie wychodzi. Sam mówisz, że sie wymieniają. Wiec skąd korzysci? Zwierzeta sa wymieniane i czesto nadzoruje to koordynator gatunku. Prowadzone sa specjalne ksiegi hodowlane. Sa projekty edukacji i reintrodukcji. Nawet nie chce się człlowieku produkować, bo i tak niewiele trafia to takich jak Ty.

        • 2 2

        • Rzeczywiście nie powinnas się produkowac...

          Primo proszę używać zaimków kobiecych i męskich jesli nie wiesz z kim rozmawiasz. Secundo. Może się odchodzi od klatek czego nie można powiedzieć o gdanskim zoo. Tertio. Skoro brakuje pieniędzy to może trzeba obciąć pensje kierownictwu o jedno zero? Kim wy tam jesteście i co usprawiedliwia taki poziom pensji?
          Zoo ma co najmniej 20 milionów przychodu. I wiecznie mało kasy. Pazerność i narzekanie od góry do podrzędnego pracownika. Widać przykład idzie z góry. Ot kultura organizacyjna Nie rozśmieszaj mnie. Tylko zwierząt żal. Dzieci wychodząc stamtąd dostają depresji że można tak się znęcać nad zwierzętami. Ogarnijcie tego kondora póki jeszcze żyje i tego krokodyla bo 60 lat w mikro bunkrze to sadystyczne znęcanie. Małpy bez skrawka drzewa czy liści i papugi bez piór, nóż się w kieszeni otwiera....

          • 1 0

      • smutne (3)

        a pamietacie ten okropny widok misia? ślepy i kręcił sie po tej miniklatce z syndromem więźnia... jakoś nie wspominam dobrze zoo. za dzieciaka już nie lubiłem tam wracać. ale szkoła, potem dzieci. atrakcja tylko z nazwy. ale to moje prywatne odczucia.

        • 3 1

        • Nie miś tylko niedźwiedź (1)

          i było to zwierzę odebrane z cyrku... lepszych warunków nie udało sie spełnić. Nikt inny ich nie chciał

          • 1 1

          • Co to ma do rzeczy?

            Tym bardziej skoro był odebrany z cyrku powinniście zapewnić mu godne warunki na starość. Żenada komentarze pazernych pracowników zoo. Jak wam nie wstyd

            • 2 0

        • Dokladnie tak

          Ale nie tylko miś, Kolejne zwierzęta dalej cierpią...Dzieci to widzą, dziwne ze dorosli nie...

          • 0 2

      • droga impreza (1)

        wlasnie odwiedzilem ZOO w Szwecji,pod Sztokholmem.Wejsciowka dla doroslego w przeliczeniu ok 250 zl (dwiescie piecdziesiat zlotych!).I tlumy ludzi.Przy tych cenach to moze sie ten ogrod utrzymac,ale z czego zyje to oliwskie ZOO to nie wiem.

        • 4 2

        • W Skandynawii

          Wszystko jest droższe ale też ludzie więcej realnie zarabiają

          • 1 0

      • u nas jest jeszcze dobrze, nie chce myślec co się dzieje w zoo w azji , rosji itp.. tam jest naprawdę dramat. (1)

        • 10 1

        • Fakt

          Niektore zwierzeta dostaly duze wybiegi jednak inne siedza w ciasnych klatkach i betonowych bunkrach przy szybie, nie majac nawet gdzie uviec przed tysiacami gapiow. Sytuacja w innych zoo w Polsce jest tragiczna. A kradziez zwierzat prywatnym wlascicielom aby je trzymac w klatkach i na nich zarabiac to biznes za zamknietymi drzwiami. Zoo i cyrki powinny byc zakazane !

          • 4 5

      • Hmm... (1)

        Oczywiście doskonale wiesz, że to przeżytek. Jak i wiesz doskonale o wszystkich niuansach funkcjonowania zoo. Doskonale się orientujesz w kwestiach ochrony gatunkowej. No po prostu alfa omega, pff.

        • 5 2

        • Ochrona gatunkowa :D

          Trzymanie biednego krokodyla w ciasnym zakurzonym bunkrze przez 60 lat i rozmnazanie zwierzat od pokolen w niewoli ma cos wspolnego z ochrona gatunkowa? Nie rozsmieszaj mnie. Chyba tylko ochrona nierobow z zoo ktorzy tylko jęcza jak to miasto malo daje ...ale kasa z biletow płynie szerokim strumieniem. Od dekad zgrana plyta by zerowac na cierpieniu zwierząt.

          • 1 8

    • Myślę, że ci mieszkańcy skusili się sugestią zarządcy... (1)

      tej firmy ABC. I teraz plują sobie w brodę, bo nie dość, że zlikwidowano przez nich znak, to będą napiętnowani przez społeczeństwo.
      Bądź co bądź ten kultowy znak stał tam 50 lat!!
      A zniknął bo miasto sprzedało bezmyślnie działkę, a ludzie są pazerni i chcieli jeszcze na tym zarobić. Polska.

      • 11 3

      • Też mi kultowy

        • 0 2

    • aaazzo

      • 0 0

    • WC

      • 0 0

    • Gardzę

      takim drobnomieszczaństwem, za złotówką gotowa iść do W-wy na kolanach.No cóż podobny zarządca, kto wie może to ta pani chciała zrobić interes życia ha ha ha. Żenada, ten znak był prawie `historyczny` Nie pozbywajcie się starych ,`wiecznie żywych ` staroci.Szkoda, bardzo szkoda.

      • 3 1

    • (1)

      Jak Ty byłbyś mieszkańcem tej Wspólnoty to zapewne by Ci nie przeszkadzała dodatkowa kasa np.na oświetlenie !! Zawiniło to Miasto przy sprzedaży bo trzeba było wpisać jakiś aneks zezwalający na usytuowanie tej reklamy !!

      • 13 3

      • Rozumiem, że wychodzisz z założenia, że wszystko jest zmianą na złe. Tym tokiem, również pseudo Salomonowy aneks byłby tak samo zły, a nawet gorszy, bo i już. Bo i byłby, ale idąc Twoim tokiem myślenia, nie mogę mieć racji, bo i już.

        • 2 2

    • jak dla mnie trochę pozostaje niesmak dla tej wspólnoty ...

      • 16 2

    • (2)

      Postawi płot. Taki na 3 metry, a co!

      • 17 6

      • (1)

        godnie z prawem moze tylko 2,2 :) , powyzej to juz musi zglosic

        • 27 1

        • Ale może

          • 12 0

  • Opinia wyróżniona

    Mojsze jest ważnejsze niż Twojsze. (52)

    Wielka szkoda, znak jest symbolem widocznie mieszkańcy nie identyfikują się z Gdańskiem i jego kulturą.

    • 734 74

    • (14)

      Pamiętaj że to jednostka miejska i musi być na to przeznaczony budżet.

      • 16 11

      • 300zl za nic? (4)

        Co niby na tym terenie na powstać? Czemu to przeszkadzało? To nie jest reklama papierosów czy majtek, tylko znać informacyjny można powiedzieć. Ech. Szkoda gadać :(

        • 46 17

        • Dlaczego chcesz (3)

          Rozporządzać nie swoim. Opłata była niska. W sumie dobrze się stało, będzie więcej porządku na posesji

          • 19 36

          • bo jestem z Gd i takie symbole maja dla mnie znaczenie (2)

            • 8 1

            • Ale Gdansk nie chcial za Twoj symbol placic nedznych 3600 brutto rocznie.

              • 0 0

            • ja też z Gd

              • 1 1

      • No i? Wlasciwy kierownik przeznacza i znak stoi.

        • 0 0

      • Bezlitosny służbista z Ciebie. (6)

        Coś okropnego.

        • 23 12

        • (1)

          Popatrz z drugiej strony; gdyby zapłacili te 300 zł/mc, od razu pojawiłyby się głosy, że Dulkiewicz szasta miejską kasą i że na pewno wspólnota ma coś wspólnego z PO i dlatego im zapłaciła.

          • 7 5

          • i tak szasta

            • 3 1

        • Moim zdaniem to pokazuje jakie horyzonty maja urzędnicy. Jedni sprzedali grunt bez interesowani się co na nim jest (raczej powinni się liczyć z tym, że tak to się skończy), a teraz inni urzędnicy mają żal, że chce od nich zapłaty za użytkowanie gruntu...

          • 6 0

        • A z Ciebie komuch

          • 7 5

        • to postaw go na swojej posesji

          • 12 14

        • ewidentnie widać, że nie pracujesz w formalnych strukturach na stanowisku zarządczym...

          • 17 10

      • jasne ...

        • 1 0

    • Teraz juz na pewno ten znak jest symbolem.

      • 0 0

    • (16)

      Pewnie jakiś element napływowy,oni się z niczym oprócz pieniędzy nie identyfikują.

      • 72 13

      • (2)

        I zostali z ręką w nocniku. Bardzo dobrze jakoś to przeżyjemy, a wspólnocie wstyd.

        • 32 6

        • Obrzydliwa ta wspólnota, pewnie słoiki spoza Gdańska, które nie wiedzą co oznacza ten znak - symbol - ikona dla Gdańszczan.

          • 0 0

        • Arciszewska

          samozapłon ?? już lecę

          • 2 1

      • (10)

        Widać, że miasto znowu dało ciała, sprzedając bezmyślnie kolejną działkę deweloperowi. Ludzie, obudźcie się. Narzekacie na pis, a władze Gdańska z PO robią Was w trąbę, mając pewność, że i tak na nich zagłosujcie....

        • 50 22

        • (5)

          Czytanie ze zrozumieniem się kłania- gdzie info o jakimkolwiek deweloperze ???

          • 17 15

          • (4)

            Włącz myślenie (a może ty włanczasz - cokolwiek to, to zrób)- działkę sprzedało miasto, przecież nie wspólnocie mieszkaniowej, a deweloperowi, który zbudował domy. Potem deweloper je sprzedaje i ludzie którzy kupili zakładają wspólnotę.

            • 25 11

            • Widziałeś ten budynek? To stara, prawdopodobnie przedwojenna, kamienica. (1)

              Wspólnoty Mieszkaniowe coraz częściej podejmują decyzję o zakupie lub dzierżawie terenu, by móc korzystać swobodnie z działki, na której stoi ich budynek.

              • 2 1

              • Na budynku jest data 1898. Widać nawet na GSV - widok z 2018 roku. Widać też, że sama reklama została odnowiona przed 2017 rokiem. Przedtem napis ZOO był czerwony, a słonie zielone - i taki też wygląd zapadł mi w pamięć. Ale jakie to teraz ma znaczenie...

                • 1 0

            • czyta, czyta i nadal nie rozumie co czyta...

              • 2 0

            • no nie deweloperowi, tylko właśnie wspólnocie

              prawodpodobnie miasto miało prawny obowiązek zbyć tą działkę członkom wspólnoty

              • 1 0

        • (3)

          Teren został sprzedany Wspólnocie, a nie deweloperowi. Budynek jest stary, a działkę trzeba by pewnie podzielić, by wyodrębnić teren pod drogowskazem. Szkoda reklamy, była charakterystycznym symbolem Spacerowej, Wspólnota przecwaniakowała i została z niczym. Przykra małostkowość wymagać od zoo, które i tak ledwo wiąże koniec z końcem kasy. Zoo mogło zaproponować inne rozwiązanie choćby w postaci 2-3 miejsc na swoim parkingu, może to byłoby lepszym rozwiązaniem? Teraz już po temacie...

          • 33 4

          • Kto sprzedał działkę ja się pytam? (2)

            • 9 4

            • Ja sprzedałem, bo to moja działka. A czemu pytasz? (1)

              • 1 9

              • kupiles ja czy dostales za darmo?

                • 2 1

      • (1)

        a twoj stary niby skad pochodzi? no wlasnie

        • 0 4

        • Gdynianin

          Mój?

          Urodzony w Gdyni.
          Tak samo jak i mama.
          Dziadkowie też urodzeni w Gdyni - przed wojną.
          Pradziadkowie urodzeni przed pierwszą wojną w Klukowie, Matarni, Bojanie, Przodkowie, Bolszewie i okolicach.

          Ja też, od urodzenia w Gdyni.

          Jestem u siebie. Z dziada pradziada na pomorskiej ziemi.

          • 2 1

    • (2)

      Owszem identyfikujemy się z Gdańskiem, ale nowym Gdańskiem, a nie starym. W końcu ktoś zmobilizował to zoo do zmian. Chcemy nowych znaków i odnowionych miejsc.

      • 2 15

      • to se je robcie u siebie (1)

        • 3 1

        • Zrobią

          Zoo gdzieś pewnie zamówi nowy znak za jakieś 150 tyś. Specjalista od rydwanu ma chwilowo wolne moce

          • 0 0

    • skoro ten znak byl taki wazny to dlaczego miasto sprzedalo dzialke, na ktorym stal? (3)

      • 12 2

      • ponieważ znalazł się nabywca, który zainwestuje w nią i w ten sposób działka stanie się bardziej produktywna (2)

        miasto nadal będzie pobierało podatki z pożytków uzyskiwanych przez właściciela działki

        • 0 8

        • co za brednie

          • 0 0

        • bez trudu ten bezużyteczny narożnik od działki można było wydzielić ... tak by pozostał w gestii miasta

          ale wiadomo "Praca Pokora Umiar - a te Nagrody nam się po prostu należały"

          • 6 0

    • ciubaryki

      • 1 1

    • (1)

      Bo to same łomżyki, pazerne Podlasie.

      • 7 1

      • złodzieje i leserzy z sokółki ? cały świat się poznał na tych kanaliach

        • 2 1

    • Marna ta gdanska kultura (3)

      Dodatkowo postawiona bezprawnie.

      • 8 11

      • oj, skoro marna, to czego tu szukasz. wracaj do siebie, z wysoką kulturą (1)

        • 2 3

        • przez twe oczy zielone mam majteczki w kropeczki

          • 0 0

      • lepsze schody do nikąd albo film o frajerskim zenku , do tego koncert majteczek w kropeczki i mamy kulturę pis

        • 1 2

    • (1)

      ABC nieruchomości identyfikują się z pieniędzmi nie Gdańskiem

      • 8 1

      • Byle, by szekle zgadzały sie w sakiewce.

        • 2 1

    • latwo mowic, jesli cos nie stoi na wlasnym gruncie. Innym mozna latwiej zarzucac brak identyfikacji (1)

      • 0 1

      • no no target PR wyrobiony?

        • 1 1

    • Wszędzie bida, będziem sobie częściej wyrywać to i owo.

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Bardzo dobrze, że nie zapłacą (29)

    3600 złotych rocznie to sporo kasy. Można kupić za to karmę dla zwierząt, albo dać podwyżkę pracownikowi. Przy drożyznie, cenach energii to byłyby zmarnowane pieniądze. Ludzie mówią, że to niewiele... Zwierzęta nie mają 500+ ani 14 emerytur. Trzeba oszczędzać. Brawo zarząd zoo

    • 914 59

    • Zoo zarabia średnio 15 mln zł rocznie ze sprzedaży biletów, ale to dobrze, że nie chcieli zapłacić 3600 za znak? (17)

      Mieli wywalone i w ten znak i w kasę ale lepiej było usunąć i napisac artykuł na trojmiasto oczerniający wspólnotę. Parszywe i niegodne.

      • 22 64

      • (4)

        Wspólnota sama się oczerniła.

        • 28 8

        • (3)

          Podaj adres, to ja Tobie postawię w salonie jakiś mebelek. Za darmo oczywiście. Też będziesz zadowolony i nie będziesz się oczerniał.

          • 5 22

          • (1)

            tylko kto był pierwszy: znak czy wspólnota? Znak stoi od pół wieku (lata 70), a wspólnota mogła powstać co najwyżej 25 lat temu (wcześniej nie było wspólnot, a budynki były gminna lub państwowe).

            • 12 5

            • Czyli cwierc wieku za darmo udostepniali grunt pod znak, choc nie musieli.

              • 0 0

          • Wracaj na swoje Podlasie.

            • 14 4

      • A zdajesz sobie sprawę z kosztów utrzymania takiego przedsięwzięcia?! Opłaty, jedzenie dla zwierząt, remonty które są (5)

        • 15 5

        • ZOO to nigdzie na świecie nie jest bussines przynoszący jakieś dochody - (2)

          Utrzymanie dzikiego zwierzęcia jest droższe od utrzymania człowieka ... nawet sławny SeaWorld San Diego - California z milionem zwiedzających jest Non-Profit - a połowę wpływów to pieniądze od darczyńców i sponsorów.
          żeby dorobić na utrzymanie akwarium ... otwierają kolejny rollercoster, który ma zarabiać na zwierzęta.

          • 13 1

          • bussines (1)

            po polsku?

            • 1 0

            • Ghost

              Nie przewidziano wersji "po polsku" .. średni poziom zrozumiał bez problemu

              • 0 0

        • Nikomu niepotrzebne (1)

          Te karcery i wiezienia dla dzikich zwierząt. Czas zabrać się za prawdziwą robotę a nie robić dupogodziny w zoo za kasę podatników...i wyciągać rękę po jeszcze

          • 1 4

          • czas zabrać się za prawdziwą robotę i nie pasożytować na znaku

            • 1 2

      • Oczywiście

        Bo teraz postawią swój znak, za dotacje z naszych podatków. Nie za trzysta złotych a za 100 tysięcy. Wykonawca pewnie już nagrany. Jak niewiadomo o co chodzi...to chodzi o prawdziwe pieniądze a nie miedziaki biedakow

        • 4 2

      • A wiesz

        Co to przychód a co dochód ?

        • 2 0

      • (2)

        Zoo to raczej stały i pewny płatnik, więc gdyby płącili najpierw 300zł/msc, to zakład, ze z biegiem czasu wspólnota przykręcałaby śrubę ilę się da, kończąc zapewne na 1000zł/msc.

        • 34 9

        • Fajnie, że wymyślać sobie argumenty.

          • 2 1

        • No i dobrze

          Jak chcą to niech płacą, a jak nie to zabrać to paskudztwo

          • 8 32

      • Dokładnie tak!

        • 3 1

    • 300

      a nie 3600. Dla ZOO nie majątek IMHO.

      • 1 0

    • niby tak

      ale nowy napis za darmo też nie będzie i cos mi się wydaje, że będzie droższy niż 3600

      • 3 0

    • A ja widzę tutaj winę miasta i nieydolność gospodarzy ZOO (1)

      Owszem, kultowy, przypomina się dzieciństwo, ale mamy też drugą stronę, którą właśnie zamierzam bronić, bo uważam, że mieli pełne prawo żądać opłaty za użytkowanie zakupionego terenu za niemałe pieniądze. Miasto sprzedało teren z owym znakiem. Czy dała kupującemu jakiś rabat celem zachowania tegoż znaku? Czy w ogóle podjęli jakieś rozmowy? Gdański Ogród Zoologiczny to jednostka miejska, a 300 zł miesięcznie to nie jest wielka kwota dla Gdańska, które właśnie na Trojmiasto.pl chwali się, że błyszczy na tle kraju. To tyle co 3 bilety rodzinne. Więcej mają w jedną niedzielę na mrożonych frytkach sprzedawanych z niesmaczną kiełbaską za astronomiczne pieniądze. Nas doić, ale ich już nie! Słabi są Ci włodarze w tym naszym ZOO!

      • 23 10

      • Dokładnie. Co to ma być, że ziemię sobie użyczają za darmo? 300 zł miesięcznie to nie jest jakiś ogromny wydatek, a rozsądna kwota, którą zażyczyła sobie wspólnota. Jeśli nie stać ZOO na taką symboliczną kwotę, żeby utrzymać symbol ZOO na swoim miejscu to znak nie powinien tam stać.

        • 10 6

    • (2)

      Cwaniaki ze wspólnoty z mentalnością taką samą jak facet z Sea Tower któremu Dar Pomorza zasłania widok na morze.... słoma z butów... czekam aż ktoś będzie się domagał usunięcia Żurawia albo ratusza.

      • 54 12

      • Ten znak to dobro wspólne, celne porównanie do Daru i Żurawia

        • 11 2

      • I to mówi człowiek z mentalnością 'mnie się ten znak po prostu należy! A że ktoś za ten grunt zapłacił i jest jego własnością to znaczy że złodziej! Wywłaszczyć krętacza! On ma, a ja nie mam!'. Komuna z człowieka nigdy nie wyjdzie.

        • 8 20

    • (3)

      Wspólnota zwietrzyła interes i chcieli cwaniakować, ale zostali z niczym, no moze tylko z tym że się ośmieszyli;) Tylko samego znaku mi szkoda, bo był wręcz kultowym symbolem...;(
      Serio rozleciał się przy demontażu? Czy może tak mialo być, bo miasto będzie chciało postawić nowy znak, zrobiony przez firmę kolegi urzędnika za jedyne pól miliona złotych?;)

      • 56 20

      • znak miał ponad 50 lat

        dopóki stał i nikt go nie ruszał było oki, gdy taka konstrukcje ruszysz po takim czasie to bardzo często się po prostu rozsypuje

        • 16 2

      • Ławeczki patriotyczne twojego kochanego Prawa i ZPRawiedliwości po 100tys zł szt rozpadają się na deszczu.. (1)

        • 34 10

        • strefa relaksu za 150 kafli przy stadionie i słonik za 50 tys na stogach który pierwszego dnia odpadł i odleciał

          to dwie takie ławeczki. A to tylko Gdańsk

          • 12 4

  • Alez ta wspolnota zla, nie chcala za swoje konserwowac samowoli budowlanej na swoim terenie :) Zabytek rozebrali! :)

    • 0 1

  • 9Zoo pomorze

    Umieścić tych wspolnociarzy na wybiegu koło osiolkow

    • 1 0

  • Znak zoo

    A skarbówkę naslac na tych oszołomów wielka wspolnota

    • 0 1

  • Bezmózgowie wspólnoty

    Proponuję aby te bezmózgi ze wspólnoty płacili za wstęp od osoby 300zł i by się nauczyli

    • 1 0

  • (1)

    juz wiem gdzie mozna smieci podrzucac

    • 5 2

    • najlepiej podrzuc swoje truchlo.

      • 0 0

  • Pytanie podstawowe. Dlaczego miasto sprzedało ten teren? (1)

    Ktoś z magistratu powinien "beknąć" jak w sprawie owiec.

    • 5 0

    • bo oni nic innego nie umieja

      odkad posadzono tam budynia.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane