• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Znamy limity na kartach płatniczych urzędników

Szymon Zięba
5 lipca 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Urzędnicy nierzadko płacą służbowymi kartami płatniczymi. Zdjęcie ilustracyjne. Urzędnicy nierzadko płacą służbowymi kartami płatniczymi. Zdjęcie ilustracyjne.

Mogą ich używać wybrani urzędnicy, a wykorzystują je np. podczas delegacji, do opłat za hotele czy za przejazdy PKP. Sprawdziliśmy, jakie środki na służbowych kartach płatniczych mają pracownicy trójmiejskich magistratów oraz jakie kwoty wydali w ten sposób w ostatnich latach.



Wolisz płacić kartą czy gotówką?

Każdego roku za pomocą służbowych kart płatniczych pracownicy magistratów z Gdańska, Gdyni i Sopotu, wykonują dziesiątki transakcji. Co ważne - są one związane z wykonywaniem służbowych obowiązków.

Każda karta posiada odpowiednie limity, a wydatki - np. dzięki historii transakcji - łatwo można skontrolować.

Sprawdziliśmy, jakie kwoty opłacano służbowymi kartami w trójmiejskich urzędach.

Karty dla dziewiątki urzędników z Gdańska



W Gdańsku do korzystania ze służbowych kart płatniczych upoważnionych jest dziewięć osób.
To prezydent Aleksandra Dulkiewicz oraz urzędnicy pełniący (przeważnie) stanowiska kierownicze:

Uprawnieni urzędnicy do używania kart służbowych:

  • prezydent miasta,
  • dyrektor Biura Prezydenta,
  • zastępca dyrektora Biura Prezydenta - Kierownik Referatu Spraw Zagranicznych,
  • dyrektor Wydziału Projektów Inwestycyjnych,
  • dyrektor Biura Prezydenta ds. Kultury,
  • dyrektor Biura Rady Miasta,
  • zastępca dyrektora Biura Prezydenta,
  • radca prawny
  • główny specjalista Wydziału Infrastruktury Referat Zaopatrzenia.

W tym roku, do 24 czerwca, kartami uregulowano wydatki opiewające na 55,3 tys. złotych. Wszystko wskazuje na to, że będzie to kwota większa niż w poprzednich latach:

  • w 2019 - 29 249 zł,
  • w 2020 - 31 976 zł,
  • w 2021 - 57 074 zł.

Ile maksymalnie mogą wydać urzędnicy w Gdańsku?



Na kartach są określone limity.
  • Na karcie, którą posługuje się prezydent Gdańska limit wynosi 10 tys. zł.
  • Na karcie dyrektora biura prezydenta Gdańska limit obecnie wynosi 7 tys. zł
  • Na karcie zastępcy dyrektora biura prezydenta (Kierownik Referatu Spraw Zagranicznych) limit wynosi 8 tys. zł.
  • Na karcie dyrektora Wydziału Projektów Inwestycyjnych - limit to 12,5 tys. zł
  • Na karcie dyrektora Biura Prezydenta ds. Kultury - limit wynosi 3 tys. zł
  • Na karcie zastępcy Dyrektora Biura Prezydenta - limit to 7 tys. zł
  • Na karcie radcy prawnego limit to 3 tys. zł
  • Na karcie głównego specjalisty Wydziału Infrastruktury (Referat Zaopatrzenia) limit wynosi 5 tys. zł.
  • Na karcie dyrektora Biura Rady Miasta limit wynosi 10 tys. zł.

W Sopocie karta wtedy, kiedy potrzebna



W tym roku (do końca maja) za pomocą kart płatniczych urzędnicy w Sopocie wydali 153,5 tys. zł. W skład tej kwoty wchodzą wydatki na pomoc uchodźcom, przybywającym do Centrum wsparcia Ukrainy.

Jak wydatki wyglądały w poprzednich latach?

  • w 2019 - 198 tys. 350,92 zł,
  • w 2020 - 120 tys. 881,47 zł,
  • w 2021 - 136 tys. 534,09 zł.

Komu przysługuje uprawnienie do korzystania z takich kart płatniczych? W Sopocie odpowiedź nie jest jednoznaczna.

Izabela Heidrich z tamtejszego magistratu przekazała nam, że to osoba "dokonująca często zakupów, ponieważ jest to najbardziej transparentna forma zakupów".

Jakie są limity na kartach sopockich urzędników?

- Limit dla pracowników to 5 tys. zł na miesiąc, w uzasadnionych przypadkach większy limit do 20 tys. zł na miesiąc - doprecyzowuje Izabela Heidrich.

W Gdyni karty służą m.in. na opłacanie podróży służbowych



W 2022 r. w Gdyni wydano za pomocą kart płatniczych 46,6 tys. zł. W poprzednich latach wydatki kształtowały się na poziomie:

  • w 2019 r. wydano : 79 687,98 zł,
  • w 2020 r. wydano: 16 258,56 zł,
  • w 2021 r. wydano: 16 912,96 zł.

- Karta płatnicza może być wykorzystywana jedynie w sytuacji, kiedy nie można dokonać płatności w formie przelewu i ma na celu ograniczenie obrotu gotówkowego oraz rozliczeń poprzez zaliczki gotówkowe. Wykorzystywana jest głównie na opłacanie kosztów podróży służbowych krajowych i zagranicznych np. bilety PKP, hotel - mówi Agata Grzegorczyk z gdyńskiego magistratu.
Uprawnienie korzystania z kart płatniczych posiadają prezydent Wojciech Szczurek, wiceprezydenci, Sekretarz Miasta oraz pozostali pracownicy Urzędu Miasta, których wniosek został zaakceptowany przez prezydenta oraz skarbnika miasta.

Jakie limity mają na kartach urzędnicy w Gdyni?

  • Limit na karcie służbowej prezydenta Wojciecha Szczurka to 5 tys. zł.
  • Limit na karcie służbowej wiceprezydent Katarzyny Gruszeckiej-Spychały to 5 tys. zł
  • Limit na karcie pracownika Samodzielnego Referatu Współpracy z Zagranicą to 25 tys. zł
  • Limit na karcie wiceprezydenta Bartosza Bartoszewicza wynosi obecnie 5 tys. zł (w 2019 r. były to 3 tys. zł).
  • Limit na karcie wiceprezydenta Marka Łucyka wynosi obecnie 15 tys. zł (od 2021 r., wcześniej limit wynosił 3 tys. zł)
  • Limit na karcie pracownika Centrum Obsługi Inwestora wynosi 5 tys. zł.
  • Limit na karcie Rafała Klajnerta, dyrektora Urzędu Miasta - obecnie wynosi 50 tys. zł (w 2021 r. było to 15 tys. zł, a wcześniej - 5 tys. zł).

Agata Grzegorczyk, rzeczniczka UM w Gdyni tłumaczy, że limity są bardzo rzadko wykorzystywane i są to limity miesięczne.

- Wiceprezydent Marek Łucyk i dyrektor Rafał Klajnert często dokonują opłat w delegacjach, czy to krajowych, czy to zagranicznych, za całą grupę osób delegowanych np. opłata za hotel lub bilety PKP za wszystkich delegowanych - mówi Agata Grzegorczyk.
W tym roku limit zwiększono dyrektorowi Klajnertowi w związku z kryzysem uchodźczym.

- Żeby w szczególnych, nagłych, kryzysowych sytuacjach, bezproblemowo móc dokonać zakupów na rzecz obywateli Ukrainy - podsumowuje.

Miejsca

Opinie (149) ponad 10 zablokowanych

  • (2)

    co to za śmieszne limity? Przecież i tak urzędnik musi się z tego rozliczać, to nie jest tak że może sobie wydać na co chce, karta służy tylko celom służbowym.

    • 3 5

    • Nie, to nie są śmieszne limity. Po to jest limit żeby ograniczyć wydatki, tak samo jest z paliwem, tak samo z netem w służbowych komórkach . Jest limit na paliwo, to starasz się mniej jeździć, bo potem trzeba pisać do Dyrektora o zwiększenie limitu, uzasadniać kto itd

      • 0 2

    • Oczywiście. Obojętnie czy zapłaci kartą czy gotówką.

      Do rozliczenia karty potrzebna jest faktura lub rachunek, na których widać jakiego zakupu dotyczy.
      Nie rozumiem sensu tego artykułu.

      • 3 3

  • Jarek w ogóle nie ma karty a rządzi

    To jest sztuka - mieć i nie mieć a móc

    • 1 3

  • Zacnie sie bawia za nasze pieniąde! (8)

    Przypominam zwolennikom pracy na panstwowym- urzędnicy nie tworzą pieniędzy tylko obracają naszymi z rożnych podatków. Czyli ktos wydaje Pani/Pana pieniądze bez umiaru.
    Dziekujemy władzy lokalnej!

    • 26 15

    • (5)

      Masz dowody ze to marnowanie kasy? Podać adres prokuratury?

      • 9 10

      • te paragrafy pierwsze zniknely z kodeksow (1)

        Znajdz jakikolwiek zapis, ktory realanie i skutecznie okresla odpowiedzialnosc urzednika.
        W szczegolnosci "wybranca" samorzadowego...

        • 4 1

        • Nawet jak mu wytoczysz proces

          To w gdanskim sadzie i tak przegrasz. POKO ma się tak dobrze w pomorskim, bo nawet w sądzie wygrana w kieszeni

          • 3 0

      • (2)

        Urzędnik, tak wcześnie? W pracy? Dyżurne wpisy przy kawie??? Potem "prasówka", sprawdzenie fejsa i innych portali, potem śniadanie, potem przekładanie papierów, drugie śniadanie. I przychodzi godzina 14, trzeba przygotowywać się do zakończenia urzedniczej harówki. I tak kolejny dzień minał.

        • 4 7

        • Ty widać zasuwasz w pracy, że aż dymi (1)

          • 7 1

          • Oj, zabolało urzędnika.

            • 4 4

    • Ja tam sie ciesze, ze POwcy bawia sie za nie swoje pieniadze

      Mieszkancy powinni być zadowoleni. Ja na szczęście nie rozliczam pit w Trójmieście

      • 0 0

    • a kto u nas tworzy pieniadze?!

      Jak caly kraj zyje z dotacji ...
      ??!

      • 1 0

  • Dulkiewicz ma limit 50 tysięcy złotych (3)

    A cały urząd miejski 150 tys. Po co im taki duży limit?

    • 18 12

    • (2)

      Nie wiem czy wiesz po co są karty?

      • 4 4

      • (1)

        żeby nią zapłacić za cole i krówkę?

        • 5 0

        • Ale to może ochroniarz kupić

          A potem będzie na fakturce usługi ochrony, a nie cola i finlandia. Boże, co ja im podpowiadam!

          • 4 0

  • Ale sensacja! Rodem z Faktu...

    To normalne, że czasem trzeba opłacić wydatki służbowe, potem opisać fakturę, jest to sprawdzane pod względem legalności i gospodarności. Wszystko jasne i przejrzyste... Temat na siłę.

    • 3 7

  • Byście się lepiej przyjrzeli

    Majątkowi BRG - rodzina oraz dlaczego lokal gdzie radny ma .... Nie zostanie wyburzony jako jedyny na do studzienki. Czas zacząć robić dziennikarstwo nie kopiuj wklej.

    • 6 0

  • A na świętowanie 1 września to też z karty poszło.

    • 5 0

  • Ile by nie dostaly urzedy srodkow finansowych, zawsze potrafia wszystkie zagospodarowac i wykazac, ze byly absolutnie konieczne. To studnie bez dna. Tak to dziala.

    • 6 0

  • Ciekawe statystyki w Gdyni w 2019 i w tym roku

    Średnio ponad 200 złotych dziennie. Wliczając w to weekendy i święta. Podobno to "głównie na opłacanie kosztów podróży służbowych krajowych i zagranicznych np. bilety PKP, hotel". Ja chciałbym zapytać, gdzie tak kursujecie drodzy urzędnicy. I co z tego wynika dla naszego miasta?

    • 8 0

  • Niesamowite (1)

    To ja się zastanawiam nad każdą złotówką , a ci - no nie, mają jeszcze karty kredytowe. Po prostu brak mi słów.

    • 9 9

    • Idź poskarżyć się prezesowi

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane